Mąż nie chce sie ze mną kochać od miesięcy - proszę o pomoc

Do Faceci to dziwolongiiiiii - być może jestem zbyt grzeczna, no nie wiem... Wiesz, nie jestem typem Dody Elektrody, prędzej jakiejś Księżniczki z bajki... Zawsze lubiłam 69 i on to wie, uważam, że nie brakowało mi nigdy niegrzeczności, nie byłam jak kłoda, wszystko zawsze robiłam z przekonaniem i z mruczeniem. Kiedy mi się podobało, zawsze mu to mówiłam i odwzajemniałam się. Nie jestem zakonnicą, zachukaną szarą myszką. To prędzej on jest szary i skromny - ja przy nim błyszczę seksapilem, nawet wizualnie.

kawunia25 właśnie tego słowa mi zabrakło. Lilly zdecydowanie staraj się pobudzać jego zmysły!

facet jest po prostu asexualny http://pl.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm

Faceci to dziwolongiiiiii - próbowałam różnych metod, leżałam nago wiele razy przy nim, ubierałam seksowną czerwoną bieliznę, nosiłam tylko koronkowe stringi, dbałam o ładne ciało, mam ładne ciało, długie włosy, 167cm i 50kg, mam ładne nogi i dłonie, mam duże oczy i nie ubieram się jak szara myszka. Wiele razy zaczepiałam go, ale kończyło się na tym, że ja mu to robiłam z połykiem a on mi się w żaden sposób nie odwzajemniał...

ja sie i tak dziwie ze autorka to znosi ja bym dawno znalazł wyscie awaryjne ! szkoda zycia na problemy , nie stukasz mnie ty , stuka mnie ktos inny - proste

bos głupia , po co robisz mu cos jak odwzajemnienia nie ma

Lilii otwórz start tak jak byś miała wylączyć komputer. Ta musisz znaleźć Wszystkie programy. Otwórz to i poszukaj PICASA 3 najedź kursorem i prawym klawiszem otwórz w nowej karcie.

Może jestem jakas inna ale nie potrafię się tak po prostu bzyknąć z kimkolwiek... Pójść na imprezę i po kilku spędzonych godzinach się bzyknąć... Jak to? Mało tego, ja mam tak, że jak już przespałam się pierwszy raz ze swoim aktualnym Mężem, byłam zakochana w nim już na amen...

nie stukasz mnie ty , stuka mnie ktos inny - proste-- PROSTE DLA CZLOWIEKA PROSTEGO takiego jak ty.. autorka najwyrazniej bardzo kocha meza i to z nim chcialaby sie kochac, ale takie prostaki tego nie zrozumieja

Może jestem jakas inna ale nie potrafię się tak po prostu bzyknąć z kimkolwiek... Pójść na imprezę i po kilku spędzonych godzinach się bzyknąć... Jak to? - -wiesz mam wrazenie,ze dla wiekszosci ludzi z kafeterii to nic takiego :O

Lilly a moze to właśnie on czuje się przy Tobie nieatrakcyjny, myśli ze nie umie zaspokoić księżniczki z bajki soro sam nie jest księciem z białym rumakiem czy też rycerzem w ślniącej zbroi. To też może być problem. Może Ty jesteś zbyt pewna siebie, a on może mniej... może czuje się jak pomywacz przy takiej pięknej, wspaniałej kobiecie.

Kiedyś byłam tak zdesperowana, że chciałam się z kimś bzyknąć (co za określenie;)) , ale jak tylko za chwilę pojawił się jakiś przystojniak, rozmawiałam z nim ale nie dało się ukryć, że nie potrafię. Byłam smutna, było mi przykro - gdzie tu klimat na sex?

Mira - pracuję na systemie Linux Ubuntu - pytanie, czy będzie takie coś jak Picasa... zaraz sprawdzę

Rozumieją - nie mierz w kwesti rozumienia - ludzi swoja miarą . Przekaz mój jest mój ! dla mnie miłosc wiaze sie nierozerwalnie z porzadaniem , ta miedy kobieta i mezczyzna . Juz w kwesti miłosci rodzicielskiej jest inaczej . Kazda inna jest niezdrowa i prowadzi do frustracji takiej jaka i tutaj wlasnie mamy . Kocha .... i co z tego ma ? ból, brak spełnienia, frustracje o ktorej juz wspomnialem itd. Jeszcze jak ja zacznie bic , a ona bedzie dalej go kochac to Ty dalej bedziesz pisał o mojej prostocie , a o jej wielkiej miłosci ? daj spokój

ja tez watpie zeby seks z byle kochankiem rozwiazal problem :O a). kochanek to nie opcja na cale zycie b). seks z kochankiem to co innego, nie kazdej sprawia taka przyjemnosc jak z kims kogo kocha

Nigdy ci nie przyszło do głowy, że on woli te zrobione na górskie wycieczki od tych na wysokich szpilkach??? Albo, że nie super nogi, czerwona bielizna i dobry obiad się dla niego liczy???

to ty splyciles seks do "stukania " nie ja.. widac dla ciebie takie ma znaczenie :O proste

Do Mężatki od 2,5roku - tak, coś w tym jest. On jest przy mnie szarym niedźwiadkiem, słodkim i kochanym, ale nie mającym na mnie ochoty. Rzeczywiście on nie jest pewny siebie w przeciwienstwie do mnie i nie lubi hałasu, poklasku, błyszczeć, imprez... Ja też nie jestem typem jakiejś imprezowiczki, od 2 lat nigdzie nie wychodzę nawet, bo czekam na niego... ale wolałabym, by więcej do mnie lgnął. Z drugiej strony on ma silną pozycję, to ja jestem ta głupsza i słabsza... tzn. jestem od niego zależna finansowo, mam kiepską pracę i mało zarabiam - on przeciwnie... Mam mały przeciętny samochód, on ma wypasioną furę limuzynę... Przy tym tak naprawdę wie kim jest, zna swoją wartość... Ma bardzo mało inicjatywy... często mówi "to zadzwon i załatw to", jeśli chodzi o jakieś sprawy... nigdy nie posprząta po sobie, nigdy nie ugotuje nic, nic mi jeszcze nie ugotował!!! Ani razu po ślubie... przed ślubem gotował ale po ślubie już nie...

dcsd - już nie robię, skoro on dla mnie nic nie robi ani nie odwzajemnia pieszczot, ja też przestałam. I jest wielkie NIC!

myslalas o kochanku ?

iftar - a w takim razie co się liczy? Wie, że go kocham.

Czy Ty nie masz być dla niego tylko ładnym dodatkiem tak jak jego limuzyna? Bo na mój nos śmierdzi tu aseksualizmem z jego strony...

nic nie jest takie proste jak sie w poczatkowym momencie wydaje , za długo juz zyje na tym swiecie . Ządze to ządze gdyby było inaczej ego tematu by autorka nie podniosła , wystarczylo by jej przytulenie , głaskanie , całowanie i miłe słówka , ale nie wystarczy jak widać . Mozesz podniesc range sexu do miana magi - mozesz , jednak zawsze posostanie on w ramach słowa "stukanie" bo kobiete trzeba raz wyrznać pożadnie i moze ci sie to okreslenie nie podobać , a innym razem uprawiac z nia namietny sex , bujanie sie w sexi - nigdy nie jest przez kobiety wielbione !

do Dsdd. Hej to ta "Takie jest społeczeństwo" wczoraj trochę pogadaliśmy:) I jak tam sprawy z żoną, zmieniło się cos po naszej rozmowie?

Myślałam, szczerze mówiąc marzę o nim ale ... to nie jest łatwe. Kocham moje Męża i wierzę, że jest uczciwy. Nie mam dowodów na zdradę, więc trudno mi podjąć jakąś decyzję...

tak tylko wg ciebie dla kobiety nie wazne kto ja porzadnie jak to powiedziales wyrznie :O

Lilly czytałam opis Twojego wygladu, jestes sliczną kobietą

wiec juz marzysz o byle seksie,a nie o seksie z mezem= zostaw meza

słoneczko a co sie ma zmienic - ludzie sie nie zmieniaja z dnia na dzien , a juz na lepsze to napewno nie :) Ja juz nie rozmawiam ile mozna.

Ewella - nie sądzę, bo jak mnie poznał był biedny jak mysz kościelna ;) Dopiero przy mnie się zmienił, ładnie go ubrałam, awansował itd.