Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Witajcie, Od jakiegoś czasu czytam Wasze posty i w końcu zebrałam w sobie odwagę aby opowiedzieć o swoich staraniach na forum. Wiele Waszych historii jest mi bliskich. Być może moja tez okaże się komuś pomocna. W styczniu oboje z M. będziemy obchodzić 30 urodziny, małżeństwem jesteśmy 3 lata, nasze starania trwają ponad dwa. Mamy za sobą już wiele badań, dwie kliniki i kilku specjalistów. Teraz jesteśmy w rękach kolejnego, poleconego lekarza i pod jego opieką liczymy, że nasze marzenie o powiększeniu rodziny się spełni. Jest późno, wyglądam przez okno na palące się gdzieniegdzie światła i uświadamiam sobie jak jest nas wiele.. Szkoda, że tak mało się mówi o problemie niepłodności. Nie spotkałam się z żadną literaturą ani dokumentem zgłębiającym zagadnienie. Jedyna ciekawa pozycja to książka „Dziecko z chmur w której w końcu poczułam, że ktoś wie co przechodzę.. Zaraz wpychałam ją w ręce bliskich w nadziei, że okażą mi więcej zrozumienia. A jednak kolejne Święta w „rodzinnej atmosferze przyniosły tylko gorycz, łzy, chęć do zaszycia się w domu. Kolejne szczere życzenia, dobre rady, dobre nowiny w rodzinie. Dobrze, że jest to i podobne fora, dobrze, że możemy się wygadać, wspierać, cieszyć razem. Życzę wszystkim forumowiczkom szczęśliwego Nowego Roku i spełnienia marzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazwęjahania witaj na forum. Im nas więcej tym lepiej. Każda z nas ma za sobą jakieś przeżycia, czasem dobre czasem złe. Ale jesteśmy razem i się wspieramy. Widze, ze mąż ma słabe nasienie a co dokładnie? w czym problem? a jak u ciebie z owulacją? Ja bardzo mocno wierze w to, ze uda się każdej z nas prędzej czy później ale się uda. Pozdrawiam cię serdecznie i czekam na odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazwęjąhania witaj no kazda z nas tu ma za soba ciezkie chwile przezycia i wiele przeszlysmy z lekarzami ja np lecze sie juz u 3ale wkoncu trafilam na odpowiedniego specjaliste czekam na malenstwo juz 5lat wiec pomysl sobie ile juz przeszlam ale nie mozna sie poddawac mimo ze czasem juz brak sil do walki chodzenia po klinikach tych wszystkich badan i zmudnym leczeniu wiec glowa do gory...i mojwgo m tez jest kiepsko z nasieniem mial tylko 2ml plemnikow i jest po 4mc leczeniu witsminami bedziemy konczyc badania m i mam ndzieje ze po wynikach dobrych ruszymy na wiosne z ta kolejna IUI wkoncu malinko mam nadzieje ze dla nas ten rok bedzie wkoncu przelomem bo ile mozna czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Dziękuję za miłe przyjęcie :) Co do wyników M. dokładne parametry: Liczba plemników 62 mln z czego 36% w ogóle ruchliwych, ruch szybki linearny 12%, ogólny odsetek prawidłowych 16% Diagnoza: Asthenozoospermia. W teście SWIM UP plemników o prawidłowej budowie 11%. Wiem, że mogły być te wyniki wiele gorsze, ale na te wyniki nakładają się pozostałe problemy: 2 tygodnie temu wykonaliśmy test PCT, wynik niestety ujemny, ani jednego żywego plemnika. Do tego niedoczynność tarczycy (dziwnym trafem wcześniej nie stwierdzona), prolaktyna 35,41. W Październiku 2011 hormon AMH wyniósł 1,36 przy normie 1,4-7,6 (dwa miesiące później inna diagnostyka wykazała poziom AMH 1,7) Z moją owulacją różnie bywało, jakiś czas brałam Clo i bromergon, piłam ziółka, od kilku miesięcy owulacja występuje regularnie, nie wiem jednak czy nie przestymulowano mojego organizmu gdyż na macicy pojawił się niewielki mięśniak (według lekarza niegroźny i daleko usytuowany). Teraz biorę euthyrox 25, czekam na nowe wyniki hormonów, jeśli się unormowały w styczniu inseminacja. Długo zastanawialiśmy się nad in vitro ale ze względu na koszt, najpierw dajemy sobie szansę przy inseminacji. przepraszam, że tak się rozpisałam, pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj digital girl 31 wiem, że się nie znamy, i że przy takim okresie starań pewnie już nie jedną metodę poprawienia jakości nasienia przerobiliście, ale może przyda Ci się nasze doświadczenie; jeszcze rok temu M. miał 17 mln plemników, z czego w ruchu 32% ale tylko 1% prawidłowej budowy. Bardzo się wtedy załamaliśmy, ale nie poddaliśmy. oprócz standardowych witaminek, nie przegrzewania miejsc kluczowych, zmiany diety (więcej warzyw i owoców M. był świeżo po diecie białkowej modnej w tamtym czasie) podsuwałam mu mieszankę ziołową Ojca Sroki i kapsułki MACY (trzeba ją zamawiać z reguły w aptekach). Myślę, że to wszystko na raz mogło się przyczynić do poprawy wyników M. Nie chciałam się mądrzyć, tylko podzielić niewielkim doświadczeniem :) pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość digitla girl 31
Nazwęjąhania kochana ja nie chcialam ci zrobic na zlosc czy cos tylko napisalam wlasnie ze trzeba walczyc nie poddawac sie ,i prubować bo nic nie zostało innego moj tez bral mnóstwo witamin ,diet itd itp troche juz czekamy na szkraba naszego ,po nowym roku wracamy do walki ostro nam tu wszystkim jest rownie ciezko mojemy m tez sie wyniki poprawily ale jak sie to przelozy na IUI sie zobaczy wiec glowa do góry i tobie sie uda jak nam tu wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazwęjąhania kochana ja nie chcialam ci zrobic na zlosc czy cos tylko napisalam wlasnie ze trzeba walczyc nie poddawac sie ,i prubować bo nic nie zostało innego moj tez bral mnóstwo witamin ,diet itd itp troche juz czekamy na szkraba naszego ,po nowym roku wracamy do walki ostro nam tu wszystkim jest rownie ciezko mojemy m tez sie wyniki poprawily ale jak sie to przelozy na IUI sie zobaczy wiec glowa do góry i tobie sie uda jak nam tu wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazwęjąhania najpier wlasnie prubujcie IUI z kilka razy u nas tez in vitro to ostatecznosc chodz przed leczeniem m lekarz nam powedzial ze z takimi wynikami nie mamy co myslec o IUI zobaczymy jak terz wyjda wyniki jak pojedziemy po nowym roku i napewno bedziemy prubowac jeszcze te 3 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZCZEŚLIWEGO NOWEGO ROKU MOJE KOCHANE KOBIETKI spelnienia marzen w tym nowym roku a w szczegolnosci tego wyczekiwanego oczywiscie udanej imprezy sylwestrowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOJE KOCHANE ( KTÓRE JUŻ ZNAM I TE KTÓRE DOŁĄCZYŁY NIEDAWNO) SPEŁNIENIA MARZEŃ W NOWYM ROKU A SZCZEGÓLNIE TEGO JEDNEGO NAJWIĘKSZEGO:) U NAS BEZ ZMIAN TYLE ŻE W ŚWIĘTA DOBRA WIADOMOŚĆ -NIESTETY NIE OD NAS- W WIGILIE SZWAGIERKA OŚWIADCZYŁA ŻE SPODZIEWAJĄ SIĘ DRUGIEGO DZIECKA. NIBY DOBRA WIADOMOŚĆ ALE CZŁOWIEK W TAKIEJ SYTUACJI NIE UMIE SIĘ CIESZYĆ:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
digital girl 31 absolutnie nie odebrałam wiadomości w zły sposób, i dziękuję Ci za słowa otuchy, może z M. przemyślimy więcej prób IUI. Wszystkim Wam życzę Szczęśliwego Nowego Roku, kochane, zbliża się ROK WĘŻA, który ma być rokiem płodności.. pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje! na nowy Rok życzę Wam cierpliwości, wytrwania, zrozumienia bliskich, szczścia i oczywiście spelnienia marzeń -zwłaszcza tego jednego. u mnie bez zmian - z początkiem roku powinnam dostać @, ale póki co odpuściliśmy sobie starania ze "wspomaganiem" sylwestrowo-noworocznie pozdrawiam Was i ściskam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabiga
Kończę ten rok z moim mężem i smutkiem. IUI nie powiodło się. Dziś koniec roku, dziś usłyszałam że wynik jest negatywny i dziś przyszła @ Wierzę,że jutro pojawi się dla nas słońce. W środę już w Nowym Roku zaczynamy walkę o nasze największe MALUTKIE szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny życzę Wam szczęśliwego nowego roku. Zobaczycie będzie dla nas szczęśliwy. Głęboko w to wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabiga - wspolczuję; ja dzis robilam betę - wyszła 7,1; nie wiem, jak to interpretować - to troszkę mało; czy to może byc wplyw menopuru lub puregonu? jutro powinnam dostać @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwego Nowgo Roku ! Obu spełniły się marzenia każdej z nas, a w szczególności to JEDNO :D 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabiga
clematis no to działamy razem ;) my idziemy za ciosem. jutro krew i echo,i chyba zacznę od jutra PUREGON. zobaczę co powie gin. może uda się za drugim razem :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monjoc
Szczęśliwego Nowego Roku życzę!! Oby wszystkie marzenia się sepłniły i oby ten rok było rokiem wielu ciąż!!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie w tym nowym rokua więc Nowy rok, nowe nadzieje, wieksza wiara na to ze W KOŃCU SIE uda ze to bedzie ten rok!!!! Gabiga clematis przykro mi trzeba prubowac dalej kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emko musisz powtórzyć
wynik bety na tym poziomi o niczym nie świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabiga uszy do góry. Mi udało się za 3 razem. Niestety poroniłam w 7 tygodniu. Teraz musiałam odczekać ten miesiąc i biorę się do roboty. Chyba zawdzięczam to lekarzowi. Bo zawsze powtarza że szkoda tracić cykl. Wiem już, że ciąża to wspaniałe uczucie. I ile sił mi starczy to będę walczyć. Nie mogę rozczulać się nad sobą bo to nie prowadzi do niczego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabiga
Flapi podniosłam uszy do góry ;) poszliśmy za ciosem, działamy dalej Dziś 1 zastrzyk Puregon 600. w poniedziałek badanie krwi i Echo. walczymy póki będą siły. Nasze Malutkie Wielkie Szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flapi bardzo mi przykro. Wiem co to znaczy tez przez to przechodziłam... Zycze ci kochana zebyś ponownie bardzo szybko zaszła w ciążę i wszystko już przebiegało ok. Dlaczego poroniłaś? jaka była przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flapi jestem pewna, że teraz będzie wszystko ok. Musi być ! Trzeba walczyć o szczęście ! :) Też mam takie zdanie. Dopóki przekwitanie mnie nie dopadnie będę walczyć :) A u mnie druga iui będzie na cyklu naturalnym. Reakcja na puregon nie zachwyciła lekarza, a nie chce mnie faszerować hormonami niepotrzebnie skoro po dość dużej dawce ( 75 jm) reakcja była marna, bo w postaci jednego pęcherzyka w 24 dniu cyklu :( Trzymam kciuki za Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabiga Faktycznie idziemy ręka w rękę. I cios za ciosem :) U mnie też Sylwester to 1 dc. I też wczoraj była wizyta i nowy plan działania. :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staranko
jak mi brak nadziei to sobie czytam bloga http://czekajacnabobasa.blogspot.com i dziewczyny bierzcie od autorki fale pozytywnej energii bo za darmo daje :) + jest całkiem nieźle zorientowana w temacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do starankoo
kochana ona sie stara rok a tu kobiety po kilka lat po kilka inseminacji kazda jest silna na swoj sposob a ty weszlas i jakies dziwne teorie logiczne ze trzeba wierzyc prubowac i prubowac poczytaj ten topik troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabiga
Dziś Puregon druga stówa zastrzyku. igiełka cieniutka,więc nie boli. Mam straszne huśtawki i krew mnie zalewa ;/ Masakra. Jeśli się uda, to warto przejść to wszystko, aby później cieszyć się Naszym Maleńkim Wielkim Szczęściem :) clematis jak ty to wszystko znosisz? jak ty sobie z tym wszystkim radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monjoc
Witajcie kochane!! Dziś byłam na wizycie na szczęscie torbiel zniknęła po duphastonie ;-) To pozytywna wiadomość ;-) Teraz negatywna pomimo, że a analizy nasienie tej takiej podstawowej wyszło 12% prawidłowych plemników, to okazalo sie po badaniach M :p 1 - fragmentacja DNA plemnika' 2- test HBA wiązanie z kwasem hialuronianym z1 - fragmentacja DNA plemnika' 2- test HBA wiązanie z kwasem hialuronianym że totalna klapa bardzo mało jest plemników prawidłowych!! i na 100 iui daje 1% Kochane Rada dla Was (oczywiście nie musicie skorzystać) zamiast latać jak ja na 7 iui dowiedzcie się czy one mają sens!! Bo robic to sobie doktorki mogą jak i mnie, ale nie bedzie efektów. Jedyna nadzieja dla nas to inf na które już dziś za ciosem, z nowym rokiem zdecydowaliśmy. Juz krew pobrana na badania i leki zakupione, i czekamy na @ Pozdrawiam Kochane pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×