Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Hejka Zuzkaa Kubuś dużo chce pić w ciagu dnia, też często mu pierś daje a pomiędzy kilka łyków wody też chlapnie.. Tyle że tu jest minus bo w dzień tylko pije, krótko je, a potem w nocy się budzi co 2,5h-3h i nadrabia glód tłuściejszym mleczkiem... Ale u nas dziś wiało, ojoj, chciało mnie razem z wózkiem porwać :D dlatego byliśmy króciutko na spacerze. Zresztą widze jak Kubuś się w tym upale męczy, cały jest goracy mimo ubranego tylko bodziaka na ramiączkach, dlatego wychodzimy przed poludniem, potem do chłodnego domu i znowu wychodzimy koło 17.. A marudzenia u nas ciąg dalszy a zębów jak nie było tak nie ma :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Nietoperku, niech te zęby u Was już wyjdą, choć jeden... biedne te dzieci. U nas idą chyba teraz górne... Ale jak tak trochę poczytałam oraz dodałam do tego moje przemyślenia, to wyszło mi, że tak wczesne zęby to nic dobrego, bo ponoć te, które wychodzą tak wcześnie są słabiej zmineralizowane, do tego dochodzi podgryzanie piersi mamy (coraz częściej nam się zdarza) oraz wcześniej trzeba o nie dbać. Niby piszą, że trzeba już pierwsze ząbki przemywać gazikiem namoczonym wodą przegotowaną, ale u nas ciężko to idzie... Jak to wygląda u Was, mamy zębaczy? Nam w ogóle w szkole rodzenia zalecali co dziennie przed kąpielą mycie wnętrza buźki gazikiem namoczonym w wodzie przegotowanej, mimo najszczerszych chęci nie wychodziło to nam, Mały z reguły nie dawał sobie tego zrobić, poza tym ten stres, że "ucieknie" mi ten gazik... Co do piersi, pragnienia i karmienia, Mały mimo że dostaje pierś co 0,5-2h, to pije raczej z głodu, a nie pragnienia, tzn. nie zaobserwowałam, aby w te upały zrobił tylko parę łyków, a potem nie chciał, bo chciał się napić, a nie najeść. Dziś próbowałam dać mu wodę, w butelce, baaardzo dawno nie dostawał butelki, prawie chyba 2 m-ce i chyba zapomniał, o co w tym chodzi... Nie chciał pić, ciągnąć... Wczoraj synuś zaliczył pierwszego grilla w ogrodzie:) udało nam się wytrzymać chyba prawie 2h... siedział w foteliku i bujał się z nami na huśtawce ogrodowej, z zaciekawieniem obserwował ognisko, potem gadał, gadał, a następnie zasnął na około 45 minut ukołysany w foteliku. Prawie do 22:00 nam zeszło. Dziś na grillu u sąsiadów pospał też tylko 40 minut, ale zawsze coś... Aha, noce są lepsze, zdarza się sen po 4-5h. Możliwe, że to dzięki tym lekom na alergie. Drapania jest mniej, ale jest:( a wysypki dalej są. W mieszkaniu mamy skwar, ratuje nas klimatyzacja, ale przy Małym nie da się jej tak łatwo używać, bo trzeba go wynosić z pomieszczenia, gdy jest włączona, boję się, aby go nie zawiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy przy takiej pogodzie zostawiacie w nocy otwarte okno? Mały śpi z nami w pokoju, aż się chce otworzyć okno, ale sama nie wiem, nie zawieje go? My zawsze spaliśmy przy otwartym oknie, czasem nawet zimą i teraz przy dziecku bardzo mi tego brakuje, szczególnie, że mamy ciepłe mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzkaa dobrze że noce lepsze.. teraz na nas się przerzuciło :P My zamykamy na noc okno, tzn rozszczelnione zostawiamy ale chyba bardziej ze względu na robale :P uchylone jest w salonie i kuchni.. jedynie dziś zamykam bo wieje dalej. Jak załatwię siatkę do okna to bedziemy uchylac bo czasem zaduch w sypialni jest.. Małego chroni też trochę ochraniacz a poza tym trzeba trochę zniżyć temperature bo u nas 24st w sypialni a zawsze było 21 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tych ćwiczeń..... to w sumie my też takie robimy nawet o tym nie wiedząc że działa to stymulująco:P:P zostawiam rozszczelnione okno na noc a otwieram w łazience i zostawiam uchylone drzwi. taka jet teraz pogoda,że człowiek nie wie w co dokładnie ubrać dziecko.. pora na drzemnkę.. idę go uśpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy :) Co do otwartego okna w nocy to nie wiem, czy nie przez to jestem przeziębiona. Obudziłam się w sobotę z okropnym katarem i bólem gardła i głowy - a było otwarte w kuchni. No chyba, że przywlekłam coś ze szpitala.. Tak strasznie się bałam o moją małą bo rano wyglądało to tak jakby ją gardełko bolało. Na szczęście obu nam przeszło ekspresowo - u siebie zadziałałam szybko witaminą C i wiarą w cud bo karmię piersią a u małej samo odeszło:) Jeśli chodzi o upały to staram się częściej dostawiać maluszkę do piersi ale ona nie zawsze z tego korzysta.Dlatego przygotowaliśmy się wcześniej z mężem , zakupiliśmy herbatkę z Hippa(rumiankowa i na uspokojenie jest be) - malina z dziką różą i uczymy ją pić z butelki. Bidna nie umie jeszcze jej obsługiwać, pozalewa mnie i siebie i wypije tyle co przez przypadek wpadnie do gardła. Ale z łyżeczki to i owszem obali ze 100. A właśnie macie jakieś sposoby, żeby nauczyć pić dzieciątko z butelki ? I ile powinno się podawać płynów w gorące dni dziecku na piersi ? Pediatrów swoich nawet nie pytam bo bym oberwała burę, że do 6mca tylko pierś. U nas głowa dalej w nocy chodzi jak wycieraczki i jest marudzenie przez sen ale moja mama wczoraj zaglądała i ząbków póki co nie widać. Poprosiłam ją o to bo sama choć codziennie od jej urodzenia przemywam pieluszką zmoczoną w rumianku całą buźkę od środka to ja nic nie tam nie wyczuwam. Zastanawia mnie też to, że Wasze smyki się już przekręcają a mojej to bardzo słabo idzie. Na bok i owszem przekręci się jak zobaczy cyca do karmienia. A na brzuszek czy z brzuszka to coś tam próbuje ale słabiutko. Dziwne , bo od początku dużo leży na brzuszku, tym bardziej teraz po szpitalu kiedy kazali nam oklepywać ją jak leży właśnie na brzuszku. W łóżeczku też śpi bardzo grzecznie jak położę ją tak ją zastaję. Główki na pleckach raczej też nie ciągnie do góry. Pytanie z innej serii ;) Wybieramy się w sierpniu nad morze na " zachodnie wybrzeże" - jakie pensjonaty/hotele/kwatery polecacie np. z własnego doświadczenia ? Mieszkamy w Kielcach więc musimy mieć sprawdzone miejsce do noclegowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężarówka ja też ze świętokrzyskiego:) Ja to robię tak że jak jest marudna to jej daję herbatkę dość często w ciągu dnia i jeszcze po obiedzie i kaszce do popicia. Niestety nie wiem jak nauczyć dziecko pić z butelki my byłyśmy tylko butelkowe do ok 3 mies później zaczęło mi iść słabo odciąganie i zmobilizowałam siebie i Amelkę do karmienia piersią i teraz je i tak i tak:) Ja nie otwieram okna bo łóżeczko stoi tuż koło niego i nie mam w zupełności gdzie go przetransportować tak więc wietrzę cały dzień a wieczorem zamykam zostawiam otwarte w kuchni łazience albo innym pokoju. Ale przyznam że nad ranem to jest tak duszno że coś aż się nie przyjemnie śpi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas dziś hit: prawie 7,5h snu!!!:)))) Ale ja, mimo że dziecko śpi, to i tak się budzę, wstaję, patrzę do łóżeczka, poprawię kocyk, popatrzę na pulsujące delikatnie w rytm oddechu małe słodkie ciałko... Ogólnie ostatnio, jak już pisałam, Mały ma nie najgorsze spanie (normalnie ten jeden dłuższy sen nie trwa tak jak dziś aż te 7h, raczej koło 3-5h), za to moje spanie się popsuło, tzn. mój czujny sen i kontrolowanie Małego, jak śpi, to jedno, a drugie to to, że mam problem zasnąć, czasem męczę się 15, 20, 30 minut, nawet godzinę, a potem to budzenie się, zbyt częste. Może dlatego, że jest tak ciepło, a może za dużo przetrawiam myśli w mojej głowie i one nie dają mi spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia, no to super! Oby tak dalej, Tobie też się ureguluje rytm, uspokoisz się troche to i ochota na sen przyjdzie :) Może faktycznie te lekarstwa pomogły? My mamy okno w pokoju otwarte cały dzień, na noc czasami też otworzę. Ale zawsze jeśli jest gdzieś jeszcze otwarte to zamykam drzwi w pokoju zeby nie było przeciągu. Myślę, ze dziecku nic z tego nie będzie, gorzej jest spać w takim ukropie :/ na szczęście my mamy dosyć "chłodny" pokój latem, drzewa zacieniają okno i sie nienagrzewa :) A młoda wczoraj zasnęła sama i to bez smoka!! :) ale była dosyć zmeczona po całym dniu, więc może dlatego? Prawie cały dzien na dworze. cos przed 20 wróciliśmy do domu :) Ja tez przystwaiam częściej do cyca, ale jakos nie reflektuje. A w nocy nadrabia :D Na buzi zrobiły sie małej jakieś placki czerwone łuszczace :( i takie suche policzki ma, boje sie ze to skaza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Ja również zastanawiałam się nad otwartym oknem i od 3 dni w nocy robię uchył i jest w miarę do wytrzymania, ale ja wolałabym jeszcze chłodniej, niestety łóżeczko mamy w pobliżu więc mam obawy. Kurcze Natala nadal za nic w świecie nie chce pić z butelki :-( ani wody, ani herbatki nic!!! także jesteśmy zmuszone wracać do mieszkania na karmienie! No chyba, że jesteśmy na wsi u rodziców to jest super!!! przespała cały dzień w wózku na powietrzu z przerwami na karmienie :-) Zuza strasznie się cieszę na te wieści :-) oby tak dalej!!! Jaśko zuch chłopak!!! Olcik jak tam po chrzcinach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo.... jest tu kto?? NIE MA.... wszystkich wywiało na majówkę:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wreszcie się mogę odezwać, choć ciężko, Marcysiowi kolka przeszła, ale teraz tylko na rączki i noce nadal okropne co dwie godz pobudka i potem nie chce zasnąć tylko bujanie w leżaczku i tak do każdego snu, w niczym innym nie chce zasnąć, martwię się tym leżaczkiem, ale cóż.... trochę was podczytywałam, ale mam duże zaległości, bo mały nic mi nie daje zrobić i nawet jak zaśnie to trzeba go bujać:( zębów jeszcze nie ma, ale dziąsła białe to może niedługo, a tak przy okazji smarujecie czymś te dziąsełka? my przy tych upałach spaliśmy przy otwartym oknie, ciekawe czy nic nam nie zaszkodzi? a na słońce smarujecie maluchy filtrem? zaczynam przestawiać na butelkę, bo te nocne karmienia chcą mnie wykończyć, co godz do 2 na max, choć ciężko nam to idzie, albo uczulenie na mleko albo mu nie smakuje, a jak sie wybudzi to nocka z glowy zuzka, jakie masz te leki na alergię? my w te ciepłe dni cały czas na dworze,i w spacerówce w cieniu a wieczorkiem spacerki, ale dziś już chłodno:( pozdrawiam cieplutko wszystkich i całuski dla maluszków, jak ten czas leci dopiero w ciąży byłyśmy-hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny dawno sie nie odzywalam bo bylam z malym u rodzicow bo moj m musial wyjechac na 2 tygodnie na szkolenie a pozatym przezywalam moj powrot do pracy wczoraj bylam pierwszy dzien a maly byl troche z moja mama i pozniej z moim m i bylo niezle w ogole nie zaplakal wiec mam nadzieje ze sie szybko przyzwyczai do tego ze mama znika na pare godzin. a teraz z innej beczki moj maluda stracil apetyt przez te upaly niechce nic jesc dzis zjadl rano o 7 160 ml mleka z kleikiem i potem ok 12 150ml mleko i na tym koniec za to herbatke litrami pije normalnie mam nadzieje ze jak teraz sie obudzi to cos zje moze skusi sie naobiadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia moja tez tak miala kilka dni. A dzis jest wszystko super. To zeby lub upaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moncia1
Kanatika wypróbuj butelkę tomme tippe u mnie się sprawdziła :) a też miałam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Moncia wyprobuje po weekendzie. Natalka tez teraz je malo - gora 4 razy dziennie ale pozadne porcje z obu piersi rano i wieczorem to mus! Kupilam kaszke manne z Nestle na mleku modyfikowanym i tez jest blee! Widze, ze wszyscy wypoczywaja! Milego weekendu :-) my jutro jedziemy na komunie -zobaczymy jak mala to zniesie ;-) ale ostatnio juz lepiej znosi widok obcych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężarówka:D to moze do mojej miesciny? :D zalezy na czym Ci zależy? jakich atrakcji potrzebujesz-cisza,plaza,odludzie, imprezy,dyskoteki spacerowo,imprezy miejskie(niektore sa ciekawe) jaki termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanatika-mojej nestle tezniepodchodzila,kupilam mleczno-ryzowa bananowa bobo-vity---.uszy sie trzesa jak je:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieżarówka-zapisałam sie po ksiazeczke bobovity(na ich stronie www)-jasno i przejrzscie napisane jak wprowadzac (jakie) słoiczki oczywiscie nie musisz podawac tej frmy,mozesz sama gotowac(ja czekam na ogrodkowe warzywa)ale dzieki tej ksiazeczce mam orientacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia właśnie nie wiem co jest grane z tym Nestle - bo Kamil też tej firmy nie trawił - na mleko Nan wiercił się niemiłosiernie! Kaszki też były ble! I Natalka reaguje podobnie (jak na razie na wszystko zresztą - ble...) Ja kupiłam kaszkę mannę ze względu na ten gluten, bo gdybym mogła to na pewno wzięłabym coś z bobowity, ale nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanatika, bobovita z glutenem ma po 6m: manne wieloowocowa, kaszke ryzowo-pszenna z jablkami i gruszkami, "dla malego brzuszka"7zbóż z jablkami i sliwkami, mleczna kaszka manna, "pyszne sniadanko"mleczna owsianka,"pyszne sniadanko"mleczna kaszka manna 3owoce hipp kaszka mleczna manna "na dzien dobry" truskawki po5m kaszka mleczna-wielozbożowa "na dobranoc"banany po5m kaszka mleczno-pszenna "na dzien dobry"po7m owoce poludniowe jogurtpo7m na dobranoc-kaszka manna z mlekiem i owocami po4m lub waniliowapo4m lub z czekolada po5m rosołek z kurczaka z manna po5m tyle wyczytalam z ksiazeczek ...nie wiem moze cos przeoczyłam...sa jeszcze produkty (hipp) z orkiszem,biszkoptem nie wiem jeszcze jaka manne jej dam...czy czyta wmieszam w zupke,czy w kaszce...chyba w kaszce bedzie prosciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Asia - faktycznie duzo tego :-) jednak na te specjaly musimy jeszcze poczekac pewnie do polowy czerwca (na zgode lekarki) poki co kazala tylko dawac piers i wprowadzac ten gluten, bez slodkich kaszek :-( ale nie wiem jak dlugo wytrzymamy ;-) ok zmykam bo dzisiaj komunia. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Asia - faktycznie duzo tego :-) jednak na te specjaly musimy jeszcze poczekac pewnie do polowy czerwca (na zgode lekarki) poki co kazala tylko dawac piers i wprowadzac ten gluten, bez slodkich kaszek :-( ale nie wiem jak dlugo wytrzymamy ;-) ok zmykam bo dzisiaj komunia. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my już po chrzcinach:) Julcia spała i spała,potem gugała i spała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia to fantastycznie, że chrzciny udane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majówka i po majówce :) szybko minęła - częśc u rodziców na wsi - przy takiej pogodzie strasznie zazdroszczę innym domku z działką, tyle czasu na dworze super było :) druga część w domu - tu już gorzej, taka pogoda w mieście :/ Młoda skończyła 5 m-cy, nadal na piersi - waży ok 7kg Zaczeła dziwgac głowke - tak z dnia na dzień, czy to na naszych rękach rwie sie do przodu, czy to w foteliku, nawet gdy damy jej rece jak lezy na plecach - to sie podciaga :) na razie nic nie zapowiada zabków , a niech sobie jeszcze poczekaja, zanim nie skończe karmic ;) budzimy sie częsciej bo co 3-4 godziny ale pewnie teraz juz po prostu wiecej potrzebuje jedzenia no i do tego ta pogoda ale zjada i dalej spimy :) Asia - fajnie że chrzciny się udały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, a Marcyś też na piersi i waży 8kg od dziś marcheweczka, ale blee, ale te pobudki w nocy co 2 godz okropieństwo byliśmy na komunii i nawet młody znośny był:) widzę,że wy to już na wysokich obrotach wszystko wprowadzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pusto coś? jak ja jestem to nie ma nikogo, a szkoda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edith, ja jestem, ale jestem tak zmęczona po niespokojnej nocy z Małym, że nie mam siły nawet pisać. My 5 maja skończyliśmy 5 m-cy, ważymy 7 kg, te okropne plamy z buzi nie chcą zniknąć:( Już nie wiem, co używać, wiele razy dziennie przemywamy buzię, wodą termalną z La Roche, naparem z czarnej herbaty, z kremami to już mamy hurtownię, na zmianę Zinalfat, Cicaplast, Cicaplast z Neomycyną, Clotrimazol, Bepanthen maść, Lipikar Baume AP. Wnerwia mnie to ślinienie się, bo chyba m.in. od tej śliny nie chce się to dziadostwo zagoić:((( To są takie duże sączące się plamy, taki jakby zdarty naskórek. Na dodatek Mały co chwilę na brzuszku, tarza się buzią w pieluszkach, kocyku i też to podrażnia, 2 dni temu wracaliśmy wcześniej z wycieczki, bo tak się miotał w wózku tą buźką, po śliniaku i pieluszce, że za chwilę było na nich pełno plamek z krwi:(( I jak wyleczyć te ranko-plamy u dziecka, jak ono nie będzie spokojnie siedzieć i czekać, aż się zagoi:((( Ryczeć mi się chce, jak patrzę na tę buzię:(( Mam dość spojrzeń i tekstów ludzi "ojej, jaki biedny, co mu jest":(((( A ludzie doprowadzają mnie czasem do szału, wczoraj np. w parku pewna matki mówi do około 6 letniej dziewczynki (zapatrzonej w nasze dziecko) "widzisz jaki fajny dzidziuś, idź daj mu cześć, no idź". No kurczę, jeszcze tego brakuje, aby obce dziecko przyszło dotykać moje... Na szczęście dziewczynka nie miała odwagi i nie podeszła, a ja zaczęłam się dyskretnie ulatniać:) A przy innych ludziach, których znam, nauczyłam się mówić prosto z mostu "proszę nie dotykać Małego po rączkach i po buzi". Wczoraj myślałam, że padnę za zawał jak zobaczyłam mojego tatę z Małym na rękach przy bramie ze starszą sąsiadką, już sobie wyobraziłam, że pewnie starsza pani go wymaca, już miałam tam biec, ale sąsiadka zaczęła odchodzić, tata wraca do domu i już z daleka woła do mnie "spokojnie, nikt go nie dotykał, Pani S. była kulturalna, z daleka machała do Małego, a ja i tak na wszelki wypadek schowałem mu rączki". Ostatnio był u mnie dawno nie widziany wujek, a mój tata do niego "idź umyć ręce, jak chcesz poznać mojego wnuka", haha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×