STYCZNIÓWKI 2012

Witam Dziewczyny! OJ, racja ze żłobkami, my się dostalismy tydzień temu do państwowego,po 1,5 roku czekania. Teraz z pewnością bedzie łatwiej,bo jednym z kryteriów jest posiadanie więcej niż jednego dziecka. Ale z drugiej strony,umowe mam do dnia porodu,zatem bedę w dniu składania podania, bez pracy,czyli wypadnie mi inne kryterium. Nie dogodzi się nigdy . Ale z drugiej strony, nie wyobrażam sobie maluszka, nie chodzącego, 8-miesięcznego dać do złobka. Córcię dałam jak miała 10miesięcy i ryczałam co dnia. wszystkie dzieci u niej były biegające,a ona jedna pełzająca. Bałą msię jak sobie poradzi z pozycji lezącej i czy jej nie podeptają. Ale niestety sytuacja finansowa zmusza do powrotu do pracy i nie było wyjścia. Teraz marzy mi się pół etatu i jakaś niania na 2 dni. A i cena za żłobki jest nieporównywalna u nas, państwowy 280zł, prywatny 700zł. Byłam dziś na zajęciach SR, była higiena, przewijanie, kosmetyki, pokój, kapiel dzieciaczka. Jejku,ja tyle rzeczy zapomniałam juz po poprzedniej ciąży. Dziś mi się na nowo oczy otworzyły. A najlepsze,ze 2lata temu polecali straszliwie na SR kosmetyki J&J i na oddziale tylko takie były, a aktualnie mójkszpital kapie noworodki w Oilatum i niedługo wchodzi mustela i tym razem pani takie kosmetyki polecała. Nawet posmarowałam się kremem do pupy musteli i fajna ma konsystencje. W dodatku wszystkie kosmetyki od 1 dnia. A i połozna mówi,ze do pepka poleca to co dziecku zastosują w szpitalu, u nas jest to nadal spiryt. I i powiedziała,ze te gaziki Leko są super, jak dziecko ma potówki, bo mozna nimi je przecierać. Dostałam tez listę rzeczy do szpitala i normalnie się sfrajerowałam,bo kupiłam sobie już stos podpasek ogromniastych,a w tym szpitalu dają. I nie musze żadnych przywozic. Co do badań to u nas preferują te z książeczki i data ich wykonani ajuż nikogo nie interesuje. Musimy miec grupe krwi i rh w oryginale ,potem reszta w ksiązeczce -wr, hbs,morfologia, mocz, do tego cytologia, posiew z pochwy, wyniki usg Jeśłi chodzi o ubranka to tu trzeba mieć dla dzieci 3 pajace, po jednym na dzień, jest bardzo ciepło na oddziale i nie potrzeba więcej nic pod spód. pampersów też nie musimy przynosic. Youstta - czekamy na wieści. :-) A i rozbawiła mnie jedna dziewczyna, 3 tyg temu była jakoby w 38tyg, dziś ją zobaczyłam i mówię jejus, 41tc i TY jeszcze nie na porodówce? a ona,ze jej się pokićkało, bo cały czas brała pod uwagę datę wg usg ostatniego,a że ma duże dziecko to termin jej przyspieszył i była przekonana,ze już 40 tc i poszła nawet tydzien temu do szpitala,ale tam ją obadali i mówią,ze dopiero 38 i ma czas. :-) Lisabell- TY już nie wymyslaj z tym ochrzanem,bo się Tobie należał ;-) w dodatku ostatnio się ewidentnie ociągasz z relacjami z SR,a niestety :-) przyzwyczaiłaś nas do cudnych relacji i teraz ja bynajmniej czuję się zawiedziona. hihih Któraś pytała o pieluszki. Dziewczyny, nie da się tak właściwie doradzić. Ja uważam,ze jeśłi matce i dziecku pasują tańsze to nie ma sensu przepłacać,bo taka czy taka i tak wszystkie z kupą lądują w koszu ;-) Ale niestety musicie wypróbować same na swoich dzieciach. My uzywamy przy starszej tylko pampersów. aktualnie (czasem na zmianę w dadą ,bo nowa jest super) ,ale kupujemy pieluchy tylko w promocjach i kasowo nie wychodzi drozej niż te tańsze. Ale wypróbowałam już wszystkie. Dla noworodka wtedy miałam Hugiesy i Happy Beli, hugiessy były super, kupiłam nastęne opakowanie (roz 2)i się rozczarowałam, tylko te dla noworodka mi pasowały. potem były dada, ale były sztywne, ta stara seria. potem LIdlowskie, rossmanowskie - całkiem fajne, ale córa od razu dostała uczulenia i odparzenia. Zatem wróciliśmy do oryginalnych pampków i wspomagamy się dadą nową i czasem happy, dla odmiany. Ale moja kumpela od początku tylko rossmanowskie używa i jest zachwycona. Niestety, musicie eksperymenotwać,bo jednemu dopasuje, drugiemu nie! znaczy pupie dopsuja! ;-) Co do wycięcia na pepek to spokojnie nożyczkami mozna to zrobić, bo u nas nawet te z wycięciem, były za mało wycięte i pepek podrazniały. i tak czy siak docinałam dodatkowo :-) Na hemoroidy moja stara gin tylko posterisan w każdej wersji polecała. Ale mnie to nie pomogło,bo jak wyszły tak zostały. Wiem,ze żadne pocieszenie,ale znajomej lekarz sam wcisnał jednego, jedynego i już nie wyszedł. :-) zatem bywają szczęściarze tacy :-) Jagódka - ja też wczoraj naskoczyłam na meża,bo domagał się pochwał za obiad i zakypy i przemeblowanie,to mu mowię,ze mnie nikt nie chwali,a odkurzyłam całe mieszkanie, pomyłam podłogi, zrobiłam pranie, wyprasowałam 3 prania i jakoś zyje. no i jakoś się tak zasmucił i twierdzi,ze zawsze mnie chwali hehehe.. o tak! i dziś przyjechał poxniej z pracyale od razu wziął się za mycie naczyń. Kochany :-) Buziaka dostał i pochwałe! Żeby nie było , trzeba docenic :-) Elzunia - jednak tak jest,ze dopiero wspólne zamieszkanie otwiera oczy,bo i rachunki i porządki i obiady codzienne i tysiące innych spraw wychodzą. Ale z drugiej strony teraz ludzie od razu mieszkają razem, a przynajmniej dużo szybciej i częściej niż kiedys i to oczywiscie przed slubem,a i tak chwila po slubie są rozwody, bo niedopasowanie i takie tam. Nie wiem czemu? nie da się tak długo kamuflować ;-) MY mieszkalismy 4 lata nim się pobralismy, przeszlismy wszystkie etapy i rachunki, i skarpetki i kto zrobi obiad i umyje naczynia i zastanawiałam się,czy dziecko nas dobije,czy damy radę hihhi i udało się. Córcia jeste naszym szcześciem,a inne rzeczy -choć wazne- zeszły na drugi plan i jakoś się dopasowalismy. Czasem któreś się zapomina i trzeba przywołac do porządku,ale dajemy radę! :-) Pewnie znów po poprodzie bedzie cięzko,bo zmieni się wszystko i obowiązków bardzo przybedzie, do tego zmęczenie i wtedy nie trudno o kłótnie, irytacje z obu stron. Ale to się da ogarnąc, tylko trzeba. Ale przyznaję,ze jakiś czas po porodzie to było najgorsze w naszym życiu. Ja miałam zmęczenie organizmu totalne, cały dzień z dzieckiem, on po wyjącej nocy do pracy i jak wracał chciał spać,a ja chciałam odciązenia i o konflikt szybko. Dobra, umykam. Jak chcecie to moge wypisac Wam co u mnie trzeba do szpitala, ale to się pokrywa z listą opisaną już tu kiedyś przez którąś z Was. Dobranoc. A i co do wizyt to ja mam teraz co 3 tyg i dokładnie wypadnie to 5grudnia ,tak jak u kilku z Was. A i przypomniało mi się z SR o spacerach. U nas dziś ładna pogoda i pani orzekła,ze po 2 tyg , robić 3 dni werandowania tak 15-20 min i mozna iść na pierwsze spacery. Ale jak bedzie na minusie to lepiej po 3 tyg dopiero na dwór.

Betinka - nie daj się! Trzymam kciuki i wracaj szybko.. Ale z drugiej strony powiem Wam,ze jak przeczytałam,ze Skrzynecka urodziła,a miała termin na początek stycznia, to profilaktycznie w najbliższy weekend postanowiłam pakowac torbę. Mam już listę i mozna działać. Co prawda pierwsza ciąza przenoszona i torbę w 37-38 pakowałam,ale teraz jakoś nie mam takiej smiałości,by się ociągać :-)

ide czekolade bananowa otworzyc bo mi na cos do jedzenia smaka robicie, wy słodkie mandarynki i pomarańcze a ja grejfruty, ale na pomarańcze tez przejde... to przez to ze sie tak ta cytrusiarka zachwycam teraz :D kiedys bede dziecku sok robiła, pamietam jak byłam mała i mama rzadko ale jak sie pojawiły pomarańcze wyciskała nam sok tak recznie i to był najlepszy sok na swiecie, wiadomo tak z jednej pomarańczy po trochu kazdemu (mnie i bratu) i teraz jak sa te pomarańcze to sobie mysle o tym jak to kiedys tak sie piło z jednej pomarańczy i sie delektowało, a teraz ja dziecku bede mogła sok codzienie w sezonie na pomarańcze wyciskac... tak mnie wzieło bo tesciu w weekend opowiadał o swojej historii jak to było gdy był młody i co robił by zapewnic dzieciom dobre zycie i wykształcenie, tak sobie nawet nie zdawałam ile on w zyciu przeszedł

wpadłam jeszcze przed snem do was :) tojah - oj na ciebie zawsze można liczyć, tekstem "taka czy taka i tak wszystkie z kupą lądują w koszu " totalnie mnie rozbroiłaś :) no ale taka prawda, ja kupuję co mi się nawinie na promocji i zamierzam eksperymentować :) kurcze piszesz o tym pakowaniu się i przypomniałam sobie, że zapomniałam wziąć klapek od rodziców :/ czy wy też tak macie, że zapominacie jakoś teraz o wszystkim? zawsze byłam bardzo skrupulatna, dokładna itd. i pisałam wam o tych gaziarzach, że mieli przyjść do mnie, no i nie przyszli, i tak sobie myślę, że chyba się umówiłam z nimi na kolejny poniedziałek... w ogóle pomyliłam ostatnio akt notarialny z aktem zgonu i też jak coś załatwiałam to załatwiająca mnie pani patrzyła na mnie jak na kretynkę :) bo ja tej pani ciągle wciskałam akt notarialny ("no dałam pani już, tu pani ma"), a ona bidulka o akt zgonu się dopraszała :) straszny ze mnie roztrzepaniec :) dobranoc, brzuch mam twardy jak kamień, mała wbija mi nogę pod żebro :)

w domu nie miałam nic specjalnego - wszystko zostało już wcześniej wyżarte :) przeczekałam tą falę łakomstwa i zrobiłam listę przysmaków które jutro zakupię :) co do wyprawy do sklepu to daleko nie mam ale to się trzeba przebrać itp , kiedyś miałam taką sytuację że coć pilnie potrzebowałam i stwierdziłam że jest już późno i na nikogo nie wpadnę i tak jak stałam w wielkich dresach i rozczochranych włosach pognałam do miejscowego sklepiku po pop-corn i wpadłam na kolegę z pracy , słuchajcie ja wyglądałam strasznie i chciałam się zapaść ze wstydu pod ziemię ale jego mina - bezcenne, pomyślał sobie pewnie to się właśnie dzieje z kobietami w ciąży a taka zawsze zadbana była .... myślę że temat został poruszony potem na forum biurowym.... także nigdy więcej bez przygotowania jagódka_1984 tak to ja na męża wypisywałam , ale jak go zresetowałam to od razu w domu lepiej :) więc polecam bo dalej się stara bez szału ale chęci są widoczne betinka1 trzymaj się i dbaj o siebie i maluszka , będzie ok :) Tojah bardzo mi się podoba twoja filozofia na temat pieluszek i tego gdzie kończą :)

Dzisiaj rano tez wyrazilam sprzeciw odnosnie zmian dotyczacych becikowego i teraz chcialabym go uzasadnic. Nie sadzilam, ze wywola to takie zamieszanie. Uwazam, ze jezeli w panstwie obowiazuja jakies zasady, nie powinno ich zmieniac z dnia na dzien. Zgadzam sie na dluzszy czas pracy, poniewaz to nie dzieje sie z dnia na dzien. Ja pracuje z dziecmi i nie wiem jak to bedzie wygladalo, jak bede miala 65 lat i przyjdzie mi sie nimi zajmowac, ale na taka zmiane i przygotowanie sie do niej mam czas. Moze przyjdzie sie przekwalifikowac. Czas pokarze. Choc obawiam sie, ze zwiekszy sie w Polsce liczba osob chorych, ktorym beda wyplacane renty zamiast emerytur. Dorzuce jeszcze cos na temat pomyslu skracania czasu pracy w zaleznosci od ilosci posiadanych dzieci. To tez bedzie niesprawiedliwe. Co z kobietami, ktore bardzo chca a nie moga miec dzieci. Czesto wydaj fortune rezygnujac z przyjemnosci, bo leczenie nieplodnsci jest bardzo drogie. Dodatkowo beda ukarane dluzszym czasem pracy takie dwukrotne napitnowanie. Najpierw kolezanki ciesza sie narodzinami pociech, natomiast potem beda sie przygladaly jak kolezanki, ktore byly na urlopach acierzynskich i wychowawczych wczesniej ida na emeryture. Czy nie uwazacie, ze dla tej grupy osob bedzie to bardzo przykre a jest bardzo duzo takich kobiet. Odnosnie ludzi "bogatych" zgadzam sie z Youstta. W wiekszych miastach czesto zarabia sie wiecej, ale zycie jest drozsze. Dodatkowo duzo mlodych ludzi, ma kredyty na mieszkanie i nie moze liczyc na pomoc ze strony rodzicow, ani finansowa, ani fizyczna. Nie jestem biedna, ale do ludzi bogatych sie tez nie zaliczam. Zyje na srednim poziomie, place podatki, tak jak wiekszosc spoleczenstwa szukam oszczednosci, aby moc sobie pozwolic np. na kupienie czegos do domu czy wakacje. Uwazam, ze tak samo mojemu dziecku, jak i wszystkim malym Polakom nalezy sie becikowe, bo to gwarantuje Panstwo i nie podoba mi sie, ze chca to zmienic na kilka dni przed moim porodem. Nie wiem czy dostane becikowe wg. nowych zasad, musze dokladnie przeliczyc, poniewaz praktycznie co miesiac zarabiamy z mezem inaczej. Dodatkowo osoby, ktore lepiej zarabiaja placa wyzsze podatki, maja zdecydowanie mniejsze szanse na panstwowe przedszkole czy zlobek. Dlaczego z ich podatkow ma byc wyplacane becikowe, ktore jak mam byc szczera niewiele zmieni w zyciu bogatego jak nie sprawi, ze biedny stanie sie bogaty i dzieki temu zapewni wszystko co potrzebne swojemu dziecku. Osobiscie uwazam, ze becikowe powinno byc wyplacane wszystkim lub nikomu. Nie wiem, jakie macie doswiadczenia zwiazane z rodzinami patologicznymi w ktorych wiemy jak zyje sie dzieciom. Jestem przekonana, ze sporo mam nie zjawi sie przed 10 tyg u lekarza a takie zaswiadczenie dostanie, jak nie u jednego to u drugiego lekarza, a wszystko "dla dobra dziecka". Moim zdaniem wiele z tych rodzin (mam doswiadczenie z pracy) nie przeznaczy becikowego na dzieci, wiec moze zamiast dawac pieniadze powinno sie np. szczepic lub w szpitalach dawac jako wyprawke kosmetyki do pielegnacji, pieluszki jednorazowe itp. Choc nie wiem, czy takie wyprawki nie zostalyby sprzedane. Niestety taka jest codziennosc. Zazwyczaj nie komentuje, ale teraz tez mialam ochote sie wypisac. Nikogo nie chcialam obrazic, ale tez chcial przedstawic swoj poglad na ten temat. Gapp - Odnosnie kocykow, ja kupilam 3 w sklepie 4baby: http://4bobas.pl/posciel-i-kocyki-kocyki-c-41_78/bobas-koc-milutki-cieply-76x102-z-aplikacja-granatowa-zyrafa-bobas-nowosc-p-3687 http://4bobas.pl/posciel-i-kocyki-kocyki-c-41_78/bobas-koc-milutki-cieply-76x102-z-aplikacja-piesek-ecru-bobas-nowosc-p-3688 Mam jeszcze jeden z zyrafo, ale teraz nie widze go w ofercie. Jestem z nich zadowolona. Sa milutkie, dobrze sie sprawdzily przy pierwszym praniu. Nikogo nie namawiam, ale w moim przekonaniu sa ok. Mam jeszcze jeden fajny kocyk, ktory kupilam w Makro (http://alejka.pl/koc-bambi-kocyk-z-mikrofibry-75x100-bezowy.html). Jedna strona jest ciepla natomiast druga chlodna w dotyku. Jeszcze raz ponawiam pytanie dotyczace torby do wozka na dzieciece akcesoria. Czy cos mozecie polecic? Nie pamitam, ktora podala link do filmiku. Ogladalam i tez uwazam, ze dobro powraca. betinka 1 - trzymam za Was kciuki. Mam nadzieje, ze wszystko sie dobrze ulozy. Najwazniejsze, ze bedziecie pod fachowa opieka. Ale napisalam. Ogladam teraz na TVN Style program 7 kobiet poswiecony karmieniu piersia. Moim zdaniem ciekawy.

ZUZIA_K fajne te kocyki, szczególnie ten dwustronny bardzo mi się podoba

fasolka99 To może powinnaś iść na wizytę do jakiegoś lekarza z tej kliniki? Może on zajmie się sprawą organizacji tej cesarki? Rozumiem Cię, że to dla Ciebie okropne bo chciałabyś już mieć to ustalone a czekanie w takiej niepewności stresuje :( Ja właśnie jak się dowiedziałam o przepuklinie to zaraz zdecydowałam się na lekarza szpitalnego - u mnie niestety żaden z nich nie przyjmuje z NFZ i bulę za każdą wizytę :( Ja mam cesarkę z powodu przepukliny pachwinowej :( ogólnie też cięzko z tym było. Njapierw mi mówili że zrobią to za jednym razem (cc + operacja), później chirurg zaczął coś wymyślać że to muszą być dwa cięcia na brzuchu, ah ogólnie dużo pisania. Generalnie chirurg twierdzi, że to nie jest powód do cesarki, bo może się okazać że urodzę SN i nic mi nie będzie. Mój gin natomiast rozumie mój strach i sam powiedział, że nie wyobraża sobie jak to bedzie jak ja będę bała się przeć jak należy, ale mam sama zdecydować jak rodzę - więc zdecydowałam i mam nadzieję że dobrze. Termin wstępnie ustalony na 15.12 ale 6.12 dowiem się konkretnie. Pieluchy- ja mam huggies na pepek i pampersy newborn te białe i zielone. Sandra Oj ja też tłukę różne rzeczy, wszystko mi z rąk leci, osttanio nowiuteńki perfum stłukłam w łazience :( i na dodatek ze względu na brzuch i kłucia nie mogłam tego posprzątać i czekałam na męża. Po paru minutach zapach był juz nie do zniesienia :) Oj my to jak słonie w składzie porcelany jesteśmy hehhe hmmm hemoroidy, ktoś pisał że chyba nasze dziewczyny nie miały bo nikt o nich nie wspominał... a tu proszę fasolka, no i ja... i pewnie jeszcze się parę by się znalazło takich co mają z tym problem.Mi się to w ciąży przyplątało, lekarz polecił mi maść posterisan - moim zdaniem dosyć dobrze uśmierza ból, ja dodatkowo biorę jeszcze cyclo3fort co prawda na mrowienie i skurcze w nogach no ale to też podobno działa na takie żylaki Alka28 Ale ja biorę 3 x dziennie po 2 nospy i dalej mam te kłucia... i obojętnie czy leżę czy chodzę :( Ja jutro wybieram się na nieplanowaną wizytę bo męczą mnie takie kłucia w podbrzuszu i w pochwie już od jakiegoś czasu więc wolę sprawdzić czy wszytsko ok, czy przypadkiem to nie jakiś problem z tym moim pessarem.

betinka1 trzymaj się kochana, będzie wszystko ok, będziesz pod okiem fachowców a to czasem o wiele lepsze niż siedzenie w domu i zastanawianie się czy coś złego się przypadkiem nie dzieje :) Oj a ja właśnie zjadłam prawie całą czekoladę z orzechami... oh aż mam wyrzuty sumienia :( niby kosteczka , kosteczka a tu zostało tylko parę... nieprzyzwoite spokojnej nocki

Co do hemoroidów ja się z nimi męcze już od 15 roku życia więc nie fajnie .Dziewczyny jak macie z tym problem do lekarza odrazy zanim wam powyłażą na maxsa bo potem się ich ciężko pozbyć ja już stosowałam różne czopki ,maście i tak co jakiś czas wracają . Mufi dziwi mnie fakt ,że tobie pomogły ciepłe kompiele mi nie jeden lekarz nawet i zabraniał !! w letniej wodzie tak nigdy nie powinna być za ciepła ale i odwrotnie ,zimna woda okłady pomagają . Ostatnio nawet wypatrzyłam coś takiego słyszłam,że to naprawde skuteczne ile w tym prawdy to właśnie sie zastanawiam nad wyprubowanie bo przy tej ciąży też mi sie stan hemoroidów pogorszył a grwawienia to już nic fajnego więc jak nie jest jeszcze zle z nimi to leczyć!!!!! to świństo tu macie link http://solidna-apteka.pl/anurex_na_hemoroidy_1szt

ja wczorja ogladałam filmiki o karmieniu piersią http://www.edziecko.pl/szkolakarmienia/0,118913.html i cos dla tych ktorych to pierwsze dziecko mam mnostwo body ubieranych przez glowe - dostalam uzywane i balam sie ze nie bede uzywała bo jak to ubrac, ale znlazłam super stronke gdzie jest to wytłumaczone i wcale nie wydaje sie trudne :) http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79409,5122252.html

sylwka właśnie jutro się wybieram do przychodni przyszpitalnej i chcę wymusić na lekarzu wizytę bo wolne terminy daleko na styczeń, jak się nie uda to pójdę prywatnie i będę starała się coś konkretnie ustalić a na to wychodzi że ty jednak styczniówką nie będziesz i chyba rozpakujesz się tu jako pierwsza :) a na hemoroidy też stosuję posterisan ale bez rewelacji, stan kiepski bo jeden już na wierzchu podobno w wielu przypadkach po porodzie wszystko wraca do nory a jak nie to trzeba będzie rozpocząć leczenie chirurgiczne

ha! słuchajcie, ja dzisiaj kupiłam kilka paczek pieluszek, głównie Pampers Premium Care, w sumie wyszło ok 600 sztuk, taka zadowolona byłam że mam taki zapas iiiiiiiiii... obliczyłam że te paczki wystarczą mi dla bliźniaków na miesiąc, bo przy Majce w tych pierwszych msc to szło mi ok 8-10 pieluszek na dobę :) Relacja z wizyty: szyjka 20 mm, rozwarcie 2 cmm, lekarz znowu wyczuł główkę chłopca przy badaniu.. ale powiedział że dobrze się trzymam, bo nic się nie pogorszyło od ostatniej wizyty więc gęba mi się rozjechała że nie jest tak źle. Lekarz powiedział że powinnam dać radę jeszcze trochę i równo za 3 tyg. kładzie mnie do szpitala i na święta dzieci powinny już być na świecie :)) ufff.. Ja nie wiem, ale jak dla mnie ten Fenoterol to cudowny lek.. elzunia - ja wzrost też mam nieliczny, za tydzień mam znowu mieć pobrany posiew. Mam nadzieję że się go pozbędziemy :)) Alka28 - ja planuję kupić monitor ddechu SNUZĘ HALOO, on jest chyba bez niani. Nianię mam jakąś po Majce. Ostatnio byłam u koleząnki, ona miała tą nianię z monitorem oddechu Angelcare, mówiła że nie korzysta z tego za często, ale jest ok. Kiedyś jej zadzwonił, to mówiła że o mało co nie zemdlała ze strachu. A 20kg? Jennifer Lopez przytyła z bliźniakami 30kg, więc ja się pocieszam że bez dietetyków przytyłam na razie "tylko" 20 kg. :D tojah - pakuj, pakuj torbę, zawsze będziesz spokojniejsza. Ale Ty chyba po bankietach nie biegasz jak skrzynecka to ta ta torba może Ci się szybko nie przydać ;) betinka1 - trzymaj się mocno. Dziewczyny i proszę Was.. tak fajnie jest u nas na tym forum. . Niech każda z nas pilnuje własnego tyłka. Przecież każda z nas ma inny charakter, inne poglądy, inną sytuację osobistą, finansową i życiową. Bądźmy bardziej tolerancyjne. Peace. :))

youstta fajnie ze jeszcze się nieźle trzymasz :) i mądrze napisałaś

A ja sie ciesze, ze jestescie i mozna sobie poczytac. Dzien bez Was jest dniem straconym, choc czasem nam temat ucieka na bok. Fasolka 99 - dziekuje. Serdecznie Was pozdrawiam i zycze przespanej nocy. Do jutra :-)

Zuzia, ja też mam kocyki firmy Bobas, są mięciutkie i mają ładne kolory, więc od razu przypadły mi do gustu. Sylwka - zapytaj lekarza i daj znać, ciekawa jestem, co CI powie, oby było OK. Miałam nadzieję, że to nic groźnego, bo wiele osób mówiło mi, że ma/miało te kłucia i nie dostawały na to żadnych leków. A ja rzeczywiście pofolgowałam w regularnym łykaniu nospy 2x2 i mam wyrzuty sumienia, że się "porządziłam". Wcześniej brałam też 3x2 i stopniowo miałam zmniejszać dawkę, jak będą skurcze ustępować. No i skurcze ustąpiły, tylko teraz to klucie. Najbardziej odczuwam je wieczorem, i rzeczywiście, niezależnie czy leżę czy chodzę wtedy. Ale ktoś, chyba Elżunia, doradzała, by położyć się z nogami do góry - i to mi pomaga. Betinka - będzie dobrze, trzymaj się! Dziewczyny kiedyś mówiło się, że urodzenie dziecka w 8 miesiącu jest bardziej niebezpieczne niż w 7, ale to mit i bzdury, prawda? Jak Wy słyszałyście? Moja mama powiedziała mi dzisiaj już po wizycie u lekarza, że "tak się kiedyś uważało", ktoś też mi o tym niedawno wspomniał, ale przecież lekarze wciąż powtarzają, że każdy tydzień ciąży to dla dziecka szansa na zdrowsze wyjście na świat, więc ta teoria nie pasuje do starań o jak najdłuższe utrzymanie ciąży. Ma to związek z dojrzałością pęcherzyków płucnych zapewne, ale szczegółów nie znam...

Zuzia To ja podalam linka do filmiku. :-) Youstta, ale też inne mamusie Widziałam w sklepie coś takiego jak wkładki do pieluszek chyba z canpola, rozmawiałam z panią w sklepie, która mówiła, że to bardzo zmniejsza zużycie pieluszek, kiedy dziecko wydała smulke. Nie było to drogie, ok 10 zł i podobno.wystarczyło by nawy jedno opakowanie na bliźniaki. Jutro jak nie zapomnę to poszukam i wkleje jakiegoś linka, żebyście mogły zobaczyc, bo teraz pisze z tel i ciezko by to było zrobić. Idę spać, dobranoc.

A co Wy śpicie??? :)) ja tradycyjnie trochę pośpię i zaraz się budzę. Pobuszowalam trochę w kuchni, zjadłam kawałek sernika i zaraz zabiorę się za liczenie baranów ;) Alka28 - każdy dzień w łonie matki jest ważny dla dziecka. Ja też się z tym spotkałam że ktoś mi mówił że lepiej urodzić w 7 msc. Ale chyba nieprawda. Mi położna kiedyś mówiła że w przypadku wcześniaków, że 1 dzień dłużej w brzuszku = 2 dni krócej w inkubatorze. sylwka - to jak rzeczywiście będziesz miala cc na 15,12 to będziesz pierwszą rozpakowaną styczniówką :)) Fasolka99- powodzenia w klinice. Mam nadzieję że uda Ci się "wbić" do lekarza. Dla mnie to chore, żeby w Twoim przypadku robili problemy z przyjęciem na cc. Powodzenia :) Lisabell- nie słyszałam nic o takim wynalazku.. Jeśli uda Ci się namierzyć coś takiego to rzeczywiśćie poproszę o linka. elzunia1- ja dzisiaj ni mogłam wejś do mieszkania bo zapomniałam 7cyfrowego kodu do domofonu. A wbijam go od 4 lat.. Ja przy Mai używałam na początku Huggiesów, póżniej Dada z biedronki. Jak dla mnie byly super, bo bdb wchłaniały i nic z boku nie wycikalo. Minusem było to, że są trochę sztywne, więc nie każdemu będą pasować. Tojah dobrze napisala.:)

..............aktualizacja 29.11.2011................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -Aniela6............02.01.2012................34 -Sylwka.............02.01.2012...............34 -Miśka_22..........03.01.2012...............35 -Kika79.............03.01.2012...............35 -elzuniaw1.........04.01.2012...............36 -Ivona82...........04.01.2012...............36 -Natel111..........05.01.2012...............37 -Aguniek0121.....05.01.2012...............37 -Fasolka 99........06.01.2012...............38 -martini657........06.01.2012...............38 -camilla2011.......08.01.2012...............40 -Madzia_mi........08.01.2012...............40 -kajek20...........08.01.2012...............40 -Sandra 11.........08.01.2012...............40 -smeffetka.........10.01.2012...............42 -Groszek 25.......10.01.2012...............42 -Mufi................11.01.2012...............43 -Lisabell............11.01.2012...............43 -goha24............11.01.2012...............43 -jagódka_1984....12.01.2012...............44 -monia_1983.........13.01.2012............45 -Gapp...............14.01.2012...............46 -docia1986.........15.01.2012...............47 -bagatelka11.......15.01.2012...............47 -kokosznel.........15.01.2012...............47 -Aless...............15.01.2012...............47 -betinka1..........17.01.2012...............49 -Alka28.............22.01.2012...............54 -agniesiulka.......22.01.2012...............54 -zoooja............22.01.2012...............54 -Patka1986.........22.01.2012...............54 -ira1................24,01,2012...............56 -rozsan............27.01.2012................59 -Cama_85..........27.01.2012...............59 -tika27.............27.01.2012...............59 -ZUZIA_K...........29.01.2012...............61 -pati1784..........30.01.2012...............62 -JulkaZ..............30.01.2012..............62

Betinka trzymaj się. I koniecznie daj znać co u Ciebie. Tojah a co mówili u Was na SR o kąpaniu? Jak często należy kąpać noworodka? Elzuniaw my też długo docieraliśmy się po zamieszkaniu razem, teraz jeszcze czasem są jakieś strzały, ale ogólnie to doszliśmy do jakiś standardów. (Nie piszę że do kompromisów bo bardzo nie lubię tego słowa bo to oznacza że każda ze stron musi z czegoś zrezygnować, a wcale nie musi :-) ). Prawda jest taka że wszystko wtedy wychodzi nawet jak się wcześniej znało tą osobę i 10 lat. No ale co teraz sobie wypracujecie to Wasze. Nawet jeśli teraz z tego powodu są kłótnie. A co do roztrzepania, to ja zawsze taka byłam, ale teraz to osiągnęłam punkt szczytowy :D Zuzia też się z Tobą zgadzam, bo co z tego że zarabiamy 2 razy więcej niż znajomi jak oni dostali mieszkanie od rodziców a my 30 lat będziemy spłacać potężny kredyt - no już mi zostało tylko 29 lat :D. Nie da się ocenić obiektywnie komu się coś należy a komu nie, zawsze będą pokrzywdzeni. Mam dwie koleżanki co pracują w MOPS i kto tam dostaje pomoc to by Wam oczy zbielały. A co do tego pomysłu PSL o kobietach z dziećmi i krótszej emeryturze to właśnie to samo mi przyszło do głowy, że co z tymi kobietami co by chciały ale nie mogą, a co jeśli całą opiekę nad dziećmi sprawował ojciec? Przecież są takie modele rodzin już że matka pracuje a ojciec wychowuje dzieci. Dlaczego to ma się należeć tylko kobietom? Ale tak to jest jak politycy mówią zanim pomyślą. Aniela ja też mam hemoroida od 15 roku życia i właśnie w ciąży bardzo mi dokuczał i podczas gorącej kąpieli go odprowadzałam i udało mi się, ale wiem że na pewno po porodzie wyjdzie. Może nie jest to zdrowa metoda ale byłam już zdesperowana i mama mi tak poradziła. Jak będzie bardzo źle to od razu umawiam się na zabieg usunięcia, nie będę się z tym męczyła. youstta no to w sumie dobre wieści. Mam do Was pytanie, czy któraś kupiła tą pościel z Kubusiem Puchatkiem? Mężowi się tak podoba że nie chce żadnej innej a obawiam się o jej jakość. I drugie pytanie - podajcie linka to jakiegoś grubego koca, bo ja mam same cienkie a nie wiem jaki to jest gruby :D Sylwka bo hemoroidy to już bardzo wstydliwy temat.

youstta - hahahah a mi się mój 4 cyfrowy kod z domofonu rodziców (gdzie do niedawna mieszkałam) pomylił z pinem do karty i wbiłam go w bankomacie :) na szczęście mam sekretne miejsce gdzie mam pin zaszyfrowany i mąż mi dopomógł :) Mufi - ty masz zamiar korzystać z pieluch wielorazowych, powiedz proszę ile kupujesz majtek, a ile wkładów, jestem ciekawa bo sama się przymierzałam i tak wciąż się waham czy też po krótkim czasie z jednorazówkami nie przejść na wielorazówki jednak a te majtasy są takie słodkie, w zeberki, ciapki :) Alka28 - z pupą do góry :) Betinka - trzymaj się i daj znać ze szpitala jeśli będziesz mieć możliwość :) a ja się chciałam pochwalić, że pogodziliśmy się z mężem po 2 dniach, trochę musiałam mu w tym pomóc bo sobie rozłożył spanie na kanapie, ale nakazałam mu powrót do małżeńskiego łoza i godziliśmy się aż mi się micha szczerzy do tej pory :) jednak warto się czasem pokłócić :D

Elzuniaw na początek zamówię sobie 3 i tam jest do nich po 2 wkłady, zobaczę z czym to się je i jak mi podpasuje to kupię kolejne. Jeszcze się waham czy kupić te one size czy z określonym rozmiarem. Kika odradzała te "rosnące z dzieckiem". jagódka_1984 ten link co wkleiłaś odnośnie ubierania dziecka to widzę że są to metody Pawła Zawitkowskiego. To właśnie o nim Wam pisałam. Na SR położna pokazywała nam jak wg niego należy ubierać, przewijać kąpać i nosić dziecko. Bardzo fajne te jego metody, mam jego płytę DVD - polecam. Zobaczymy jak to w praktyce się wykonuje bo na lalce łatwo :D Ten fizjoterapeuta teraz co chwila jest zapraszany do programów śniadaniowych, niezły celebryta się z niego zrobił.

Mufi gruby kocyk to kocyk z akrylu ale... no właśnie nie wiem czy każdy akryl jest gruby :p Niby tak ale pewności nie mam a na allegro są czasem takie kwiatki że boję się ryzykować :P chyba w środę jadę po zakupy (jeśli u lekarza nie będzie obsuwy i zdarzę zawieźć do szpitala próbkę posiewu) to obejrzę je i dam linka do tego co widziałam na żywo :) A co do tego skrócenia wieku to sądzę że rodziny zastępcze tez by miały do tego prawo tzn zakładając adopcję małego dziecka... nie wiem ale moim zdaniem fajne było gdy do lat pracy wliczał Ci się macierzyński- i tez było to niesprawiedliwe względem kobiet nie mogących mieć dzieci... ale niestety jest tak że one cierpią w wielu aspektach i żadna ustawa tego nie zmieni...

Lisabell dziekuje za linka, super. Fasolka 99 powodzenia. Dzisiaj sie uda. Youstta - ja dzisiaj wyjatkowo spalam bardzo dobrze i noc nie buszowalam po sieci. Elzunia1 - ciesze sie, ze w domu zgoda i juz pozamiatane po burzy. Mufi - nie wiem o jakiej poscieli piszesz. Odnsnie kocykow to, te firmy Bobas sa dosc grube moim zdaniem. Widzialm u kolezanki kocyk z sowa firmy Baby Ono, ktory jest cieply i troszke wiekszy.

sylwka-udana jesteś:-) Piszesz,że wciełaś cała czekoladę prawie ,a później "spokojnej nocki" :-) Nie wiem czy tak po czekoladzie twoje maleństwo będzie spokojne i pozwoli Ci spać:-) Ja zrobiłam kiedyś taki numer,że kupiłam sobie krówki,chodziłam podjadałam chyba przez trzy dni i się zastanawiałam czemu to dziecko nie śpi cały dzień,później noc i kolejny dzień:-)

Gapp - ale przecież macierzyński jak i wychowawczy wlicza się do stażu pracy :) chyba, że chodzi Ci o okres opieki nad dzieckiem gdy kobieta nie jest akurat nigdzie zatrudniona ale to prawda, że nikomu nie da się niestety dogodzić, ja w pierwszym momencie stwierdziłam, że skrócenie czasu pracy w zależności od tego ile kto ma dzieci jest b. fajne, potem również pomyślałam o kobietach, które się starają i niestety nie mogą zajść, a nie mają szans na adopcję, nie umniejsza to wciąż jednak faktu, że inna kobieta w tym czasie wychowała np. 4 dzieci... większość osób twierdzi, że opieka nad dzieckiem to praca na pełen etat, co do tego czy należałoby się to mężowi gdyby to on sprawował opiekę, a nie mama to jestem pewna, że i to o tym pomyśleli, należałoby przeczytać cały projekt ustawy bo ja na ten temat usłyszałam w TV dosłownie 2 zdania, a wiadome jest, że zawsze są różne warunki i inne sprawy, których nie sposób poruszyć w jednym wywiadzie nie jest to wszystko łatwe, zawsze jest jakaś grupa społeczna, która nie będzie zadowolona, ale od tego są żeby kombinować :)

Youstta to są te wkładki: http://canpolbabies.com/pl/produkty/produkt/328-wkladki-do-pieluszek-/group:3/category:17/page:1 tam jest napisane, że to do pieluszek tetrowych, ale ja rozmawiałam z panią w sklepie i polecała zakup tego do pampersów. Składa się to na pół i wkłada do pieluszki i na początku jak dziecko w każdej pieluszce ma smułkę to się wymienia tylko to. Może być tak, że pampers będzie trochę pobrudzony, ale będzie suchy. Oczywiście nie można zrobić tak, że dziecko przeleży cały dzień w jednej pieluszce, ale co drugą spokojnie można tak zrobić. Tylko trzeba pamiętać, żeby leżało to pod ręką. No nie wiem, ja chyba spróbuję, tak jak pisałam kosztuje ok 10 zł. A przy okazji canpol daje produkty do testowania za opinie i komentarze. Mi się nie chce w to bawić, ale może komuś sie spodoba to proszę link: http://canpolbabies.com/pl/bezpieczenstwo-produktow/przetestuj-produkty Mufi ja wiem, o którą pościel Ci chodzi bo to ja linka do niej wklejałam, ale niestety Ci nie pomogę bo kupiłam inną, firmy AMY. Ale za to z kocykiem mogę Ci pomóc. Ja mam taki http://allegro.pl/kocyk-akrylowy-premium-110x140-babyono-auta-wrozka-i1940033725.html jest gruby i miły, a za radą chyba agniesiulki kupiłam od razu ten większy rozmiar. w hurtowni zapłaciłam 67 zł. wkleje jeszcze jakieś inne przykładowe grube: http://allegro.pl/belpla-110x140cm-hiszpanski-kocyk-5-kolorow-535-i1940321297.html http://allegro.pl/kocyki-dzieciece-piel-110-140-wiele-wzorow-i1927896048.html tojah, kiedy ja na prawdę nie bardzo wiem co bym mogła napisać z tych zajęć z SR, które były po karmieniu i połogu... w czwartek idę na ostatnie z pielęgnacji malucha tym razem, może wtedy :) a czwartek to w ogóle będę miała zalatany, bo rano idę jeszcze do gina na przegląd, później do fryzjera i jeszcze auto do warsztatu muszę odstawić, a wieczorem na SR. :)

Dzięki dziewczynki. Już wiem o jakie koce chodzi. O takiej pościeli pisałam: http://allegro.pl/kpl-disney-posciel-dziecieca-90x120-wypelnienie-i1938717548.html napiszcie jak któraś ją kupiła A co myślicie o tych wielorazowych wkładkach laktacyjnych? Można je prać. Teraz używam zwykłych płatków kosmetycznych bo wystarczają, ale później może być gorzej, i zastanawiam się czy te wielorazowe są chłonne. A ja dziś spałam cudownie, za to mój mąż w ogóle się nie wyspał, mówi że strasznie chrapałam i nawet jak mnie przekręcał to nie pomagało. Biedactwo moje :D

Mufi niestety nie znam tej poscieli. Moze dziewczyny cos poradza.

Witam w słoneczny poranek :) Alka28 Dam znać, co mi powie lekarz. Mi też kazano leżeć z nogami wyżej i tak robie, rzeczywiście jest wtedy troszkę lepiej ale nie mogę powiedzieć, że ustępują Co do urodzenia dzieci w 8 miesiącu to też tak kiedyś słyszałam, że lepiej urodzić w 7 lub 9 niż 8, ale dlaczego nie mam pojęcia, każdy tydzień donoszony jest przecież ważny dla dzidzi fasolka99, yousta No może się tak okazać, że rzeczywiście będę pierwsza :) ah ani mi nie mówcie, boję się jak to się wszystko później będzie goić i kiedy wrócę do sprawności. Ale kto wie... może któraś z forumowiczek mnie wyprzedzi :):) fasolka uda się zobaczysz, jak będzie ciężko z wizytą na NFZ to napewno załapiesz się na prywatną. Wiem, że to wydatki, ale jak chcesz mieć to zaplanowane i być spokojniejsza to może się okazać ze to jedyne wyjscie. No chyba ze przyjedziesz do mnie do szpitala (wizyty niestety prywatne) , ale to TROSZKĘ DALEKO :) Mufi Masz rację wstydliwy, ale życiowy :) a u nas na forum nie ma tematów tabu :) Mój hemoroid jest cały czas na zewnątrz, ale posterisan uśmierza ból i już zdążyłam się do niego przyzwyczaić :) Co do pościeli to ja kiedyś kupowałam z tej serii dla chrzesnicy i była bardzo ładna. Nie pamiętam czy któryś z tych wzorów, ale podobała się, kolorki były bardzo żywe Pati1784 Masz rację, Mały prawie całą noc nie spał :) zresztą mnie też aż mdliło :( oj już więcej tego nie zrobię, ale to było silniejsze ode mnie!! Przez I trym nie mogłam patrzeć na słodycze a teraz to bym zjadła wszystko co jest pod ręką