Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Gapp Twoja literówka sprawiła, że straciłam spory łyk kawy inki, zwykle literówki mnie tak nie śmieszą ale zaiste "atomowa skóra" to taka perełka "york unoszący się na falach" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej kochane :P mało czasu mam dla was niestety mała zabiera każda wolna chwilkę :) hi hi teraz akurat śpi mi na kolankach wiec mogę szybciutko napisać co u nas :) Więc tak w przyszłym tyg. idziemy na szczepienie (aż się boje jak mała po szczepionce będzie się zachowywać) poza tym rośniemy zaczynamy z siebie dźwięki wydawać uśmiechamy się gdy mama do mnie mówi i strzela różne minki :P Mamy obecnie 7 tygodni i 3 dni i waga nasza to 5,5 kg :) niezła pycia ze mnie hi hi hi ... A ja staram się wyszczuplić brzuszek bo niestety nadal odstaje :( co mnie bardzo wkurza... ćwiczymy brzuszki smarujemy się :)oby to coś przyniosło jakieś efekty.... U mnie z mleczkiem jest różnie odciągamy raz z obu piersi w sumie 120ml to mało staram się utrzymać laktację ,ale nie wiem jak długo mi się to uda.. A tak dziś ruszymy na spacerek po 12-13 :) bo zaczyna się piękny dzionek :) Wiecie co dziewczynki ostatnio myślę nad synkiem hihih dopiero co jedno urodziłam i nie było lekko a już o drugim maluchu myślę hihih .... Pozatym bede CIOCIĄ :)siostra jest w 9 tygodniu ciąży:) huraaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej kochane :P mało czasu mam dla was niestety mała zabiera każda wolna chwilkę :) hi hi teraz akurat śpi mi na kolankach wiec mogę szybciutko napisać co u nas :) Więc tak w przyszłym tyg. idziemy na szczepienie (aż się boje jak mała po szczepionce będzie się zachowywać) poza tym rośniemy zaczynamy z siebie dźwięki wydawać uśmiechamy się gdy mama do mnie mówi i strzela różne minki :P Mamy obecnie 7 tygodni i 3 dni i waga nasza to 5,5 kg :) niezła pycia ze mnie hi hi hi ... A ja staram się wyszczuplić brzuszek bo niestety nadal odstaje :( co mnie bardzo wkurza... ćwiczymy brzuszki smarujemy się :)oby to coś przyniosło jakieś efekty.... U mnie z mleczkiem jest różnie odciągamy raz z obu piersi w sumie 120ml to mało staram się utrzymać laktację ,ale nie wiem jak długo mi się to uda.. A tak dziś ruszymy na spacerek po 12-13 :) bo zaczyna się piękny dzionek :) Wiecie co dziewczynki ostatnio myślę nad synkiem hihih dopiero co jedno urodziłam i nie było lekko a już o drugim maluchu myślę hihih .... Pozatym bede CIOCIĄ :)siostra jest w 9 tygodniu ciąży:) huraaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa ja mam tak codziennie :) 5-6 rano i koniec spania :) Cama gratulacje dla siostry :) też będę ciocią :) kuzynka mojego m jest w ciązy i może zrobi nam prezent na rocznice naszego ślubu :D Cama mój Tymoilnek po szczepionce spał jak zabity,teraz mamy drugie szczepienie 10kwietnia,zobaczymy jak teraz będzie. i w poniedziałek mamy znów bioderka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane witam w ten piekny sloneczny piatek.Czekam az moja niunia wstanie,nakarmie ja,przewine i zmykamy na spacer :).Wczoraj mialam was zamiar poczytac jak kazdego wieczora,ale choroba mnie dopadla :( i padlam jak betka juz o 21.Biore tabletki na katar i na gardlo i dzis juz jest lepiej.Mała zasneła o 8 rano juz spi dwie godz pewnie zaniedlugo sie obudzi wiec zmykam szybko cos przeczytac,a moze uda sie wszytsko :).Buziaczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw-jak karmilam piersia nie rozumialam rozżalenia dziewczyn ktore nie moga karmic,ale kiedy ja musialam zdecydowac sie na przejsc na butelke,poprostu sie poplakalam bo uwielbialam ja karmic i czuc,że jest tak blisko.Teraz nie karmie :(ale jak usypiam ja popoludniami to przytulam ja tak to siebie jak ja zawsze karmilam,wtedy ogarnia mnie niesamowite uczucie jak mala zasypia we mnie wtulona :) no i juz koniec pisania moj brzdac sie obudzil łoooo alez sie rozpisalam :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw-ja jak karmilam piersia nie rozumialam rozżalenia dziewczyn ktore karmic nie moga.Jednak ja bylam zmuszona przejsc na butle,to sie poplakalam,bo uwielbialam czuc bliskosc malej.Teraz popoludniami jak ja usypiam przytulam ja mocno i ogarnia mnie niesamowite uczucie jak zasypia wtulona we mnie. oooo....juz sie obudzil moj brzdac,to sie zospisalam ze ho ho...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw-ja jak karmilam piersia nie rozumialam rozżalenia dziewczyn ktore karmic nie moga.Jednak ja bylam zmuszona przejsc na butle,to sie poplakalam,bo uwielbialam czuc bliskosc malej.Teraz popoludniami jak ja usypiam przytulam ja mocno i ogarnia mnie niesamowite uczucie jak zasypia wtulona we mnie. oooo....juz sie obudzil moj brzdac,to sie zospisalam ze ho ho...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka a powiedz mi ile te uszka się goiły. bo moja starsza mnie męczy o przekłucie uszu a ja jej ciągle odradzam i mówię że przekłujemy później, tylko że moja jest panikara i byle drapnięcie trzeba plasterkami zaklejać a nawet nie chcę myśleć co by było przy uszach :-). he he Cama kawał bobaska :-). I uważaj bo nie zawsze musi być synek, popatrz na moją stopkę :-), no ale córy też są cudne chociaż wszyscy mówią że dziewczynkom ciężej w życiu a chłopakom łatwiej. no a o tych rodzicach Madzi to wczoraj mi mąż opowiadał wieczorem bo ja to nawet żadnych wiadomości nie oglądam bo telew. zajęty przez córkę, ale że do rozmów w toku się jeszcze pchają to szok, poszkodowani wielce, brak słów. Moja babcia 89 letnia jak słucha o takich wynaturzeniach to ryczy że jak tak można bo jej się z 4 dzieci tylko moja mama uchowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka a powiedz mi ile te uszka się goiły. bo moja starsza mnie męczy o przekłucie uszu a ja jej ciągle odradzam i mówię że przekłujemy później, tylko że moja jest panikara i byle drapnięcie trzeba plasterkami zaklejać a nawet nie chcę myśleć co by było przy uszach :-). he he Cama kawał bobaska :-). I uważaj bo nie zawsze musi być synek, popatrz na moją stopkę :-), no ale córy też są cudne chociaż wszyscy mówią że dziewczynkom ciężej w życiu a chłopakom łatwiej. no a o tych rodzicach Madzi to wczoraj mi mąż opowiadał wieczorem bo ja to nawet żadnych wiadomości nie oglądam bo telew. zajęty przez córkę, ale że do rozmów w toku się jeszcze pchają to szok, poszkodowani wielce, brak słów. Moja babcia 89 letnia jak słucha o takich wynaturzeniach to ryczy że jak tak można bo jej się z 4 dzieci tylko moja mama uchowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama ale Malutka sie zmieniła :) kawał kobietki :) kajek zdrówka życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka a powiedz mi ile te uszka się goiły. bo moja starsza mnie męczy o przekłucie uszu a ja jej ciągle odradzam i mówię że przekłujemy później, tylko że moja jest panikara i byle drapnięcie trzeba plasterkami zaklejać a nawet nie chcę myśleć co by było przy uszach :-). he he Cama kawał bobaska :-). I uważaj bo nie zawsze musi być synek, popatrz na moją stopkę :-), no ale córy też są cudne chociaż wszyscy mówią że dziewczynkom ciężej w życiu a chłopakom łatwiej. no a o tych rodzicach Madzi to wczoraj mi mąż opowiadał wieczorem bo ja to nawet żadnych wiadomości nie oglądam bo telew. zajęty przez córkę, ale że do rozmów w toku się jeszcze pchają to szok, poszkodowani wielce, brak słów. Moja babcia 89 letnia jak słucha o takich wynaturzeniach to ryczy że jak tak można bo jej się z 4 dzieci tylko moja mama uchowała. 🌻 Emilia - 01.01.2012 🌻 Weronika - 05.03.2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka1 no wiem wiem różnie to bywa co by sie nie urodziło i tak będzie kochane przez nas :0 heheh a Wiki bardzo się zmienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mufi - ja przez dwie ostatnie noce spałam z Kubusiem i mnie tak plecy bolą że rano podnieść się nie mogę. Ale później w ciągu dnia jest ok. Instrukcji maty wcale nie czytałam i rzeczywiście teraz muzyka gra cały czas:) dzięki kushion - ja wcale nie oliwkuje. Do kąpieli używam emulsji emolium i olejku balneum. Położna powiedziała że już nie trzeba oliwkować jak dodam kilka kropel oliwki do wody. A tak w ogóle to napewno by mi płakał jakbym go zaczęła masować. Zawsze jest głodny choć przed kąpielą i tak go karmię. A masaż robię po prostu w wodzie:) ja byłam przygotowana na uciskanie brzucha po porodzie bo w święta uświadomiła mnie kuzynka, mówiła, że będzie strasznie boleć ale nie było tak źle uciekam bo muszę upiec rogaliki (ciasto już wyrasta) bo teściowa ma imieniny w niedzielę, a muszę jeszcze skoczyć na miasto po jakiś prezent, tylko nie wiem co tu kupić miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka pogoda marzenie zaraz spadamy do lazienek na spacer mufi - ja od ponad dwoch m-cy spie z mala i kregoslup mi siada caly czas na boku, zupelnie jak w ciazy:) tak, tak ja karmie tylko piersia na zawolanie , nie odciagam bo tylko dla malej starcza ale sie najada od niedawna guga i bawi sie na macie dopiero teraz ja zainteresowala a i jeszcz zabawa w supermena wyciaga raczke jak supermen tak do przodu i sie jej przyglada wasze tez sie tak zabawiaja 3 podejscie w temacie sexu - mega udane:) buziaki idziemy sie wietrzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka39,5 nasza wiki tez udaje supermena hihi ciekawe ile brzdąców tak robi heheeh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja spi na supermena :-) Kurcze nie ogladam zbytnio wiadomosci i nie wiem co nowego w sprawie Magdy. Musze wlaczyc tv. My sie wlasnie grzejemy na sloneczku,Emila na spiaco :-) Cama tez po cichu licze,ze drugi bedzie chlopiec :-) a Wiktoria sliczna i duza jak moja :-) i tez mamy szczepienie we wtorek,pierwsze bo przez chorobe miala odroczone na miesiac i tez sie boje jak zareaguje :-( kajek zdrowka zycze :-) Gaap co to sa plyndze? u nas czegos takiego chyba nie ma. Aga a na ten oplatek koniecznie musi byc ten zel? Bo ja go sobie nie zamowilam (czytalam ze moze byc bez) a u nas czegos takiego nie znajde :-( bez zelu to brzydko wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Wreszcie mam kompa, zobaczymy na jak długo :P Pisałam do jednej z dziewczyn na maila z telefonu, nie wiem czy zostały przekazane informacje. Najwyżej się powtórzę :) Po wizycie w Prokocimiu mamy ustalaną datę zabaiegu. 24 kwietnia będziemy przyjęci na oddział chirurgii, 25 synuś będzie mieć zabieg a 26 wracamy do domu :) Zobaczymy jak to bedzie. Za chwilkę wyślę do Was zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam oj tam miała być atopowa skóra :P Plyndze to placki ziemniaczane z cebulką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym, to mamy się dobrze. Synuś ma już ponad 10 tygodni :) Oczywiście dalej tylko i wyłącznie na cycusiu. W nocy śpi 5 godzin :) więc jak dla mnie super. Żadnych problemów z ciemieniuchą, pleśniawką czy kolkami nie mamy :D A moje słoneczko baaardzo dużo się śmieje i gada. Wczoraj i dzisiaj zagadywał babcię :) Buziaki dla waszych pociech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała też ma ksywę superman :D czy ktoś wie co się dzieje z rozsan? ale mi dzisiaj teściowa dzień zepsuła!!! najpierw stwierdziła, żebym znowu podkładała wałek z pieluchy przy głowie, na co ja że pediatra odradził, bo dziecko odkręci głowę, włoży nos i się udusi, poszłam do kuchni zrobić kawę, wracam a mała leży z wałkiem przy głowie. nie powiedziałam nic, przełożyłam ją do wózka. Na zewnątrz na ławce po obiedzie siedzimy, a ta się pyta czy ja zawsze jednodaniowy obiad robię, na co ja że w weekend tylko dwa dania bo my nie potrzebujemy, poza tym nie mam czasu na zabawy w kucharę bo dzidzia malutka, a ona że jak urodziła to i tak zawsze 2 dania były! tylko zapomniała dodać, że mieszkała z teściami i babcia zawsze jej pomagała a ja sama całe dnie jak ten kołek i nawet nie zadzwoni i nie zapyta jak dziecko, a przed porodem tak się wyrywała że codziennie będzie przyjeżdżać, pomagać a nie była ani razu. w ogóle nikt nawet nie zapyta jak dziecko a wszyscy najmądrzejsi, czuję się megaosamotniona w tym macierzyństwie, dlatego dziękuję Wam dziewczyny że chociaż WY jesteście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia witaj. Ale piękna pogoda, gdyby nie to że musiałam wrócić ugotować obiadek to jeszcze bym posiedziała. Moja Emilka na supermena się przeciąga:-) zawsze jedna ręka do góry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doniajulia - tak tak, wiemy o wszystkim :) fajnie, że młody radosny Martini - możemy sobie podać ręce, ja też osamotniona w macierzyństwie...na dodatek czekam jak na szpilkach bo zmienia sie kadra kierownicza w męża pracy i dziś okaże się czy go zdegradują na niższe stanowisko bo nowy szef będzie nowy team tworzył gdzie on był liderem :( i niestety jest możliwe, że będzie pracował zmianowo, a ja sobie wtedy chyba w łeb strzelę ;(;( no to twoja teściowa nogą by sie przeżegnała jakby zobaczyła w mojej lodówce stertę bułek na parze, nalesników i innych gotowych dań z biedronki, a mąż od 3 dni karmi się parówkami z lidla bo ja zrobiłam przerwę w gotowaniu, no przepraszam, wczoraj zrobiłam zupe z mrożonki na udkach z kurczaka, które mąż dziś sobie zje :D wiem, że jem szit, ale po prostu mi się odechciało wszystkiego, poza tym ja teraz znikam na wiele godzin bo spaceruję i jak wracam o 14 to chce coś zjesc a nie zaczne wtedy gotować przecież bo zaraz młoda drze sie o cyca, więc odgrzewam nalesnika i tyle :/ gdyby mi ktoś ją chciaż na godzinę przypilnował to byłoby inaczej... maminka39,5 - u nas 3 podejście było takie samo jak 1 i 2 :D czyli do bani, aż mi się odechciewa próbować, a nawet myśleć o próbowaniu :/ dobra spadam bo nawet mi się jakoś pisac dziś nie chce swoja drogą ciekawe co by powiedział twój mąż jakbyś mu bachnęła parówkami z lidla żeby sobie zjadł po pracy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzunia mąż pewnie by się wkurzył ale zjadł, za to teściowa chyba by zawału dostała ( a i ciekawe jest to że ona sama na emeryturze a robi obiady jednodaniowe, ot taka ironia losu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×