Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Kajek- ja karmie tylko piersia,ale dzisiaj po dwoch dniach bez kupy w koncu sie pojawila i to taka ze ho ho,klekajcie narody :-) tak jak pisala chyba betinka :-) i u nas noc wyglada bardzo podobnie jak u ciebie :-) Fasolka mala dzis wlasnie miala taka gladka kupe,bez resztek niestrawionego mleka. Ale czytalam ze jak uklad pokarmowy zaczyna dojrzewac,to kupki sa rzadziej,a miedzy nimi jest duzo baczkow a tak wlasnie jest u Emilki. I ta konsystencja chyba tez od tego. :-) a co do cycow,to ja zawsze plaska bylam wiec chcialabym zeby takie wieksze zostaly :-) Mufi pozdrow Smoka Wawelskiego i nakarm golabki ode mnie :-) ja mam do Krakowa ok 50 km i czasem tam jezdze na zakupy,czy do kina,lubie posiedziec na rynku,zwlaszcza wieczorkiem :-) takie fajne,klimatyczne miasto :-) Ira dzieki,ale ja i tak sie czuje grubo,bo po ciazy strasznie mi sie biodra poszerzyly i ciezko mi ubrac stare spodnie :-( Ale dzis Emila zrobila psikusa.bylysmy u znajomej,nakarmilam ja,odbilam i dalam ciotce.ta ja pochustala na rekach, mala przysnela a po chwili tak ulala,ze kolezanka i jej dywan byly cale mokre ,nie mowiac o Emili :-( dobrze,ze wzielam ubranko na zmiane :-) a w domu sie jej takie ulewanie nie zdarza :-) Sylwka i jak sie chrzciny udaly? Ja jutro chyba sie wybiore do kosciolka na 12 a potem na urodziny chrzesniaka wiec milej niedzieli zycze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka ja podaje witaminę K (ostatnie opakowanie bo do 3 miesięcy lub do początku podawania MM) witaminę D (do 2 roku życia) i Cebion Multi to jest preparat witaminowy taki zestaw :) Piersi to jak Camila bym chciała żeby mi zostały :) U nas ostatnio dużo spacerów w sumie wczoraj pierwszy raz od nie pamiętam kiedy popołudnie w domu no i 3 dni nie jadłam słodyczy ale wczoraj upiekłam placek z jabłkiem i mnie pokonał :P chyba nie będę jeść tylko w tygodniu słodkości bo zupełnie bez to ja nie podłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka ja nic nie podaję. Nie wiedziałam, że trzeba, dopytam lekarza w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka- ja podaję D3 i jak mi więcej kichał to podawałam vitC, nasza pediatra nie poleca podawać multiwitamin ponieważ twierdzi że odpowiednią ilość witaminek dzieci otrzymują w mm albo w mleku z piersi, przeważnie kobiety karmiące same zażywają witaminy więc dla dzieci to jest wystarczające i nie ma co przesadzać bo wiadomo co za dużo to nie zawsze zdrowo :) Wit K należy odstawić gdy poda się mm, nawet jeśli będzie to tylko raz. Ja też się ciesze że mi piersi maleją , choć to teraz bardziej takie flaczki to i tak to wole od ogromniastych melonów przez które wszystko na mnie pękało:P Wczoraj od 9 do 17 siedzieliśmy w ogrodzie , Kajtek w domu był tylko na przebranie pieluchy , ja dużo nadrobiłam porządków wiosennych a on tylko spał i jadł . Poruszałam się z grabkami i czułam się super,teraz widzę jak mi brakuje ruchu. Jutro szczepienie , trzecie podejście mam nadzieje że wreszcie sie uda , choć w tym nosku cały czas mu "furczy" a nic nie leci. Oj coś się chmurzy u nas :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Powoli nadrabiam czytanie, ale ciężko mimo tego, że nie jest tego aż tyle ile było jak chodziłysmy z brzuszkami :) najpierw odniosę się do postów Mufi Hehe apropo podobizny do tatusiów, mati podobno ma więcej ze mnie (mi ciężko to ocenić) a moja teściowa jak to słyszy to mówi "dziecko się zmienia, on się jeszcze może zmienić" :) kurcze tak ale to chyba ze mną jeszcze nie jest żeby była to dla Matusia krzywda jak będzie podobny do mamusi :) kokosznel super, że już wróciliście do domciu youstta Fakt, może to być męczące jak Ci tak zaglądają do wózka, sama bym się chyba nie odważyła ale wiadomo każdy ciekawy czy podobne do siebie :) lisabell Ja też się zmieścilam w jeansy sprzed ciąży... dopięłam się, ale brzucholek wyskoczył górą hihi :) fasolka ubranko śliczne, ale zastanów się czy warto tyle kasy inwestowac w białe ubranko... ja zrezygnowałam bo doszłam do wniosku, że białych spodni już nie założę, kupiłam ciemne (wyślę zdjęcie), miał body z długim rękawem, białą koszulę i kurteczkę bo było bardzo cieplo więc nawet sweterek został w domciu. U nas takie większe dzieciaczki nie były już całe na biało więc nie byłam jedyna :) zrobisz jak zechcesz ale można za to kupić Maluchowi coś praktyczniejszego, w końcu to tylko godzinka w kościele - w domu od razu przebierzesz w coś wygodniejszego :) Mati też zafascynowany swoimi rączkami, przygląda się im i obraca nimi :) CDN oh jestem na 619 stronie :( piekna pogoda wiec spadamy na rodzinny spacerek, ;potem dokoncze milej niedzieli buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello mamuśki! widzę że spacery teraz są w modzie, ja też zaraz lecę :) z witamin to daję tylko Kindze kapsułkę wit. D a Konrad nie dostaje żadnych witamin, nawet wid. D bo urodził się z malutkim ciemiączkiem - 0,5 x 0,5 cm,. Witamina D powoduje szybsze jego zrastanie, a jakby jemu się na tym etapie zrosło to byłoby to b.niebezpieczne. W ogóle przez to musimy kontrolować często obwód główki. W książeczce zdrowia mam jeszcze napisane zalecenie do codziennej suplementacji dla matki karmiącej: 400-600 mg DHA dziennie, a dla dziecka od 6 msc do 3 roku zycia 150-200 mg DHA dziennie. I to chyba jakaś nowośc, bo w 2009r. takich zaleceń chyba nie było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z witamin też podaję d3 bo k to juz nie, mój skończył 3 m-ce , a d3 to też słyszalam że do 2 roku życia tylko dawka podobno jest inna przy karmieniu piersia i mm no i w tym się zamotałam, mam z juvita i tam głupio na opakowaniu pisze , musze pediatrę dopytać camilla2011 może faktycznie masz rację i to chodzi o dojrzałośc jakąś ukladu pokarmowego, nawet odstawiłam to mrozone mleko na 1,5 dnia a sytuacja ta sama pryka śmeirdząco no i kupa rzadziej a jak wyjdzie to gładka bylismy dziś z Filipem w kościele , ale nie pod jak zawsze tylko do środka wjechalismy , nic mu nie przeszkadzalo - był grzeczny i trochę spał, to taki test przed chrztem żeby wiedzieć czy robić w trakcie mszy czy po ,ale widać będzie ministrantem więc standardowo na sumie :) Gapp w kwestii słodkiego to ja już nawet nie chce pisać bo siara , stara baba a se odmówić nie umie , wciąga rożki francuskie i batoniki na spacerach a w domu dopycha ciastkami no nie wiem czy mi coć dolega bo nie potrafię nad tym zapanowac kushion własnie przed chwilą myślałam o tobie jedząc schabowego , szczerze to myślałam że lepiej smakuje takze wrzuć na luz bo to wcale nie takie dobre jak się wydaje kika79 to sporo na podwórka Kajtek wytrzymał, ale spał cały czas czy wysiedzi w wózku jak coś robisz czy musisz z nim jeździć ? sylwka79 dawaj tą fotkę z chrzcin bo chce zobaczyć jak był Mateuszek ubrany youstta a u nas brak zaleceń dot, DHA - dziwne... dziś już pogoda trochę chłodniejsza ale i tak zaraz się w trójkę zbieramy :) lubię te niedzielne rodzinne spacery , moze jakieś ciacho po drodze zaliczymy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martini - olej teściów u nie tez nie lepiej, zero pomocy! fasolka , martini - ja tez diewczyny osamotniona ma dopiero po 19tej do domu wraca a syn ok 16tej po szkole a wtedy jak murzyn gotuje podaje sprzatam, generalnie ostatnio czarnuchem jestem! u mnie krem z dyni jesli chodzi o gestosc kupska a zalecenia odnossnie witamin mam takie same jak youstta + dodatkowo vit k+D do 3 go miesiaca fasolka - przyjezdzaj na run warsaw tyle km dziennie pokonujesz , ze spokojnie dasz rade!!!!:) kika- fajnie masz , ze karmisz juz lyzeczka! pamietam jak karmilam starszego strasznie mi sie podobalo jak reagowal na rozne smaki pneumokoki chcialam szcezpisc ale w drugim polroczu - tzrba znalezc innego producentA TERAZ NIE SZCZEPIE! dzis glowa i kregoslup mi peka, bylismy tylko u mamy na cmentarzu upoprzadkować grob na swieta mloda po wycieczce cmentarnej chrapie .... tyle z niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pamiętam u której z was to było że teśiowa mówiła :biła cię mama " nie wiem co ci starzy ludzi mają ale wczoraj zajrzał do nas teść a ja mleko grzałam dla małego on fikał nóżkami i czekał grzecznie a teściu do niego " co głodzą cię nie chca nakarmić o ty biedny ale są nie grzeczni , nie chcą dać ci jesć " i tak w kółko , czy nie mógłby inaczej" mama mleczko robi , dobre cieplutki zaraz dostaniesz ...itp tylko od razu ze rodzice źli maminka39,5 nad run warsaw się zastanowię :) żęby jeszcze od tego łażenia kg spadały ale nie ma szans bo żeby mieć power to pociskam batoniki w białej czekoladzie i bułki drożdzowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Jeszcze się nie chwaliłam... hehe! korzystając z tego,ze ojciec na wyjeździe, wczoraj mamusia dzielnie niesłychanie, w asyscie dwulatki!!! wykapała dziecię swoje. Pierwszy raz w życiu! A co, jak przygoda, to przygoda! :-) Dziewczyny, co Wy mi tu wypisujecie o tych witaminach? to jak ja dokarmiam mm to już nie powinnam dawać wit K? a ja myslałam,ze D. i dopiero nowe opakowanie dokupiłam wit K. A czemu tak? w mm jest jej tak dużo? czy o co chodzi? musze doczytac w necie, alem leniwa i czasu mi brak. Kusion - w UK nie ma takich zaleceń. tam się nie podaje dzieciom wit K ani D tak jak u nas. Fasolka slub jednostronny to taki, gdzie jedno może a drugie nie, tzn jeden wierzący, a drugi niewierzący lub innowierny i wtedy się robi taki dynks,ze można im dać slub, dla wierzącego jest to sakrament, dla tego drugiego zwykła uroczystość lub zaślubiny jeśli to konkordat. ot i cała filozofia. Moja miała pół roku i pieknie dała radę w kościele na chrzcie. Troszkę pospała, troszkę posiedziała na kolanach u cioci i taty i zaraz był koniec. Ale jakbym miała wybór wolałabym bez mszy. bo w dodatku taka z chrztami jest dłuzsza niż standardowa. Lisa, ale moje takie się grubachne wydaje z buxki, ze nie wiem dlaczego tylko 4,4kg. ale doceniam,ze mama mało do noszenia. Zobaczycie jak to miło, jak trzeba takie 10-12kg niesc np z garażu lub zakupów do domu hihi..jeszcze źle nie mamy. Dobra, umykam. Wiecie,ze na chwilę wczoraj na macie zostawiłam młodszą, a starsza była w okolicy, pobiegłam tylko nocnik wylac -znaczy jego zawartośc,a jak wróciłam to starsza siedziała na młodszej? szok. Co ja się z nimi mam, z tymi moimi dziewczynami. I ja też byłam dziś w kościółku - sama z dwiema. Alem dzielna hehe. Kingula jak zwykle przespała, bo jej tylko jeść dac, smoka w buxkę i pobujać troszke i ona już odlatuje. Taka wychowana ! :-) za to starsza, to ma energii za dwie,aż standardowo zaliczyła wywrotkę, ryk i na 5 sek był spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka hejka dziewczynki :) melduję się już 1 tydzień po chrzcinach :) jejku jak ten czas leci. przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale próbowałam dojść do siebie po tym całym zamieszaniu, a poza tym pogoda tak cudna, że jak najwięcej czasu staramy się spędzać na dworze... co do chrzcin, wszystko wyszło super! malutka przespała całą uroczystość - chrzest w trakcie mszy- jedynie oczka otworzyła przy polewaniu główki, ale zaraz po tym zamknęła i spała dalej :D w restauracji też spała, jedynie obudziła się na 15 min karmienia i zmianę pieluszki. opisywałyście porody, ja swojego nie opiszę, bo jak czytałyście opis mufi to tak jakby mój był :) dokładnie to samo, tylko ja zaczęłam o 11 i skończyłam naturalny o 20, a o 21:13 młoda się urodziła, tzn. wyjęli ją :) bo jak ja to mówię, dziecka nie urodziłam tylko je ze mnie wyjęli :P co do witamin, podaję matyldze k+d w jednej kapsułce, ale tylko do 13.04 bo wtedy skńczy 3 mce. sama biorę maternę centrum i dha kontynuuję jak przed porodem, zgodnie z zaleceniami. pewnie Wam wcześniej wspomniałam, malutka po porodzie miała zdiagnozowaną torbielkę podciemiączkową. w piątek byliśmy na usg główki i wszystko się wchłonęło i jest super:) jutro jeszcze idziemy na kontrolę stópki ułożeniowej, którą ćwiczyliśmy cały czas i też mam nadzieję, że będzie oki. fasolka - ja też mam problem ze słodyczami. dziś np. prawie cała biała czekolada poszła a mąż właśnie nakłada lody waniliowe :) niestety słodkie słabo smakuje bez kawki, której nie mogę, bo bardzo szkodzi malutkiej. mufi - ojjjjj, ja ostatnio w Krakowie byłam w podstawówce ... :/ zazdroszczę ! tojah - moja też waga piórkowa. w 10 tyg. 4,9 kg :/ mam nadzieję, że dogoni inne dzieciaczki... poza tym wszystko oki :) najważniejsze, że wiosna :) nie odnoszę się bardziej, bo czasu brak. moja straszna maruda jest... jak znajdę chwilkę to wyślę Wam foteczki:) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wit k jest od krzepliwości? jesli tak to Synek dostał ją zaraz po porodzie w zastrzyku. A o wit D nic nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah - mi w szpitalu pediatra powiedziała, że gdybym zdecydowala sie dokarmiać mlodą mm to spokojnie mam dalej brac d+k jeśli to dokarmianie jest sporadyczne, a nie że pół tego pół tego, jak np. raz dziennie dokarmiasz to spoko, jak więcej to lepiej spytaj lekarza bo co za dużo to niezdrowo starsza siedziała na młodszej? hihi :) niedługo pewnie będzie odwrotnie :D fasolka - haha, dobry teść :) mam nadzieje, że nie bierzesz tego do siebie :D mnie tego typu hasła śmieszą :):) kushion - i próbowałaś tej suszarki przy kąpieli? :) a ja dziewczyny kąpałam się ostatnio z moją córcią, jeju ale super sprawa, wody tym razem duzo nalałam i kołysalam się z nią jakbyśmy pływały razem na plecach, ale radocha była, a pupa sama jej się unosiła na wodzie :) ja już niechętnie kąpię ją w wanience bo całe panele mamy zwykle mokre bo ona duża już w tej wanience i kopie i wylewa wodę :) tatus ją po wszystkim odbiera i masuje i ubiera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzunia to kapiecie jak my:) tez lubie szalec z synem w duzej wannie. suszarki probowalam, nic z tego dalej ryk. ale warto probowac. dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion, no widzisz, co jednemu dziecku pasuje to niekoniecznie innemu, np. słyszałam , że niektóre dzieci uspokajają sie przy odkurzaczu i śpią, a ja kiedyś odkurzałam jak młoda leżała w łóżeczku a za chwile był taki ryk jakby chciała przekrzyczeć odkurzacz, i ewidentnie przestraszyła się bidunia :( liczyłam, że jednak Twojemu synkowi to przypasi :) bo moja córcia straaaaasznie lubi takie ciepłe powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion Witamina k zapobiega skazie krwotocznej a wit d krzywicy. Wit k do ukończenia 3 miesiąca przy karmieniu piersią. I te witaminy podaje, sama nie biorę żadnych, ale jem dużo warzyw i owoców. Wiecie o co chodzi z tym gadaniem że: a powiedz biją cie rodzice itp? To tylko o to że takie maluchy tak fajnie zawodzą jakby się zalily. Moja mama też tak mówi. Ale mnie to nie drażni, bo wiem że tylko to ma na myśli. I że jak była z małym sama i ja później przyjechałam to mówiła: no powiedz mnie, jak było źle z babcią, no powiedz jak musiałes długo czekać na mleczko. I mały wtedy tak gadał jakby się żalił :-) I my też byliśmy dziś w kościele. Mały nie spał. Ale ciągnął smoka, tata go bujal całą mszę w wozeczku i spoko. Chrzest zamówiłam na poniedziałek wielkanocny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia znalazłam to forum groszkowej ale ciągle brak czasu by napisać... tojah ja za pierwszym razem trafiłam z konsystencją (makaron układałam surowy), a przy drugim podejściu wyszło zbyt wodniste, bo nie zredukowałam sosu do obgotowanego makaronu. camilla juz znalazłam kolczyki dla tesi :) http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,5204 tylko muszę sprawdzić wielkość, czy nie są za duze. jak będą to u mojego jubilera może uda mi sią takie cos zamówić dzieciecego. betinka tesia ma przebite uszka juz 9 dni, codziennie rano i wieczorem psikam jej octeniceptem lub aseptem i poruszam. i tylko raz miała "przyklejone" w jednym uszku. zaczerwienienie miała tylko w dniu przekłucia. ale jeszcze bym sie nie odważyła zmienić jej kolczyków. zaczekam pewnie m-ąc lub dwa. camilla jak chcesz położyć na masę marcepanową lub cukrowa to koniecznie na żel. jak położysz na bitą śmiteanę to nie, ale podobno czasem się marszczy, a musisz na kilka (lub kilkanaście godzin przed, bo inaczej nie pokroisz. nikoś przesypia w nocy nawet do 9 godzin! szok :D bo on tylko na piersi :) donia trzymam kciuki :) mrtini moje dzieci spią z pieluszką przy buzi - nosku :) znaczy tesia już nie, w dniu 4 urodzin honorowo oddała atrybut dzidziusia :D czyli swoja pielkę (jak to ona na nią mówiła :) ) ale obiadów dwudaniowych nie robię :D fasolka jak ulewa to może za duzo zjada, spróbuj dac mu o 10ml mniej ja szczępię na wszystko - tak doradzali mi wszyscy lekarze w szpitalu + moja pediatra i moja szwagierka (dodam, bo nie wiem czy pamietacie ona jest dr farmacji - pisze to, zeby nie było, ze jakaś tam szwagierka daje mi rady ;) ma po prostu dziewczyna wiedzę). betinka, monia_aa zazdroszczę wam tych @ :D lisabell moja ta szwagierka miała juz ta depilację i niczym się nie smarowała. ja też będę miała robione z końcówką schładzajacą, ona po powrocie grubo smarowała sie pantenolem. ponoć bardzo ładnie jej wszystko uśmierzył i zagoił. a ta lidokaina nie wpłynie na efekt zabiegu? na grouponie znalazłam depilację 5 zabiegów za 300zł i się zastanawiam, czy na łydki nie wykupić :D teraz zrobie sobie bikini, chyba zaszaleję z głębokim, ale mam nadzieję, ze będę mogła w stringach być. mam zamiar kupić takie bardzo wycięte na tyłeczku :D fasolka mój nikos też dziś wjechał do kościoła (ja teraz mam zakaz przebywania w zaludnionych miejscach), ale ze wzgledu na wiatrzysko stwierdziłam, ze lepiej wjechać no i tez pięknie sie zachowywał :) tojah, zuch dziewczyna :D wykąpać maleństwo :D nikoś jak twój kindziulek :) chyba prawdą jest, ze drugie lepiej sie chowa :D znaczy rodzic już tak nie rozpieszcza z bujaniem, noszeniem i zabawianiem, bo trzeba temu starszemu uwagę poświecić. tesia nie umiała sama zasypiać. a nikoś - cóz tu duzo mówić, zasypia sam tylko w łóżeczku :) w ciągu dnia jest troszke problemu, bo po szpitalu jest bardzo wrażliwy na hałasy, których w ciagu dnia jest sporo w bloku. więc czasem zdarza się znaleźć na rękach, standardowo smok w buźkę i pielka pod ucho i nos :D a czasem tylko udawanie noszenia, znaczy ręka pod pupę i delikatne poklepywanie. natomiast na dworze to wykapana siostrzyczka :D śpi jak tylko poczuje powiew świeżego powietrza. dziś spał u rodziców z rozszczelnionym oknem, aż musiałam go do kościoła obudzić :D z witamin ja podaję teraz tylko d3 i cebion multi. k już nie dostaje, bo ma juz pnad 3 m-ce. kushion w pl dostajesz info, ze jednorazowe podanie wit k w szpitalu (u nas też dają) nie wystarcza i trzeba podawać do ukończenia 3 m-cy. my wczoraj zaliczyliśmy działkę, tesia sie wybujała na huśtawce, my obeszliśmy naszą własność, pomarzyliśmy, podtopiliśmy się (oj sporo tam ziemi będę musiała nawieźć), obejrzeliśmy szopę z wszech stron, czy cała, nikos się wyleżał na słoneczku... zyc nie umierać. no i zrobiłam pierwszy krok - umówiłam się z budowlańcem na kosztorys domu :D zmykam, papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee Kajek ty ładna dziewczyna jesteś :) i chuda jak patyk - pozazdrościc :p tojah jestem z ciebie taka dumna !!! jak ty se biedna dałaś radę no i że się podjęłas dzilelna babo i dziecka brudnego spać nie polożyłaś :p co do chrztu to ja mocno brałam opcję chrztu po mszy ale mój mąż absolutnie " a co my się mamy czego wstydzić że ukradkiem dziecko chrzcimy .... " no i takie tam, a jeszcze teść stary ministrant ... więc skoro Fifi kościół toleruje to ja się spierać nie będe i ok niech bedzie na sumie niech na wsi wiedza że chrzcimy :) daje na luz i wytrzymam te 50 min skoro dla innych to takie ważne choć znajomi jesienią mieli po mszy i też bardzo fajnie bo była to tylko icha kameralna uroczystośc i jakoś tak to odświętnie w tym pustym kościle było ale się usmiałam z męże że u ciebie kilka sekund i już jedna na drugą wlazła :D elzuniaw1 ale mi ochoty narobiłaś na kąpiel z maluszkiem , chyba się wkrótce zdecyduję , tylko wcześniej musze się wykąpać , sprawdzałaś czy Laurka potrafi sama naturalnie pływac ? Elzuniaw ty tez laska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka u nas Fifi ostatnio też zasypia z pieluszką , widac że mu to pomaga i czuje się bezpiecznie , a jak śpi ze mną to czasami nos wciska w moją poduszkę, pieluchę zabieram chwile po tym jak uśnie bo boję się że może się zaplątać lub udusić, wcześniej myślalam żeby ją zabierać aby bez niej usypiał ale widzę że tego potrzebuję więc niech ma :) no i ta depilacja to niedroga cię kosztuje, czy po tych 5 zabiegach za 300 zł to już raz na zawsze koniec włosów , bo jesli tak to warto się zastanowić super skoro już będzie kosztorys to domek blisko :) to daje tyle szczęścia - wiem bo my 2 lata u siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fasolka niby po tych 5-6 zabiegach to na amen te w oski odchodzą :D znaczy w ciagu dalszego zycia organizm jeszcze wyprodukuje około 10% tych włosków, ale zawsze mozna sobie co 10 lat powtórzyć jeden zabieg :D oj tak, czeka mnie mnóstwo spraw do pozałatwiania w tym tygodniu w związku z ta wizytą u budowlańca. już się nie moge doczekać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka Ta lidokaine to mi w salonie polecili, więc myślę że wiedzą co robią i nie wypłynie to źle na efekt końcowy. A jak szwagierka zadowolona z efektu? Panthenol mówisz? Kupię. A w ogóle to strasznie tanio Cię to wyniesie. No i nie wiem jak Ty sobie wyobrażasz bikini głębokie w stringach? Takie zwykle bikini to ok, bo ta są tak na prawdę pogłębione pachwiny, ale głębokie no to nawet tam gdzie stringi zakrywaja ;-) No i błagam powiedz jak to zrobić te 9 godzin w nocy? U mnie jak 4,5 to jest max, ale jeszcze żeby było 2 razy pod rząd te 4,5 to też by było fajnie ale tak dobrze to już nie ma, kolejne budzenia częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak szybciutko,bo oczy sie juz same zamykaja :-) agniesiulka kolczyki sliczne,te pod spodem rozne wiszace tez fajne :-) a tort juz zjedzony,robilysmy dzien wczesniej , na zwyklej masie,takiej jaka byl tort przelozony i ladnie wyszlo :-) dzieki za rady :-) dobranoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak szybciutko,bo oczy sie juz same zamykaja :-) agniesiulka kolczyki sliczne,te pod spodem rozne wiszace tez fajne :-) a tort juz zjedzony,robilysmy dzien wczesniej , na zwyklej masie,takiej jaka byl tort przelozony i ladnie wyszlo :-) dzieki za rady :-) dobranoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba iść spać bo zaraz się głodomor wybudzi zaliczyliśmy dziś popołudniową kawę u znajomych w ogrodzie a potem wspólny spacer oraz piwo i pizze pod parasolkami , dalismy rade mimo wiatru, Fifi ubrany na cebulke + kocyk , szkoda że dzień tak szybko zleciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak obiecałam CD fasolka Widzę, że już nie karmisz... :) u mnie już lepiej, na początku trochę odciągałam bo bolały piersi ale uparłam się że nie będę łykać prochów i na szczęście się udało, no ale u mnie nie było tyle pokarmu ile u Ciebei Przestałaś karmić i sobie piwko bezalkoholowe zafundowałaś hehe nieźle, ja je piłam by mleko było :) Mój Mati też zaczyna marudzić jak się gdzieś z wózkiem zatrzymam, generalnie to on uwielbia jeździć po dziurach, ostatnio jechaliśmy po nowiutkim asfalcie i normalnie był ryk... Ja podaje tylko wit D, wczesniej jak karmilam mieszanie to tez tylko wit d Zdjęcie wyślę jutro bo aparat z kartą został u rodziców :( socjo Pamiętamy Cię przecież! wiadomo, że nie kazda z nas ma czas pisac na bieżąco monia Mój Mati po cc też nie był odśluzowywany maminka Nam też nie pasował Hipp, zmieniliśmy na bebilon, ale wiadomo kazżda dzidzia inna :) kika Ja też już się nie mogę doczekać rozszerzenia diety... już niedługo bo 12 kwietnia Mati skończy 4 miesiące :) kushion U nas też cieżko po kapieli ale od jakiegoś czasu nie wycieram Matusia tylko po wyjęciu z wanienki opatule go reczniczkiem i biore na rece i tak przytulajac osuszam, nagadam sie przy tym dużo do niego i robi sie spokojniejszy, ale i tak czasem drze się strasznie przy ubieraniu, ze nic nie pomaga cama Ja tez mysle o drugim hehe ale spoko na razie nie ma mowy :) jak odkladam ciuszki, ktore sa juz za male to mi mama mowi daj ej na allegro ale ja jakos nie umiem, mam nadzieje ze kiedys mi sie przytrafi to drugie szczescie ale z drugiej strony w 2 pokojowym mieszkaniu nie mam miejsca na chowanie tych ubranek :) gratulacje dla siostry no i dla Ciebie tez :) Pisałyście o poroach, ja po zaplanowanymcc więc chyba nie ma za bardzo o czym pisać, w skrócie: w niedzielę przyjęto mnie na oddział, porobiono badania, spotkanie z anestezjologiem a nastepnego dnia o 8:40 Mati juz byl na swiecie :) juz o 5 mnie obudzono bo wiadomo atrakcje przedoperacyjne musialy byc: lewatywa, cewnik - brrr jak sobie przypomne o tym... pozniej zaliczylam spacerek na sale operacyjna, na sali trzeslam sie z zimna i ze strachu ze az anestezjolog miala klopot z wkluciem i w koncy dodatkowo znieczulili mi to miejsce wklucia. Po chwili zobaczylam Matusia, poplakalam sie ze szczescia i z tego ze juz po wszystkim. jak dla mnie sam zabieg cc to nic strasznego, najgorszy ten bezwlad w nogach, tak jak fasolka bylam zdziwiona jak zobaczylam ze mam uniesiona noge i peielegniarka mnie myje :) dodam ze nosze okulary wiec bez nich widzialam to za mgla i sama nie moglam uwierzyc :) no i to chyba na tyle o porodzie, potem juz tylko pamietam ból tej rany jak dla mnie straszny no i dosyc dlugo dochodzilam do siebie, aha no i wyjmowanie cewnika tez brrr jak dla mnie My już po chrzcinach, jakoś przeżyliśmy to pierwsze wielkie wydarzenia, Mati podczas mszy był spokojny, właściwie cały czas spał na rękach ale oczywiście jako jedyny zapłakał przy polewaniu wodą :) imprezka też się udała, skromnie 12 osób w domu moich rodziców z kawą, ciastem i ciepłą kolacją bo uznałyśmy, że na obiad już po mszy za późno wiec zaczelismy od kawki zaliczyliśmy dziś prawie 3 godzinny rodzinny spacer po parku, my zadowoleni ale Mati nie do konca bo on preferuje jazde po nierownej nawierzchni, woli jak telepie wózkiem :) To by bylo na tyle na dzisiaj, jutro poogladam Wasze zdjęcia i w koncu wysle jakies nasze. Spadam spac bo oczy mi sie kleja Aha odkad Mati jest na mm to spi od 20:00 do 4:00 a czasem nawet do 6:00 :) czasem przebudzi sie ok 2:00 ale wtedy dostaje smoka i spi dalej ale ja i tak jakas umeczona jestem Kurcze Wy tu o depilacjach itp, no trzeba sie w koncu za siebie zabrac ale ja nie wiem kiedy :( skora blada, kupilam balsam brazujacy bo jesli za chwile trzeba bedzie odslonic rece i nogi to masakra u mnie , bladziuch jestem straszny spokojnej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor, Dlugo nie pisalam, ale czytam. Przepraszam, ale odniose sie tematycznie do Waszych postow a nie indywidualnie. WITAMINY Ja podaje tylko witamine D, raz dziennie przez rok. Witamine K dostal po porodzie , w 4 dobie oraz na pierwszej wizycie u pediatry, ktora byla miesiac po porodzie. Jutro idziemy do pediatry na szczepienie i moze tez dostanie witaminke. Ostatnio dostal nawet dokladke, bo tak szeroko otwieral buzke. Synka karmie tylko piersia. POROD Ja jestem bardzo zadowolona i bylo to cudowne doswiadczenie, ktore jak powiedzialm do meza jeszcze na porodowce chcialbym kiedys przezyc jeszcze raz. Oczywiscie jak bedzie nam dane. W szpitalu bylam 3 dni. Wszystko przebieglo dobrze, choc w koncowej fazie lekarz pomogl mi z proznia, bo maluch mial zadarta glowke (ogladal gwiazdy) i nawet zalecane pozycje, ktore czasem pomagaja i dziecko w ostatniej chwili uklada sie dobrze w naszym wypadku nie zadzialaly. Najgorzej wspominam sama chwile zakladania prozni, bo zabroniono mi przec i druga trudna chwila, jak na skurczu przeszlo pol glowki i czekalam na nastepny. Reszta porodu byla cudowna.Caly czas mialam meza u boku. Sluchalam wybranej muzyki. Dodam, ze dostalam znieczulenie. Wody odeszly mi o 3 w nocy i po 13 godzinach przeszedl na swiat moj synus. Zaraz po urodzeniu polozono mi go na golej piersi, cialo do ciala. Lezalam z nim na piersi przez 1,5 godziny i w tym czasie urodzilam lozysko, lekarz zakladal szwy i zrobil to rewelacyjnie. Jak lekarz zakonczyl polozna zapytala czy chce karmic piersia i pomogla mi przystawic malca, poniewaz brodawki byly, ze tak powiem niewyrobione, dostalm nakadki, z ktorych juz dawno nie korzystamy. Po pierwszym karmieniu polozna zwazyla i zmierzyla malca, wszystko przy nas. Ubrala go, bo w szpitalu w ktorym rodzilam nie kapia dzieci zaraz po porodzie. Dostalam pierwszy posilek, ktory nie mial mic wspolnego z dieta matki karmiacej. Nastepnie dostalam malucha na rece i zawiezli nas na sale poporodowa, tam dostalam cos w stylu kolyski, ale na kolkach, dla synusia. Caly czas bylismy razem. Ja moglam od razu siadac. Poczatkowo mialam nie wstawac, ale polozna, ktora przyszla zmienic pieluszke maluchowi zapytala jak sie czuje i pozwolila mi asystowac. Po zmuanie pieluchy sama odnosilam mojego szkraba do lozeczka. Opieka w szpitalu byla dobra, ale w domu najlepiej.Rekawiczek nie uzywalam, bo w szpitalu tego nie praktykuja. Uwazaja, ze dziecko ma swobodnie poznawac swiat, wiec tak jest do dzisiaj. PRZEZWISKO My naszego synka nazwywamy "Diorek" jak ma cos w pieluszce lub "Pan ioio" wydaje taki odglos przy paczu. Jednak najczescie mowimy do niego po imieniu lub synku. CHRZEST Mamy juz chrzestnych, zglosilismy malucha do Chrztu na drugi dzien Swiat, zarezerwowalismy miejsce w restauracji, zaproszenia zrobilismy sami i wyslalismy, wiem ze dotarly. Nadal nie mamy ubranka, swiecy i szatki, ale to kupie w przyszlym tygodniu. SPACERY My codziennie jestesmy na dlugich spacerach. Ja juz mam opalona buzke i wrocilam do wagi jaka mialam przed ciaza, ale brzuch nadal fatalny :-( Pozdrawiam Was cieplutko i zmykam do spania. Dodam, ze w nocy spimy juz po 6 a nawet 7 godzin. Dobrej nocki. Jutro chetnie poczytam co tam sie u Was zmienilo przez weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę Wam dziewczyny, moją przypadłość z karmieniem piersią, bo może Wam się przydać- moja córka była nerwowa przy karmieniu, krztusiła się i co się okazało, że muszę odciągać choć troszkę pokarmu z lewej piersi tuż przed karmieniem i nie ma znaczenia czy jest tam mało czy dużo mleczka, a z prawej bez problemu. Czy powodem mogą być większe dziurki w sutku? Może wiecie czemu tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×