Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
Nastawiłam kilka słoików,oczywiście próbnie kapustki,zobaczymy czy to odpowiednia pora na kiszenie,dodałam trochę kminku,bo go lubię i kapustka będzie lżej strawna,moja babcia tak kisiła. Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkim Babciom serdeczne życzenia zdrowia szcześcia radości pogody ducha i samych słonecznych dni i pociechy z wnukow.....sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Siemacie kofane!!!Ale u mnie zimno,brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ,może temperatura nie jest drastycznie niska ale wiatr silny,ze sklepu wróciłam i wyglądam jak sopel lodu z sinym nosem:(przydała by się szklaneczka mamrota:) Ania Off gdzie się podziewacie? U nas dawniej też część kapusty z kminkiem była a część bez,ja kminku nie lubię to nie daję:( Pozdrawiam i udanego dnia Babci życzę jak kto ma wnusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, hej:)🖐️ No i Ania3 tez przepadla:( Dzis sa imieniny Agnieszki, wiec jesli tu jakies sa to wszystkiego naj, naj, naj 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochane kobitki powiedzcie tak krok po kroku jak zrobić dobrą zupę cebulową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej wezwana do tablicy odzywam się...sorki że zanidbuje ostatnio kafe ale masa zawirowań...głównie styczeń dupny...zdrowotnie i ogólnie problemiasty....ferie sie zaczely więc trojaczki będą mnie męczyć :P napiszę jak się ogarne.....Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super Aniu,że się pokazałaś.Wszyscy cię tu lubimy,lubimy też Off i mam nadzieję,że wkrótce się tu pokaże.Dziewczyny wiem,że uprawiacie pomidory w gruncie i w tunelach foliowych,poradźcie jakie są najlepsze pod osłony,a które na polu?Całuję wszystkie dobre duszyczki.😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupa cebulowa -ok 1 kg cebuli, duży ząbek czosnku obieram ,kroję w półplasterki i duszę na ok 3 łyżkach masła do leciutkiego zezłocenia.Wlewam ok 1,5 l bulionu, albo wody \ wtedy 2 kostki rosołowe\ doprawiam solą i pieprzem , jak mam to dolewam pół szkl białego wina, zagotuję a następnie blenduję na gładko ,juz w miseczkach posypuję utartym serem , podaję na elegancko z paluszkami Grissini, albo z grzankami.Zupka akurat na mrozy , a dzisiaj u nas było -22, a 30 km dalej juz tylko 12. Zakopane miało wymarzoną pogodę na skoki. Ja niczym misio przeczekuję zimę, pocieszam się ,że za dwa m-ce będzie juz lepiej, czyt. zielono :P Mnie też się nie udał ten styczeń, taki mało pozytywnie zakręcony, oby jak najszybciej minął. Jak na razie omijają mnie przeziębienia, może to zasługa mojej mikstury, czyli imbir ,cytryna, cukier i woda gotowane przez kilka min i dodawane do herbaty, idealnie rozgrzewa. Macham łapką do wszystkich, trzymajcie się cieplutko, zdrowo i bezpoślizgowo:P Cmokam Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hejka ! jestem ,jestem ...dawno mnie tutaj nie było ,praca ,obowiązki w domu a czas leci, jak z bicza trzasnął :) niedawno były święta Bożonarodzeniowe ,już niedługo Wielkanoc...zima do nas zawitała ,śnieg sypie ,mrozik trzyma ,w nocy - 15 nawet ,w dzień też na minusie ,muszę poczytać Wasze wpisy ,ojjjj jest trochę tego ...dobra lektura :) zajrzałam tutaj kiedyś ,nie pamiętam kiedy ...ale atmosfera była jakaś nie bardzo ,ktoś mącił i zniechęciłam się :( zmykam do łazienki odmoknąć ,pozdrawiam Wszystkich i ściskam mocniasto 08 spokojnej nocki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Hej wszystkim U mnie dziś kapie z dachu, + 4 było,wreszcie,bo już dość miałam mrozów.Zmarzluch ze mnie to ciągle fioletowa latałam:) Odwiedziłam dziś kilka sklepów ogrodniczych i jak to ja nie powstrzymałam się,by nabyć ciekawe nasionka:),nie tak z pilnej potrzeby,bo do prac ogrodowych jeszcze trochę czasu jest ale po to ,by poczuć już wiosnę,dość mam już zimna,wiatrów,zawiei i zamieci a sio z tym,a tak jak już zaczynam kombinować z nasionami to czuję jej "oddech". 08 mam pytanie gdzie nabyłaś nasionka "dzikiego ogórka"?Szukałam go po centrach ogrodniczych i marketach i niet:( pewnie zostało mi tylko allegro:) Pozdrawiam serdecznie i dobrej nocy życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to jest temat Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem forum-gotowanie,dom,ogród czy tu ktoś jest analfabetą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ohydna pogoda u mnie,wczoraj popadało i przymarzło wszystko :O mój gardzioł ,prawo ucho i oskrzela coś "przyatakowało,muszę sobie syropek machnąć z miodu,cytryny i imbiru,żeby takie przypadłości przeganiać zawczasu zdrówka wszystkim,trzymajcie się ciepło 🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
A do mnie wiosna chyba idzie,tylko żeby nie pobłądziła jędzusia,w nocy było +7 teraz 10 na plusie.Nocą świata nie było widać taka była mgła.W łepetynie mi się kręci,to pewnie wina ciśnienia,chodzę i ziewam jak mops,robota się nie ima żadna,bo jak po flaszce alkoholu się czuję:( zajrzałam pod tunel foliowy,na skrajutkach powsadzałam cebulki na szczypior,trochę skopałam i padłam jak mucha.Truskawki przeżyły,w doniczkach mam wyhodowane przeze mnie czereśnie ,wspaniała dawna odmiana,która nie ma robali i jest smakowita,to trza gatunek zachować:)na wiosnę będzie wsadzanie gdzie się da:)Pozdrawiam Was wsie koleżanki i miłych gości:)Miłego dnia i udanego nowego tygodnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hejka ! gość margo, nasiona dzikiego ogórka dostałam od wirtualnego znajomego ...ale można kupić na allegro ,siostra moja właśnie kupiła :) u nas odwilż,dzisiaj było +10 ,wszędzie pełno wody i błoto ale podobno zima jeszcze wróci, w lutym :( podobno ma być -20 brrrr oby nie ,wystarczy już tych trzaskających mrozów ... nasion jeszcze nie kupuję ,mam trochę swoich a co będzie potrzebne to dokupię...pozdrawiam Wszystkich piszących i podczytujących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasiona teraz takie,że trzeba kupować co roku,bo własne zebrane dają dużo niższe plony,mutanty takie jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Też chcę mieć takiego wirtualnego znajomego:)U mnie prawie wiosennie,latam jak nakręcona i szukam zajęcia na zewnątrz.Zamówiłam dzikie ogórki ,pomogła mi Iva,zapodała link,teraz już tylko czekać na przesyłkę:) Jeszcze tylko pomidory paprykowe Old Candys i Carnabel ,reszta powolutku w sklepach ogrodniczych,też słyszałam o tym,że nasiona teraz takie,że już na drugi rok,z własnego zbioru źle plonują:(.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miło mi ,że się mogłam na coś przydać :)mam podobne spostrzeżenia,że swoje nasionka niestety to nie to,tylko w przypadku kwiatków nie zauważyłam różnicy w tamtym roku dostaliśmy sadzonki ogórków od pani,która ma całe "pola ogórkowe" ,i tylko te od niej przetrwały najdłużej(wysokie i wielkie liście)był moment ,że nawet rodziły jak "dzikie" ale tylko przez chwilę,,,niestety ona sama nie wiedziała,jaką nam dała odmianę,a nasiona to ona kupuje w worach :),głęboko się zastanawiam,czy w tym roku,będzie u mnie szaleństwo na ogrodzie,bo ubiegłe lato,to był pogrom,wszystko wyschło na wiór,i nawet nie było szans by na tyle podlewać rośliny na ile potrzebowały... dziś dostałam przepis na sałatkę,koleżanka bardzo ją chwaliła,ja taką jadałam podobną ,ale bez jajek ,,,akurat 🌼 1 kg dobrej cebuli 1/2 kg marchewki 5 - 6 jajek majonez sól i pieprz do smaku Zalewa do cebuli: 1 szklanka wody 1/3 - 1/2 szklanko octu 3 łyżki cukru 1 łyżka soli Marchewkę obieramy, kroimy na dwie - 3 części i gotujemy do miękkości w wodzie z odrobiną przyprawy warzywnej. Studzimy i kroimy w drobną kostkę. Jajka gotujemy na twardo i również kroimy w kostkę. Cebule kroimy w bardzo drobną kostkę i gotujemy ją w zalewie ok. 8 minut (wszystkie składniki zalewy należy zagotować) - często mieszając. Następnie wyłączamy ogień i trzymamy cebulę na palniku (przykrytą) minimum 15 minut. Odcedzamy,schładzamy i dodajemy do jajek i marchewki. Dodajemy również majonez i doprawiamy solą i pieprzem. smacznego dobrej nocy🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Hej wieczorową porą Zapowiada się,że dziś będę straszyć,nijak usnąć nie mogłam,to poględzić tu przyszłam:) nie należę do nocnych marków i szybko chadzam lulu - a tu ni w te ni z powrotem :( Jak ktoś chce do mnie dołączyć to zapraszam,u mnie ciepło to se polatamy po wsi:) i kilku obywateli o zawał przyprawimy,bo mam taki fryz,że specjalnie nie będę musiała się wysilać:) Coś faktycznie jest na rzeczy z tymi nasionami,pozbierałam w 2014 nasionka z ogórków "Oktopusów"zadowolona,że oszczędność poczynię,bo to dość drogie ,posiałam w ubiegłym roku,wzeszły piękne,istna zielona łąka na żółto kwitnąca i jak przyszło do owocowanie wielkie G wyszło,ledwo na kilka słoiczków starczyło:( to samo z nasionami białych "śmierdziuszków" - aksamitek,jak wsiałam na następny rok to ino jeden biały wyszedł,reszta to te zwykłe pomarańczowe,jedne wysokie,drugie niskie i żadne nie były pełne:pMyślę ,że teraz cóś kombinują,żeby wymusić kupowanie nasion w sklepach,bo by zbankrutowali jak by sobie ludziska sami pozyskiwali nasionka,pomidory "olbrzymy"Brutusy ,które są b.duże nawet do 1 kg dochodzące,z własnych nasion może 10 dkg ważyły:) Postanowiłam,że nie będę kombinować.Dobrej nocy wszystkim i miłych snów:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o!jakbym wiedziała,że latasz po nocy,to bym się dosiadła :P ja bym rychała zawodowo,bo mam wrażenie ,że przy następnym ataku kaszlu płuca wypluję :O,chyba by o nas napisali w porannych wiadomościach :P,że jakiś pojazd niezidentyfikowany i wydający dziwne odgłosy śmigał po niebiesiech ;) co do nasion,to słyszałam o różnych metodach uszlachetniania nasion,przede wszystkim kalibrowanie(frakcjonowanie) polega na rozdzieleniu nasion na różne frakcje w zależności o ich wielkości ,im większe tym lepsza ich jakość,i w ten sposób ich wartość siewna jest wysoka,,następna metoda zaprawianie-uszlachetnianie inaczej,zabezpiecza młode rośliny przed patogenami, czy też przed niekorzystnym wpływem szkodników znajdujących się w środowisku glebowym,i kolejna metoda otoczkowanie na pokryciu nasion warstwą substancji otoczkującej w celu zwiększenia ich rozmiarów i masy oraz zmiany i wyrównania kształtu,zapewnia rozwijającej się roślinie korzystne warunki wzrostu, dzięki kiełkowaniu w sterylnych warunkach(otoczka) i stworzeniu bariery ochronnej dla kiełków przed porażeniem przez patogeny glebowe,a ponadto gwarantuje szybkie kiełkowanie,wzrost i odporność.. ..dlatego nasze własne nasionka,nie mają takiego powera,nie mamy szans by "wyprodukować" takie idealne nasionka też mam podobne doświadczenie z aksamitkami,takimi drobniutkimi,że były wybujałe,z marnym kwieciem,z własnego siewu,a rok wcześniej były kobierce kwiatów,no cóż,producenci nas tresują,że jednak należy wydać,jak chcemy mieć udane zbiory,czy też cieszyć oko pięknym kwiatami ..tylko,jak będą takie same tropiki,jak rok temu,to próżna praca :( miłego weekendu 🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłego dziewczyny{czesc] Martwię się o Anię 3:( Aniu odezwij się. Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu miałabyś martwić się o Anię?Ania to pracuś,ma w obejściu i domu dużo pracy,jak znajdzie wolny czas to tu zajrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania już nas chyba nie lubi ,bo ma fejsa i inne koleżanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się dołączę do Was,bo to samo spotkało mnie z aksamitkami już drugi rok i pomyślałam,ze to ślimaki albo moje niedbalstwo,a wcześniej zawsze miałam piękne z własnych nasion.Odwiedziłam dzisiaj moje doniczki z fuksjami w piwnicy i one też już czują wiosnę! Niektóre nawet już młode listki wypuszczają.W ogrodzie też tulipany już widać,a przebiśniegi to już mają pączki kwiatów.Jak o pączkach,to tym razem smażonych,bo już ostatki,więc żeby było szybko,skusiłam się na oponki z serem-zrobiłam do kawki,więc zapraszam.Pozdrawiam-A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zgadzam się z twierdzeniem ,że swoje nasiona są gorsze ...od lat sieję swoją pietruszkę,cebulę ,pasternak ,pomidory,dynię,kabaczek i plony mam udane ;) aksamitki same nasiewają się ,mam tak dużo ,że rozdaję ...zmykam ,będziemy mieli zaraz gości ,08 pozdrowionka :) miłego niedzielnego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno swoje,sprawdzone nasiona od lat są lepsze,bo dalej masz z nich plony.My rozmawiamy o nasionach zakupionych w sklepie w ostatnich sezonach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kombinuje z nasionkami i kupuje co rok nowe a i z tymi kupnymi rożnie bywa....u mnie też wiosennie ale pod wieczor śnieżkiem posypało i zimnowato wiatr dmucha....ponoć pyli leszczyna bo jakoś gardło mam odrapane i chrypa aż ścicham i nawet zaniemowiłam dziś aż sie mąż zdziwił.....miłego wieczorku...sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ludziska...ja nie lubię kafe? oj gościu ja mam koleżanki i tu i tam-na fb...ale moim głównym problemem jest brak czasu i luzu że mogę sobie siąść i popisać...ja wchodzę na kafe codziennie,czytam zawsze...ale jak nie mam weny lub nic się nie dzieje to co mam pisać? na fb też wpadam like ponaciskam,czasami koment i dalej spadam...ostatnio dzieci chorowały i sama źle się czułam....niby jeszcze ogrodu nie ma ale chata,dzieci-teraz ferie zabierają mi masę czasu...pranie trwa kilka godzin...jak ogarniam górę to na dół nie mam siły albo weny...gotowanie a lubię pichcić to kolejne godziny...plus osypka i kukurydza,czasami wyjazd do lasu drzewo robić i nastaje wieczór,mija tydzień,miesiąc....czas leci szybko jak torpeda......tu mam Gosię,Azzurro,Babcię oraz Gości...resztę mam na fb plus smsy i telefony ....także trzymam rękę na pulsie...do kafe mam szczególny sentyment bo tu się zaczęła moja przygoda z netem...na stronie 300 :) kocham ściskam i pozdrawiam i postaram się częściej zaglądać...Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak fajnie Cię widziec:) Martwilam się czy się nie przepracowałaś:Palbo co gorsze zachorowalaś.Ja tez troche choruje. calą noc nie moglam spac, tak mnie kaszel męczył.No, nie pracuj tyle no:D Sciskam i pozdrawiam i zycze wszystkim więcej wypoczynku.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×