Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iskierka nadzieji

nie istnieje prawdziwa przyjazn miedzy kobieta i mezczyzna?

Polecane posty

Gość iskierka nadzieji
winq- ja juz probowalam chyba ze cztery razy z nim rozmawiac na ten temat .. i nic to nie pomoglo ... zwlaszcza ze on jest starszliwie zmienny.. raz sie usmiechnie i cos powie glupiego , raz oschly ze bez kija nie podchodz, raz znowu zaczepny i smieszny.. a za chwile ignoruje mnie i przechodzi obok mnieobojetnie .. czy on chce zwrocic przez to na siebie uwage ? moze roi to celowo zebym to ja sie plaszczyla jak glizda przed nim ;/ i ciagle walczyla o ta przyjazn . Moze problem rozwiazal by sie jak on by kogos mial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż tez taką przyjaciółkę
okey ,dość tych zwierzeń. zostałam posądzona o prowokację,także dalszy ciag tej rozmowy nie ma sensu.Bo ja tak napawdę do powiedzenia chyba już nic nie mam,wszystko powiedziałam. fajnie było pogadać,dzięki jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż tez taką przyjaciółkę
jem gówno Kamechy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskierka nadzieji: no bo pewnie cie lubi, tylko na sile probuje sie od ciebie odciac co, jak piszesz, mu nie wychodzi... moze zazdrosci troche ze ty jestes szczesliwa a on cierpi... nie mam pojecia, ale calkiem mozliwe :) w takim razie, nie plaszcz sie przed nim. powiedzialas mu ze chcesz sie z nim przyjaznic, nie rozumie to jego strata. widzisz ja mam calkiem podobnie, dzis umowilam sie z tym "przyjacielem" bo mamyporozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż tez taką przyjaciółkę
mam downa i męża jelenia ale jestem taka szczęśliwa że chuj mnie strzela :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
Iskierka! zwlaszcza ze on jest starszliwie zmienny.. raz sie usmiechnie i cos powie glupiego , raz oschly ze bez kija nie podchodz, raz znowu zaczepny i smieszny.. a za chwile ignoruje mnie i przechodzi obok mnieobojetnie .. czy on chce zwrocic przez to na siebie uwage ? moze roi to celowo zebym to ja sie plaszczyla jak glizda przed nim ;/ i ciagle walczyla o ta przyjazn . to tak jakbym czytała o swoim koledze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka nadzieji
winq-w sumie to niby takie proste sie odizolowac ale ja go łapie na tym .. np dzis potrzebowalam od niego pomocy bo akurat on sie zna na tym a on byl nie mily ... wreczaz powiedzial czemu on ma to zrobic .. ja powinnam sie sama nauczyc ... taki mało miły..;/ a jak zareagowalam na jego foch tak samo jak on mnie potraktowal to on nagle sie zmianil i chcial mi jednak pomoc az w namiarze :( mam metlik w glowie. wiec jak mi radzisz pogadac z nim raz jeszcze?czy olac to i sie nie plaszczyc? Winq zycze ci powodzenia ! tamara - mowilam ci ze jestesmy naprawde w podobnej sytuacji nawet niewiesz jak bardzo wiec mam bratnia dusze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
Iskierka! jest róznica.. mój kolega jest żonaty , a twój ..wolny;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
a poza tym mój kolega powiedział w końcu czego chce... chodzi o seks , seks i ... seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka nadzieji
tamara eheheheh masz racje jest to istotna roznica ;) zamierzasz z nim jakos o tym pogadac ?bo mnie juz rece opadaja niewiem czy mam reagowac na to czy nie tzn na jego zachowanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka nadzieji
tamaro skoro chodzi mu tylko o sex to koniec waszej przyjazni bedziesz musiala to jakos zakonczyc bo on cie bedzie nekal .. i kusił do zlego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
hmm , to znaczy on rzucił ..piłeczke , decyzja nalezy do mnie , czy chce ją..odbić, rozmawiałam z nim , wygląda na to , że on sobie jakos to poukładał w głowie... skoro mowa o seksie to interesuje go romans...przyjazn już nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
wiadomo o co chodzi żonatemu facetowi , o odskocznie , no bo przeciez nie o uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
nie zmusza mnie do niczego przeciez .. decyzja nalezy do mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka nadzieji
tamaro - to posprzatane... bo jako mezatka napewno nie wdasz sie w romans ... koniec znajomosci z nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka nadzieji
ehhh to ja mam chyba gorzej bo moj nie ma nikogo i szuka pocieszenia ...bratniej duszy ale na stale a nie na chwile .. wiec naprawde mogl sie zauroczyc i ciezko mu z tym ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
tylko on jest z tych facetów.. co odpusci , ale na jakis czas , a potem znowu , być moze bedzie chciał na razie ominąć temat i zwrócic uwage na coś innego , albo poczekać na mój słabszy moment... znam go juz troche , ciezki przypadek , najbardziej wytrwały z tych ... wszystkich kolegów;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
predzej powiem meżowi , toż to ..jego kolega;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
serio sie nad tym zastanawiam... uciekam już pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
Co za bzdurna rada "powiedz żonie, powiedz mężowi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka nadzieji
ja tez uciekam musze sobie to przemyslec odezwijcie sie jutro. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×