KWIECIEŃ 2012!!!!

alexiasz w pełni się z tobą zgadzam, że starzy pracownicy urzędowi, którzy są "nietykalni" a przynajmniej im się tak wydaje, traktują petentów jak zło konieczne. No nic to w takim razie w tym roku też wpisze KRS i zobaczymy co mi powiedzą :) I lepiej żeby ci się nie podnosiło ciśnienie, pomimo wszystko :D

Lola_lu ja dostawałam przez 2 dni w szpitalu dawkę 3x1 tego i tego ale strasznie mnie zaczęły boleć nogi i zmniejszyli mi dawkę do 2x1 i taką stosowałam do wczoraj bo lekarz kazał mi teraz przez 3 dni zmniejszyć dawkę do pół tabletki tego i tego 2x dziennie, a później po trzech dniach odstawić. Nawet nie żartuj że jak się odstawia to na drugi dzień można urodzić bo to dopiero 30 tydz. Niby dostałam zastrzyki na rozprężenie płuc u małego w razie czego ale to i tak stanowczo za wcześnie. A efekt trzęsących się rąk też poznałam i do tego to kołatające serce które wali jak oszalałe.

A i Lola_lu odnośnie tej cery to mi się wydaję, że to niestety właśnie po tym fenoterolu i isoptinie. Dopóki tego nie brałam miałam ładną cerę, a od momentu zażywania tych leków to na policzkach porobiły mi się takie grudki i pod światło wygląda moja twarz okropnie. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy po odstawieniu tego cholerstwa.

Blanka jak miałam USG czyli w poniedziałek był równo 33 tc:) Teraz idę w poniedziałek do tego starego lekarza i będzie 34tc.:) Alexiasz ma racje z tym podatkiem i KRS:) Od wypłaty mamy co miesiąc odciągany podatek, który idzie do budżetu Państwa:) I jeśli pracodawca odprowadza prawidłowo taki podatek do mamy zwrot lub wychodzimy na zero, natomiast jeśli zdarzy się pracodawcy zaniżyć taką wpłatę lub po prostu źle zrobi przelew z naszej wypłaty to musimy zwrócić podatek do Urzędu Skarbowego:) Czyli tą różnicę, którą pracodawca źle zrobił z naszej wypłaty:) Tak czy siak w każdym wypadku można przekazać 1% na jakąś instytucję, która jest zatwierdzona przez Państwo:) Bo ten 1% jest odciągany od Podatku, który idzie na rzecz Państwa:) Czyli dla zaspokojenia ludzi Państwo pozwala decydować o 1% naszego podatku oddawanego do budżetu:) A Panie z US nie zawsze są....kompetentne:)

Witajcie, my dziś po ciężkiej nocy. Mała najpierw szalała, do 2 nie dała spać, bo tak biła mnie w każdą stronę, ale niech kobieta się ćwiczy, pewnie po tatusiu będzie z niej piłkarka albo tancerka;)) no i dopadła mnie zgaga, trzymała mnie prawie do rana i to z czasem było coraz gorzej zamiast być coraz lepiej. Zjadłam 2 godziny przed położeniem się do wyrka. Przeziębienie jakby mijało, ale tatusia nam dopadło. Sprawdziłam sobie te wymiary na linku, który podałyście, mnie więcej podobne do tych, które na usg się wyświetliły. My usg mamy robione na każdej wizycie i jakąś fotkę z niego:) zawsze sprawdzamy jak serduszko bije, teraz już jestem spokojniejsza, bo mała fika, ale lekarz robi nam dla uspokojenia nas:) mama ma mi podrzucić miarę to zmierzę sobie brzuszek, podpowiecie jak:) To ja czkawkę też czuję:D Zauważyłam jednak, że waga nam się zatrzymała, co trochę mnie zaniepokoiło, bo od 2 tygodni 0,5kg przytyłam, a jem właściwie tak samo, fakt, że skupiam się na jogurtach, owocach, warzywach, mięsko też,mniej słodkiego jem, ale nie ograniczam. Wszyscy mi mówią, że wyglądam bardzo ładnie, bo zero zmian na cerze, kuzyn jak mnie zobaczył to stwierdził, że tak normalnie wyglądam tylko brzuch mi urósł. Podobno na chłopca wyglądam, ale z usg wychodzi kobitka, ale zobaczymy:))

Sylvia niekoniecznie ja miałam z synkiem termin na 25 lutego do połowy stycznia brałam fenoterol a synka urodziłam dopiero 28lutego:) To chyba zależy od organizmu:) Śmiałam się, ze tak mnie nafaszerował lekarz, ze jak straszył bym już w grudniu szykowała się na poród to okazało się, ze przenosiłam:) A zaraz Wam podeślę link z info, który wczoraj znalazłam, tylko musze znaleźć tą stronke;)

http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_porod_artykul,9073.html Także Kobitki walczmy o swoje prawa;))

Dragoniki no przenosić bym nie chciała ale zbyt wcześnie urodzić też nie :) Kaśka oj też tej nocy mnie taka zgaga dopadła, że wstawałam w nocy pić mleko ale zbytnio nie pomogło i w akcie desperacji chciałam budzić męża żeby dał mi swoje tabletki na zgagę, bo nie wiedziałam gdzie je ma, ale jakoś przeszło i zasnęłam po ponad godzinie męczarni. A to wszystko przez to że zjadłam pączki przed snem :(

Cześć dziewczyny .;) Ja ostatnio taka zalatana jestem (a juz coraz mniej wigoru we mnie..) że szok. ;) Ja to brzuszek też już spory mam bo 116cm ! Coś czuje że cieżko później bedzie mi sie pozbyć go.. ;( Ja to już wszamałam 3pączki z budyniem jeszcze przed wstaniem z łóżka ! ;) A kg lecą heh no cóż po porodzie wezme sie za siebie to jest moje główne postanowienie (doprowadzić siebie do porządku). Jej wy tu już sie pakujecie do szpitala a ja jestem jeszcze z tymi wszystkimi rzeczami nie ogarnieta.. ;/ Kochane powiedzcie mi jakie wy ? ubranka dla dzidzi pakujecie do szpitala nigdy nie miałam do czynienia z takim malenstwem i niewiem jak dziecko ubrac o takiej porze roku co mam spakować..Pomóżcie.. heh Co do cery to u mnie jest wporządku ..;) raz na jakis czas wyskoczy syfek jakiś alee tak to nie mogę narzekać bo jest ok.;) Tyle, że każdy mi mówi że pobladłam od kąd jestem w ciąży no i rzeczywiscie jak ostatnio patrzyłam to blada jak ściana jestem.. heh ;)

Oj to mnie uspokoiłyście bo miałam już czarną wizję porodu w 36tc. Chociaż biorąc pod uwagę, że mogłam urodzić w 23 to i tak mega sukces by był;) Zastrzyk na płucka też dostałam tylko, że on jest na tyle "słaby", że działa przez tydzień - czyli jeżeli w ciągu tygodnia po zastrzyku urodzisz to mały skorzysta a jak nie to później wszystko idzie tak jakby go nie było. No i nie można podać więcej niż raz w ciąży więc mamy "spalone opcje". Oczywiście nie ma co się na to nastawiać! Ja jednak jestem czarnowidzem...hehe

witajcie!!! ja dzisiaj nie zjadlam jeszcze ani jednego paczka bo jak mam poj do sklepu to juz nie bylo... co do cery to mam teraz ladna, jednolota, bez wypryskow no tyle ze blada jestem ale na to mam swoj sposob... samoopalacz co pare dni i jest ok Indianko a co do celulitu nie martw sie pozbedziesz sie go po ciazy. ja tez ma troszke na udach ale jak urodze to pojde na zabiaegi czy masaze i bedzie ok... to jest poprostu zbity tluszcz....

Brinka najlepiej zadzwonić do szpitala, Oni musza Ci powiedzieć co masz mieć dla Dzidzi:) A o tej porze roku...w szpitalu jak będzie ciepło to body długi rękaw i śpiochy lub body krótki rękaw i pajac, jak zimno to skarpetki ewentualnie. W szpitalach nie pozwalają raczej obcinać paznokci dzidzi a często istnieje taka potrzeba, więc od razu niedrapki na rączki:) Becik, jeśli szpital nie ma swojego:) No i na wyjście rzeczy, body dł. rękaw, śpiochy lub pajac, dresiki albo kombinezon w zalezności jaka pogoda, a ciężko powiedzieć jak będzie w kwietniu, becik lub kocyk:) Zadzwoń jeszcze do szpitala, bo u mnie np. nie trzeba rzeczy dla dzidzi i ja nie biorę;)

Poród w 36 tyg. nie jest już takim złym doświadczeniem, dzidzi w inkubatorze musi leżeć, ale ma też odporność większą;) Koleżanka teraz urodziła w 35 tyg. Mały miał zapalenie ucha i płuc, no i każdy wcześniak ma ponoć wylew do mózgu (różne stopnie) , który cofa się po jakimś czasie. Na dniach mają już wyjść do domciu, bo jest znacznie lepiej:):) Tak szczerze to nie wiadomo co gorsze czy przenosić czy też za wcześnie, najlepiej to zmieścić się między 38 a 42 tyg. bo za późno też źle...zielone wody płodowe, dzidzi owinięte pępowinką. Chciałam tylko napisać jeszcze, że ponoć poród w dużym stopniu zależy od naszego nastawienia, im gorsze tym poród cięższy, więc głowy do góry i damy radę! Dla naszych Maleństw:)))) Kliknijcie w ten link co dałam wcześniej, bo warto wiedzieć:) ja już położną środowiskową mam wybraną:)

Brinka - ja to jestem gotowa na szpital od blisko 10 tygodni. Moja położna zrobiła mi listę co trzeba zabrać (przy założeniu, że w szpitalu tak jak u mnie mają wszelakie kosmetyki i pieluchy dla bobasa). Dokumenty: -dowód osobisty - ważne ubezpieczenie - kartę przebiegu ciąży - NIP pracodawcy Wyniki badań: - grupa krwi i czynnik RH z przeciwciałami (oryginał koniecznie! bo będą robić na miejscu a na wyniki poczekasz ok 40min) - HBS, WR wykonane w III trymestrze - wszystkie USG - ostatnia morfologia i badanie moczu -posiew z przedsionka pochwy i odbytu w kierunku Streptococcus agalactiae, badanie w 35tc - konsultacja oklusityczna, kardiologiczna itp - jeżeli odbiegają od normy Dla mamy: - nocna biezlizna na zmianę x3 - szlafrok, skarpetki, klapki - stanik do karmienia - przybory toaletowe - ręczniki i podpaski ( u mnie dają) Dla małego: - 3x bawełniany kaftanik lub body (cienkie) - 3x bawełniany kaftanik ciepły - 10x pieluszki tetrowe - 2x czapeczka bawełniana - 3x śpiochy lub pajacyki - 2x skarpetki - kocyk lub śpiworek -ręcznik - jasiek do karmienia

Lola_lu a kto ci powiedział, że ten zastrzyk działa tylko tydz. ? To jakieś bzdury. Przecież płuca jak się już ukształtują to nie wracają do poprzedniego stanu. A poza tym koleżanka dostała ten zastrzyk 3 tyg przed porodem bliźniaczek i dzięki temu pomimo, że były malutkie i urodzone w 32 tyg to samodzielnie oddychały.

Wiesz co lekarz mi to tłumaczył. Ten zastrzyk zaczyna działać w organizmie dziecka gdy się ono urodzi. Czyli to, że Ty go dostałaś nie robi dziecku kompletnie nic. Jakby go nie było. Ma znaczenie gdy dziecko wychodzi na świat to wtedy coś tam się uaktywnia. Czyli zastrzyk nie wpływa na rozwój płuc w łonie matki tylko po porodzie.

Nie spodobało mi się to info, ale później mój ginekolog potwierdził więc uznałam za fakt. Jeżeli jest inaczej to się cieszę bo lepiej dla małego! :)

anita.1978-> Dzięki za informacje odnośnie cc:) jestem pełna nadzieji, ze jednak urodzę naturalnie, jednak wole się dowiedzieć co i jak:) Brinka-> zadzwoń sobie do szpitala w którym będziesz rodzic, bo u mnie np trzeba wziąć tylko ubranka n wyjście ze szpitala, bo tak to mają swoje, a jak się zabierze z domu, to jest duże praqwdopodobieństwo, że już tam zostaną;P Cerę mam w zależności od dnia, raz lepiej raz gorzej, ale w zasadzie mam to gdzieś i nic nie stosuję, tylko po umyciu uzywam kremu nawilżającego i jak gdzieś wychodzę, to maluję oko;P a tak to pudrów, podkładów nie posiadam, bo po co:P Kurczaki, jestem w szoku! miałam powiedzmy lekkie problemu z zusem z moją wypłatą, bo jak poszłam na początku września na l4, to wypłatę dostałam pod koniec grudnia, także była mega bida, a tu nie dość że dostałam kaskę na początku lutego, to właśnie listonosz dzwoił, że ma dla mnie kolejny przelew:) rewelka, takze mam nadzieje, że teraz juz normalnie dostanę na początku marca, do teraz dostałam jakby styczeń-luty. Wiecie coś o tych rzeczach, bo gorzej będzie, jak dostane znowu później;P A ja nadal ilość zjedzonych pączków = 0, no zmusić się nie mogę, a już się konkretnie uśmiechają do mnie:P

ja tez mialam dzisiaj ciezka noc, nie dosc ze zgaga mnie dopadla ale wzielam rennie i pomoglo to jeszcze moja kocia ma ruje i cala noc wyla i moj facet chodzil i ja glaskal bawil sie az usnela-bedzie z niego dobry ojciec

Kurcze Lola_lu widzę, że jak zwykle co lekarz i miasto to różne opinie. Masakra jakaś normalnie. Już sama nie wiem co jest prawdą a co nie :(

Beata ja napiszę Ci jak to wygląda po części prawnie a po części jak to w życiu bywa:) Jestem na zwolnieniu od samiuśkiego początku ciąży, więc zaliczyłam już PIP i inne organy:) Otóż Ty musisz pracodawcę poinformować mailowo lub telefonicznie w ciągu dwóch dni, że masz zwolnienie, a w ciągu 7 musisz je dostarczyć do pracodawcy:) Po czym pracodawca ma.....nielimitowany czas na to by dostarczyc je do ZUS (jeśli jesteś na zwolnieniu powyżej 33 dni), a ZUS ma 30 dni na wypłatę wynagrodzenia -od otrzymania L4 od pracodawcy, jeśli nie wypłaci Ci w tym terminie to musza zapłacić ustawowe odsetki:) Więc wszystko zależy od Twojego pracodawcy:) Mozesz robić tak, ze jedziesz do pracodawcy z L4 On Ci podbija i pisze, ze jesteś zatrudniony w dalszym ciągu i sama zawozisz do ZUS, wtedy masz pewność, że Twoje L4 na pewno dotarło do ZUS i kiedy:) Ja za zwolnienie sierpniowe, wrześniowe i październikowe dostałam kasę w listopadzie, ale to wszystko zlośliwośc pracodawcy:) Teraz mam numer do Pani, która mnie rozlicza i dzwonię do Niej co jakiś czas upewnić się czy moje L4 wpłynęło:) Powodzenia:)

ja jestem na l4 od pazdziernika i powiem ze nigdy nigdy nie czekalam na pieniadze zbyt dlugo przychodza zawsze na czas

No ja też jestem na L4 i to od września i też odpukać nigdy mi się nie spóźnili z wypłatą a ostatnio wręcz przeciwnie dostawałam wcześniej.

ale u mnie w pracy to wszystko jak w zegarku zawsze bylo i nawet 13 dostawalam i wczasu pod grusza mimo ze firma prywatna.... a jak szefostwo jest zlosliwe to zwlekaja i dlatego dziewczyny czekaja tyle czasu

ja powiem szczerze ze teraz to zaluje ze tak wczesnie poszlam na zwolnienie.... to fakt ze zle sie czulam na pocz, ale od listopada wszystko wrocilo do normy wiec moglam isc tylko na miesiac i wrocic. czasami mam juz dosyc siedzenia w domu, maz sporo pracuje i cale szczescie ze mam jeszcze mame blisko bo chyba bym zwariowala

Dziewczyny jeśli któraś chce kupić pampers sleep & play, to w E.Leclerk są po 26.99/54 szt a w Carrefour po 27.99 taka sama paczka. Obie promocje do 20.02

Ja odwlekałam zwolnienie bo miałam bardzo dużo obowiązków, które nie tak łatwo jest przekazać. Los zadecydował za mnie i w tydzień musieli sobie poradzić i znaleźć zastępstwo bo leżałam w szpitalu i o powrocie nie było mowy. Podobno moja zastępczyni niezbyt sobie radzi więc o powrót jestem spokojna :)

ja tak jak pisałam wcześniej, nawet byłam na komisji w ZUS, bo moja koleżanko-szefowa taka "miła była" :P A jak sie dowiedziała, że w ciąży jestem to był szał :D Moja mama zawożąc moje zwolnienie rozmawiała z Nią i ta wyskoczyła, ze też nie miałam kiedy w ciążę zajść, a mama do Niej Ty masz trójkę dzieci a Ona dopiero drugie, więc wszystko przed Nią ;) No ale nawet z wypłatą mnie zrobiła, bo za VII i VIII dostałam w listopadzie:) I ZUS przyszło w listopadzie za VIII-X, więc w XI mogłam zaszaleć:D a sama musiała karę płacić do PIP:) tak kończą sie spółki z koleżankami;)

ja tez jestem spokojna o powrot mimo ze p. dyrektor wstawila na moje zastepstwo swoja coreczke

Cześć dziewczyny:)Ja jestem majówką aktualnie 25tc+2 dni.Wczoraj gin mi powiedziała że skróciła mi się już szyjka i jak się pogorszy to założą mi krążek:\Miała któraś z Was może taki problem?