Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przytyłam 5 kg w wakacje

Przytyłam 5 kg w wakacje -teraz musze zrzucić

Polecane posty

Ja tez się bardzo cieszę :) czuję sie chyba silniejsza przez tą swiadomość że nie jestem sama z takim "problemem" haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinacosięodchudza
Nie było mnie troszkę ale już wracam :D W weekend trochę uległam niestety no ale wracam ze zdwojoną siłą :) Witam wszystkie nowe kobitki :) Jedna z Was pytała jak robię indyk, bo jej suchy wychodzi. Ja po prostu obtaczam w ziołach wrzucam do woreczka razem z pokrojoną w ćwiartki cebulą i piekę w piekarniku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinacosięodchudza
czytałam wpisy jak mnie nie było :) Któraś z Was pisała o a6w , ja robiłam przez 20 dni i przestałam :P Ja polecam ćwiczenia z serii 8 minutes do znalezienia na youtube. Kiedyś robiłam na nogi i tak myślałam cholera 8 minut co mi to niby da? Ale zaczęłam robić i muszę przyznać , że efekty były a potem padł mi internet i przestałam bo nie pamietalam kolejnosci itd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam;) bardzo miło się was czyta i chciałabym się przyłączyć. mam 166cm wzrostu moja normalna waga to 55kg, od jakiegoś czasu czułam, że jest mnie więcej ale dziś stanęłam na wagę, a tu 59,2kg. Źle się z tym czuje, ciuchy są bardziej opięte,a za 1,5 tygodnia planuję z chłopakiem wyjechać na kilka dni nad jeziora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinacosięodchudza
Witam :D Fajnie , że tyle osób się dołącza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo fajnie, że nasz tyle :)) Witamy kolejną kobietkę ;) Ja Wam muszę powiedzieć, że czuję się lżejsza, brzuch spadł ;)))) A jak pomyślę, że od środy zacznę jeszcze ćwiczyć to już w ogóle ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie postanowiłam , że od dziś ćwiczę :) Rolki wyjęte z szafy już się na mnie patrzą aż tylko się zmobilizuję :D Ale na pewno dziś się ruszę. POstanowiłam godzinkę ruchu dziennie, no i zobaczymy. W sumie godzina to spore wyzwanie jak dla mnie ale trudno. Trzeba cierpieć żeby być piękną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczynam robić regularnie brzuszki, mniej jedzonka, dużo czerwonej i zielonej herbaty, kiedyś jak się odchudzałam miałam zeszycik, w którym zapisywałam wszystko co zjadałam danego dnia i mniej więcej ile każdy posiłek miał kalorii i starałam się nie przekraczać dziennie 1200 kalorii. Chudłam wtedy, aż miło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah rolki fajna sprawa! :D Hm z ciekawości spróbuję tez "8 minutes" :) Kurcze musze Wam powiedzieć,że na tej diecie czuję się świetnie,mimo tego że głód mi dokucza,to czuję się o wiele lepiej,jakoś mi lżej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytyłam 5 kg w wakacje
Co do twistera mam nawet w domu kiedys czasem sobie cwiczylam ot tak ale czy jakis efekty mozna miec po nim nie wiem bo nie robiłam regularnie. Ale dzieki za przypomnienie musze go poszukac choc po 10 min dziennie bylo by dobrze Ja juz po sniadaniach owsinka rano drugi 1 bulka w pracy potem obiadek zostal mi ten dobry pulpeciki w sosiku ale dzis malutko juz zjem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm ja powiem szczerze że nie mam żadnego doświadczenia z twisterem,ale słyszałam raczej wiele dobrego.Spróbować zawsze można,to nie zaszkodzi :) Ja za godzine obiadek zjem - żeberka od wczoraj grr,znów musze ogarniczyć takie pyszne jedzonko :D No ale cóż,później zjem jakiś jogurt,a na kolacje warzywa gotowane i koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twistera sobie kiedyś kupiłam, pokręciłam parę dni potem dostałam okres i przestałam. Teraz sobie o nim przypomniałam;) ja na śniadanie skroiłam sobie nektarynkę i 1/4 melona do tego błonnik granulowany i pół łyżeczki miodu. Muszę przyznać, że było to całkiem smaczne i syte. Na obiad dziś mam leczo. Macie jakieś pomysły na dobre, zdrowe, mało kaloryczne obiady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O twisterze nie słyszałam za wiele, ale na pewno cwiczenia na nim wyjdą na dobre :))) Ja osobiście mogę polecić hula hop, i takie zwykłe dziecięce, ale o wiele bardziej duże, ciężkie...ja mam takie dalam na allegro koło 100 zł, z 2 rzędami wypustek niby z jakimiś jonami :D Efekty super, ja zgubiłam kilka dobrych cm w talii ;) Tylko w weekend mi się złamało ;/ właśnie kleje je i mam nadzieję, że będzie się trzymać, bo żal mi znowu 100 zł wydawać ;/ w.i.t.c.h -> moim zdaniem trochę za mało zjadłaś na śniadanie, to byłoby dobre na 2 śniadanie. Pierwszy posilek powinien być syty, może zawierać węglowodany, rano trzeba rozruszać organizm i metablozim ;) A co do dietetycznych obiadów, to leczo jak najabrdziej, ryż z warzywami, kasze różnego rodzaju. Jakaś pierś z kurczaka w przyprawach tylko smażona, placuszki owsiane, omlet owsiany. Ale to co zwykle tylko mniej :) Ziemniaki zastępować kaszą, ryżem. Robić dużo sałatek, przystawek ;) Mama mi powiedziała, że widać już ze schudłam :))) Że na twarzy nie jestem już pyziata :D Ja też widzę, że brzuch mi spadł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po śniadaniu zjadłam małe jabłuszko, arbuza, garść malin i rodzynek. Na obiad to co wczoraj :p I pewnie popołudniu połówkę grejpfruta, a na kolację serek wiejski z otrębami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twistera nigdy nie używałam :) Ale mogę polecić hula hop. Co do obiadów to może warzywa na parze? Albo kurczak/indyk/ryba w przyprawach upieczona w piekarniku? Hmmm co by tu jeszcze :D Zupy są mało kaloryczne a można się najeść. Albo może gołąbki z mięsem i ryżem? Mają tylko 37 kcal w 100 g. Przynajmniej tak mi tabela podaje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gołąbków mam już powoli dość, chociaż je uwielbiam;) ostatnio w domu robiłam to jadłam przez 2 dni, potem u chłopaka w domu tato robił, to tam dwa dni pod rząd jadłam;) mięsa jem mało jakoś nie przepadam, jak już to drób- zwykle kurczak na butelce, pierś bez tłuszczu z patelni do grilowania, kieszenie drobiowe z pieczarkami lub szpinakiem. Ostatnio objadałam się makaronem, który uwielbiam i łakociami, których zwykle nie jadam i tak oto mnie przybyło. Do tego nie regularne jedzenia na wolontariacie w innym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej można się przyłączyć?odchudzam się od kąd pamiętam był dukan,plaze południowe,mż,głodówki itp.Kiedyś ważyłam 83 kg przy wzroście 152cm.Teraz jest64kg.Jak na mój wzrost i tak dużo.Chce zrzucić 5-7 kg a potem się zobaczy.Zaczynam od jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy Adelajda84 :) U mnie też był Dunkan w zeszłym roku i schudłam w sumie 16 kg :) Widzę, że nawet podobnego wzrostu jesteśmy . Ja mam 157 cm :) W.i.t.c.h jak wpadnę na jeszcze jakiś pomysł co do obiadów to napiszę . A makarony to ja kocham wprost. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem zwolenniczką dragońskich diet. Moim zdaniem dieta to sposób odżywiania, a nie jakiś chwilowy etap. Najlepiej MŻ + ruch i oczywiście zdrowo jeść, to wtedy człowiek nie musi się martwić. Chyba, że ktoś ma faktycznie ogromną nadwagę to pod kontrolą lekarza dieta, a później rozsądne odżywianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
No ja wiem, że nie mam co planować ćwiczeń i ruchu... Ostatnio przytyłam właśnie na obozie sportowym!!! Dlatego koncentruję się na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na dukanie schudłam 13,ale zgubiło mnie moje łakomstwo zreszto jak zawsze.A ten mój wzrost...ach przydało by się pare cm więcej za to pare kg mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po obiadku zjadłam jeszcze 1/2 grejpfruta, troszkę rodzynek i na kolację jakieś 125 g serka wiejskiego z otrębami + malutką kromeczkę chleba schulstad z dżemem truskawkowym własnej roboty. OD razu napiszę co planuję jutro na śniadanie - musi być pożywne, bo będę cały dzień poza domem i nie wiem co na obiad zjem. Wiec rano zrobię sobie omleta z 2 jajek z płatkami owsianymi i otrębami bez mąki i dodam sobie do tego z 2-3 plasterki salami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinnna000 nie polecałabym salami , bardzo niezdrowe i kaloryczne niesamowicie , za to cholernie dobre :P A ja właśnie byłam na rolkach, 40 minut i normalnie myślałam , że płuca wypluję takie tempo narzuciłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zaraz zabieram sie za ćwiczenia :D Duma mnie rozpiera bo to 4 dzień na diecie + ćwiczenia,co jest ogromnym sukcesem jak dla mnie :D Jutro na śniadanie zjem kromke ciemnego chleba z pomidorem do tego kawa bez mleka i cukru.Na drugie śniadanie zjem serek homogenizowany i wypije moją ukochaną zieloną herbate.Na obiad krupnik,na kolacje chyba ugotuję sobie jajko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja póki co trenuje przerzucanie kanałów pilotem i picie lampki półwytrawnego czerwonego wina. Ale dzięki wam zaczynam mieć motywację, żeby też zabrać się to brzuszków, o których wcześniej pisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma jakoś drastycznie dużo kalorii. Ja prawie w ogóle nie jem wędlin obojętnie czy teraz czy na codzień, więc od czasu do czasu mogę sobie pozwolić na plasterek czy 2 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×