Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

starałam sie by moje dzieci miały jak najmniej słodyczy, do minimum.zastanawiam sie także nad odżywianiem ich optymalnie,myślę że sandłicze z chlebka by wyszły? do jedzenia w przedszkolu także mam zastrzeżenia, ale jedzą . dzięki za przepisy, a o wigilii dzisiaj myślałam, a tu Anusia bach przepisy przysłała , super! a co myślicie żeby pierogi zrobić wcześniej i pomrozić? a i jeszcze ktoś jadł skorupki sproszkowane z wiejskich jajek , to na tym forum? i w jakim celu je jadł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skorupki na osteoporoze. tesciowa jadła na wczasach optymalnych. ja czasem robie zapiekanki z chleba opty. pierogi mozna zamrozic. ja na kg maki daje ok 30 dag masła do ciasta. sa pyszne i mieciutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że jestem z Wami. Przyłączam się do podziękowań dla Anusi i witam nowych "sekciarzy". U mnie waga stoi, ale zmniejszyły się gabaryty. Największym problemem jest to, że za mało mam czasu na upieczenie np. chleba optymalnego, bo moja Rodzinka jakoś sceptycznie patrzy na zmianę moich przyzwyczajeń dietetycznych i kończy się to tym, że muszę gotować podwójnie (chociaż coraz częściej przemycam potrawy optymalne). Muszę jeszcze nad nimi popracować. Mąż wiek 44 lata, syn 17 lat. W związku z powyższym moje posiłki są mało zróżnicowane. Na śniadanie jajka w różnych postaciach, pomidor, potem kawa ze śmietanką, obiad jakieś mięso + surówka, czasami do tego frytki. Na kolację, jeśli jestem głodna (ostatnio coraz mniej) orzechy, dzisiaj zjadłam przed chwilą 3 plastry boczku wędzonego. Czasami między posiłkami pół grejpfruta lub gruszkę. Nie jem chleba, zero słodyczy, kawę słodzę 2 słodzikami. Kawa nie słodzona jakoś jeszcze mi nie pasuje. Pozdrawiam. Patyk, co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam tylko, że chlebek biszkoptowy, który upiekłam raz i który mi opadł, o czym pisałam wcześniej starczył na 2 dni, bo moja nie-optymalna Rodzinka ochoczo podłączyła się do niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj zrobiłam dzieciakom gofry optymalne i zjadły po jednym , a ja mimo wyczerpanych limitów pokusiłam sie spróbować i zjadłam 3..., ale były takie pyszne... na razie nie jestem głodna bo było to ok 22... ale dałam czadu! a spałam po nich ja niemowlę. chyba muszę zacząć jeść 3x i poczekać na przebudowę , bo znowu jestem głodna ok 13-14 a potem normalne ssanie ok 17. a możecie mi powiedzieć jak robicie opty kakao? Gosia u mnie chlebek też poszedł dla nieoptymalnych haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
Kakao gotuje normalne tylko do picia dodaje trochę masła lub rozcieńczam śmietanką 30%. Nie mam pojęcia jakie to ma proporcje ważne że jest smaczne. Słodzimy to do smaku, ale pamiętaj mój smak różni się od typowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Basiu ja robię kakao na samej śmietanie 30%. Mleko mi jakoś nie służy i poza tym wzrastały mi po nim cukry, co nie ma miejsca, gdy piję śmietanę. Na 150 g śmietanki 30%, którą mocno podgrzewam, dodaję 3 g kakao. Gratuluję Ci spadku wagi!!! Gosiu skoro waga stoi musisz zwiększyć ilość spożywanych tłuszczy. Dr Kwaśniewski pisał, że w zastojach ze spadkiem wagi tak właśnie należy zrobić. Cieszę się, że nasza sekta powiększa się :) 🌻 Aniu słyszałaś coś może na temat masła kakaowego? Szukałam sklepu z olejem kokosowym oraz kakao dobrej jakości i wpadło mi w oczy owo masełko. Tak się tylko pytam, wiem jakie cudowne właściwości kosmetyczne posiada, ale co ze spożywczymi? Zrobiłam wczoraj na śniadanie placki serowo-jabłkowe. Przeszłam koszmar, zamiast mąki tradycyjnie dałam otręby żytnie, jabłka utarłam aby ułatwić sobie smażenie. Ser był zbyt mokry i placki się rozpadały, dodałam nieco mąki (ohyda!) ale nie pomogło. W końcu usmażyłam je w ogóle bez tłuszczu. Piszę o tym, abyście wiedzieli, że najlepiej do nich dodać suchy ser biały, wtedy podczas smażenia na tłuszczu nie będą się rozpadać. W smaku są pyszne! Nie dodawałam do nich żadnego cukru, wanilii i innych dodatków. Rodzinka zjadła ze smakiem. Zostało nam po porcji na dzisiejsze śniadanie. Z nowych rzeczy-staram się obniżyć białko, zeszłam z całkowitym (zwierzęcym i roślinnym) poniżej 60 g. Dzisiaj zamierzam zjeść około 50g, może ciut więcej. Spadło mi ciśnienie, bardzo. Byłam wysokociśnieniowcem, teraz przeszłam na drugą stronę ciemności ;) Niestey nie mogę przy cukrzycy zjadać węglowodanów w jednej porcji na kolację. Źle się wtedy czuję i rosną mi ciała ketonowe. Przyrządzając posiłki coraz częściej korzystam z książki i przeliczam proporcje na nowo tylko wtedy, gdy coś zmieniam w składzie. Dziś na śniadanie placki serowo-jabłkowe 160 g z 30g masła plus kakao (ser miał inne proporcje niż w tabelach). Obiad -placki mięsno-ziemniaczane 200g plus surówka z rzodkiewek z białym serem 100g. Na kolację mam jejecznicę z żółtym serem 100g plus surówkę z obiadu 100g. Do tego maksymalnie dwie kawy, albo nawet tylko jedną. Spokojnego dnia 🖐️ PS picie kawy, nawet bez śmietanki, nie sprzyja paradoksalnie odchudzaniu. Podobnie picie zielonej herbaty, która ma dużo więcej kofeiny. Kofeina powoduje wydzielanie substancji, która i owszem zwiększa lipolizę (czyli rozpad tłuszczów), co jest korzystne, ale w dłuższym okresie czasu powoduje wzrost insulinooporności, co sprzyja wtórnie otyłości i zwiększa ryzyko powstania cukrzycy II typu. (zastanawiam się, czy zrobiłam w swoim życiu choć jedną rzecz, aby nie zachorować na tę wstrętną chorobę i nie przytyć? :O ). I jak tu nie być na siebie złą Anusiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
Odnośnie hodowania cukrzycy pół żartem pół serio: http://nowadebata.pl/2011/01/17/%E2%80%9Cjak-szybko-i-latwo-zostac-cukrzykiem%E2%80%9D/ A tak poważnie to bardzo przypomina zalecenia lekarskie...........:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdziłam białko dzisiejsze podliczając wszystko jeszcze raz i jest go za dużo, wlowodanów również. Zamieniam więc surówkę na sałatę z białym serem. Do obiadu zjem jej 100 g, a do kolacji - 50 g. Moje dzisiejsze białko to 52 g, tłuszcze ponad 200, a węglowodany około 51g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) czytałam to już mnmnmnmnmn Niestey tak właśnie radzą nam lekarze. Mnie nie ciągnię już do słodyczy, ciągnie mnie do masełka i śmietanki :P Mam nowe hobby :classic_cool: Ok, dziś nie przystoi żartować. Oddalam się powoli w kierunku bliżej nieokreślonym ;) pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
Ja też uciekam Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przynajmniej będę próbować ;) ograniczam węglowodany jak mogę , może kiedyś nastąpi przemiana i zostanę zuchwałym na dobre ;) szkoda ,że na temat ŻO jest tak mało informacji i forów w necie chociażby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w tym spokojnym, skłaniającym do refleksji dniu. ciekawostka Z cukrzycy można się wyleczyć 30.10.2011. Opinie : 33 Ulubione : 1 Opublikowane w : Artykuły, Artykuły W miesiącu walki z cukrzycą warto przypomnieć o możliwości pełnego wyleczenia się z cukrzycy jak również uniknięcia powikłań tej nieprzyjaznej choroby, w przypadku jej znacznego zaawansowania. Możliwość pełnego wyleczenia z cukrzycy daje przebadana i zweryfikowana dieta dr Jana Kwaśniewskiego. Badania przeprowadzone przez Poznański Uniwersytet Medyczny wykazały, że żywienie optymalne poprawnie stosowane zapobiega nadwadze, a tym samym chroni nas przed następstwami nadwagi czyli przed insulinoopornością, stresem oksydacyjnym, cukrzycą, nadciśnieniem miażdżycą i innymi schorzeniami. Przy cukrzycy diety niskowęglowodanowe, do których należy żywienie optynalne, prowadzą do ustabilizowania się cukru we krwi na prawidłowym, fizjologicznym poziomie. Natomiast do trawienia i spalania wartościowych tłuszczów zwierzęcych organizm ludzki był przystosowany wcześniej (setki tysięcy lat temu) niż do trawienia nadmiaru węglowodanów zawartych w zbożach, ryżu, ziemniakach makaronach, cukrze buraczanym, tortach, słodyczach. Dlatego powrót do żywienia, w którym tłuszcz zwierzęcy jest głównym źródłem energii ustawia metaboliżm na prawidłowych torach i przywraca zdrowie. Jest być może tak, że Stwórca Przedwieczny powołal człowieka do życia w zdrowiu, a człowiek sam ściąga na siebie choroby, żywiąc się nieprawidlowo. Dr Jan Kwaśniewski sięgając do nauk biochemicznych uzmysłowił nam, że do spalenia 1 cząsteczki glukozy(węglowodan) organizm potrzebuje 12 enzymów, do spalenia 1 cząsteczki kwasu tłuszczowego tylko 2 enzymów. Do syntezy i regeneracji enzymów potrzebne jest białko, witaminy, minerały, energia. Wynika z tego, że przy żywieniu optymalnym organizm zużywa mniej składników żywieniowych, wydatkuje mniej energii na przemianę materii i jest w mniejszym stopniu zaśmiecany odpadami metabolicznymi. Wątroba i nerki nie są przeciążone pracą, w związku z czym sprawniej usuwają z organizmu toksyny i wszelkie odpady. Stąd ładna cera, energia, optymizm i skłonność do aktywności u żywiących się optymalnie. Żywienie optymalne poprawnie stosowane zaszkodzić nie może, a dla chorych na cukrzcę to aktualnie jedyna szansa na uwolnienie się od choroby, w niektórych przypadkach na uniknięcie powikłań choroby. Wiem, że osobom, które długo się leczą, trudno jest uwierzyć, że cukrzyca jest uleczalna. Naprawdę, jest uleczalna! Wystarczy zmienić sposób żywienia na optymalny i szansa na wyleczenie i uniknięcie powikłań jest na wyciągnięcie ręki. Żywienia optymalnego można się łatwo nauczyć, czytając książki dr Jana Kwaśniewskiego i sięgając do praktycznych porad zawartych w poradniku pt.:"Co każdy z nas powinien wiedzieć o żywieniu optymalnym" (www.bezchorob-ksiazka.pl). Zaczynając żywienie optymalne nie musi się liczyć ilości białka, tłuszczu i węglowodanów, można na początku korzystać z przykładowych jadłospisów z gotowymi wyliczeniami. Oby jak najwiekszej ilości osób chorych na cukrzycę udało się uwolnić od tej choroby, przy zastosowaniu żywienia optymalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia może nie jedz gruszek.duzo cukru.nie mów rodzince jak gotujesz-nie powinni sie zorientowac.wyjdzie im na zdrowie. Basia ale pojadłas :) moje żo nie czytałam na temat masła. a jakie ma wartosci? co pisze na opakowaniu? chlebek na poczatku wystarcza na krótko,bo sami zjadamy jeszcze sporo no i rodzinka pomaga. z czasem chlebek wystarczy na tydzien.ja mam zawsze chlebki z 2 proporcji. starczaja mi na 8-9 dni dla 3 osób. "z potraw które się zjada powstają wszystkie choroby"HERODOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia może nie jedz gruszek.duzo cukru.nie mów rodzince jak gotujesz-nie powinni sie zorientowac.wyjdzie im na zdrowie. Basia ale pojadłas :) moje żo nie czytałam na temat masła. a jakie ma wartosci? co pisze na opakowaniu? chlebek na poczatku wystarcza na krótko,bo sami zjadamy jeszcze sporo no i rodzinka pomaga. z czasem chlebek wystarczy na tydzien.ja mam zawsze chlebki z 2 proporcji. starczaja mi na 8-9 dni dla 3 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
Do Misia polarnego Doktor Kwaśniewski opisuje wszystko dokładnie w swoich książkach. Nie pozostaje ci nic innego jak kupić którąś publikacje Ps. Nie zaczynaj od książki kucharskiej, ja zanim zaczęłam stosować ten model żywienia (bo to nie jest dieta) dopiero jak przeczytałam Żywienie Optymalne i Tłuste Życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) ale tu jeszcze dzisiaj spokojnie. ja już po sniadaniu. jajecznica 1całe jajo i 3żółtka,50 g boczku,50g smiet 30 i szczypiorek +kawa ze smiet( 50g) prosze wstawac i pisac w wolnych chwilach oczywiscie,bo wszyscy mamy jakies obowiązki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka U mnie kiepsko, ciśnienie miałam rano 97/59 :( Nie służy mi obniżenie ilości spożywanych białek. Cieszę się, że ciśnienie mi spadło, gdyż zawsze miałam wysokie, co przy współistniejącej cukrzycy groziło udarem lub zawałem. Niskie ciśnienie i owszem jest fajne, ale moje osiągnęło już wartości super niskie. Ketony mam na dwa ++ a węgli wczoraj zjadłam w sumie nawet powyżej 50 g. Gdy zobaczyłam, co się dzieje, zwiększyłam je. Nie pomogło. Najlepiej się czułam, kiedy węgle zjadałam do 45g, a białko do 70 g. Cukru w moczu nie było, a ketony na +/- lub jeden + na czczo. Sądzę, że to iż czasami kładę się spać o godzinie 3 nad ranem ma na to wpływ i obcięte ilości białek są nie dla mnie. Prawdopodobnie nie doszło jeszcze u mnie do przebudowy organizmu. Jestem na żo dopiero ponad miesiąc, dr Kwaśniewski pisał, że u osób chorych i starszych okres przebudowy trwa do 3 miesięcy. Zwiększam dzisiaj białko do 64 g, węgle dam na 50 g. Zobaczę, co stanie się do wieczora i jutro rano. Trzymajcie się ciepło :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję się znacznie lepiej. Można powiedzieć, że wszystko wróciło do normy. W dni, w które będę pracować do późna w nocy, będę zjadać 4 posiłek okło 23. W takie dni zwiększę białko do 64 g. W pozostałe - pozostanę przy mniejszych ilościach. Harper Harperem (biochemia), ale myślę, że nie bez kozery jest to, że jesteśmy przyzwyczajeni do spożywania nie tylko dużej ilości węglowodanów, ale i białek, które to są również odpowiedzialne za choroby cywilizacyjne. Aniu, kiedy tutaj zaglądniesz, podaj proszę przykładowe jadłospisy na 36-40 g białka na dobę w 3 posiłkach jak możesz proszę. Przy ilości węgli do 50g oczywiście. Dziś rano zjadłam porządne śniadanie- jajecznica 2 jaja plus masło 30g, do tego 65 g sałatki z białym serem i wypiłam kakao 150 g śmietany plus 3 g kakao. Zagryzłam to orzeszkami felisk 20g. Obiad - 70 g łopatki, 100 g buraczków w śmietanie, 100 g frytek. Na kolację będę miała pomidor 150 g i marchew 100 g duszoną na połowie łyżki masła, do tego 80 g boczku gotowanego. Wypiłam też dwie małe kawy i kilka herbat z cytryną. Całość: B-58, T-238, W-45 B:T:W-1:4:0,78 Domowe getry, w których pomykam dla wygody, spadają mi z pupy. Czekają mnie niedługo zakupy ubraniowe. Do zobaczenia :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem , jestem, nie baluje , ale wczoraj pojadłam cista..., węgle przekroczone, ale dziś już grzecznie. wczoraj obiad u ciotki, nawet mój dietowy, ale postawiła cisto i nie mogłam sie powstrzymać , ale jak zjadłam jeden kawałek, to już poszło!, chociaż kiedyś zjadła bym dwa razy tyle, to i tak sukces dzisiaj wszystko w normie( na oko) ale może policze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i policzyłam B 44 T160 W 41 trochę dużo tłuszczu , ale jak zjadłam porządne śniadanie to zjadłam 2 posiłki jajecznica na śniad. i na obiad żeberko z buraczkami zasmażanymi i bita śmietana z ananasem świeżym o 16 i jestem najedzona jak bąk a kalorii 1500 z kawałkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu czytałam artykuł :) Może coś się wreszcie zmieni? Od dziś wracam do źródła, będę żywić się głównie jajkami, a właściwie żółtkami oraz śmietaną. Do tego dołożę jakieś duszone jarzyny lub owoce. Dla urozmaicenia skonsumuję wątróbkę od czasu do czasu, pamiętając aby w takie dni nie pić do niej śmietany. Zobaczę co z tego wyniknie. Ostatnio bowiem cały czas robiłam coś nie tak, gdyż pomimo masy spożywanego tłuszczu czułam często głód i miałam ketony w moczu nawet pod cztery ++++ :O . Moje śniadanie: omlet z 1 jajka i 4 żółtek z łyżką śmietany na 30 g masła (które okazało się podróbą i na pewno nie ma 82% tłuszczu, gdyż jest miękkie od razu po wyjęciu z lodówki); do omletu jako dodatek dodałam 50 g startego jabłka ze skórką i szczyptę cynamonu. Oprócz herbaty z cytryną wypiłam tradycyjnie kakao na 150 g śmietany 30%. Zobaczymy przez jaki czas nie będę głodna. Na kolejny posiłek zjem omlet wytrawny plus frytki 100g. Już bez kakao. Dodam może startego sera, mam też wędzonego łososia, coś wybiorę. Osobno uduszę pomidora i startą marchewkę. Udanego dnia :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecane Czytaj całość.. Nie ucz się żyć z cukrzycą. naucz się... 27.06.2011. Opinie : 1352 Ulubione : 25 Opublikowane w : Artykuły, Artykuły Nie ucz się żyć z cukrzycą, naucz się żywienia, przy którym cukrzyca się cofa. Żywienie to nawiązuje do sposobu odżywiania się naszych praprzodków, którzy jedli to co upolowali i znaleźli w lesie, czyli mięso i tłuszcz zwierzęcy, jajka z gniazd dzikich ptaków, leśne maliny,jeżyny, jagody, poziomki... Żywieniem,które ma ozdrowieńczy charakter jest odkryte przez dr Jana Kwaśniewskiego żywienie optymalne. Żywienie optymalne jest w chwili obecnej najlepiej przebadaną dietą świata. Badania nad żywieniem optymalnym prowadził latach 2006 - 2010 Poznański Uniwersytet Medyczny. Dr Izabela Bolesławska przedstawiając wyniki badań na spotkaniu z działaczami ruchu optymalnego w Ciechocinku (2011.05.28.) powiedziała,że jest tą sprawą zafascynowana i wyraziła gotowość pogłębienia badań w niektórych tematach. Fascynująca jest też wiedza zawarta w książkach dr Jana Kwaśniewskiego, nie tylko na temat żywienia przywracającego zdrowie.Żywieniu optymalnemu umiejętnie stosowanemu dużo osób zawdzięcza ustąpienie chorób i dolegliwości.Tłuszczu ani cholesterolu w posiłkach optymalnych nie należy się bać, bowiem okazało się, że cholesterol nie jest bezpośrednią przyczyną miażdżycy, a według dr prof. hab.Jana Hasika dorosły człowiek może strawić i przyswoić 4 - 5 razy tyle tłuszczu co się obecnie zjada w żywieniu tradycyjnym. Dowodem na nieszkodliwość większej ilości tłuszczu w żywieniu są wyniki badań nad zastosowaniem diety niskowęglowodanowej, a zarazem wysokotłuszczowej do leczenia uszkodzonych przez cukrzycę u myszy w eksperymencie naukowym. W cukrzycowym uszkodzeniu nerek w eksperymencie na myszach, poprawa nastąpiła po zastosowaniu diety wysokotłuszczowej. Badania przeprowadzili naukowcy amerykańscy z Mount Sinai School of Medicine pod kierunkiem dr Charlesa Mobbsa (źródło: http://kopalniawiedzy.pl) Najbardziej spektakularny przypadek cofnięcia się cukrzycy jaki znam dotyczy młodej absolwentki studiów Anny K.,którą pzez rok leczenia w przychodni i w szpitalach informowano, że będzie chora do końca życia i będzie musiała każdego dnia wstrzykiwać sobie insulinę U Anny K. cukrzyca cofnęła się w ciągu tygodnia w trakcie uczenia się przez nią żywienia optymalnego w ARKADII AURA w Jastrzębiej Górze (w okresie od 2009.09.19.- 2009.10.03). W ciągu tygodnia dzięki zastosowaniu żywienia optymalnego odkrytego przez dr Jana Kwaśniewskiego cukier we krwi ustabilizował się na fizjologicznym poziomie i insulina musiała być odstawiona aby nie zaszkodziła zdrowiu i życiu. Żywienia optymalnego można nauczyć się też na spotkaniach terenowych KLUBÓW OPTYMALNYCH, gdzie pogłębia się wiedzę o żywieniu i żywności, wymienia przepisy na smaczne optymalne potrawy, dyskutuje o nowoczesnej technologii przyrządzania potraw. W zrozumieniu żywienia optymalnego pomóc może książka: "Co każdy z nas powinien wiedzieć o żywieniu optymalnym"(www. bezchorob-ksiazka.pl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×