aborcja to morderstwo najpodlejsze z możliwych - dokonane na bezbronnej istocie

Nawet łyżeczki wody nie dostaniesz kiedy w piekle smażyć się będziesz. Śmiej się z dzieci prosze bardzo ale po opuszczeniu ciałą śmiertelnego nie będzie już do śmiechu.

http://www.funnychill.com/files/funny-pictures/playing-god.jpg Mnie by mieli smarzyć w piekle? Materiał na poltergeista pierwszej klasy? :D No weź nie żartuj. A w piekle to nie łyżeczka wody, tylko cysterna piwa. I nie baniak ze smołą tylko dżakuzi :P

ale robercik zindoktrynizowany przez sutannikow;-))))))))

Temat może nie śmieszny ale jak wy tutaj piszecie to aż mi się humor poprawia. Takich tekstów to ja jeszcze nie słyszałam :)

Ok po śmierci będzie błagał o kropelkę wody i wtedy jak małe aniołki będą patrzyły na ciebie z politowaniem przypomnisz sobie ze to są te ktorych szyderczo wyzywałeś.

LOL a jeśli kiedyś technologia tak pójdzie do przodu że wymyślą coś co będzie w stanie utrzymać życie już od pierwszych tygodni to wtedy będzie człowiekiem?:D czyli rozumiem że aborcja powinna być legalna do momentu kiedy dziecko teoretycznie nie może przeżyć poza organizmem matki? A co jeśli kobieta usuwa dziecko w 6 czy 7 miesiącu kiedy jest duże prawdopodobieństwo że by przeżyło?

Szopen, myślę że ja i przede wszystkim ROR wyczerpaliśmy już temat. Tobie pozostaje jedynie kilkukrotne przeanalizowanie tego tematu a potem poczytanie ustaw. :P Mnie temat aborcji nie ochodzi, choć jestem zdecydowanie za z powodu róznych względów.

Jak usuwa w 6 miesiącu to już jest przegięcie. Nie no generalnie powinno to być legalne np właśnie do owego 3 miesiąca

dla ociężałych umysłowo to jak nie zobaczą że człowiek to nie uwierzą i żaden "profesor" ich do tego nie przekona. i istnienie atomów też nie wierzycie?

Powiedz mi to prosto w twarz jak się nie boisz

"Nie no generalnie powinno to być legalne np właśnie do owego 3 miesiąca" a co się takiego dzieje w tym trzecim miesiącu że wtedy to tak a później nie?

off a ty jaki masz poglad w tej kwestii?

skad ta nowa moda na ekscytowanie sie faktem ze inni wykonuja aborcje?;-) "[ czyli rozumiem że aborcja powinna być legalna do momentu kiedy dziecko teoretycznie nie może przeżyć poza organizmem matki? A co jeśli kobieta usuwa dziecko w 6 czy 7 miesiącu kiedy jest duże prawdopodobieństwo że by przeżyło? " zwykle to lekarz usuwa i on o tym decyduje kiedy to jest bezpieczne dla kobiety -

Uznaję to za wymigiwanie się od odpowiedzi, bo wasze posty momentami można różnie interpretować

"[zgłoś do usunięcia] Pitolenie o szopenie Uznaję to za wymigiwanie się od odpowiedzi, bo wasze posty momentami można różnie interpretować " ale jakie jest pytanie bo ja generalnie to nie ingeruje w to co robia inni ze swoimi cialami - wiec nie odpowidam na pytania typu "czy sie powinno...." niech kazdy robi wedlug wlasnego uznanaia a offerma to dostaje "mentalnego orgazmu" jak slyszy o aborcji, smiem podjerzewac ze chailby przy takowym zabiegu asystowac i na oczach "zabojcow" reaniomowac "czlowieka";-)))))

"jednak zlepek komórek to dla mnie nie jest człowiek." ty tak serio? uważasz się za jakiegoś wszechwładnego że to czy ktoś jest człowiekiem czy nie to zależy od twojego uznania?

założyłam kulturalny topik, podałam racjonalne argumenty. ale jak zwykle zrobiliście śmietnik.

!offerma, dokładnie tak. :) Mam swoje zdanie, mogę też wypowiadać się na temat czy glut jest już człowiekiem czy też nie. Moim zdaniem nie jest i nikt mnie za to nie zamknie.

"jednak zlepek komórek to dla mnie nie jest człowiek." bądź co bądź sam jesteś "zlepkiem komórek" dlaczego niby ty masz być człowiekiem a taki płód to nie?

"Moim zdaniem nie jest i nikt mnie za to nie zamknie." ależ oczywiście, tylko ze skoro medycyna twierdzi co innego to się nieco ośmieszasz. możesz też wygadywać inne idiotyzmy, jak to że słońce to rydwan boga heliosa mknący po niebie itd itd.

Offerma weź przeczytaj dokładnie topik od początku to będziesz wiedzieć Autorko tematu dla mnie aborcja nie jest morderstwem. No chyba że usuwane jest dziecko w 7 miesiącu...???

Zabijanie dziecka poczętego jest morderstwem

A bo ja ofermiarzu jestem w stanie przeżyć poza łonem matki. Baaa mogę przeżyć daleko poza jej kuratelą. Mam wykształcone wszystko co mi jest niezbędne do funkcjonowania + mózg z różnymi funkcjami i nienaganna sprawność. Czy można coś takiego powiedzieć o glucie? Czy jak plemnik ledwie wetknie swoją główkę do jajnika to to cuś jest już człowiekiem? Pytasz się pretensjonalnie czy uwarzam że mam prawo o tym decydować. Tak, mówię po raz kolejny że mam. Dla mnie zlepek komórek, który nie przeżyje poza łonem matki to nie człowiek tylko dopiero materiał na człowieka. Amen.

uważam że aborcja powinna być tylko wykonywana gdy przemawiają za tym względy medyczne.

Bosz... Chodzi mi w tej patetycznej sytuacji oczywiście o zwykłą zachciankę kobiety, podczas gdy ciąża przebiega prawidłowo, dziecko rozwija się tak jak powinno, a ciąża nie jest wynikiem gwałtu i uważasz że to jest ok i że nie jest morderstwem usuwanie dziecka które spokojnie już mogłoby przeżyć samo poza organizmem matki?

"No chyba że usuwane jest dziecko w 7 miesiącu...???" a jak ma 6 miesięcy i 29 dni to można je wyszarpać po kawałku z macicy i będzie ok?

Czas wezwać bociana do tego tematu.

"ależ oczywiście, tylko ze skoro medycyna twierdzi co innego to się nieco ośmieszasz." nie on sie nie osmiesza ale za to ciebie nakreca;-))) i to tez jest fajne;-)) "możesz też wygadywać inne idiotyzmy" przyganial kociol garnkowi;-))) .

żabo, nie kumasz podstawowych rzeczy. A jak ciąża będzie zagrażać Twojemu życiu to umrzesz nie usuwając ciąży?

"Żaba, nie wkurrwiaj mnie bo naślę na Ciebie bociana." naślij na mnie jeszcze kapustę.