Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Nie mam pojęcia ile mam szwów- nie pytałam a sami nie powiedzieli

Vilia o co chodzi z tą fajną mamą ?

Vilia- nie pozwalają, bo ja bym go chyba upuściła pierwsza noc po porodzie jak pisze moniaaaa jest trudna Mnie dopiero rano pozwolono iśc na susiu i tyle Popołudniu połozna poszła sie ze mną wykąpać i wtedy już mogłam brac Małego Gosieńko też się bałam, ale pękanie nie bolało, za to gojenie tak Myślę, że gdyby nacieli wcześniej może obyłoby się bez Dobra zmykam Adrian i tak ładnie dał mi posiedziec

A my ostatnie dwie miliśmy nieciekawe... chyba zęby... teraz też obudził się z drezemki po kwadransie... Ale jak to dtwierdził mój M " Jak pójdzie na studia to już lepiej będzie"...

Trzymaj się ciepło i z uśmiecham Wanda:))

Vilia - międzyczasie pojawi się drugie maleństwo i będzie niekończąca się opowieść:)

Beti, link do wystarczająco fajnej mamy - oczywiście trzeba do tego podejść z przymruzeniem oka ;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5107162& start=0 gosia, na razie sama myśl drugim wywłuje u mnie atak śmiechu :) chyba musiałabym się sklonwać ;)

No to ładnie. A ja siedzę i cieszę się z wolności nosa:):):)

qurczę, ja myślałam, że mam prawie wagę sprzed ciąży, a tu +7 kg, jakoś nie spadają specjalnie. Patent na mojego boba to długi spacer, wczoraj było -1 i silny wiatr, ale ofiliowaliśmy wózek i godzinny spacer zaliczony. Potem przez kolejne 3h był błogi czas.

Monia a dużo miałaś in + w ciąży?

Rozmawiałam z doktorkiem i powiedział, żeby zmniejszyć ilość wypijanych płynów a jak to nie pomoże to do szpitala jechać za dwa dni i tyle...

Vili.. z rana tuż po przebudzeniu, do kawy, włączają sobie piosenkę : bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego..........-skad to znam q...a dzis mam wszystkiego dosc...mloda jest medzaco-meczaca ....takin dzien ma

+19 kg

Jakby któraś Mamusia miała chęc i czas się wypowiedzieć na temat szczepień by łabym bardzo wdzięczna Bo zgłupiałam Szczepić na wszystko?? albo nie szczepić?? Nie chce wyrzucać kasy w błoto, albo jeszcze gorzej zaszkodzić dziecku szczepiąc na wszystko a z dugiej strony choroby takie straszne- nic juz nie wiem...:( i najchetniej zaszczepiłabym na wszystko Mały przybrał 700gram przez dwa tygodnie- chyba w normie??

Asia, no czasem to ta fantazja aż za bardz mnie ponosi ;) Wanda, temat szczepień to temat rzeka. I pewnie każda mama ma swoją rzekę ;) My szczepiliśmy 5 w 1 (Infarix) - jestem za takimi sprawami, bo znacznie zmniejsza ilość wkłuć. A mały przy każdym krzyczy nieziemsko, więc wolę ich mieć jak najmniej :o Może i warto nawet taką 6 w 1 zakupić.... My dodatkowo lecimy na pneumokokki (Synflorix). Koleżanka, która robi specjalizację z pediatrii doradziłą nam, że jeśli mały ma chdzić do żłobka to stanowczo poleca. Zrezygnowaliśmy z rotawirusów, meningokokków - szybko powstają nowe szczepy. No i rota chyba dość łatwo zaobserwować. Zresztą dzieci szczepione na rotawirusy chorują tylko trochę może lżej przechodzą (ponoć nawet nie zawsze). Inne szczepionki odpuściliśmy.

Moniaa - a może to wina tarczycy żę waga wolniej spada? U mnie dzisiaj pada, wstrętna pogoda. Netta - jak Twoje samopoczucie wredoty się uspokoiły?

A u mnie śnieg!! A miała być wiosna. Byłam na morfologii - zobaczymy jak tam ta wstretna anemia :/ Właśnie zjadłam wielki kubek truskawek z bita smietaną i stwierdzam że to chyba za ciężki posiłek tak na czczo bo niezbyt się po tym czuje

mala_gosienka na razie to śpię na stojąco. Pewnie przez ta pogodę. Wrednoty na razie są trochę mniejsze. Nawet nie ma plamek na wkładce, tylko lekko podbarwiony śluz na papierze. Oby te leki na tarczycę zadziałały. W zeszłym cyklu na samych anty było dużo gorzej. Ciekawe jak będzie po ich odstawieniu za kilka dni.

Hej Zora zrobiłaś mi smaka na truskawki :-) Na badanie krwi i moczu wybieram się już drugi tydzień, a to boli, że chodzić nie mogę, a to zapominam rano nasiusiać do pojemniczka, a to gotówki nie miałam, zawsze coś :-) Jutro muszę się zmobilizować, zawsze chodziłam od razu i był święty spokój. Przyszły wczoraj pościele, ta bawełna trochę taka sztywno-śliska :-( mam nadzieję, że po praniu chociaż trochę się zmiękczy. A Ty Gosiu jak się czujesz, zbliżając do mety ? :-)

mala_gosienka może to i trochę wina tarczycy, ale pewnie bardziej mojego zakiszenia. W życiu nie byłam taka nieruchawa jak teraz. No i pewnie za duzo jem. Ale zobaczywszy tę wagę trochę otrzeźwiałam i zaczęłam więcej ćwiczyć. Co do szczepionek, to też jestem niezdecydowana. Na razie odwlekamy ze względu na tarczycę. Może zaszczepię w 3 miesiącu. Podobno chłopcom wolniej układ nerwowy się rozwija i też warto trochę przeczekać. Też chyba będę szczepić 5w1. Lepiej oczyszczone i bakterie z polio chyba są poddane jakiejś obróbce, że jest mniej powikłań.

Beti póki co nie mam czasu urodzić, bo nie mamy jeszcze łazienki skończonej w domu:) I M prosił abym wytrzymała jeszcze z tydzień:):):):):) Zobaczymy jak wyjdzie:) Ciuszki mam wyprane i w większości wyprasowane ułożone w szafie czekają na Maleństwo. Torba naszykowana powoli i jak Mała mi się rozpycha w brzuchu to mnie aż skóra boli. Monia - życzę aby te kg szybko Ci zleciały jak tylko się ciepło zrobi:)

Gosiu, jesteś tydzień przede mną a ja nie mam jeszcze nic wyprane ani naszykowane, wzbraniam się...by nie zapeszać;/ ale chyba w przyszłym tyg zacznę, bo będzie już czas.Mam nadzieję że mała wytrzyma w brzusiu jeszcze te4 tygodnie, niech rośnie bo jakoś ciągle wydaje się mały ten brzuch. A tak wogóle to wczoraj przyszedł detektor tętna płodu, super sprawa, gdy się długo nie rusza to ją sprawdzam, boostatnio w piątek narobiła mi takiego stracha, że szok:(:( nie ruszała się od 2,5 godz, jadłam słodkie,kwaśne, poleżałam, poszturałam ją i nic:( M wrócił z pracy a ja w drzwiach ubrana, mieliśmy jechaćjuż do szpitala:( na szczęście opanowany wjechał do ośrodka podrodze, choć do niego nie nalezymy to polożna zbadała tętno:( matko żeby aż tak spać!!!!! potem się obudziła i kopała do samej nocy:(porażka mówię Wam:(:(a teraz mam detektor i najchętniej to bym go do brzucha przykleiła, pokazuje ile tętno wynosi więc spokojna jestem przynajmniej.

dziewczyny ja tak na chwile,polecam to kółko (do pływania) do siadania,i ja sie podmywam szarym mydłem,na mnie działa super. Dziś bylismy na szczepienie,mały wazy 4950,wzieliśmy te szczepionki skojarzone. bioderka tez ma ok. w tym tyg w koncu przeoprowadzka. wybaczcie ze ja tak tylko o sobie, pozdrawiam :*

Witam Was serdecznie załaożyłyśmy nowe forum aby nas sacalić: www.cpzwckafeteria.fora.pl Zapraszam na nowe forum dla starających się, w ciąży i mamusiek ;)

Beti, ja tez tak długo chodziłam do laboratorium :D Dziś też fuksem poszłam bo tesc morde darł od 5:00 i byłam nieprzytomna niemal ale mimo to poszłam. Odespałam po powrocie prawie 4 godz :P Zjadłam obiadek i siedze teraz w necie. Po wyniki wysłałam szwagra. A jak! Niech troche pomoże bratankowi ;) który teraz mnie kopie niemiłosiernie Przez te krzyki tescia zaniosłam siuski ale nie z nocy :/ bo jak tylko się budze to zaraz lece do wc. Ale jakby miało coś wyjśc w wynikach to i tak wyjdzie pewnie

Zapomniałam! Beti, ja mam taka kartkę od poscieli z info jak prac itd,i tam jest napisane że posciele są wykanczane antybakteryjnie i delikatnie krochmalone stąd możliwa jest ich sztywnosc. Po pierwszym praniu efekt ten powinien zniknąć

To mam nadzieję, że im przejdzie, bo na razie nie są zbyt miłe w dotyku... Znowu byłam na ciuszkach i nie mogłam się oprzeć :-) Wybrałam dżinsy 6-9 mies. i koszulkę na krótki rękaw, a pani z pod lady zaproponowała komplecik, któremu również nie mogłam się oprzeć: dżinsowe ogrodniczki z krótkimi nogawkami z tygryskiem + koszulka - jak nowe, na 3 mies. :-)

Witam Kochane! Weszłam żeby Was troszkę poczytać.Nie będę pisać co u Mnie bo jest tak jak było a nawet gorzej:( Trzymajcie się cieplutko!

Karolina pisz co u Ciebie... Liczyłam też na zdjęcie :-)

my wzielismy 6 w1,bez rota,pneumo i menigo-dopiero jako 3-latka zamierzamy isc do przedszkola