Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Małżenka, z tymi tygodniami 20-26 chodziło lekarzowi o to, że macica sie własnie najbardziej podnosi i trzeba sie oszczędzać, żeby miała taką możliwość i ładnie poszła do góry, a nie w dół, co jest niebezpieczne. Ja jestem w 20 tyg, lekarz mi wczoraj "wymacał", dokąd jest macica i mówił, że 2 palce pod pępkiem, że to dobrze i że będzie sie teraz podnosić. Imaluch jak kopie, to czasem trafia juz właśnie tak wyżej, nie na samym dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodze prywatnie do panie doktor która prowadziął mi pierwszą ciąże. Przyjmuje we wtorki i czwartki bez wczesniejszej rejestracji...jak leci...wszyskie kobitki Po 4 tygodniach od ostatniej wizyty miałam sie zjawic u niej w poprzedni czwartek (23.02) ale cos mnie tknęło zeby do niej zadzwonic i zapytac czy moge przyjsc ze starszą córką bo chciała na usg zobaczyc dzidziusia. Pani dr oznajmiła mi zwe jest na urlopie i zebym przyszła we wtorek. Cały wtorek próbowałam sie do niej dodzwonic ale nie odbierała...ale zgodnie z umowa przyjechłam na wizyte (28.02= a Pani doktor sie nie zjawiła! Po godzinie oczekiwania pod gabinetem, wraz z innymi babkami,zrezygnowałam. normalnie raz ze byłam zła, dwa ze było mi przykro, a trzy ze bałam sie bo cos ostatnio sie żle czuje i czekałam na ta wizyte. Wczoraj dodzwoniłam sie do Pani dr. dowiedziałam sie ze nie mogła wydostac sie z lotniska we franfurcie (chyba strajk jakis był) ale ze juz wraca i napewno dzis bedzie. Wiec jedziemy z Sylwią :) moze poznamy tez juz płec:) wtedy bedziemy mogli sie skupic na wyborze imienia...bo cos kiepsko nam idzie dogadanie sie :) Juz nawet postanowilismy ze jak bedzie dziewczybnka to imie bedzie miała po mnie - MArta, a jak chłopiec to po męzu-Marcin :) ale starsza córa nie chcie sie na to zgodzic:) Strasznie napier...ają mnei plecy......usiedziec w robocie nie moge....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak właśnie o taki schemat mi chodziło, mi tylko na ostatniej wizycie ginka powiedziała, że macica jak się podnosi to może ciągnać za sobą więzadła i mogą boleć więc być może się podnosiła, bo teraz już mnie nie bolą, ale nie mówiła mi w którym miejscu jest ani nic z tych rzeczy, dlatego pytam. Następnym razem to chyba pójdę do gina z kartką bo o połowę rzeczy zapomnę zapytać jak już zobaczę dzidzię na USG. A mnie wczoraj zapisywali na USG połowkowe i dopiero na 24,03 czyli to będzie połowa 24 tyg, ale cóż,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzkka ja ostatnio też poszłam z karteczką :P i chyba wolę z karteczką, bo chociaż zapytam o to co chciałabym. A jeśli chodzi o połówkowe to moje w 20 tyg też średnie było i teraz w 24 tyg. zrobi jeszcze kilka badań, bynajmniej tak mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze chodze z kartka :-) Zauwazylam, ze mamy tu duzo Mart :-) Ja dopiero wstaje - jakos sie dzisiaj rozkrecilam ze spaniem. Snilo mi sie, ze urodzilam blizniaki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elita, zaraz napisze Ci przepis na buraczkową ;) U mnie cały gar zupy idzie na jednym posiedzeniu :P Oby_lipcóweczka, najważniejsze, że Ty i Maluszek jesteście zdrowi, super :) A mieszkanko się sprzeda, zobaczysz.. trochę to się ciągnie w dzisiejszych czasach jak flaki z olejem, ale w końcu trafi się kupiec, tzn mam nadzieję, że już się trafił :D Także pisz co i jak. Martusia, a może ten Twój stan wywołuje fakt, iż jesteś za granicą? Pisz co Ci leży na sercu, czasami dobrze jest się "wygadać" do osób sobie nieznanych. Mi to forum pomogło, bo na początku też miałam takiego cykora.. ale jak poczytałam posty dziewczyn, to jakoś lżej mi się zrobiło ;) A co do psychologa, to również polecam, bo faktycznie Ty na prawdę możesz mieć depresję. Widzisz, ja na terapię uczęszczam już od dłuższego czasu, i powiem Ci, że ja moją terapeutkę uwielbiam, na wiele spraw pozwoliła mi spojrzeć na nowo, inaczej i przede wszystkim, z dystansem. Nadia, fajnie to pokazane jest. Oj, ja się boję tych kopniaków w żołądek. Już teraz odczuwam ucisk, aż czasami potrafię zwymiotować, no ale to też problemy sprzed ciąży dają o sobie znać, ja miałam mieć wstawianą zastawkę na końcu przełyku po nowym roku. Ale w ciąży nie wolno wykonywać takich zabiegów, więc muszę poczekać. Tak właśnie leki hormonalne i inne, skopały mi żołądek, więc już przyzwyczajona jestem :P Mi już zaczyna pępek wyłazić. Muszę fotkę dzisiaj cyknąć jak mój z pracy wróci, to się Wam pochwalę. Chociaż chyba nie ma czym, bo mi się nigdy te na maksa wystające pępki nie podobały :P Zakupiliśmy mieszkanie, wszystko jest prawnie i legalnie :D Do kwietnia mają się wyprowadzić. A teraz czas na wyszukiwanie mebli itd. Dzisiaj chyba poszukamy łóżka do sypialni i narożnik do dużego pokoju. Bo dla mojego najważniejsze są łóżka :P Elita, muszę Twój blog podpatrzeć, może coś bezczelnie zgapię bo ja zielona, jeżeli chodzi o urządzanie wnętrz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się śniło dziś że mąż mnie zdradził z żoną kuzyna, masakra i obydwie byliśmy z nim w ciąży, ale mi jeszcze powiedział, że celowo zrobił mi dziecko żebym nie była sama. Takie głupoty. Od razu pisałam mu sms a ten tylko odpisał hehe;) ach te chłopki;) To widzę że te kartki to całkiem fajna rzecz, to ja też pojdę z kartką żeby o wszystko zapytać, bo potem serio połowy zapominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widziałyście tą stronkę? http://bachormagazyn.pl Wczoraj ktoś podał to gdzieś na forum. Niektóre artykuły są nawet przydatne, napisane z humorem, ale trochę mnie te słownictwo razi. Może inaczej się czyta jak już się jest tą mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa - gratuluję mieszkania! W samą porę - akurat zdążycie się urządzić. Ja też uważam, że łóżko (materac) jest najważniejsze. I łazienka z wanną, bo ja uwielbiam długie kąpiele - oczywiście teraz ich nie wykonuję ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepis na buraczkową: -mięso obgotować razem z burakami pokrojonymi w większe kostki (zależy od mięska ale ok. 30 min) -doprawić: kostka rosołowa, sól, pieprz i co tam jeszcze kto lubi -jak mięsko miękkie to wrzucić ziemniaki w kostkę pokrojone, i przyprawić barszczykiem w proszku (moja mama wtedy buraki wyciąga i wyrzuca bo nikt nie je) (ok. 20 min) -następnie zaprawić mąką -dodać śmietankę Można też buraki zetrzeć na tarce to wtedy dodajesz je razem z ziemniakami, jak mięsko się obgotuje. I wówczas tych buraków nie wyciągasz, wiadomo. Ale u mnie w domu nie lubią gotowanych buraków jeść. Nie jestem dobra w pisaniu przepisów :P A dzisiaj robię tą nowość z Winiar, makaron na patelni z warzywami i mięsem mielonym. I nie mam zielonego pojęcia jak to smakuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, dziękować ;) Ja tam wolę prysznic (u rodziców jest i brodzik i duża wanna-więc mogę wybierać) ale od czasu do czasu fajnie poleżeć sobie w ciepłej wodzie. Ale mój to nawet o brodziku nie chce słyszeć, musi być wanna i koniec, a tam jest taka klitka-łazienka. Dzisiaj będzie trochę szukania tego łóżka, bo to osobno stelaż, osobno materac. Ale na szczęście w internecie wszystko można znaleźć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina gratuluje mieszkania. My za to bylismy ostatnio ogladac mieszkanie bo chcielismy wynajac bo moj ma 40 km do pracy a wczoraj facet do mnie zadzwonil z dobra oferta kupna domku wiec teraz sie zastanawiamy nad kupnem tylko teraz trzeba by bylo jeszcze dobrac troszke kredytu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia, jeżeli oferta jest na prawdę dobra to ja bym się chyba nie zastanawiała. My też szukaliśmy domku i byliśmy nawet w stanie wziąć większy kredyt, niestety, u nas ceny są po prostu kosmiczne.. Także trzymam kciuki za Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tylko ze my juz mamy domek w polsce a teraz mieszkamy w danii i teraz tak mysle nad za i przeciw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no tak, zapomniałam. A Wy planujecie wrócić do Polski na stałe? Bo jak tak, to może faktycznie lepiej nie pakować się w kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa ale się uśmiałam czytając tą stronkę o bachorze:) Ja to mam dziś taki dzień bo mąż rano opowiadał przy kawce jak to mieli pożar w pracy zapaliły się kosze z ręcznikami w pralni i dwóch tam pobiegło a mój mąż został bo stwierdził, że w domu nie mamy pralki teraz przez ten remont i nie ma jak munduru wyprać a po tym będzie do pranie matko ale się uśmiałam jak to opowiadał. Pozostałych dwóch i tak nie weszło do tego pomieszczenia bo było za gorąco poza tym zaraz straż dotarła a dobry mąz myślał o zonie która nie miała by mu jak munduru do pracy wyprać:) Co do snów mi się dziś śniło, że w końcu bierzemy prysznic u siebie ech se jeszcze poczekam ale może jutro już będzie koniec tego remontu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz Pina kiedys zamierzamy wrocic ale kiedy to nie wiem napewno jeszcze ze 3 lata posiedzimy a co bedzie dalej to nikt nie wie.... :-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, wyobraziłam to sobie i cieszę mordkę jak opętana :P heheheh, dobry ten Twój mąż :D Strona fajna, na początku taka jakaś dziwna się wydaje, ale jak się człowiek wczyta to nie jest taka zła. Ale delikatnym osobom nie polecam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia, to macie ciężki orzech do zgryzienia.. Musicie to dobrze przemyśleć, u nas była prawdziwa burza mózgów przed kupnem mieszkania, ja to na kartce sobie wypisywałam za i przeciw (bo moi rodzice chcieli, żebyśmy jeszcze z nimi zostali, aby coś tam jeszcze odłożyć). Ale mam nadzieję, że podjęliśmy słuszną decyzję. Niestety, dzisiejsze czasy są straszne, trzeba 10 razy się zastanowić, zanim się podejmie jakąkolwiek decyzję. Uciekam obiad kończyć, bo młody ze szkoły przyjdzie i padnie mi z głodu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa mój mąż ma stresującą pracę jest strażnikiem w zakładzie karnym i jak by nie miał tak luźnego podejścia to by mu to na psychike wpłyneło ale czasami jak juz coś opowie to boki zrywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do gina też zawsze z kartką chodze. Bo inaczej o nic bym nie zapytała taki ciemniak ze mnie :p Byłan dzis pierwszy raz na zajęciach dla ciężarówek ;-) fajnie było. Ćwiczenia nie męczące i przyjemne, więc zamierzam chodzić 3 x w tygodniu. Tylko spodnie chyba sobie kupić muszę. Ale najlepsze, że po tych moich zajęciach były takie dla mam i wszystkie były z maluszkami :-) takie słodziaki hihi, do zjedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wlasnie dostalam list z eezwaniem na usg ale to dopiero na 23 kwietnia kurcze to juz bedzie 30 tydzien.... ale robia czesto usg bo ja mam wade serca a tak normalnie to tu sie nalezy 2 ,3 usg w czasie calej ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) ostatnio mam problemy żołądkowe... co nie zjem to ciężko mi na brzuchu, zaraz mam parcie na stolec, który nie chce wyleźć a przeć przecież nie mogę... i tak leżę większość dnia i boję się cokolwiek zjeść... któraś pisała o śnie gdzie mąż ją zdradzał - ja ostatnio często mam takie durne sny, może nie, że mnie zdradza, ale np, że jakaś mu się podoba i siedzimy w towarzystwie a on próbuje ją pocałować, albo flirtuje z byłymi, takie tam durnoty - nie wiem skąd to się bierze, bo mój mąż wierny (same poglądy na nieuczciwe zachowanie i zdradę mamy takie same) i właściwie nawet nie ma kontaktu z kobietami ;) ale durne sny mam też o córeczce, na przykład raz śniło mi się, że mała miała po 6 palców na rękach, wyszło to w USG i lekarka powiedziala, że zaraz po urodzeniu te "niepotrzebne" palce jej utną... Nie mam pojęcia skąd to się bierze. Ja dziś zaczynam 19tc a za 2 tygodnie kolejna wizyta i USG :D żyjemy tak z mężem od wizyty do wizyty, a wieczorami siedzimy i trzymamy ręce na brzuchu czekając na ruchy... wczoraj nawet było widać jak brzuch się ruszał, hehe :) Dziewczyny czym różni się wizyta i USG połówkowe od normalnej wizyty? bo ja jestem umówiona na 16go i to będzie 21tc a babka nic nie mówiła, ze to będzie USG połówkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strzałka...ja juz jestem po usg połówkowym i rózni sie ono tym od zwykłego, że gin mierzy rozmiar główki, kości udowej, średnice brzuszka w obwodzie i na tej podstawie podaje przyblizoną datę porodu, już nie na podstawie OM ale własnie na podstawie tego jak maluszek rośnie i sie rozwija. Podaje też przypuszczalna wage malenstwa na podstawie dokonanych pomiarów. Drugim ważnym aspektem tego badania jest sprawdzenie czy dzidzia nie ma rozszczepu wargi górnej. Kolejny aspekt to sprawdzenie ilości wód płodowych, a także na której ścianie usytuowane jest łożysko ( u mnie na tylnej) ale to bez znaczenia :) Kolejne bardzo ważne badanie to badanie serduszka, lekarz sprawdza czy jest 4-jamowe, tzn. czterokomorowe. Sprawdza także czy są 3 żyły w pępowinie, którymi dostarczane są tlen i składniki odżywcze dla dzidzi oraz odprowadzany CO2. No cóż mam nadzieje ze nic nie pominęłam, aaaa no i standardowo badanie ginekologiczne, sprawdzenie szyjki macicy :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jescze sprawdzają żołąde, pęcherz, nerki, wszytskie kości, mózg:) mam chyba z 25 zdjęć z tego usg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elita jak to coś słodkiego? :D moja macica tez jest dwa palce pod pępkiem podobno, dlugosc szyjki 45 mm i lekarz mowil ze to "bardzo dluga" :D ale ze oki. aha juz doczytalam u strzalki co i jak :D kurde a mialam batona w torebce zjadlam po wizycie 😭 a ja nie wiem tez ile moje mialo bo chyba nie mierzyl.. a ja wczoraj przeszlam na nogach 10 km i smutki mi nie w glowie byly przy tym slonku :) 🌼 i sie nawet Kuba nie przejmowalam, w sumie juz dlugo mam go gdzies :D tylko plecy mnie czesto bola :( ja mam usg 12 marca ale to na nfz i watpie ze powie chyba ze Dzidziol sie wybitnie ladnie ustawi a jak widac on sobie bimba :D a potem prywatnie to 20 albo 22 marca, zobacze jeszcze. a z tymi slodyczami czy kwasnym to nie wierze, u mojej cioci np sie nie sprawdzilo. wczoraj uslyszalam ze promienieje (kuzynka mamy tak stwierdzila i jej siostra tez) i ze bedzie chłopak :D a przedwczoraj mnie z miejscowosci 5 km odleglej z przystanku kierowca autobusu podwiozl pod drzwi :D a tak to bym szla jeszcze przed polnoca. ja podobno mialam strasznie dlugie wlosy jak sie urodzilam. i oczyska wielkie. mama mi mowila ze pierwsza mysl jej byla "co to za malpe mi przyniesli?" :D :O spoko nie? :D:D moze Wam poprawi humory, ja mam ok ;) przynajmniej macie partnerów :* i ja tez nie obawiam sie czasu po porodzie jakos... czy sobie poradze. bedzie ok :) moj maly tez ruchliwy jak byk, straszna mala wiercipięta :P ja na nagraniu przynajmniej zobaczylam serduszko juz dokladnie zbadal i mozg, i buzke bylo widac ladnie! :) nosek, oczka, wargi obie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mala ostatnio sobie smacznie spala na usg lekarz musial brzuszkiem mi poruszac zebybznowu mi pokazac ze to dziewczynka, na kazdej wizycie pytam pierwszy raz mi powiedzieli ze chlopiec a juz 3 razy ze dziewczynka i juz tak zostanie... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lipcówka...kasia dzięki :) niektóre rzeczy moja gin podaje mi na każdej wizycie (mierzy, podaje wagę i termin porodu wg USG) ale tego tam jest bardzo dużo :) to ciekawe czy zrobi mi teraz te wszystkie badania, czy dopiero się umówi na połówkowe... ale będę teraz u niej w 20+2 to chyba już powinna zrobić... myślę, że nadszedł już czas zapisać się na USG 3D/4D bo niby najlepiej zrobić tak do 25tc puki dziecko jest na tyle małe, ze się mieści a na tyle duże, ze wszystko ładnie widać :) zamierzacie robić to badanie? ja co prawda muszę jechać prawie 100km do kliniki gdzie je wykonują, ale ponoć warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strzalka ja nie robie tego badania 4d z poczatku chcialam ale powiem szczerze ze zdjecia wystarcza jakie na normalnym usg robia a dzidzie zobacze naturalna jak sie urodzi juz sie nie moge doczekac hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×