Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Dziewczyny!!! Wrzucajcie na pocztę fotki ślubne!!! popodziwiamy suknie :-) i Pinaa się napatrzy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. My juz po lekarzu. Maly zdrowy. Poobijal sie biedaczek wczoraj,dzis dopiero zeszla opuchlizna...mial szczescie bo ten upadek wygladal tragicznie:( no i dziaselka pokaleczyl a doktorka powiedziala,ze zeby pojda lada dzien i u gory i z dolu bo dziaselka cale rozpulchnione,tylko juz ktorys lekarz z kolei tak mowi a zebow nie widac. Od 3 tyg.jeden slychac jak uderzam lyzeczka ale sie nie przebil... Co do sukien slubnych to ja poszlam do slubu w sukni po mojej siostrze(ona brala rok przede mna slub) lekko ja przerobilam (znaczy sie krawcowa) a potem jeszcze ja sprzedalam i malo tego przyjechala po nia dziewczyna z Gliwic a ja spod wroclawia jestem wiec kawal drogi i jak przymierzyla to od razu kupila:) ja mialam ecru cala z koronki. Jakbym miala dzis brac slub to nie zmienilabym na inna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani a skąd jesteś dokładnie jeśli mogę zapytać? Ja we Wrocławiu robiłam magisterkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas pojawila sie kolejna biala kreseczka, obok tego zabka ktory sie wykluwa:) Wiec zeby ida masowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka ja jestem z takiej malutkiej wioski.i do wroclawia mam ok 30km . A na jakiej uczelni studiowalas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze pisac na raty, bo mala jest ciekawska i tez chce klikac. Milka obejrzalam filmik, fajna zabka z Zuzi:) ja tez jak chce mala zachecic do pelzania to klade pilota lub telefon hehe najlepsze zabawki. Pina Mati jest przeuroczy!!!I ta fryzura hehe bedzie rwal panienki jak dorosnie. Gosia no nocniczku jaka zadowolona, Pyzunia nasza forumowa:))) tez chyba sie zaopatrzymy w nocnik chociaz u nas z siusianiem problemy ze wzgledu na refluks ale moze chociaz sie oswoi;) Mam dosyc tej pogody, wszystko zasypane, przydaloby sie isc na spacer a juz mam dosyc przebijania sie wozkiem przez zaspy sniezne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani a do Rawicza ile masz? Bo ja jestem z okolic powiedzmy. Studiowałam na AWfie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka ja mieszkam bardziej w kierunku walbrzycha ale z rawicza mam kuzynke tzn.z okoli rawicza z gory chyba bo to gdzies obok. Przez rawicz przejezdzalam mysle ze ok 70km ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko w tym roku kończę 28, ale dopiero w październiku, więc jeszcze się odmładzam i mówię, że mam 27. Ja też mam mieszane uczucia co do chodzika, ale nie ma co ukrywać, że jak się chce coś w domu zrobić, to taki chodzik jest wygodny. Ania, dobrze, że ta historia zakończyła się jednak dobrze. Mąż pewnie na całe życie zapamięta, że trzeba dziecko pasami zapiąć. Zaintrygowałyście mnie tym nocnikiem. Jak Milcia zacznie siadać samodzielnie, to chyba też się zaopatrzę. Ja też moją kiedyś chciałam nagrać telefonem, ale od razu skubana przestała gadać i leżała nieruchomo jakby kij połknęła ;) A co do pilotów, mam nadzieję, że nasz wytrzyma te ciągłe upadki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa ale Mati poważnie wygląda na spacerach :-) i kawał chłopa!!! Też mam taki śpiworek, nawet też siwy. Ale narzuty na wierz widzę nie zakładasz. Ona jakaś dziwna jest jak się ten kawałek materiału dopnie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
===izzkka77 - ale masz Darie muzykalną - super fotka :D W przyszłości mąż będzie miał kandydatkę do zespołu :D U nas z fotkami jest podobnie...ja zaczynam robic zdjęcia a Jasiu robi poważną minę i się przyglada. Trudno go rozśmieszyć ;) ===luna0207 - a skąd jestes (jesli moge zapytać)? Piszesz, ze Twoje rejony Muszyna (jak daleko od niej) :D Luna współczuje Ci "użerania się" z niektórymi gówniarzami w szkole. Teraz pracować w szkole to naprawdę trzeba miec cierpliwość. Dawniej uczeń miał respekt do nauczyciela, a teraz?... szkoda pisać. ===Neli8 - dzieki za odp. To w takim razie ja miałam dziwny okres :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luna :D to mieszkamy blisko siebie, bo ja tez mieszkam blisko Krynicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jalla tylko w jakim kierunku??:) bo ja w stronę Nowego Sącza:0 Gimnazjaliści.... hm jednak większość to ajne dzieciaki oczywiśćie sa wyjątki i to oni robią zła robotę. Ale do szkoły uwielbiam chodzić :) Kurcze moja Jagoda ostatnio zaczyna dzień o 4:30 mam nadzieję, ze to chwilowe bo z mężem padamy. Mam plan do świąt oduczę Elfika cycka hah ciekawe czy mi sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my wkońcu po kolejnych urodzinach a lutym. Tak szczerze to już miałam dość;) a z nowości u nas idą 2 ząbki z góry i to pewnie dlatego Daria zaczęła mniej jeść i więcej marudzić, ale ciekawe kiedy się przebiją, a napuchnięte ma strasznie w tych miejscach. Też się obawiałam że jak nie ma ząbków to potem będą hurtem wychodzić. No i Daria coraz więcej razy sama siada:):) Jeszcze nie za każdym razem jak próbuje ale już częściej:) Dziewczyny no mam nadzieję że odziedziczy talent po tatusiu, bo mama to takie antytalencie muzyczne:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izzka, mój mąż też muzyk, tylko on bardziej tak w rockowym kierunku, gra na gitarze basowej i oczywiście marzy, że córa pójdzie w jego ślady :) A mnie też słoń na ucho nadepnął jak to się mówi hehe :) Kalla, Luna, to w pięknych stronach mieszkacie, tylko pozazdrościć. Luna pracy z gimnazjalistami nie zazdroszczę. Ta reforma z gimnazjum dzieciom nie wyszła na dobre, bo się strasznie rozbestwione zrobiły. Niby już nie podstawówka a jeszcze nie szkoła średnia, takie nie wiadomo co i dzieci też takie nie wiadomo jakie. Kalla, u mnie pierwszy okres był taki jakie miałam zawsze, tyle że mniej bolesny. A ja tak z ciekawości zaczęłam obserwować swoje cykle, bo nigdy tego nie robiłam, a ciekawa jestem jak to u mnie wygląda. Jak na razie to nic z tych moich obserwacji nie wynika i mierzenie temperatury codziennie mnie trochę wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cukinia zupełnie się zgadzam z tobą co do gimnazjalistów ja jestem rocznik 86 i byłam tym tak zwanym królikiem doświadczalnym-pierwszym roczikiem którego objęło to durne gimnazjum. Mój rocznik był jeszcze w miarę ok oczywiście też się robiło głupoty ale baliśmy się nauczycieli. Natomiast na studiach miałam praktyki w gimnazjum masakra jakaś w pokoju nauczycielskim nauczyciele rozmawiali o jednym uczniu strasznie ciężki przypadek z patologicznej rodziny wiecie spodnie z krokiem w kolanach o 3 rozmiary większa bluza czapka z daszkiem w czaszki itp młodszych uczniów wysyłał na przerwach po papierosy (mimo, że był zakaz wychodzenia poza szkołę ale się go bali) najlepsze było to, ,że jak przychodzili rodzice i rozmawiali z nim i nauczycielem to się go bali! Matka nawet powiedziałą nauczycielowi "Ja wiem, że on pije i pali ale co ja mam zrobić"? Co najlepsze na dzień przed moim ślubem ponad 2 lata temu próbował zgwałcić dziewczynę i to gdzie w miasteczku mojego męża na trawniku przed domem moich teściów! Teść wyskoczył do niego ale musiał się wrócić bo jak stwierdził "Wróciłem się po buty bo miałem kapcie a tym bym go nawet w dupe nie kopnął":) Na szczęście zanim teść wyskoczył ludzie już zaczęli po policję dzwonić i gówniarz uciekł, później się tłumaczył, że ona go prowokowała bo spojrzała na niego przechodząc ulicą:( To był najdrastyczniejszy przypadek z tego gimnazjum i chłopak o ile się nie mylę skończył w poprawczaku, reszta młodzieży cóż głównie straszne słownictwo mieli, palenie na przerwach i to gdzie za kontenerem stojącym na wprost wejście do szkoły. Ech ja też popalałam w gimnazjum ale człowiek uciekał do parku daleko za szkołę bo nauczycieli bał się jak ognia! Ach i jako w-fistka miałam propozycję pójścia z jednym gówniarzem na "zaplecze po piłki" wykonywał przy tym takie ruchy, że wiadomo o co chodziło:) Ale tylko mnie rozbawił, chłopaczek nie szkodliwy i nie powiedział tego w chamski sposób. A ze spraw przyziemnych kiepską nockę dziś miałam małą obudziła sioę o 1.00 z krzykiem i co ją odkładałam do łóżeczka był krzyk chyba jej się coś śniło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski, widzę, że jak zwykle w weekend spędzacie czas z rodzinką :) przesłałam na pocztę zdjęcia ze slubu. też wyślijcie, powspominamy :) acha. przestrzegam przed robieniem zakupów na stronie: jezyk.redcard.pl - to oszust ten facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka, też przesłałam. coś mi się twoje zdjęcia nie chcą powiększyć na kompie, jutro znów spróbuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikaa,fajne fotki. Na każdym wyglądasz inaczej :-) i inaczej niż teraz :-) kiedy był ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikaa, one mają duży rozmiar więc pewnie trzeba dłużej poczekać, żeby się otworzyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko Ty za to taka sama jak i teraz :P A Kiki zdjęcia nie znalazłam z teraz, więc jedyne co mogę powiedzieć to to, że kolor oczu masz śliczny :) od razu zobaczyłam oczy :) A poszukiwania męża w wydaniu Kropelki śmiechowe :P Pigułeczko wsiądziecie w samochód i będziecie mieli okazje powycieczkowa do przyjaciółki :P chociaż racja, szkoda, bo zawsze to dziecko do zabawy dla Gosi :)c a my dziś zaczynamy rehabilitacje. Na 12:15 :/ zastanawiam się jak Filip to zniesie, bo wizyty u lekarza są tragiczne. Ja trzymam Małego do usłuchania, a on beczy i z tej histerii ciąga mnie za włosy :P a weekend wykorzystaliśmy na spacery, bo była w miarę pogoda i mimo zasyp śniegu jakoś udało się nam prowadzić wózek. Sama nie dałabym rady na pewno, ale mąż pchał :P i na forum też widać, że weekend, że dzieci większe i więcej czasu zabierają. Ja jak mąż pójdzie znów do pracy to też będę musiała walczyć z Filipem sama i pewnie mniej czasu będzie na własne przyjemności. A teraz z innej beczki, kiedy wiosna? Wie ktoś jakieś nowości? :P bo ja czekam na nią od stycznia, a teraz przydałaby się bardzo, bo siedzenie samej z Fiśkiem w domu jakoś nie zachwyca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Zdjęcia otwierają się długo ale warto!!! Kropelko ślicznie wyglądałaś!!! Sukienka mega prosta ale to bolerko - nigdy takiego nie widziałam!!! Śliczne naprawdę! No i nie mogę się napatrzeć jakie Wy jesteście we trzy do siebie podobne!!!! ...Kikaa Twoje ślubne fotki też piękne! i tez widzę elementy koronkowe na sukni. A mąż jest Polakiem? Taka ma urodę nietypową :-) ...Luna, Elfik jaki skupiony :-) grzywka już w oczka wchodzi :-) ale ona od początku miała długie włoski nie? ...a ja hasło rzuciłam, a zdjęć swoich szukam... jeśli nie mam na płytce to pewno na drugim kompie, muszę pogrzebać i na pewno wrzucę. Mam też ulubione zdjęcia ze świadkowania u mojej siostry ciotecznej, tydzień przed naszym ślubem :-) to tez Wam pokażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś po pracy, mała drzemie a mnie się już odechciało. Teraz Gosia wstaje wcześniej to i dłuższy sen ma wcześniej i na podwórku już od 13.30 przeważnie jesteśmy. U nas trochę juz mniej śniegu, u mnie na "wybiegu" jak to mówimy z koleżankami-mamuśkami zawsze elegancko odśnieżone więc czasem nie wybieramy się nigdzie dalej tylko kółeczka pod blokiem robimy. Wiosna!!! Marka nie widziałam jeszcze, ale już dawno przywołuję ją myślami :-) i zaczęłam już przygotowania do wiosennego ubierania. Zakupiłam Gosi kurteczkę wiatrówkę, sukienusie dzianinkową, mam na oku jeszcze cieplejszy płaszczyk wiosenny na ten okres przejściowy. Sweterków i bluz mam cała torbę nazbieraną więc to już odpada. Butki tez już oblukałam, jaki to w ogóle rozmiar kupić bo przecież coś na nóżki założyć trzeba. W ccc widziałam full wypas bucików, rozmiar 18, 19. Jak już Gosia zacznie chodzić może sprawię jej jakieś lepsze -Bartka czy coś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka i jak tam Filip już zdrowiutki??? a co do zdjęc ślubnych, super pomysł. Co prawda zerknę i sama coś wrzucę jak Daria pójdzie spać, teraz się bawi to mam chwilę na napisanie, ale ona zakumała już jak się pełza do przodu i w mgnieniu oka porusza się do szuflady a ja mam w pokoju dużo szuflad i muszę tak uważać, chyba je wyjmnę będzie najbezpieczniej, hehe:) dziewczyny, a mam pytanie z innej beczki jakie warzywa podajecie dzieciom do zupki?? Chodzi mi o to jak je rozdrabniacie, bo ja zawsze blendowałam, ale wczoraj podałam małej zupkę ze słoiczka bobowita po 6 m-cu rosołek i tam były one w takich mini mini kawałęczkach, ale ja nie mam takiej tarki;/ a szkoda bo całą zjadła. Marka u nas wczoraj było 5 C na plusie dziś są chyba 4. Ale tez czekam na taką prawdziwą wiosnę żeby już nie trzebabyło kombinezonu ubierać. no i znów pełnie do szuflady ok uciekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ja też dodałam zdjęcia. Kropelko super zdjęcia i ładna sukienka. Kika, Marka super zdjęcia. Marka a kto to był na 1 zdjęciu?? Wszyscy tacy szczęśliwi:) a tak na marginesie muszę się znowu pochwalić że moja Daria już załapała jak siadać i sobie sama często siada. A tak nas straszyli że mała się urodziła i że póżniej zacznie siadać a przecież 7,5 m-ca jak zaczęła to wcale nie jest tak znowu póżno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, fotka na ławce czadowa :-) szczuplutko bardzo wyglądałaś. W życiu bym nie wpadła na to, że jesteś w ciąży :-) Filip na cudne literki. Piękny zielony kolorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzkka to moja siostra rodzona :P starsza o 4 lata :P a Wasze zdjęcie na rowerze czadowe! A jaka Ty chudziutka na twarzy byłaś! a Twój mąż wygląda na bardzo młodego, taką buźkę ma chłopięcą ;) my po rehabilitacji. Trwa la 20 min i przez 20 min Filip płakał. Baba od razu go na ręce i do ćwiczeń. Mały potrzebuje czasu, żeby się chwile oswoić, a tu nie wiedział co się dzieje, a obok dziecko też beczało i aria była niezła. Jutro znów to samo. Zła jestem, bo baba mało pokazuje, więc jak mam z nim ćwiczyć w domu. Wyszliśmy cali spoceni, a Małemu z tego stresu bródka latała. W taką pogodę rehabilitacja to kiepski pomysł :/ ale za to zostaliśmy pochwaleni, że Mały wszystko robi na czas i jedyne na czym się skupimy to siadanie i pokazała troszkę ćwiczenia z raczkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko a szczupła byłam, jakieś 45kg, bo to był okres kiedy wymiotowałam i dzień przed ślubem wyszłam ze szpitala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×