Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Witajcie Ale dzisiaj pogoda :( oby swieta byly ladniejsze. Co do kosmetyków do kapieli i pielegnacji, ja nie mam zamiaru kupować w sklepach tylko w aptece - mysle ze to najpewniejsze zródło. Stawiam na Oilatum lub Emolium. Oba są tak samo dobre :) Moja siostra używa i jest zadowolona, a na podraznienia Sudocrem, zadnych zasypek, pudrów, maki ziemniaczanej. A co do oliwki ja tez mam inne zdanie, nie ma potrzeby az tak natłuszczac skóry dziecka, wystarcza specjalne emulsje po kapieli dla niemowlat. Oliwki mam zamiar użyć tylko w przypadku pojawienia sie ciemieniuchy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj też zrobiłam listę co trzeba kupić, cła kartka A4 zapisana. dziewczyny jeszcze ogę podpowiedzieć, że ja po porodzie ranę musiałam przemywać solą fizjologiczna na przemian z Tantu Rosa. I jak siadałam to mnie strasznie bolało więc można się zaopatrzyć w koło ratunkowe i na nie siadać, tak nie boli. Mamy szczęście że rodzimy latem kiedy one są dostępne w sklepach, bo koleżanka urodziła i nie mogła znaleźć, ktoś jej od dziecka pożyczył :-))))))))))))))))))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech a ja mam cały czas nadzieję na cesarkę... Kurcze u nas cały czs wieje, chłop u rodziców nuudno. A co do kosmetyków to wydaje mi sie, ze do wszystkiego dojdziemy. kOleżana w ogóle nie używała bo dziecko miał po nich wysuszoną skórę. Z kolei moja siostra nie używała proszku dla niemowląt i dzieciaki żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a z mąki ziemniaczanej krochamalu się nie robi? A jest jakaś różnica między ziemniaczaną a kartoflnką? Bo ja byłam przekonana, że to tylko różnica w nazwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze co za pogoda u mnie... ciemno jakby już wieczór był... brrr... Mnie się od rana babeczki piaskowej zachciało więc ukręciłam szybko i już pachnie... sama kawka nie rozbudziła mnie zbytnio, może ciasteczko pomoże :-))) ale muszę się pochwalić, że dziś DOBRZE spałam!!! Do 10.40!!! Dziewuszki, a rozmawiałyśmy o proszkach do prania??? Bo już nie pamiętam... Myślałam, żeby zacząć na początek od Dzidziusia, a w razie jak coś będzie się działo to wtedy Lovele. I płyn do płukania też trzeba nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie śmiej się, bo pani domu ze mnie żadna, ale ja do krochmalenia, jak już się zdarzy używam takiego krochmalu w butelce ( kupnego) więc mi do głowy nie przyszło, że jest jakiś "naturalny" hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie spotkałam nazwy Dzidziuś, przy pierwszym używałam Loveli było ok, ale bez płynu. Ja użyje tego, który ma mmniej fosforanów czy jakoś tak. To będzie wyznacznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigułeczka ja też mam zamiar zacząć do Dzidziusia. Ale szczerze mówiąc nie zastanawiałam się co do płynu. Dziś za to zamawiam rożek, kołdrę i poszewki. 3 zmiany powinny chyba wystarczyć, nie? No i zostaną tylko kosmetyki i rzeczy dla mnie do szpitala z pilniejszych rzeczy. Wózek sponsorują dziadkowie, więc nie liczę tego nawet. Więc jeszcze potrzebujemy 800 zł :P nie liczyłam za to karuzeli do łóżeczka i leżaczka, bo to można dokupić przed samym porodem albo jak będę jeszcze w szpitalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha. No widzisz Anetka, ja nawet nie wiem że to należy sprawdzać... Tego Dziidzusia to Pollena produkuje, maja cały asortyment dla maluszkow. Jest tez duzo tanszy, a wydaje mi sie ze proszku to idzie przy dziecku sporo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zastanawiałam się co do płynu, ale jak podpowiadacie, to też zakupię. ALe ja sprawdzę ten fosforan i z tej linii wtedy wezmę. A mi się przypomina, że jeszcze można było prać w płatkach mydlanych? A co do ilości prania, to jak są pampersy to strasznie dużo tego nie ma. Tyle, że co dzień ubierałam czyste, a resztę do prania i na początku gotowałam i prasowałam (chyba do 1 miesiąca), a gotować przestałam po chyba trzech. Ale nie pamiętam, ale zapytam lekarza jak będzie okazja. Już przygotowuję dl niego długą listę pytań :-)))))))))) :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma_rka oglądałam kiedyś ten film!!! Fajny!!!! Akurat na dzisiejszy pochmurny dzien kiedy sie nic nie chce robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyprasowałam :-P. Ale mam dość :-((((((((((((. A nawet mnie brzuch rozbolał, więc zjadłam obiad i już leżę. Zaraz będę oglądać ten film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie czytałam opinie na temat proszków, bo czekam na męza i mam chwilę czasu i dużo pozytywny zyskał właśnie dzidziuś, że jest tani ładnie pachnie i nie podrażnia skóry, oczywiście napewno trafi się jakieś dziecko co będzie miało uczulenie, ale ogólnie niby piszą że jest fajny i cena przystępna, i wyczytałam na necie, że inne dziewczyny na początku nie używały płynu do prania i używały tylko proszku do białego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ale się rozpisałyście :) ja pieluch tertowych nie zamierzam używać do przewijania, tylko kupić z 8-10 sztuk tak np żeby przykryć dziecko, położyć na ramieniu jak zje żeby jak się uleje to na pieluszkę a nie na mnie, do wytarcia buźki itp, a na pupę to tylko pampersy :) nie wyobrażam sobie prać dzień w dzień, rozwieszać po całym mieszkaniu... wydaje mi się to niepotrzebną męczarnią ;) a co do kosmetyków to raczej mam zamiar kupić cały zestaw, jeśli będą uczulały to wtedy będę myślała o takich "babcinych" sposobach, ale też jestem zdania, że kosmetyki dla niemowląt są tak przygotowane aby pomagały a nie szkodziły, więc chcę je wypróbować :) Ale jeszcze nie wiem jakiej firmy, myślałam o Nivei. O krochmalu pierwsze słyszę i raczej zrezygnuję, bo krochmal to mi się tylko ze sztywną pościelą kojarzy ;) A moja szwagierka codziennie oliwiła całe dziecko i ją lekarz pochwalił jaką córeczka ma przecudną cerę :) nie wiem czy codziennie będę to robić, bo chciałabym żeby skórka też sama trochę pooddychała, wyjdzie w praniu :) ja też kiepsko sypiam... budzę się w nocy jakaś taka cała połamana i zasnąć już nie mogę... a potem nad ranem usypiam i śpię do 11 bo znów podnieść się nie mogę... aatyde jak ja się zapisywałam na 3D to mi powiedzieli, że robią między 22 a 26tc, miałam iść w 24 ale tak mi się przesunęło, że będę dopiero w 26, mam nadzieję, że jeszcze będzie wszystko widać :) Staniki bazarowe dla mnie odpadają, bo nie ma odpowiednich rozmiarów - mam duży cyc a mały obwód (przed ciążą 70E), i za staniki to minumum te 70zł muszę dać żeby dobre były i jakoś trzymały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny..ja wlasnie probuje przestac plakac ale nie da sie.. :( W poniedzialek rodzice dostali w koncu rozwod, nie zeznawalam bo w ost chwili matka chciala zeby bylo bez orzeczenia o winie. A dzisiaj sie wyprowadzali ona i bracia, najbardziej mi szkoda najmlodszego bo z nim teraz bylo spoko tylko z nim rozmawialam, ale moze czasem przyjedzie :( jeszcze jak tata sie wyprowadzi to zostane sama z dzieckiem w tym wielkim domu. Teraz u babci siedze bo nawet nie mam po co tam wracac, nie chce wczoraj robilam glukoze, dalam cytryne do tego mozna bylo i wynik ok, ale teraz najmniej mnie to interesuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznański, nie rozumiem, jak to się wyprowadzają? Pisałaś że mieszkasz z mamą i bratem a masz się przeprowadzić do taty. A jednak oni wszyscy mieszkają w tym samym domu? A jeśli tak, to czemu wszyscy mają się wyprowadzić? Przykro mi z powodu rozwodu rodziców. Myślę, że w każdym wieku jest to trudne dla dziecka. Trzymaj się. Teraz sama niedługo będziesz rodzicem i to jest najważniejsze. Dogadałaś się z ojcem Malucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śpicie? Zawsze tak jest. Jak mi się nudzi to nikogo nie ma. Jak ja wyjdę z domu to 3 strony do nadrobienia :-) pech hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka znam to ;) też jak siedzę pół dnia to nie ma z kim pogadać, a jak jeden dzień mnie nie ma to 3-4 strony do nadrobienia i nie wiadomo na co odpisywać ;) Mój synek dziś pół dnia mnie łaskotał, teraz już jesteśmy po kąpieli i trochę się uspokoił, może dlatego, że tata wrócił z pracy - a jak rozmawiamy to nigdy nam nie przeszkadza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×