Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Neli ja przed każdą obroną (a miałam 3) szłam sobie na piwko wyluzować ze znajomymi ;) ale z racji stanu błogosławionego to Tobie niestety nie polecę... no i brałam też ziołowe tabletki uspokajające, ale to też odpada... więc może duże ilości czekolady? na pewno dasz radę :) a tak w ogóle to ostatnią obronę miałam w listopadzie, oczywiście jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży a miałam jeszcze masę wina, które zostało z wesela i razem z kumplem męża sobie ostro popiliśmy i wymiotowałam (co mi się NIGDY nie zdarzało po alkoholu) i dopiero po ponad 2 tygodniach okazało się, ze już byłam w ciąży i dzidzi winko nie smakowało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Dawno mnie nie było, ale miałam zjazd rodzinny i nie miałam nawet kiedy tu zajrzeć. We wtorek byłam u lekarza. Z Maluszkiem wszystko dobrze, choć ciąża nisko ułożona i to panią dr. trochę martwi, stąd ten duży i trochę bolesny ucisk na pęcherz. Miałam też za dużą ilość leukocytów, była obawa, że coś z nerkami ale okazało się, że to infekcja bakteryjna, dostałam leki i jak je wybiorę to do kontroli. Maleństwo tak się kręciło, że nie można było dojrzeć płci. Najpierw moja gin była pewna, że dziewczynka a później stwierdziła, że chyba mignęło jej "prącie". Także na razie nadal muszę żyć w niewiedzy. Ale dla nas to bez różnicy, aby zdrowe było ;) Niską wagą też na razie mam się nie martwić, bo widocznie taka moja natura, i pewnie koło 6/7 miesiąca pójdzie ona w górę. O, właśnie teraz dostaję małe kopniaczki, Maluch chyba też chce mieć swój wkład w mój wpis do Was :D Jutro nadrobię zaległości przy kawie, teraz uciekam do łóżka. Pozdrowionka i miłej nocki dla Was i Maluszków 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, ja to się śmieję, że jak mi w takim tempie będzie rósł brzuszek, to w czerwcu/lipcu nie dam rady chodzić :P no ale zobaczymy na poniedziałkowej wizycie jak duża jest Dzidzia :) ale jak do tej pory to tylko o 3 dni wyprzedzała wzrostem termin z OM :) Poznański kwiatek, wielkość brzuszka, to sprawa indywidualna i raczej nie ma się co martwić, ważne żeby z Dzidzią było wszystko OK :) i z tego co kojarzę, to Ty jesteś tylko 1 dzień przede mną, więc jutro kończysz już 18 tydzień, a po jutrze zaczynasz 19 :) u mnie to wszystko idzie w brzuszek, bo od początku ciąży przytyłam dopiero 3kg, ale ja tam się z tego cieszę, bo później będzie mniej do zrzucania :P a gin też nic mi nie mówił ostatnio na temat tego, że za mało przytyłam :) Strzałka :) Twój brzusio też jest fajny :) uciekam spać, bo już się późno zrobiło :) dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny mi sie dzis zaczal 22 tydzien juz mniej nic polowa zostala jak se pomysle ze to jednak 18 tygodji jeszcze to mnie krew zalewa. Ostatnio mam straszna faze na serek bialy z rzodkiewkami startymi na kanapce i z sola mmmm moge jesc to codziennie... A co do brzuszkow to juz widac po wszystkich ze w ciazy jestesmy :-P. Tylko nie przejmujcie sie ze ktoras ma wiekszy ktoras mniejszy bo to kwestia organizmu, kazdy jest inny, kazdy dzidzius sie rozwija w swoim tempie, mi np. polozna wczoraj powiedziala ze bede miala duzy brzuszek na koniec a wcale przed ciaza nie bylam grubo bo przy 160 wazylam 49 i mam nadzieje ze po ciazy zjade do tej wagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj jestem na półmetku :) czas leci jak szalony, dopiero był listopad i drugi miesiąc ciaży a tu bach już 5miesiąc. Justysia masz większy brzuszek ode mnie he he mój staną w miejscu jakies 2-3 tyg temu. Strzałka Twój też nie jest juz taki malutki, fajny brzusio :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia super brzuszek ja to przy Tobię muszę się skryć. Dziewczyny dziś jak leżałam w łóżku rano zanim wstałam, miałam rękę na brzuszku i poczułam coś.Ale to było takie bardzo delikatne, ale to już chyba TO;) Bardzo się cieszę jak to by już maluszek kopał mamusię;) Strzałka Twój już też taki ciążowy. Ważyłam się dziś rano i przytyłam kolejne 0,5 kg pewnie po tych wczorajszych pączkach;) Zawsze waże się w poniedziałki co tydzień ale dziś jakoś mnie naszło. Wczoraj miałam jakiś zły dzień, że jak mąż przyszedł to na niego nakrzyczałam, Bóg wie za co potem się poryczałam.Ale dziś jestem pełna optymizmu.Maluszek zaczął się ruszać wiec jest ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie nadal nie kopie. Czekam cierpliwie :-) Za to brzuch mi trochę odpuścił. Wczoraj wieczorem i przez noc było ok, mam nadzieję, że najgorsze za mną. Idę trochę popracować, a za kilka godzin weekend :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny sliczne macie te brzuszki :) moj jest podobny do justysi :) (postaram sie pod wieczor wrzucic foto, ) a ja sie doigralam :( 3 dni latalam jak szalona, to zakupy, to sprzatanie, cale dnie na nogach, no i mam :( brzuszek boli niemilosiernie :( , pozostalo mi chyba tylko lezenie caly dzien , i mam nadzieje ze przejdzie... a na dodatek rano znow wymioty... dzidzia dalej nie kopie , tzn chyba kopie ale ja jej jakos nie moge wyczuc, i tak jak wiekszosc z was mam mane lapania sie co chwila za brzusio i sprawdzania czy aby nie poczuje malenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałyście o remontach, my w sobotę idziemy z właścicielem mieszkania się dogadać, bo coś nam napomknął, że za niedługo chce się wyprowadzić a miał w czerwcu. W sumie to fajnie, bo szybciej na swoim, ale wyprowadzka plus remont- jakoś mnie to przeraża na dzień dzisiejszy. Iza, tym krążkiem to się nie martw. Moja ciotka miała wsadzony, bo ona w firmie po schodach góra-dół biegała i w 6 miesiącu jej wsadzili. Oczywiście z pracy musiała zrezygnować. A dzisiaj jej syn to śliczny łobuziak ;) No a poza tym ja też mam leżenie zalecone, więc będziemy sobie leżakować razem. Na TVN Style też fajny program leci "Mamo już jestem". I tam ostatnio usłyszałam, że w II trymestrze kobieta powinna przyjmować witaminę D3. Spytałam się mojej gin, potwierdziła i mi przepisała. Zastanawiam się tylko, czemu lekarze sami takich rzeczy nie wiedzą? Ja już zaczynam odczuwać moją szczypiorkową budowę ciała. Strasznie wszystko w dół mnie ciągnie a jak na pęcherz uciska, co 15-20 minut wc. A jak śpię to koło żołądka mi podchodzi Dzidzia i czuję, jak bym coś mega ciężkiego zjadła. O plecach nie wspomnę. Oj, mogła bym tu Wam marudzić do woli :P Ale tylko tutaj mogę się pożalić, bo wszystkim wokół mówię, jak to wspaniale się czuję :P A moja gin zapowiedziała, że Maleństwo zapewne się urodzi z wagą nie większą niż 2600. Jak będzie miało 3kg i więcej, to raczej czeka mnie cesarka. No ale jeszcze wszystko może się zmienić. No i sprawdziła mi też dokładnie pępowinę, i jest trzy..coś tam.. i dobrze ukrwiona, czyli wsio ok. Justysia, Strzałka, śliczne macie te brzusie. Ja to mam jeszcze mniejszy niż Strzałka. Takie małe coś delikatnie odstaje :P Co do humorków, to norma. Hormony nam szaleją. U mnie zawsze mój M. na tym najbardziej cierpi. A najgorsze, że on nie potrafi po prostu tego przemilczeć albo zignorować, tylko wdaje się ze mną w dyskusję i mnie jeszcze bardziej nakręca. No i jatka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzkka77 ja wczoraj wieczorem też ryczałam mężowi bez powodu... Pina ja wit D3 brałam w I-trymestrze, bo mnie zęby bolały to mi przepisała (a kazała nie brać żadnego wapna itp) ale teraz jak biorę PRENATAL to tam jest 800% dziennej dawki wit D3 (tyle samo było w tych tabletkach, które brałam wcześniej) więc nie ma sensu tej liczby podwajać, bo w PRENATALu są zawarte już wszystkie potrzebne składniki diety ciężarnej :) co do brzucha to ja przed ciążą ważyłam 63kg (przy 170cm) i usiłowałam schudnąć do 59, ale nie zdążyłam ;) więc taki szczypior ze mnie nie był, ciekawe jaki będę mieć brzuch pod koniec, wydaje mi się, że duuuży :) od rana myślę tylko o wizycie u gin... a do 17:30 jeszcze tyyyyle czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012 - lepiej przeleż cały weekend, u mnie tak się zaczęło. 3 dni latania od świtu do nocy, bo w pracy miałam akurat intensywnie, a jednego dnia jeszcze wieczorem gdzieś polazłam. Potem ból brzucha, coraz dłuższy ból brzucha, badanie i pozycja horyzontalna przez 3 tygodnie z komentarzem lekarza 'że natura sama zadbała, żebym zmieniła tryb życia'. U mnie z brzuchem teraz lepiej, ale wciąż nie idealnie. Nic to, leżę na maxa, jeszcze 10 dni, 11. dnia do gina po wyrok skazujący na dalsze leżenie albo uniewinnienie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi właśnie kazała przerwę zrobić w witaminach to do połowy marca, bo jem dużo warzyw i owoców plus soki itd., i być może przez ten nadmiar Maluszek jest tak ruchliwy, no a jest tak ułożony, że dla mnie to czasem bolesne. Ale wiadomo, że u każdego co innego ;) Oj, te czekanie i nerwówka przed wizytą jest najgorsza.. mi to nawet apetyt wówczas odbiera. Strzałka, a ja tam czuję, że wieczorkiem przyniesiesz nam same radosne wiadomości :D Ja teraz ważę prawie 49kg. I to chyba mój rekord wagowy. Mam nadzieję, że po ciąży trochę tych kg zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stella... no u mnie to tak juz nie pierwszy raz, najpierw pelne obroty a na kolejny dzien lipa bo boli, na poczatku sie tym bardzo martwilam i dzwonilam do gin to mowil ze lezenie i jeszcze raz lezenie, pozniej mnie badal i mowil ze wszystko ok, ale tylko ze wzgledu na to ze sie oszczedzilam, wiec teraz tez mam zamiar odpoczac troche bo przyznaje ze przegielam troszke... w srode wizyta u gin wec mu powiem co i jak, ale mam nadzieje ze wszystko dobrze z dzidziula . i mam nadzieje ze tobie w koncu pozwola pochodzic a nie tylko lezakowac :) swoja droga to widze ze duzo z nas ma z tym problem --lezakowaniem he he :) ale damy rade kochaniutkie :) zostala nam juz tylko polowa a nawet niektorym mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa Mamusia, właśnie miałam napisać, że strasznie dużo leżakujących na forum. No ale trudno, jak mus to mus. Zaległości w książkach nadrobię. Zdrówka życzę i odpoczywaj dużo!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012 ja mam do końca ciąży nakaz oszczędzana się. Z tym krążkiem można funkcjonować w miarę normalnie, ale wiadomo trzeba odpoczywać, ale czekam tylko na wiosnę i na lato jak będzie można iść na balkon z książką albo z gazetą do cienia oczywiście, sama przyjemność, a teraz taka pogoda to się nic nie chce. My teraz też na etapie łazienki, jutro M jedzie po wanne rogową, ale dobrze że jest takie coś jak internet i można wszystko na internecie zobaczyć;) Chociaż wannę oglądałam wcześniej. A do tych humorków to racja, w środę się cieszyłam jak nienormalna bo widziałam dziudziusia na USG, PRAWDOPODOBNIE synka ;) a wczoraj już mi odbiło w drugą stronę;) hehe Ach co ci mężowie z nami mają;) Aha a co do tych tabletek to ja też biorę prenatal i mi lekarka mówiła że za dużo witamin to dla dziecka też nie dobrze, a w tym prenatalu są wszstkie potrzebne witaminki, więc to biorę, a owoce i warzywa to swoją drogą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina ,... nie dziekuje zeby nie zapeszyc :) no mam zamiar dzisiaj caly dzien lezec, juz nawet dzwonilam do swojego ze obiadu dzis nie bedzie ;) ale zbytnio nie narzekal :) rozumie mnie i tez sie martwi. ja niestety nie mam tu rzadnych ksiazek, same gazetki mi zostaly ale juz przeczytane od deski do deski :(, ale zaraz cos poszukam w necie :) a swoja droga nie wiecie czy jak sie trzyma kompa tak na brzuszku to czy to nie wplywa zbyt zle na plod?? musze zaraz cos o tym przeczytac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się zapisałam do biblioteki (niedawno się zameldowałam tu gdzie z mężem mieszkamy, więc nie miałam) i na razie wzięłam 5 grubaśnych książek ;) lekarka kazała leżeć a przez jakiś czas więcej siedziałam i potem gorzej się czułam, więc mąż teraz pilnuje abym jak najwięcej leżała - a najlepiej z książeczką ;) Szczęśliwa ja biorę dechę spod biurka i na niej kładę kompa żeby nie szkodzić dziecku (nie wiem czy mu szkodzi, ale skoro ma wpływ na męskie części ciała to wolę nie ryzykować), z resztą dla kompa też lepiej stać na czymś płaskim, nie przegrzewa się :) izzkka no mężowie sami sobie winni - w końcu też się do ciąży przyczynili, to teraz muszą cierpliwie znosić nasze humorki ;) Pina, mam nadzieję, że wieczorem będę miała dla Was same dobre wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się wystraszyłam!! Od trzech dni jakoś nie mogę się załatwić i w końcu poszłam. I miałam krew ze śluzem na papierze, z odbytu. Głupio mi o tym pisać, ale to raczej chyba nie jest normalne :/ Szczęśliwa, musisz poczytać. Kiedyś gdzieś słyszałam, że komputer wysyła jakieś szkodliwe fale i raczej nie powinno się trzymać blisko brzuszka. No ale w sumie to telefon też wysyła jakieś fale.. To już chyba niczego byśmy nie mogły używać.. Kurde no.. aż mnie żołądek rozbolał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore prenatal i do tego omega 3 bo powiedzialam lekarzowi ze wogole ryb nie jjem i musze to brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, Strzałka dobrze napisała. Najlepiej na czymś twardym trzymać. Właśnie o wpływie na męskie narządy też kiedyś czytałam. A ja uwielbiam ryby, mniam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa, jak sie martwisz to idz do lekarza po skierowanie na badanie kalu. Ale myślę, że to raczej nic poważnego. Może za mocno się napięłaś i jakaś mała żyłka pękła? Jeśli chodzi o "kopanie" to ja czułam wczoraj jakieś małe puknięcia od środka, ale nie wyczuwałam ich reką wiec nie wiem. Moze jelita? Ale jak na jelita to takie dziwne pukanie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm ja w sumie też ryb nie jem :( tzn śledź w pomidorach raczej się nie liczy... paluszki rybne raz na ruski rok też... ale po prostu nie jestem w stanie smażonego z patelni i nie usmażę tej ryby... to może też powinnam coś brać w zamian? Pina nie mam pojęcia co Ci na tą krew poradzić... a dużo jej było? bo jak troszeczkę to chyba nie ma co się martwić a jak więcej to może zadzwoń do gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina, i bardzo dobrze ze pytasz , ta krew to moga byc hemoroidy, ja juz mialam przed ciaza, a wiem ze w czasie ciazy jak ktos nie mial wczesniej wykrytych to moga sie ujawnic, bo dzidzia uciska i dlatego jest problem z zaparciami, ale oczywiscie to moze byc tez od tego ze kilka dni sie nie zalatwialas, i podraznilo.a najlepiej jak zapytasz lekarza. co do kompa to niestety musze trzymac na brzuszku bo nie mam zadnej podstawki :/ ale mysle ze jak raz na jakis czas sie tak postawi to dzidzi nic nie zaszkodzi, dokladnie tak samo tel, ale moge sie mylic, najwazniejsze to sie nie schizowac ja tez biore prenatal, ostatnio pisalam tu ze placilam za niego 30zl za 30 tabletek, ale bylam w pewnej aptece i pani mi powiedziala ze da mi z paczki gdzie jest 90szt, tyle ile chce np 15, czy 30 i zaplacilam za 30sztuk polowe mniej czyli jakies 16zl, bo ta babeczka mowila ze jak sie bierze na listki to jest zawsze taniej a tak to sie placi za oryginalne opakowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia ja raz miałam na majtkach śluz z nitką krwi, pytałam się lekarza i powiedziała że to nic takiego jak się raz zdarzyło, ale jak by się to raz jeszcze powtórzyło to mam do niej dzwonić, ale już się nie pojawiło. A co do kompa to ja trzymam na poduszce, na małym grubym jaśku. Może jest jakieś promieniowanie, ale nie wiem czy bardzo szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strzalka ale to mozesz np. paluszki rybne jesc ja normalna rybe mojemu M usmaze ale ja jej nawet nie rusze. nawet paluszkow rybnych ani nic pochodnego z morza hehe czy z jeziora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×