Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancymonka21

slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

Polecane posty

Zmykam już na dziś, bo mój Mężuś krzyczy, że siedzę przed komputerem zamiast zajmować się nim :P i wg niego powinnam wcześniej "wysiedzieć się na necie" a jak on przyjedzie to uwagę poświęcać już tylko jemu :P Dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15wrzesnien
Sofi za makijaż ślubny płacę również 100zł. Wizażystka tłumaczyła mi to faktem, że na makijażu próbnym zużywa nawet więcej kosmetyków niż na właściwym, bo robimy kilka wersji. Dlatego ma taką samą cenę jak za próbny jak i właściwy ślubny. Tych 100zł nie żałuję, bo jestem zadowolona z efektu i trwałości makijażu. Po za tym wykorzystałam go na pewnej imprezie więc się nie zmarnował. Gorzej jeśli chodzi o fryzjera. Wydałam 160zł były to 3 próby. Raz 60zł, i 2x 50. I nie jestem kompletnie zadowolona z efektu. Jacyś beznadziejni fryzjerzy są w moim mieście. Na razie daję sobie spokój z próbami, kolejną zrobię w lipcu, bo idę na wesele więc może tym razem trafię. A jak nie to sama nie wiem. My mamy Wyborową wódkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam dziewczyny, ze nie podesłałam pliku ale nie mogłam znaleźć w mieszkaniu kabelka do telefonu;/ ale mam już sukieneczkę w domu także zrobię fotkę z normalnego aparatu i wam prześle w wolnej chwili :) dis z rana bylismy w kościele, ojciec założył nam kartę (ślubujemy u Franciszkanów) także mamy już to za sobą- jeszcze tylko 3 mis. przed do USC i 3 spotkania z katechetka i proboszczem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U nas rozwożenie zaproszeń już prawie zakończone, wczoraj jezdziliśmy od 11 rano do 9 wieczorem i zaliczyliśmy sporo gości. w sumie zajęło nam to 3 dni. zostało nam jeszcze kilka do wręczenie ale to czesc na miejscu dla znajomych tych sąsiadów co koleżanka bedzie świadkową i od Ł jedna rodzina i koniec. powiem wam ze nawet sprawnie nam to poszło a straszyli że zapraszanie gości tyle trwa i się człowiek namęczy. owszem troszke byliśmy już zmęczeni jeszcze w takim upale, ale miło tak poodwiedzac. poznałam dalszą rodzinę Ł. nie zachodziliśmy do każdego bo inaczej bysmy się nie wyrobli ale do częsci tak. Do dziewczyn które mają już buty. Ile płaciłyście? taka znajoma tez wychodzi za maz w lipcu i szuakała teraz butów mówi ze była w tym większym mieście 50km od nas i tam ceny butów ślubnych to 250-350zł strasznie drogie, a u nas w małym miescie nie ma wogóle butów do slubu. Zastanawiam siię czy nie kupic w internecie za 120zł miałabym już fajne butki bo 300zł na pewno nie dam. Wczoraj mielismy jechac kupic ubranie dla Ł ale nam nie wyszło. byłaby juz nastepna sprawa załatwiona a tak to on dalej goły i wesoły:D ale dobrze ze chociaz porozwoziliśmy te zaproszenia. Byłam tez wczoraj u fryzjerki i kosmetyczki. poumawiac się konkretnie bo już 100 razy zmieniałam godziny. to kuzynki Ł więc nie ma problemu ale już mi tak glupio było raz na tą raz na tą. No i plan jest taki: O 8 jadę tak do nich (fryzjerka i kosmetyczka w tym samym budynku) Myją mi włosy i ok 8 z minutami ide na makijaż, malowała mnie będzie pewnie ok godzinę. o 9.30 kuzynka mnie czesze, mówiła ze zajmie jej to godzinę. ale coś wątpie że się wyrobi z moimi kudłami. Ja prawie cały czas chodze w koku i jak powiedziałam że mam włosy prawie do tyłka i to kręcone to widziałam ze zwątpiła. no wiec myśle ze z 1,5 się zejdzie. Wiec o 11 będzie umalowana i uczesana. Pewnie się dziwicie ze tak wczesnie ale plan jest taki ze o 12 musze juz byc w domu i wolałam miec tą godzinkę w zanadrzu w razie jakby makijaz czy fryzura poszła nie tak. na poczatku byłam zapisana o 2 godz pózniej ale jednak wolałam wczesniej bo jak znam siebie to bym się stresowała ze nie zdążę albo coś. No i o 12 będę już w domu, pójdę jeszcze się obmyc i ok 12.30 muszę zaczynam się ubierac. Błogosławieństwo chcieliśmy na 14 ale chyba tez zrobimy troszkę wczesniej powiem zeby o 13.45 już byli bo pozniej wiadomo z pół godzi na bramy, pół godz na dojazd. I robimy zdjęcia tam kolo sali (przed ślubem) będziemy mieli na to ok 1,5 godz. i o 16.30 wyjezdzamy do kościoła bryczką. Taki jest mój plan. Czy któraś z wam ma już taki plan ułożony mniej więcej o której fryzjer o której kosm, błogosławieństwo, o której wychodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati- wow, ale poukładana z Ciebie dziewczyna ;p ja jeszcze się tym nie spinam, nie układam takiego planu, musimy sie skupić jeszcze na innych rzeczach. Na taki plan przyjdzie jeszcze czas :D ja jak już wcześniej pisałam kupiłam swoje butki za 120 zł są bardzo wygodne, kupiłam je w salonie gdzie szyłam suknie na poprawiny :D nam tez jeszcze zostało kilka zaproszeń i będzie finisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przepraszam, mam tylko ustaloną fryzjerkę i kosmetyczkę chyba 10 fryzjerka a 11 makijaż- coś takiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a podpowiedzcie mi, podwiązka ma być koloru niebieskiego/ macie już te element kupiony?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg tradycji podwiązka powinna byc niebieska- zapewnia płodnosc jesli się nie mylę. przewaznie wszystkie podwiązku ślubne mają jakiś akcent niebieski albo kokardkę albo jakąs falbankę, jest duzy wybór. ja jak się wybiorę po bieliznę to wtedy wszystkie te pierdołki pokupuję Tak czytam wczesniejsze wasze posty dużo tej wódki macie. my na na 110-120 osób mamy 200 butelek na wesele i poprawiny z tym ze nie dajemy na odchodne. nie wiem czy starczy. zobaczymy jak goście bedą potwierdzac obecnosc i ile osób odmówi. chcoaż na reazie jak chodziliśmy zapraszac to wszyscy zapewniają ze przyjdą ale wiecie jak to jest. Teraz w czerwcu mamy wesele u tego kuzyna i oni robią małe wesele na 80osób 40 z jego strony i 40z jej. No i ostatnio mi mówil że z jego strony zostało juz tylko 28 osób tak mu odmawiają. Zobaczymy jak bedzie u nas. Oj muszę sie zebrac w sobie i kupic ta bizuterię i bieliznę to bedę miała z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15wrzesnien
Lipss nie dajesz butelek na odchodne, bo się tego nie praktykuje u Was czy po prostu nie? ja najchetniej tez bym nie rozdawala. Ciasta bede przygotowane w ladnych pudeleczkach i damy na pewno kazdej parze. Jednak nie wiem jak z wodka nie jestem pewna ile zostanie, a przeciez trzeba zaczac wydawac ja juz przy pozegnaniu pierwszych gosci. I jak sie okaze, ze dla ostatnich zabraklo? bedzie glupio. A kupowac jeszcze specjalnie tyle butelek by starczylo na rozdanie troche mi sie nie kalkuluje. Tylko problem polega na tym, ze u mnie w rodzinie i w rodzinie mojego M na wszystkich weselach na jakich bylismy dostalismy wodke. I kazdy raczej na nia liczy przy wyjsciu. Sama nie wiem na 90 gosci mamy kupione 200 butelek wódki. Czyli po 0,5 na głowę. Plus w zapasie 20 butelek na jakieś bramki czy konkursy. I nie wiem czy liczyc, że te 45 butelek zostanie by miec z czego rozdac, czy dokupic. Nie chce wyjsc na dziada, ze nie daje wodki u nas sie ja rozdaje. Co myslicie dziewczyny jak wy robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15wrzesnien
ale dowalilam. Na 90 gosci mamy 110 butelek wodki. Na glowe pojednej i w zapasie 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na szczęście też nie praktykuje się rozdawania wódki gościom i współczuje Wam bo to podwójny wydatek. Pola dla mnie 3 podwiązka najładniejsza:) Pati jestem pełna podziwu dla Ciebie ja w porównaniu jestem jeszcze głęboko w lesie ale jakoś podchodze do tego na lajcie, zaproszenia rozwozimy dopiero pod koniec czerwca bo to z reguły tylko formalność u nas. Fryzjerke mam umówioną na 10 a makijaż dopiero na 13 troche pózno ale wcześniej wszystko było zajete mam nadzieje że sie wyrobi do 14 . Buty kupuje w sklepie bo mam nie wymiarową stope i musze wszystko mierzyć, nie długo zaczne poszukiwania bo są mi potrzebne na drugą przymiarkę sukni. A Wy dziewczyny kupujecie białe buty czy może jakieś kolorowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupuję białe ale mam wielki problem ze znalezieniem takich jakbym chciała. chcę proste klasyczne pantofelki na obcasie ok 9 cm, matowe bez żadnych pierdół. a takich jak na lekarstwo albo z jakimiś kwiatkami czy ozdobami, albo na grubym słupku, albo open toe. a jak już są gładkie takie jak chcę to albo niziutkie takie 5cm albo na platformie a ja na platformie nie chce ani takich niskich tez nie. no i w sumie cena tez mogłaby byc nie wygórowana bo nie wiem czy je pozniej gdzieś załoze a dac 2 stówki za buty na jeden dzien to troszkę nie bardzo. no więc troszkę ponarzekałam ale co zrobic. chciałabym takie http://www.google.pl/imgres?q=klasyczne+buty+%C5%9Blubne&start=296&um=1&hl=pl&sa=N&biw=1366&bih=594&tbm=isch&tbnid=sY095GUCArvq0M:&imgrefurl=http://www.butyk.pl/blog/4224/gwiazdy-inspiruja/czy-wiecie-jakie-buty-slubne-wybrala-kate-middleton&docid=TA-9P_tchfeOmM&imgurl=http://www.butyk.pl/zdjecia_blog/4224/3.jpg&w=400&h=466&ei=ICu-T4G-GYO-0QW88fk2&zoom=1&iact=rc&dur=674&sig=117981935659107472737&page=12&tbnh=131&tbnw=126&ndsp=28&ved=1t:429,r:50,s:296,i:113&tx=50&ty=74 Co do tej wódki to u nas niektórzy dają jeśli zostanie a niektórzy nie dają wcale. specjalnie nikt nie kupuje wódki do rozdania i dzięki bogu bo to duży dodatkowy koszt. jesli zostanie ciasto to się pakuje i rozdaje ale takich specjalnych paczuszek tez się nie przygotowuje tylko to co z wesela. tak u nas jest. w sumie dla mnie to dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15wrzesnien
pewnie, że dobrze. U mnie pewnie bedzie gadanie, ze nie dalismy i chyba dla swietego spokoju jeszcze dokupimy. A ja podwiazki nie planowalam miec:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola trzecia najfajniejsza. Ja mam taką białą koronkową, przez środek niebieski pasek i niebieska kokardka z naszymi imionami :P Biżuterię mam już też za sobą - przynajmniej tą na I dzień wesela :) Bielizna i mam nadzieję buty zakupię w czerwcu. Pati Twoje butki fajne, takie klasyczne ślubne. Pola czekamy z niecierpliwością na zdjęcie ;) Planu jako takiego konkretnego nie mam jeszcze. Wiem tylko, ze na 11 jadę do fryzjera, a na 13 do kosmetyczki. Zaproszenia nawet jeszcze nie wypisane :P zaczynam od poniedziałku :) Ja dzisiaj poszkodowana :/ byłam u dentystki, bo mnie ząb zaczął boleć, a był popsuty. No i skończyło się na tym, ze go nie ma :D a ja mam szwy na dziąśle założone ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiliśmy obrączki i musiałam się pochwalić :D Tylko do jutra mamy zadzwonić co chcemy wygrawerowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam - Ubi tu... (u Daniela) ...Ibi ego (u mnie) Czyli, gdzie ty... tam ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Harucio, absolutnie nie chcę Cię krytykować, ale jeśli faktycznie nie macie nic wspólnego z łaciną to nie bierzcie na grawerek tego... Lepiej coś polskiego, co każdy będzie rozumiał i będzie piękne :) Cudzie chwalicie, swego nie znacie :) My np. daliśmy, jak już wcześniej pisałam na mojej "Mój na zawsze + data" na jego "Twoja jedyna + data", Pati chyba o ile pamiętam ma coś takiego "Kochanemu mężowi" "Kochanej żonie" i też mi się to bardzo podoba, ale my mamy malutkie paluszki i by się chyba nie zmieściło :/ Możesz też na jednej "...odtąd jedno..." a na drugiej dokończenie cytatu "...chociaż nadal dwoje..." i to są słowa naszego papieża jak wiesz. Albo po prostu ten swój łaciński zastąp polskim :) "Gdzie Ty..." "...tam ja" i możesz spokojnie dodać daty bo dużo miejsca zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może powiesz o mnie "odzywa się ta, która ma łacińską sentencję w stopce a mnie krytykuje za łaciński grawerek" :P już się tłumaczę :P trochę łaciński znam, miałam na studiach :) musiałam się wytłumaczyć no :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15wrzesnien
My mamy Na zawsze razem D.M O, bo takie nam się podobało:) i wcale długo nad tym nie myśleliśmy. Idąc po obrączki zapomnieliśmy o grawerze i na nim się nie skupiliśmy. A tu pan jubiler pyta co grawerujemy, bo grawer gratis. No to jak to nie skorzystać z okazji. Na poczekaniu wymyśliłam i wcale nie żałuje, jakbym miała myśleć dniami i nocami to wcale nic lepszego bym nie wymyśliła. Jesteśmy zadowoleni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulka popieram Ciebie:D jestem takiego samego zdania:D ja też jeszcze nie wiem co będziemy mieli wygrawerowane...wiem tylko jedno ze nie będzie to przekombinowane ;D tak na prawdę to jeszcze nie mamy obrączek, dopiero w lipcu się tym z Zajmiemy... Pani powiedziała w Aparcie Że miesiąc wcześniej wystarczy W ZUEŁNOŚCI :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już kupiliśmy obrączki bo chcieliśmy być z czymś do przodu, bo jakoś nic się szczególnie nie rusza :P teraz tylko te papiery...aż mnie trzęsie z nerwów jak o tym pomyślę....brrrr.... dzwoniłam dziś do USC, gdzie jest mój akt urodzenia i pytałam czy można to załatwić "od ręki" w ciągu jednej wizyty i na szczęście można :) bałam się, że będzie trzeba pojechać najpierw i złożyć jakiś wniosek a później dopiero odebrać po kilku dniach. Mam jeszcze "na tapecie" zakup bielizny. Ale jakoś u mnie w tym nieszczęsnym Opocznie nie znalazłam nic fajnego :( a nie będę przecież jechać do Łodzi specjalnie po bieliznę...ehh... ale my to mamy problemy :D Dodatkowo stresuję się zaproszeniami. Powinny przyjść maks do 4 czerwca i tak czekam z niecierpliwością. Boję się, żeby nie było jakichś błędów albo innych problemów...osiwieję do tego wesela :P i będę jak Manuela Gretkowska :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Malwina- jesli chodzi o cytat to tez bym napisała po polsku "gdzie ty tam ja" jest całkiem fajne i nie martwcie się o miejsce. Ja mam bardzo chude palce rozmiar 8,5 a mam napisane "Kochanej żonie- Ł 8.09.2012" i wszystko się zmieściło, jest drobny druczek ale czytelne. Ja tez myślałam ze na mojej tyle tekstu się nie zmieści ale jak zapytaliśmy złotnika to odpowiedział. "nawet nie zdają sobie państwo sprawy ile można napisac na takiej malutkiej obraczce" Mój Ł ma rozm 26 i u niego druczek jest większy a ma tak jak ja Kochanemu męzowi- P i data:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati- fajnie ale to chyba Harucio pytała o grawer:) ja to nie mam jeszcze obrączek ale też bym chciała coś polskiego i krótkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×