Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiutka90

Tusk skrzywdzony w Smoleńsku, prokurator bada sprawe

Polecane posty

Nie jestem agentem a znam odpowiedzi. Moze dlatego ze myślę rozsądnie. Jesli prezydent kogoś awansował to dlatego że temu komuś to się należało... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tak się zamyka gęby, dla mnie to oczywiste" Zmkneło ci? Ale może dasz rade odpowiedzić dlaczego to dla ciebie oczywiste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
Moze dlatego ze myślę rozsądnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja bym rozumiał Panie Prezydencie Polski, gdyby na takie stopnie awansował Pan Koziołka Matołka, Jacka i Agatkę, Misia Uszatka lub Bolka i Lolka." Czyli to wg ciebie jest rozsądnym mysleniem skoro dla ciebie to oczywiste... Gratuluje...:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
dziękuję nie ma za co ;D kocham logikę ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochasz logike? To widac po tym, jak stwierdziełś ze dla ciebie jest oczywiste że: "Ja bym rozumiał Panie Prezydencie Polski, gdyby na takie stopnie awansował Pan Koziołka Matołka, Jacka i Agatkę, Misia Uszatka lub Bolka i Lolka." :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
shatynku a teraz dla ciebie coś ode mnie irytujesz mnie i meczysz, a dyskusja z Tobą jest odwrotnością przyjemności, jesteś upierdliwy jak fanatyk Polityczny :p, albo jak obrońca krzyża :p wiec snuj wywody i odpowiadaj w POjedynke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
lubisz drążyć to zacznij w swojej dupie ;) jeśli nie wystarcza ci odmienna opinia, która moze egzystowac w towarzystwie innych, na silę próbujesz ją zmieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
nie punktujesz tylko wyśmiewasz odmienne poglądy, zamiast je szanować, a głupotki i śmiesznostki nie są moje ograniczony człowieku, co nie oznacza ze się do nich nie przychylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
teraz sobie punktuj jeśli potrzebujesz gilać swoje ego, zanudziłeś mnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"lubisz drążyć to zacznij w swojej dupie" Jakaż kultura...:D "nie punktujesz tylko wyśmiewasz odmienne poglądy, zamiast je szanować," Poglądy to coś co się ma z pododu przyjęcia faktów. A ty o oweych faktach nic nie wiesz... A więc trudno mi wysmiewac coś czego nie ma. I szanowac nie ma jak. "a głupotki i śmiesznostki nie są moje ograniczony człowieku," I tu znowu "kultuta" wylazła...:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"teraz sobie punktuj jeśli potrzebujesz gilać swoje ego, zanudziłeś mnie" No jasne że zanudziłem skoro ciągle pytam o to samo a ty nie potrafisz udzielić odpowiedzi...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jeśli nie wystarcza ci odmienna opinia" Opinia musi być na czymś oparta. Opinia która nie jest na czyms oparta jest głupotka a nie opinią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
ty chyba skocz do okulisty, poparłem swoja opinie linkami i nawet skopiowałem tekst podając źródło , mnie to wystarcza, jeśli tobie nie, szukaj dalej, Ty dla odmiany nie podałeś żadnego źródła a zasłaniasz się faktami, twoja upierdliwość jest brakiem kultury, o tym świadczy też brak tolerancji dla odmiennych poglądów jeśli POtrafisz przyjąć ten fakt.... ale nie POtrafisz, wciąż wracasz do stałego schematu komentowania jakby brakowało ci inwencji twórczej( wysmiewasz, podważasz i prowokujesz), z tym faktem tez się nie POgodzisz... wiec dalsza dyskusje z tobą uważam ze bezowocną i bezsensowną, w myśl przysłowia:" mądrej głowie dość PO słowie", i drugiego , podobnego:" nie dyskutuj z głupcem, bo najpierw sprowadzi cie do swojego poziomu i pokona, bo w tym jest lepszy" ;) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ty chyba skocz do okulisty, poparłem swoja opinie linkami i nawet skopiowałem tekst podając źródło" Jakie źródło??? Opowiadania urzedników kancelarii i wdów to dla ciebie jest źródło wiedzy o wypadku lotniczym??? :D "Ty dla odmiany nie podałeś żadnego źródła a zasłaniasz się faktami," Podałem w kolorze orange wypowiedzi specjalisty od wypadków lotniczych i lotników... "twoja upierdliwość jest brakiem kultury, o tym świadczy też brak tolerancji dla odmiennych poglądów jeśli POtrafisz przyjąć ten fakt...." Juz ci pisałem. Poglad to jest coś co opiera się na faktach. "wiec dalsza dyskusje z tobą uważam ze bezowocną i bezsensowną," Dyskusja?? Raczysz żartować... Wyskusja to wymiana poglądów a poglądy to cos co opiera się na faktach. A to co ty wypowiadasz nie opiera się na żadnych faktach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla czytających... "znawcanieprzyzwoity" nie wypowiedział ŻADNEJ opinii na temat tego, że pod Smoleńskiem był zamach, podając fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
buahahaah :p, właśnie zachowałeś sie jak gówniarz z przedszkola ;) teraz ci ulżyło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
pozwól każdemu wyciągnąć wnioski osobiście, uszanuj to, chyba ze w tej kwestii tez jesteś ciemny, i nie ogłaszaj rewelacji, tylko według swojej ograniczonej opinii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gówniarze z przedszkola" mówia prawde? Jak tak uważasz to zapenw masz racje mnie tak określając. Bo obrazic mnie nie masz szans. Za mały pikuś na to jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pozwól każdemu wyciągnąć wnioski osobiście, uszanuj to, chyba ze w tej kwestii tez jesteś ciemny," Szanuje to i wg owego szanowania ja też mam prawo do swoich wniosków... Jak każdy... :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
gówniarski określiłem twoje zachowanie, tak właśnie dzieciaki postępują chcąc forsować swoje racje, miałem nadzieje ze się nie obrazisz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gówniarski określiłem twoje zachowanie, tak właśnie dzieciaki postępują chcąc forsować swoje racje," Ja nie foprsuje swoich racji. Stwierdziłem tylko fakt, że nigdzie swoich wywodów nie poparłes opiniami osób kompetentnych tzn np specjalistów od wypadków lotniczych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
wiec wyciągaj wnioski i dziel się nimi do woli, nie wyśmiewaj cudzych tylko szanuj ale źródeł u ciebie nie zauważyłem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie zabroniłem ci napisac o tym, że to co ja mówię to nie prawda, bo w filmie takim to a takim, występuje specjalista od wypadków lotniczych o nazwisku takim to a takim, który stwierdza że pod Smolenskiem była zamach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze bardzo. To jest to czego nie zauwazyłeś... "http://lubczasopismo.salon24.pl/tygielcodzienny/post/226859,katastrofa-tu-154-kaczynski-plecie-bzdury-polityka http://tnij.org/h9ag Katastrofa Tu-154: Kaczyński plecie bzdury (Polityka) Katastrofa Tu-154: Kaczyński plecie bzdury Przy tak silnym uderzeniu pasażerowie nie mieli szans na przeżycie, a błąd popełnili polscy piloci, nie zaś rosyjscy kontrolerzy rozmowa z ekspertem, który podważa słowa Jarosława Kaczyńskiego na temat przebiegu katastrofy smoleńskiej. Grzegorz Rzeczkowski: Szef PiS wyłożył swoje poglądy na temat okoliczności katastrofy smoleńskiej w wywiadzie udzielonym portalowi blogpress.pl. Mówił: „Ja tam przecież byłem 10 kwietnia wieczorem i ta część, pod którą są koła i salonik, pierwszy przedział, rzeczywiście wywrócona była, a całej reszty nie było, jakby wyparowała, rozbiła się w drobny mak. Trzeba odpowiedzieć na pytanie, dlaczego bombowiec, bo Tu-154 to przecież przerobiony bombowiec, który spada bez rozbijania się z 80 metrów jak kamień, w tym wypadku się kompletnie rozsypał. Bo prędkości i przeciążenia, które w tym przypadku wchodzą w grę, tego rodzaju sytuacji nie wyjaśniają. Juliusz Werenicz*:Fachowcowi trudno takie słowa komentować. Trzeba totalnego ignoranta, żeby tak mówić. Bombowiec? Tu- 154 to nie kopia bombowca, to raczej kopia boeinga 727, jednego z pierwszych z serii odrzutowych, pasażerskich maszyn wyprodukowanych przez tę firmę. Przy tak dużej prędkości, powyżej 300 kilometrów na godzinę, zderzenie z przeszkodą ma ogromną siłę. Zniszczenia są wielkie, nie dające się przewidzieć. Niemożliwe jest więc określenie, jak samolot będzie się rozpadał po uderzeniu o ziemię, bo zależy to od bardzo wielu czynników od tego w co maszyna uderzy, pod jakim kątem, czy koziołkuje czy nie. Więc mówienie, że coś się rozerwało nie tak, jest zupełnie pozbawione sensu. Prezydencki Tu 154M był przerobiony na salonkę. I samo to sprawia, że taki samolot inaczej ulega zniszczeniu niż samolot z klasycznie zamocowanymi rzędami foteli. Trzeba pamiętać, że maszyna pasażerska to jest po prostu wielkie pudło o bardzo delikatnej konstrukcji, stworzone do delikatnego pilotowania. Tymi samolotami nie wolno wykonywać zbyt gwałtownych ruchów podczas pilotowania ani przechyłu pod kątem większym niż 60 stopni, bo można uszkodzić konstrukcję płatowca. Tupolewa od zachodnich maszyn wyróżniało jedynie to, że miał trochę mocniejsze podwozie i skrzydła, które miały wytrzymać lądowanie na radzieckich lotniskach o nie zawsze równych nawierzchniach. Zatrzymajmy się na moment przy skrzydłach, o których Jarosław Kaczyński wspomina w swej wypowiedzi. „Ze względu na szczególnie silną konstrukcję tego samolotu on powinien pościnać te drzewa i sobie poradzić. To znaczy jak zaczął iść do góry, to brzoza o średnicy 40 centymetrów nie powinna mu w żaden sposób w tym przeszkodzić, oderwać skrzydła. Jak powiedział mi specjalista z komisji badania wypadków lotniczych stuletni dąb tak, ale brzoza 40 centymetrowym to tak jak kosą zboża. On po prostu powinien ją ściąć i polecieć dalej. Być może z jakimś lekkim uszkodzeniem skrzydła. Trudno przewidzieć, co by się dalej działo, ale na pewno nie byłoby tej katastrofy, która była. Co pan na to? To po prostu śmieszne. Gdyby to był szturmowy ił - 10 z czasów II wojny światowej, który był opancerzony, to może i tak by się stało. Ale nie samolot pasażerski. Nie znam takich sytuacji, by uderzenie w drzewo nie spowodowało bardzo poważnych uszkodzeń. Były nawet przypadki, że samoloty myśliwskie, o dużo mocniejszej konstrukcji, ulegały destrukcji po zderzeniu z drzewem. Skrzydło jest delikatne, ma walczyć z powietrzem, a nie z przeszkodami. To nie jest kosiarka do drzew. Skala uszkodzeń zależy od prędkości - im jest wyższa, tym zderzenie bardziej destrukcyjne dla skrzydła oraz od odległości od kadłuba. W prezydenckim Tupolewie fragment skrzydła odpadł, bo w tym miejscu, w które uderzyło drzewo jest ono bardzo słabe - w środku jest puste, tam znajduje się zbiornik paliwa. Przypuszczam, że jeśliby drzewo uderzyło w skrzydło przy samym kadłubie, proces niszczenia konstrukcji samolotu mógłby być inny. Jeszcze jeden cytat z wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego: „Jest pytanie, dlaczego przyniosła takie skutki, bo powinna przynieść skutki znacznie mniejsze. Być może nawet nie wszyscy powinni zginąć. Przy normalnym lądowaniu w tym lesie, na tym błocie, według oceny specjalistów połowa ludzi by przeżyła. Gdyby wylądował już na lotnisku, chociaż nie na pasie, ale schował koła, prawdopodobnie nikt nie powinien zginąć. Takie przypadki się zdarzały. To wywody ignoranta. Pod Smoleńskiem nie było awaryjnego, zaplanowanego lądowania w lesie, tylko podejście do normalnego lądowania, a to zasadnicza różnica. Przy tym pierwszym manewrze pilot maksymalnie zmniejsza prędkość, by w razie zderzenia zniszczenia były jak najmniejsze m.in. daje pełne wychylenia klap. Gdyby Tupolew rzeczywiście lądował awaryjnie, istniałaby szansa na ocalenie części pasażerów. Ale nie podczas zwykłego podejścia, podczas którego dochodzi do zderzenia z przeszkodą. Wtedy jest masakra. Przypominam samolot leciał powyżej 300 kilometrów na godzinę, a tuż przed uderzeniem pilot nie tylko, że przyspieszył, to jeszcze gwałtownie ściągnął ster. Powstało przeciążenie, które dodatkowo obciążyło konstrukcję maszyny, przez co stała się jeszcze bardziej podatna na uszkodzenia. Sama gwałtowna zmiana toru lotu spowodowana nagłym ściągnięciem drążka może doprowadzić do uszkodzenia, a nawet zniszczenia samolotu. Praw fizyki się nie oszuka. Prezes PiS twierdzi też, że piloci Tupolewa zostali wprowadzeni w błąd przez kontrolerów. Chodzi m.in. o to, że gdy znaleźli się na wysokości krytycznej, czyli 100 metrów, to nie otrzymali z ziemi polecenia, by przerwali lądowanie. Kolejna bzdura i zrzucanie winy za katastrofę na kontrolerów. Tymczasem ponosi ją polska załoga. Na tym lotnisku pilot nie miał prawa zejść niżej niż 100 metrów, jeśli nie widział pasa. To kanon, podstawowa zasada lądowania na lotnisku wyposażonego w system USL, czyli taki, jaki pracował w Smoleńsku. Kontroler mógł wprowadzić w błąd tylko w jednym przypadku gdyby powiedział, że pogoda jest lepsza lub gorsza niż w rzeczywistości niż była. Ale i tak ostateczną decyzję podejmuje kapitan jeśli nie widzi pasa, mówi dziękuję, nie ląduję i do widzenia. Taka jest procedura. *dr inż. Juliusz Werenicz, były szef zespołu wojskowych pilotów doświadczalnych i były szef komisji badania wypadków lotniczych. Latał na ponad 30 typach samolotów, m.in. na Tu-154. Spędził za sterami ponad 6 tys. godzin."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawcanieprzyzwoity
żeby uciąć twoje puste dywagacje, oświadczam co następuje: -nie uciekam tylko wychodzę do sklepu po fajury i coś na obiad, a czytelnikom, szczególnie wnikliwym, życzę owocnych wniosków i indywidualnych opinii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego też nie widziałeś? ""- Nagle w tej kabinie zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ta kabina zamienia się w salę konferencyjną - stwierdził w programie "Kropka na i" były szef szkolenia Sił Powietrznych, płk rezerwy Piotr Łukaszewicz. W jego ocenie, załoga nie miała warunków do prawidłowego przeprowadzenia podejścia do lądowania i podejmowania racjonalnych decyzji. - Uważam, że krytycznym momentem całego lotu, przy oczywiście całej sferze tych niedociągnięć, które zostały stwierdzone w trakcie przygotowania do lotu (), to mimo wszystko główną przyczyną było to, co miało miejsce w samolocie, w kabinie pilotów - stwierdził Łukaszewicz. Jak podkreślał, przede wszystkim piloci powinni zrezygnować z lądowania na wysokości decyzji - czyli 120 m, ale kluczowe znaczenie ma też proces podejmowania decyzji o lądowaniu oraz to, czy piloci mieli w kabinie odpowiednie warunki do wykonania podejścia do lądowania. - Trzeba znaleźć odpowiedź na pytanie, co takiego zaszło, w jakich warunkach pracowała załoga, iż czterech niewątpliwie kompetentnych ludzi, odpowiednio wyszkolonych ludzi, posiadających uprawnienie do wykonywania lotów, do przewożenia najważniejszych osób w państwie podjęło decyzję wbrew przepisom. Która była chyba nawet wbrew sztuce lotniczej, wbrew zdrowemu rozsądkowi - dodał." http://tnij.org/il0o" A może tego? - Bez znaczenia jest to, czy lot był wojskowy czy cywilny. Odpowiedzialność spada na dowódcę załogi. Do niego należała decyzja o lądowaniu - powiedział w Kontrwywiadzie RMF FM płk. Piotr Łukaszewicz, pilot i były dowódca jednostki szkolenia Dowództwa Sił Powietrznych. Zdaniem Łukaszewicz katastrofa Tu-154 pod Smoleńskiem podobnie jak szereg innych katastrof jest spowodowana czynnikami zewnętrznymi i błędnymi decyzjami załogi. Pilot nie zgodził się ze stwierdzeniem Jarosława Kaczyńskiego, że "samolot powinien ściąć to drzewo jak kosą". - Bardzo trafne porównanie, z tą tylko różnicą, że drzewo było kosą a skrzydło samolotu było zbożem - mówił. Pytany o to, kto ponosi większą odpowiedzialność załoga maszyny czy wieża zaznaczył, że każda z tych instytucji posiadała swój zakres odpowiedzialności. - Sprawy poszły bardzo nie tak. I po stronie wieży i po stronie załogi - powiedział. Jak dodał: "nie ma najmniejszego znaczenia jak zostanie zakwalifikowany ten lot. To nie zmienia faktu, że załoga, dowódca załogi jest osobą za podejmowaniem decyzji w powietrzu i jest bezpośrednio odpowiedzialny za zapewnienie bezpieczeństwa". http://tnij.org/ig8z http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,W-powietrzu-decyzje-podejmuje-dowodca-zalogi,wid,12717895,wiadomosc.html?ticaid=1afbc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jade trochę popracować... Mam nadzieję, że jak wróce zobacze takie wklejki, z takimi autorami (o takich kompetencjach) mówiących o zamachu pod Smolenskiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×