Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

SM, przynajmniej macie świadomość, że było jej dobrze, a teraz ma dobre warunki, co przecież w naszym państwie nie jest sprawą oczywistą. Gerwazy, nie coś Ty tylko taka prawda. Jak nie starania i z nimi związane stresy, to choroba. Ja osobiście niestety odczuwam ostatnio wszystko na zasadzie, że coraz mniej radości mnie spotyka. Możliwe, że w obecnej sytuacji nie zauważam pewnych drobnych pozytywnych spraw...zresztą, ja zawsze miałam problem z różowymi okularami;)M musiał mi je często pożyczać:D No a Ty Gerwazy masz teraz powody do radości:)Poza tym Ty jesteś obdarzona przez los życiowym optymizmem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Denis699
SM...trzymam kciuki za Twoją babcię. W takich sytuacjach widać na co tak naprawdę mamy wpływ jako ludzie...I zgadzam się z Tobą w 100% co do długości życia. Dzisiaj okazało się, że zmarł dawny kolega mojej mamy ze szkoły...taki nie palący, ciągle jeździł na rowerze miał 64 lata...to chyba niezbyt dużo...prawda? Jutro pogrzeb i może wtedy okaże się co się stało..? Rachela71....chcieć, a móc to 2 różne sprawy. Nie mam kasy na in vitro...naturalnie szanse 0....i rodziną zastępczą zostać nie mogę....szet! Zuza.....gratuluję....... :) :) :) Wisiołek... :) Gerwazy.....dzisiaj doczytałam, że przy 3 zarodkach szanse sporo wzrastają. Trzymam za ciebie kciuki, bo jeśli Ci się uda ....to coś jeszcze będę próbowała kombinować. Nie pamiętam ile jesteś ode mnie młodsza, ale te po 40-stce to chyba bardzo podobnie traktują w klinikach...tym się pocieszam.. Biest...i jak tam wizyta, umówiona? Liily... :), Karmi... :), ivank73...:), Mon cheri... ;), MajaPapaja...;) Pozdrowienia dla Was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 razy dzwonilam i nikt nie odbieral...Bede probowac jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy gdybym ja nie miała żadnych objawów to byłabym bardzo szczęśliwa, bo u mnie tak włąsnie wyglądała ciąża, żadnego bólu @ w drugiej fazie, nic zero, tylko piersi powiększone, a reszte sampoczucia jak w I fazie, dlatego co miesiąc wkurzam się jak 3 dni po owulce czuje już delikatne ćmienie brzucha, bo wtedy wiem, że to koniec nadziei u mnie.Także uwierz mi, że brak objawów jest najlepszym objawem. Czekamy dalej cierpliwie do testu, tylko kiedy ten test? Denis no ja tak myślałam, że adopcja to bardzo trudny temat i do tego w naszym wieku dlatego nawet tego nie zaczynałam. A Ty myslisz może o invitro? Zuzka bardzo się cieszę, że malutka zdrowa to najwazniejsze, a dwie córeczki to coś wspaniałego, gratuluje jeszcze raz:) Sm trzymaj się. Biest a czemu tam nie odpowiadają w klinice, może dzisiaj nieczynne? Rachela co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Karmi :) smętny poniedziałek... ale leżę już wykąpana i zastanawiam się nad oglądnięciem dramatu "Mother and Child" m.in z Naomi Watts i Annette Bening :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest, jak dieta? Rachela, biegasz? Smutki ostatnich dni spowodowały, że nie miałam apetytu. Dzisiaj to nadrobiłam z nadwiązką:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z nawiązka oczywiście:DJakieś podwiązki mi po głowie chodzą czy coś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyliłam coś? Rachela, ktoś biegał, kojarzyłam Ciebie...że biegasz z synem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj do lodówki też latałam intensywnie, w ogóle do kuchni:P To może Karmi biegała?..no ktoś zaczął biegać...może haluny mam?...pewnie z nadmiaru kalorii:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia, mały pewnie śpi, a Ty w necie buszujesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie tez sobie pobiegalam...prosto do restauracji :) Trzeba dzieci odzywiac wiec poszlismy do Japonczyka, zeby Ninja sie poczuly jak w domu :-D Staram sie im pokazac jak ich zycie ewentualnie bedzie wygladac. Myslicie, ze ich skusze na gyoze? ;) x Karmi_, test mi wyznaczyli na 28 lutego bo sa chyba zdrowo rypnieci :D W innej klinice tu w regionie robia test z krwi juz w 13-15 dniu po punkcji wiec 15 dzien to u mnie wypada 24, w niedziele. Wybiore sie na test do lekarza za rogiem 25 w poniedzialek. Jak wyjdzie negatywny to wracam do domu, ide do piwnicy, biore skrzynka wina i wolne z pracy :O A okoliczne bociany beda paradowac z golymi doopami na wiosne bo im wszystkie piora powyrywam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy ha, ha,ha ,ha :D biedne bociany.... czytałam twój odnośnik do ananasa. Powiedz bo ja się dopiero uczę angielskiego zrozumiałam, że w normalnym cyklu też można po owulacji pięć dni po kawałku tego środka jeść, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwanko, tak, jeden ananas tniesz poziomo na 5 porcji. Codziennie jesz jeden kawalek, to znaczy tylko ten srodek z ananasa. Hm, nie wiem czy od owulacji, ja to raczej znam w wersji IVF czyli od transferu. To bym powiedziala, ze od 4-5 dnia od owulacji bo wczesniej i tak zaplodnione jajeczko nie dociera do macicy. A dopiero jak dotrze to zaczyna sie process implantacji ktory trwa 5 dni. Tutaj jest wiecej na ten temat, tylko wstaw sobie "owulacje" zamiast transfer zarodka 5-dniowego (tabelka na dole): http://www.nyufertilitycenter.org/ivf/embryo_transfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie bede kupowac testu :-( Na dodatek nie moge jakos spac. Wypilam pyszna herbatke ale nie pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest, ja dzisiaj kupilam 6 w DM :-D. 1 sztuka raptem 5euro. Trwaja przygotowania do ZDARZENIA ROKU czyli DNIA TESTU :-D A 6 bo jak nie wyjdzie od razu pozytywny to dam testowi jeszcze 5 razy szanse zeby zmienil zdanie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy dzięki :) tam jest takie zdanie: Natural cycle: one pineapple core , divided into 5 portions - consume one portion each day, over five days, beginning on the day after ovulation. I dlatego się zapytałam. Może i ja spróbuję?? hm... uwielbiam generalnie ananasa ale ze środkiem zawsze walczę aby nic nie zostało, a tu taka skucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest testuj! Chyba ,ze już wcześniej będziesz czuła,ze nic z tego. Ale daj nam trochę radości w oczekiwaniu;):p o Gerwazy ależ tam u Was na in vitro "zaciążyło" fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczne przy icsi od 10 dpt codziennie znajac moja niecierpliwosc testowac :-P Teraz nie chce mi sie nawet testu kupowac. Ja z Dm nie pammietam zebym kupowala, zazwyczaj z Apotheki: Nawet nie pamietam kiedy sikalam ostatni raz na tescik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanko az sie usmiechnelam. Dobrze kupie test-- nie moge was przeciez pozbawic emocji :-P :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIO :D Wiesz ,że my tu wszystkie żądne emocji i wyczekiwania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lecę , kochane: całuski, dobranoc. Miałam dziś do dooopy dzień i sobie obiecałam ,że się wcześniej położę :P jak widać zrealizowałam swoje postanowienie;)he,he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×