Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fajny i zamożny

Głupio jest zarabiać dobrze i być samemu po 30stce

Polecane posty

"A co to kobieta jakiś ponadgatunek? Że facet ma ja utrzymywać. " ­ a co, kobieta to jakiś podgatunek, że ma za darmo robić za kucharkę, praczkę, pomywaczkę i dziwkę do łóżka? :D ­ sorry, ale te wszystkie rzeczy to są oddzielnie płatne :classic_cool: ­ "a kiedyż to kobiety "nie pracowały"? bardzo jestem tego ciekaw bo w znanej mi historii ludzkości taki moment nigdy nie miał miejsca." ­ no coś ty off, czy zajmowanie się całym domem, gospodarstwem i piątką dzieci można uznać za pracę? ­ przecież to było lenistwo w czystej postaci! :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no coś ty off, czy zajmowanie się całym domem, gospodarstwem i piątką dzieci można uznać za pracę?" 123 no właśnie. dokładnie tak to wygląda w feministycznych "wierzeniach". kobieta jak idzie na kasę do biedronki to "pracuje" a jej własne dzieci (o ile je ma) trafiają do jakiegoś żłobka gdzie płaczą i chorują. ale jak zostaje z tymi dziećmi w domu to już przecież "nie pracuje" albo co najwyżej jest "kurą domową". a szczytem marzeń każdej (postępowej) kobiety jest praca w korporacji która wysyła ją na weekendowe "szkolenia" i "wyjazdy integracyjne". oczywiście na tych "szkoleniach" niczego się nie nauczy bo to kompletne bzdury a "integracja" z kolegami z pracy powoduje jedynie "dezintegrację" z własną rodziną. tak właśnie wygląda "postęp". a potem mamy "problem demograficzny" nad którym debatują "mądre głowy" i nic poza "becikowym" wydebatować nie potrafią. i jakoś nie widzą związku między tak widzianym "postępem", feminizmem i "problemem demograficznym". biedactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie. ­ ja się czasem zastanawiam, czy to zagubienie, lęki, poczucie braku bezpieczeństwa nie wzięło się stąd, że my ciągle jako dzieci byliśmy podrzucani opiekunkom, zostawiani w żłobkach, przedszkolach etc. ­ przecież to na pewno ma wpływ na psychikę dziecka. ­ kiedyś jak w domu było kilkoro dzieci i matka zawsze w domu, to jak dzieciak sobie odarł kolano czy spotkała go jakaś ina tragedia, to przybiegał z płaczem do mamy. a teraz co najwyżej może zwrócić się z problemem do jakiejś obcej baby-wychowaczyni. ­ a facetowi wystarczył ciepły obiad, ogarnięty dom, szczęśliwe dzieci i włóczkowy sweter zrobiony przez żonę. i rodzinna atmosfera. ­ jakoś anal, trójkąt i kochanki już mu nie były potrzebne, a cellulit żony nie spędzał mu sny z powiek. a żonie tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio-mio
Ależ Panowie, te Panie nie zrobił sobie tego dziecka same... Tyle ile jest kobiet samodzielnie wychowujących dzieci tyle jest nieudaczników, płacących (jak dobrze pójdzie) alimenty...same sobie tych dzieci nie porobiły, a to one potrafiły ponieść odpowiedzialność z rodzinę. Moja siostra sama wychowywała dziecko, w tym roku wychodzi za mąż :) facet dla niej KUPIŁ DOM :) a nie jakieś zagrzybione mieszkanie. A jak zastanawiała sie jeszcze 3 lata temu nad tym czy zdoła ułożyć sobie życie, to jej powiedziałam, że dziecko przy jej boku to najlepszy miernik na faceta, który sie do niej zaleca, bo od razu widać co w w jego sercu siedzi :) ma faceta, który jest bogaty, jest kawalerem i do tego on i jego rodzice ich uwielbiają. Dziecko dla niego nigdy nie było problemem. No ale to inteligentny człowiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ależ Panowie, te Panie nie zrobił sobie tego dziecka same..." ale również nie zostały zgwałcone, jak można przypuszczać. 123 "facet dla niej KUPIŁ DOM" pozostaje pytanie dlaczego wobec tego nie jest to dziecko tego faceta tylko on kupuje dom dla dziecka jakiegoś szmaciarza? co z twoją siostrą jest nie tak że wolała mieć dziecko z takim szmaciarzem z jakim ma? nie widzę tu "odpowiedzialności" o której piszesz a i w miłość też mocno powątpiewam. widzę jelenia który dał się złapać lasce z cudzym dzieckiem. a to: "to jej powiedziałam, że dziecko przy jej boku to najlepszy miernik na faceta, który sie do niej zaleca," to już jest kuriozum. faktycznie, świetna metoda. zrobić sobie dziecko z jakimś szmaciarzem żeby potem mieć "najlepszy miernik". że też się naprawdę znajdują osły które się na coś takiego łapią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"facet dla niej KUPIŁ DOM" "ma faceta, który jest bogaty, jest kawalerem" ­ no tak, bogaty, kupił dom - to wystarczające powody, by matka z dzieckiem go "pokochała na zawsze" :D ­ ale zapewne koleś jest nieatrakcyjny do tego stopnia, że żadna wolna i bezdzietna go nie chciała :) ­ ""dziecko przy jej boku to najlepszy miernik na faceta" ­ buahahah :D ­ w tym rozumieniu dobrze jest mieć 120 kg wagi, zgolić włosy na głowie i nie myć się, bo jeśli się mimo wszystko zakocha, to znaczy, że "nie jest pusty i nie leci na powierzchowność" :D ­ głupota jak widać u was rodzinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 26
Zaba - to zupelnie inna sytuacja kiedy robisz cos z wlasnej woli i czujesz sie w tym dobrze a zupelnie inna kiedy to samo daje poczucie przymusu braku wlasnej wartosci i jakies poczucie oszukania czy bycia gorszym. Tak jest we wszystkich dziedzinach zycia nie tylko z facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to zupelnie inna sytuacja kiedy robisz cos z wlasnej woli i czujesz sie w tym dobrze a zupelnie inna kiedy to samo daje poczucie przymusu braku wlasnej wartosci i jakies poczucie oszukania czy bycia gorszym" ­ no jakbyś mnie nie oświeciła to bym nie wiedziała... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od Arabów
po pierwsze o tym czy ktoś jest fajny mogą zdecydować inni, często nasze wyobrażenie o sobie różni się od wyobrażenia innych po drugie to, że stać cię na wczasy raz w roku nie jest dowodem twojej zamożności, dobra,które posiadasz też nie są niczym szczególnym dla faceta po 30 tce, można powiedzieć że sięgasz przeciętnej w naszym kraju skąd więc u autora przeświadczenie, że koleżanki chcą się z nim związać z powodu posiadanego przez niego majątku nie wiem ale życzę oczywiście powodzenia z paniami tam czy tu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od Arabów
ooooooo 2012 r. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio-mio
Są pewne kobiety, które nigdy na was spojrzą i to niezależnie czy mają dziecko, są po rozwodzie, mają kilka średnich krajowych na pasku wypłaty, mają mieszkanie, są pannami, wdowami, ledwo wiążą koniec z końcem, itp. itd...Te kobiety łączy jedna niepodważalna cecha, ich nigdy nie będziecie mieć, są to kobiety, które są inteligentne i mają radar na facetów takich jak wy i omijają was wielkim łukiem :) Właśnie dlatego macie takie zdanie o kobietach jakie macie, bo na was zwracają uwagę wszystkie pozostałe kobiety, których nie wymieniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłem na chwilkę, żeby się pośmiać z ofermy i faceta 21 nieszczęść :D W równouprawnieniu nie ma nic złego, oferma widocznie nie rozumie niektórych słów. To że napisałem że kobieta by harowała nie ma nic z tym wspólnego. Pokazałem ci jak to dziś może być bo wielu facetów jest nieodpowiedzialnych. Kobiet zresztą też jak wybierają sobie lenia na faceta. Powtarzam, facet który nie umie utrzymać rodziny to nieudacznik. Wychodzi na to że pół mojej płci taka jest :D Jak nie wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgjuyt
"tak właśnie wygląda "równouprawnienie". przez całe tysiąclecia facet dominował i było dobrze." xxx Haha! KOMU było dobrze? Bo na pewno nie kobietom. Jakby im było dobrze to nie studiowałyby i nie pracowały. Kobiet o tradycyjnym podejściu, które chcą być kurami domowymi i utrzymankami przez całe życie i czują się w tym dobrze to ja znam może ze trzy :classic_cool: Reszta jak widać woli być niezależna. Bo czy ktoś im karze studiować czy pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pop99p9
oho, żaba trafiła na choojowego partnera to teraz będzie wylewać swoje żale... jakie to zabawne że jeszcze kilka miesięcy temu co innego pierdoliła :D najpierw wieczna dziewica a teraz frustratka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od Arabów
jak ma 21 lat i dziecko to tak myśli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kobiet zresztą też jak wybierają sobie lenia na faceta" ­ cóż edziu, lenistwo wychodzi "w praniu". czyli generalnie zwykle po paru miesiącach wspólnego mieszkania. ­ dlatego taki mam ubaw z lasek, które chcą zamieszkać z facetem dopiero po ślubie. :D ­ zdziwią się mocno gdy okaże się, że "misiaczek" nie dostrzega kurzu, brudu, niepozmywanych naczyń, niewypranych ciuchów, bo zawsze w domu "mama to robiła" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna znajoma
albo jesteś zbyt mało przystojny, albo zbyt mało bogaty i tak sobie marzysz, prawda ...........;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oho, żaba trafiła na choojowego partnera to teraz będzie wylewać swoje żale" ­ tak się składa, że bardzo wiele moich opinii pochodzi z obserwacji różnych młodych małżeństw, bo ja akurat dzieci i masy obowiązków nie posiadałam. ­ i w dupce mam, co tam sobie uroiłeś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaaaa26
Fajnie jest tak rozprawiać w teorii, ale powiem Wam, że jak się człowiek zakocha (tak, tak, miłość istnieje!) to facet może być biedny, a kobieta panną z dzieckiem, a w oczach tej ukochanej osoby i tak będzie najlepszym kandydatem/kandydatką na partnera. Są co prawda tacy ludzie, którzy kalkulują na zimno, tj. kobiety szukają bogatego, przystojnego a faceci dziewicy, pięknej inteligentnej, zrabiającej na siebie a jednoczesnie będącej perfekcyjną Panią domu, która po ślubie zmienia się w wampa w sypialni. Ale dla kobiety materialistki, facet taki jak autor tematu wcale nie jest taki bogaty, a przeciętny . 2 pokoje i ładne auto to zdecydowanie za mało. Więc laski, które się nim interesują, na pewno nie robią tego ze względu na kasę, chyba, że są bardzo biedne i mieszkają w kawalerce z ośmiorgiem rodzeństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asafadina
nie chce mi się czytać całego wątku, ale teza, że babki lecą na mieszkanie, samochód i wakacje raz w roku jest śmieszna :D nie wiem w jakim środowisku się obracasz, ale w moim dziewczyny mają pracę, mieszkanie albo kupiły albo wynajmują i mają milion zainteresowań. Dziewczyny ogólnie mają gdzieś kasę faceta. Ważne jest żeby był ogarnięty. Więc ta twoja praca itp. to nie jest żadna atrakcja, to jest po prostu poziom zero od którego w ogóle się patrzy na faceta. i nie ma co się oszukiwać, po co komuś kula u nogi, bez aspiracji, ambicji, celów itp? chciałbyś taką dziewczynę? czemu my miałybyśmy chcieć bezrobotne trutnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proporwos
!offerma ale ty jesteś skrajny w poglądach.. i do tego ta szczegółowa analiza wypowiedzi i całkowity brak rozumienia życia w tzw. REALU :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zacznijmy od tego, że samotne matki nie byłyby samotne gdyby ich faceci byli prawdziwymi mężczyznami, a czasto że tak nie jest ujawnia się właśnie jak dziewczyna zajdzie." ­ Sugerujesz, że powinni się z takimi od razu żenić? Pojebało cię? Można płacić na dzieciaka ale marnować sobie życie z taką co zamiast tabletki wzięła mentosa i nalegała aby było bez gumy to jakiś koszmar. ­ "Nie użalaj się nad sobą tylko działaj " ­ A może jakieś konkrety w końcu? ­ " ja nie rozumiem jak można nie móc zainteresować sobą ŻADNEJ kobiety. Nie wiem jakim trzeba być" ­ Nieśmiałym tłuku, nieśmiałym chociażby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywne podejscie
"normalny facet" patrzy przede wszystkim na kobiete, jeżeli mu się podoba i mu pasuje to nie wiem dlaczego dziecko miałoby być przeszkodą :O i tak biologiczny tatulek musi płacić na niego alimenty ;) a to i tak typowe prowo, wybacz ale kurwa nie uwierze że po sprawieniu sobie lepszego auta (bo skąd mają wiedzieć że mieszkanie masz wykupione?) ktoś zaczyna mieć nagle zayebiste powodzenie mimo że wczesniej nie miał go wcale :D temat założony przez typowego frustrata chcacego pokazać jakie to kobiety są zue bo są materialistkami, ale to że sami kierują się przy wyborze partnerki miałkimi priorytetami - seksu i zgrabnej doopy to jest oczywiście jak najbardziej ok i nic niematerialistycznego w tym nie ma, a jakże :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruche
Normalny facet nie chce robić za frajera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywne podejscie
frajerem to by był gdyby przepisał dziecko na siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Powtarzam, facet który nie umie utrzymać rodziny to nieudacznik. " 123 no to najwidoczniej rzeczywiście "nie rozumiem" pewnych słów skoro dla ciebie "w równouprawnieniu nie ma niczego złego" ale to "facet ma utrzymać rodzinę". jakby widzę w tym pewną sprzeczność. ty nie widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cokolwiek baba napisze to edek się zgodzi i będzie szedł w zaparte. Taka zakamuflowana cipka pod płaszczykiem nowoczesnej męskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×