przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Eh ja troche podlamana jestem, szkoda mi tego mojego maluszka.dzis pobrali mu jrew i crp mial podwyzszone, wieczorem powtorzyli i spadlo ale beda jescze powtarzac bi jak cos beda musieli antybiotyk podac.podczas porodu moglo dojsc do jakuegos zakazenia w macicy eh po co mi todziecko tak dlugo trzymalu, migli cesarke zrobic.mam tylki duuza nadxueje ze bedzie to spadac.

Najkricej posiedze tu jescze 3 dni.msm mali pokarmu, spadl na wadze di 3275g,no dipiero sue uczymy podawac do piersi.jest mi ciezko bo nie ma mojego przy mnie.musual wrocic do pracy.a samo pojscie na pobrsnie krwi jedt dla mnue cuezkue jak in pkacze.po 15 sa odwiedziny to rodzice i inni wpadaja.

Sirry ze tak pisze ale z klawiatury tel.robilsm usg brxuszka i glowki.brzuszek ok a gliwka cos tam lekarz powiefzual ale nie powtirze jego slow, badsnie kaxal piwtorzyc za 2 mues.chce by byli dobrze i do domu.trzymam za wss kciuki, lekkiego porodu.mij wdpomunsm strasznue.i dxueci zdrowych zycze.moj jest grzeczny, sliczny, tylkoby zdrowko dopisywalo.

glodek trzymaj sie- wiem co przezywasz!!! u mnie mala najpierw jakies zapalenie pluc po urdodzeniu, pozniej jakas bakteria (chyba to samo co twoj maly ma to zawsze spada, lecza to z tego co kojarze 10 dni podawanym antybiotykiem no chyba ze wczesniej ta bakteria spadnie ) i pozniej zoltaczka w efekcie mialam ja przy sobie dop od 4 doby massakar jakas, dobrze bedzie, plusem tego zazwyczaj jest maluch na patologii przebadany od a do zet a co do cukrzycy to jak cos tez na kafe polecam forum- grupoe wsparcia o nazwie cukrzyca ciazowa :) na serio b fajne i laski daja fajne przepisy i ta dieta jakos leci :)

glodek86 -> trzymaj się dzielnie dla swojego maleństwa. Wierzę, że będzie wszystko dobrze :-) Musi być. Bądź dobrej myśli. Wiem z własnego doświadczenia, że atmosfera szpitala niezbyt dobrze wpływa na pozytywne myślenie, ale nie daj się. Życzę ci z całego serca, aby Bartuś wyzdrowiał, aby lekarze zrobili wszystko co tylko jest możliwe dla jego dobra :-) madzia..glasgow -> wydaje mi się, że jeżeli na usg wszystko jest ok, to znaczy, że tak jest. a nie chciałabyś powtórzyć badań krwi dla uspokojenia? może to był po prostu błąd? wynik może zależeć od laboratorium. ja muszę co miesiąc badać tsh i ft4 i widzę rozbieżności laboratorium na takim prostym badaniu.

lilka -- z tego co wiem to w Polsce sa 3 usg (chodzi na NFZ) na poczatku polowkowe te ok 20 tyg i pod koniec po30tc wiec jak mialas to jak jest ulozone , i takie szczegoly to wiecej nie bedziesz miec , ale to wiesz co lekarz to inny ,zapytaj sie na wizycie nastepnej . mini --- no ja tez pamietam ze ta glukoza do smacznych nie należała , ale mnie nikt na szczęście nie poganial:) madzia..glasgow---- no to miałaś przeżycia , ale wazne ze wszystko jest dobrze i oby sie nic nie zmienilo .wiem ze w Uk to masakra , ja mieszkam w Irlandii troche jest lepiej niz w Anglii (z opowiesci od znajomych , no a ja porównuję tu ze soba) ale nie ma to jak u Nas w Polsce:) ale pocieszam sie ze podobno w trakcie porodu będzie lepiej , ale to Wam opowiem za miesiąc:) Wiem ze papier toaletowy jest bialy a nie szary jak to chyba viola pisala :) hehe ale za to wszystko inne dla malutkiej musze wziasc , nawet gąbkę do kąpieli i posciel:) mamucha --- ty tez przeszlas pierwsze cukrzyca potem ta cholestaza glodek----współczuję i powodzenia zycze...i zdrowka

dziewczyny mam pytanie , kiedy znaczy w ktorym tygodniu zaczelyscie wszystko prac dla dziecka???

ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu.........tydz. ciąży.......płeć.. kamilki09.........3lata........30.12.12..............41. ......dziewczynka viola150...........8............ 06.01.13.............. 41........... .chłopiec rottana............6............08.01.2012............41. ...........chłopiec kropelka6983...1,5 roku.....13.01.2013............39.............chlopiec agusia18204....................20.01.2013...........34.. .....dziewczynka moje konto .......6...........22.01.2013.............35......dziewczyn ka lika1987........................30.01.2013............37 ...........chłopiec brzoskwinka2220...2.........10.02.2013.......... 35......dziewczynka mini93.........................19.04.2013............26.. .....dziewczynka. anusiak181........1.............24.04.2013...........23. ..........chłopiec qazwsx1991.......1.............03.05.2013............25.. ..dziewczynka june_mommy.......1............22.06.2013.........16.. ................ masiaczka..........0............04.04.2013...........28.. .... chłopiec MAMUSIE: Nick..........data porodu........waga......wzrost........imię........... mamucha83......18.10.2012.....2600.......51......Matylda. ... ... Papi88............21.12.2012.....3660.......53......Oskar ...... Głodek86........07.01.2013......3450......57......Bartu ...........

Witam Dziewuszki :) brzoskwika ja i tak chodze prywatnie do lekarza na USG bo na nfz bym sie nie doczekala, do przychodni zeby nie placic to tylko z jakimis wynikami badan lub innymi pierdolkami chodze. Tylko zastanawialo mnie wlasnie jak wyglada sytuacja z tym ostatnim usg bo sie zastanawialam odnosnie tego pytania o pepowine, skad w szpitalu maja wiedziec czy dziecko nie jest okrecone jak zdjecia nie maja??!! Jesli chodzi o pranie to ja juz takie hurtowe wszystkiego (juz skonczylam teraz mnie czeka prasowanie) zaczelam jakies 2 tyg temu czyli w 35 t ciazy. Ja sie wlasnie zbieram do lekarza, jade z tym moim swedzeniem, mam nadzieje ze cos madrego i logicznego mi powie. Nie chce mi sie jak cholera bo dzisiaj i sie dobrze spalo i bym z checia z łóżeczka nie wstawala po 2 nie przespanych nocach. Moj maly mi wc zoraj strasznie szalal wieczorem az sie zaczelam zastanawiac czy to normalne i czy nic sie nie dzieje tez sie o to zapytam dzisiaj mojego gina. Mi narazie te skurcze przepowiadajace ustaly, zakuje mnie max 2 razy na dzien. Moze dlatego ze teraz mniej wychodze z domu, raczej staram sie tylko z moim gdzies isc jak juz wychodze, zeby w razie co mial mnie kto ratowac :D teraz codziennie sie ze mnie smieje i sie pyta czy juz rodze :) glodek- glowa do góry, w szpitalu zadbaja o to zeby Bartus wyszedl zdrowy jak ryba :) a co do pokarmu moze powiedz poloznym ze Ci zanika i czy maja na to jakas rade albo moze odciagaj laktatorem zeby pobudzic prace gruczołów mlecznych. Dobra zbieram sie dam znac jak wroce od gina, moze nie zaczne rodzic :P

Witam Dziewuszki :) brzoskwika ja i tak chodze prywatnie do lekarza na USG bo na nfz bym sie nie doczekala, do przychodni zeby nie placic to tylko z jakimis wynikami badan lub innymi pierdolkami chodze. Tylko zastanawialo mnie wlasnie jak wyglada sytuacja z tym ostatnim usg bo sie zastanawialam odnosnie tego pytania o pepowine, skad w szpitalu maja wiedziec czy dziecko nie jest okrecone jak zdjecia nie maja??!! Jesli chodzi o pranie to ja juz takie hurtowe wszystkiego (juz skonczylam teraz mnie czeka prasowanie) zaczelam jakies 2 tyg temu czyli w 35 t ciazy. Ja sie wlasnie zbieram do lekarza, jade z tym moim swedzeniem, mam nadzieje ze cos madrego i logicznego mi powie. Nie chce mi sie jak cholera bo dzisiaj i sie dobrze spalo i bym z checia z łóżeczka nie wstawala po 2 nie przespanych nocach. Moj maly mi wc zoraj strasznie szalal wieczorem az sie zaczelam zastanawiac czy to normalne i czy nic sie nie dzieje tez sie o to zapytam dzisiaj mojego gina. Mi narazie te skurcze przepowiadajace ustaly, zakuje mnie max 2 razy na dzien. Moze dlatego ze teraz mniej wychodze z domu, raczej staram sie tylko z moim gdzies isc jak juz wychodze, zeby w razie co mial mnie kto ratowac :D teraz codziennie sie ze mnie smieje i sie pyta czy juz rodze :) glodek- glowa do góry, w szpitalu zadbaja o to zeby Bartus wyszedl zdrowy jak ryba :) a co do pokarmu moze powiedz poloznym ze Ci zanika i czy maja na to jakas rade albo moze odciagaj laktatorem zeby pobudzic prace gruczołów mlecznych. Dobra zbieram sie dam znac jak wroce od gina, moze nie zaczne rodzic :P

Witam Dziewuszki :) brzoskwika ja i tak chodze prywatnie do lekarza na USG bo na nfz bym sie nie doczekala, do przychodni zeby nie placic to tylko z jakimis wynikami badan lub innymi pierdolkami chodze. Tylko zastanawialo mnie wlasnie jak wyglada sytuacja z tym ostatnim usg bo sie zastanawialam odnosnie tego pytania o pepowine, skad w szpitalu maja wiedziec czy dziecko nie jest okrecone jak zdjecia nie maja??!! Jesli chodzi o pranie to ja juz takie hurtowe wszystkiego (juz skonczylam teraz mnie czeka prasowanie) zaczelam jakies 2 tyg temu czyli w 35 t ciazy. Ja sie wlasnie zbieram do lekarza, jade z tym moim swedzeniem, mam nadzieje ze cos madrego i logicznego mi powie. Nie chce mi sie jak cholera bo dzisiaj i sie dobrze spalo i bym z checia z łóżeczka nie wstawala po 2 nie przespanych nocach. Moj maly mi wc zoraj strasznie szalal wieczorem az sie zaczelam zastanawiac czy to normalne i czy nic sie nie dzieje tez sie o to zapytam dzisiaj mojego gina. Mi narazie te skurcze przepowiadajace ustaly, zakuje mnie max 2 razy na dzien. Moze dlatego ze teraz mniej wychodze z domu, raczej staram sie tylko z moim gdzies isc jak juz wychodze, zeby w razie co mial mnie kto ratowac :D teraz codziennie sie ze mnie smieje i sie pyta czy juz rodze :) glodek- glowa do góry, w szpitalu zadbaja o to zeby Bartus wyszedl zdrowy jak ryba :) a co do pokarmu moze powiedz poloznym ze Ci zanika i czy maja na to jakas rade albo moze odciagaj laktatorem zeby pobudzic prace gruczołów mlecznych. Dobra zbieram sie dam znac jak wroce od gina, moze nie zaczne rodzic :P

sorrrrry za potrojny wpis ale cos sie mnie stronka przyciela :P

sorrrrry za potrojny wpis ale cos sie mnie stronka przyciela :P

Witam ciezarowy i mamusie? Jak mija poranek? Mi minol na integracji z maluchem co rano z 1h ja ubieram przebieram bawimy sie zmieniamy pieluche itd mala to uwielbia w tym tyg na 2 szczepienie idziemy i jestem ciekawa ile mala dokladnie wazy Brzoskwinka- tak przechodzilam i cholestaze i cukrzyce powiem ci ze przejebane zw ta cholestaza bo strach o dzidziusia :-) Jakie plany na dzis dziewczeta?

lilka---> powodzenia u lekarza:-) a co do siusiania to czasem sie tak zdaza. czasem maly tak mi pecherz przycisnie ze chodze to kibelka co piec minut:-D co prawda nie siusiam duzo ale mam wrazenie ze jak sie nie wysikam to sie posikam w gatki:-D mamucha---> ja dzisiaj leniuchuje. ostatnie dni sobie moge pozwolic:-) ah juz ni moge sie doczekac soboty:-)

brzoskwinka----> a ja pralam jakos tez 34-35tc. tylko ja chcialam sie wyrobic przed swietami w razie co. do 38tc trzeba byc gotowym bo nie wiadomo kiedy maluch zechce wyjsc:-) moze przed terminem a moze po terminie... kto wie kto wie:-) witam nowe mamusie:-)

brzoskwinka----> a ja pralam jakos tez 34-35tc. tylko ja chcialam sie wyrobic przed swietami w razie co. do 38tc trzeba byc gotowym bo nie wiadomo kiedy maluch zechce wyjsc:-) moze przed terminem a moze po terminie... kto wie kto wie:-) witam nowe mamusie:-)

Ok ja juz w domq po qizycie tak jak myslalam cholerstwo jedno sie przypaletalo drozdzyca jakas dostala tablety dopochwowe Clotrimazol i mam sie leczyc. Ponadto skierowanie na morfologie i mocz zeby miec świeżutkie badania. Za tydzien mam sie zglosic z wynikami i odrazu ktg bede miala robione i wymaz na paciorkowca jak zalecze troche tego drozdzaka. Odrazu zbadal mi syjke macicy młodemu sie nie spieszy nigdzie i siedzi sobie spokojnie :)

cos mi dzisiaj posty wcina. U lekarza bylam tak jak myslalam drozdzyca Clotrimazol na leczenie dopochwowow, skierowanie na morfologie i mocz za tydzien kolejna wizyta z ktg i bede miala robiony posiew na paciorkowca. Szyjka ładnie formowana, długa, ani znaku zblizajacego sie porodu. Mlody nie wybiera sie na swiat :)

Dziewczynki martwię się. :( W nocy, około 23 zaczął mi brzuch twardnieć.. już czasem się to zdarzało, ale trwało krótko i było bezbolesne.. a teraz od ok 23.30 do północy przez pół godz oprócz twardnienia co parę minut czułam silniejsze uczucie "napinania się" brzucha. Nie wiem czy to były skurcze, nie potrafię nazwać tego uczucia. Do tego okropny ból kręgosłupa. Wzięłam nospę i w miarę szybko przeszło.. z racji, że pół nocy nie spałam dopiero niedawno się obudziłam i nie wiem co robić.. Te objawy chyba są niepokojące, prawda? Boję się co z Maluszkiem :( Zadzwonić do lekarza i zapytać się go co i jak??..

mini na na twoim miejscu bym zadzwonila ja sie swojego o byle pierdole pytam

Witam Kobietki, przyszłe mamusie:) Tak się stało, że cudem i ja jestem w ciąży...na razie bardzo wczesnej, w 6 tygodniu ale wiadomość spadła na mnie i męża jak grom z jasnego nieba:) Leczyłam się z powodu bardzo krótkich cykli i braku owulacji, na lewym jajniku ogromna torbiel a tu proszę, w Wigilie miałam dostać @, zrobiłam test i dwie krechy! Powtórzyłam test w sumie 4 razy dzień po dniu;) , później Beta i wynik ponad 3000. I jest ciąża:) Wczoraj potwierdzona na usg! Po pierwszym szoku ogromna radość, ale też ogromny strach. Dostałam duphaston, zażywam magnez i prenatal, dostałam też L4 bo pracuję w szpitalu dziecięcym a tak szaleje grypa, zresztą Pani dr powiedziała,żebym przygotowała się na L4 do końca ciąży...mam się oszczędzać, nie wolno mi nic ciężkiego podnosić noi ogólnie zdrowo żyć;) Dużo leżeć, spacer 30 minut dziennie na świeżym powietrzu z dala od sklepów i dużych skupisk ludzi. Bardzo chcemy tego dzieciątka, właśnie przed Nowym rokiem zmieniliśmy mieszkanie, w Sylwestra robiliśmy ostatnie porządki;) A na 20 minut przed północą zemdlałam...ale na fajerwerki już mnie ocucili:P Nie palę, nie piję, moją jedyną używką jest kawka z ekspressu z mlekiem,ponoć jedną mogę dziennie, ale i tak staram się odpuszczać. Będę miała teraz baardzo dużo czasu i chętnie przyłączyłabym się do tematu:) Za dwa tygodnie mam kolejne USG a w międzyczasie cała lista badań z krwi i moczu;) Ja ciążę będę prowadzić tylko i wyłącznie prywatnie, u Pani Dr, która prowadzi mnie już od dawna. To nasza pierwsza ciąża, trzymajcie kciuki!

Witam Kobietki, przyszłe mamusie:) Tak się stało, że cudem i ja jestem w ciąży...na razie bardzo wczesnej, w 6 tygodniu ale wiadomość spadła na mnie i męża jak grom z jasnego nieba:) Leczyłam się z powodu bardzo krótkich cykli i braku owulacji, na lewym jajniku ogromna torbiel a tu proszę, w Wigilie miałam dostać @, zrobiłam test i dwie krechy! Powtórzyłam test w sumie 4 razy dzień po dniu;) , później Beta i wynik ponad 3000. I jest ciąża:) Wczoraj potwierdzona na usg! Po pierwszym szoku ogromna radość, ale też ogromny strach. Dostałam duphaston, zażywam magnez i prenatal, dostałam też L4 bo pracuję w szpitalu dziecięcym a tak szaleje grypa, zresztą Pani dr powiedziała,żebym przygotowała się na L4 do końca ciąży...mam się oszczędzać, nie wolno mi nic ciężkiego podnosić noi ogólnie zdrowo żyć;) Dużo leżeć, spacer 30 minut dziennie na świeżym powietrzu z dala od sklepów i dużych skupisk ludzi. Bardzo chcemy tego dzieciątka, właśnie przed Nowym rokiem zmieniliśmy mieszkanie, w Sylwestra robiliśmy ostatnie porządki;) A na 20 minut przed północą zemdlałam...ale na fajerwerki już mnie ocucili:P Nie palę, nie piję, moją jedyną używką jest kawka z ekspressu z mlekiem,ponoć jedną mogę dziennie, ale i tak staram się odpuszczać. Będę miała teraz baardzo dużo czasu i chętnie przyłączyłabym się do tematu:) Za dwa tygodnie mam kolejne USG a w międzyczasie cała lista badań z krwi i moczu;) Ja ciążę będę prowadzić tylko i wyłącznie prywatnie, u Pani Dr, która prowadzi mnie już od dawna. To nasza pierwsza ciąża, trzymajcie kciuki!

lilka1987 -> właśnie jestem po rozmowie, głupia mogłam dzwonić z samego rana! Powiedziałam lekarzowi co i jak, kazał mi ciągle leżeć w łóżku, generalnie się oszczędzać, łykać nospę i ASMAG B. Jutro mam przyjść do niego na wizytę. Dopiero co 2 tyg temu byłam i było wszystko ok, no ale mogło się sporo przez ten czas zmienić.. Chcę już jutro, bo boję się o swoją Dzidzię.. :( Póki co staram się wyluzować, bo aż głowa mnie z nerwów boli. Susełka -> Gratulacje! :) Prowadzisz zdrowy i prawidłowy tryb życia co się bardzo chwali :) Udzielaj się tu u nas często :) Trzymam kciuki!

mini---> lepiej zgłoś sie do lekarza, za wcześnie trochę na skurczę, my pod koniec ciąży takie silne dopiero dostałyśmy a gdzie tu w połowie ty;/ lepiej sie skonsultować i sprawdzić czy wszystko ok bo jak coś będzie nie tak z szyjką to będziesz musiała tablety brać i dużo odpoczywać. lilka---> kafe chyba ma jakiś problem bo tez daje podwójne posty albo w ogóle nie moge wysłać. Sułeska---> witaj, pewnie przyłączaj się:) gratulujemy ciąży:) wal do nas jak w dym:D a kawka na pewno maluchowi nie zaszkodzi:) sama piję:) a maluch zdrowiutki:) dzisiaj położnej się pytałam czy jak urodze i zacznę karmić czy będę mogła kawe pić to mówiła że raczej kawa rozpuszczalna słabsza nie powinna mu zaszkodzić:) ufff:D trza będzie obserwować bo na ince to ja nie wydole:D

Susełka---> sorki przekręciłam nick:D mam nadzieje że się nie gniewasz:D mini---> będzie dobrze:) co najwyżej będziesz więcej leżeć no i jakieś tabsy brać:) główka do góry i nie martw się bo jak ty się martwisz to i maluszek ma zły humor:P

witam , to ja chyba zaczne juz w przyszlym tyg prac , a coraz mniej energii to lepiej nie zostawiac na ostatnia chwile , przeciesz w szafie sie nie zakurzy , a od jutra juz tylko miesiac do pierwszego terminu , coraz ciezej mi , tylko sapie ,wzdycham , narzekam ...a mezus slucha :) i tak mi duszno ,ze tylko okna wszędzie otwieram , bo mam wrazenie , ze sie udusze. Suselka ----GRATULUJE!!! i powodzenia zycze , zleci Ci niedługo Ty bedziesz pisac jak Ci ciezko :) A ja od dwóch dni mam lekkie bóle jak na okres , i klucia w szyjce macicy ale to juz mialam duzo wczesniej , nie wiem to chyba te skurcze przepowiadajace?? i straszny bol glowy;/ Ale dzis sie ogarnelam i posprzatalam troche w mieszkaniu no i choine moja rozebralam , troche mniej nastrojowo sie zrobilo. A...i kurcze robilam tego wafla i mi nie wyszedl;/ nie wiem czemu:( taka guma a wafle w srodku tak zmiekly ze nawet ich nie bylo widac ...moze za ciepla masa...

lilka-- to lecz sie bo Tobie tez duzo nie zostalo , a to co dostalas to mi pomagalo wiec powinno przejsc szybko , choc wiesz , ze maluszkowi nie spieszno:) rottana -- jak ja sie tak czuje jak sie czuje to Tobie wspolczuje , tyle oczekiwania na final , strasznie sie dluzy ale juz blizej niz dalej :)

brzoskwinka ja juz kiedys mialam te tablety i sa zajebiste juz w zasadzie bo jendej tabletce widziala efekt, z tego co widze to one sa czesto przepisywane, nie dosc ze tanie to i skuteczne :) mini- jak ja wyladowalam w szpitalu we wrzeesniu nie mialam zadnych oznak ze cos sie dzieje, zadnego bólu ciagniecia osłabienia nic. W piatek bylam na USG 4d, z pomiarami badaniem malca, okresleniem wszystkich parametrow łozyska, ilosc wod plodowych itp, wszystko ladnie na pismie dostalam a w srode (zaledwie 5 dni pozniej) wyladowalam na izbie przyjec z krwawieniem i okazalo sie ze mam przodujace łozysko. Z ciaza nic nigdy nie wiadomo. Oby bylo wszystko dobrze :) Widzisz ja tez gapa jestem bo moglam pojsc wczesniej z tym moim swezdeniem do lekarza ale mi przeszlo na 3 dni i myslalam ze jest ok a tu dupa :P chyba jednak czasami trzeba byc nadgorliwym. Dziewczyny mam do was pytanie wasze maluchy (te juz prawie wychodzace) wyciagaja sie tak ze az wam napijana skore tak tak by wam chcialy wyjsc? Moj maly sie tak wczoraj rozciagal jak sie polozylam do lozka (az moglam go za noge zlapac) i dzisiaj troszke po obiedzie. Az czasami skora mnie boli tak mi sie napreza. Do pracodawcy daje sie kopie aktu urodzenia malca czy orginal? Kamilki sie juz chyba rozpakowala i uczy sie obsługi maluszka bo cisza na forum :P

brzoskwinka---> oj tak lepiej nie zostawiac tego na ostatnia chwile bo teraz to juz bedzi tylko gorzej... mniej sil, mniej zapalu mniej wszystkiego:-) lilka---> mi to czasem taksi mlody wyciaga ze czuje jakby zaraz mil mi nozkami ploc dotkanac albo raczke przez piczke wystawic i pomachac:-D:-D:-D gory doliny sie na brzuchy robia... masakra... a czasem to tak boli bo tak sie wyciagnie:-/ no niestety maluchy co raz wieksze i co raz mniej miejsca...