Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochankokochanka

Kochanki cudych mężów i te co odbiły komuś męża

Polecane posty

katowicenumer1- W chwili obecnej powinna rzucic wszystkie sily na pozew rozwodowy i zalatwienie alimentow. Tym bardziej, ze od faceta siedzacego za granica i tak ciezko bedzie sciagac naleznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katowicenumer1
a ona pewnie siedzi sie sie uzala i poglebia traume....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trauma i uzalanie sie sa zrozumiale. Przez jakis czas. To jest normalne wsrod ludzi, ktorzy maja uczucia. Ale jednoczesnie trzeba sobie rozrysowac jasny plan dzialania i patrzec w przyszlosc, a nie w przeszlosc. Zrobic rachunek sumienia, zrobic obiektywna samokrytyke, wyciagnac wnioski i gnac dalej do przodu. Tam na tamtym forum nie widze tej iskry. Widze stagnacje i dreptanie w miejscu. A tam potrzebny jest ruch do przodu, nawet male kroczki, ale do przodu. Bo nawet male kroczki z czasem zmienia sie w duze kroki, jesli jest sie konsekwentnym, silnym i ambitnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy katowicenr1 gonią do przodu cały czas, non-stop coś zdobywają i nagle w którymś momencie, coś ich hamuje.....jakieś wydarzenie w życiu, wtedy załapują przysłowiowego "doła"....różni są ludzie, jednych "dół" trzyma długo, a inni wychodzą z niego szybko.....rozwódki z tamtego forum, dół trzyma dłużej, nie wiem czemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwód sam w sobie, jest trudny ale do przeżycia....zależy jaki był mąż...lub żona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie jednak, że te kobiety tak przeżywają rozwód....przecież ci mężczyźni okazali się całkowicie nieodpowiedzialni....nie rozumiem tych kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasek3- Mozna przezywac, nawet trzeba sie troche wyplakac, ale nie mozna robic z tego stylu zycia. A one mam wrazenie, ze zrobily z tego styl zycia. One sobie nie pomagaja, tylko szkodza. Nakrecaja sie wzajemnie w jakiejs chorej atmosferze. Kazdy normalny czlowiek wpadlby w ciezka depresje po przeczytaniu kilku stron tamtego forum. Paradoksalnie w pewnym momencie humory poprawila im moja osoba, czyli ktos z zewnatrz, co potwierdza moje slowa, ze powinny kogos sobie znalezc i rozpoczac nowe zycie. Nowa osoba, nowe zycie, ktos z zewnatrz. A nie wzajemne szlochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak Gośka ale Ty tego nie rozumiesz tak do końca.....bo jak kobieta bierze rozwód, gdy dzieci są małe to jest naprawdę trudno, bo trzeba się pogodzić z faktem że trzeba wychować dzieci bez ojca, nawet jak znajdą sobie kolejnego mężczyznę to już nie będzie ojciec dzieci....i zdają sobie sprawę że muszą wychowywać dzieci z konkubentem....ja rozumiem te kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasek3- Ale ja tez doskonale rozumiem te kobiety. Ale jak sama slusznie napisalas, jesli beda dalej tkwic w "dole" to nic nie osiagna. To sie stalo i sie juz nie odstanie. Albo akceptujesz realia, albo grzezniesz w bagnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośka sam fakt posiadania dzieci nie jest bagnem, problemem jest z kim się je ma....tzn. czy jest to osoba odpowiedzialna czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasek3- Nie chodzilo mi o posiadanie dzieci, tylko o sytuacje w jakiej sie znalazly. Tlumaczylam, ale nie rozumialy, albo nie chcialy rozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie zrozumieją długo....dopiero jak dzieci pójdą swoją drogą zrozumieją, że trzeba pomyśleć o sobie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasek3- Znam kilka kobiet zostawionych z dziecmi i kazda z nich zacisnela zeby i ulozyla sobie zycie na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też gośka znam dużo kobiet które po rozwodzie ułożyły sobie życie na nowo, dużo takich znam:) jakie kto ma przeznaczenie,chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasek3- Ja nie wierze w zadne przeznaczenie. Jak myslisz tak robisz. Jak robisz tak masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu jest przeznaczenie:) możesz mieć plany a wjedzie na Ciebie rozpędzony samochód, albo jedziesz samochodem i zawiśniesz nad przepaścią ale jakimś cudem nie wpadniesz w dół, Gosiu jest oprócz działania przeznaczenie:) ja w nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasek3- Tak, albo idac ulica samolot spadnie Ci na glowe. Ja jednak jestem troche bardziej racjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak jestes Gosiu bardziej racjonalna, jestem tego Gosiu w 100 proc pewna:) i podoba mi sie w Tobie racjonalizm......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bufka lubi plakac
nie spimy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha! to dobrze, możemy dalej sprawdzać dokąd sięga królicza nora... gośka, wstawaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bufka lubi plakac
mam podejrzenia ze moj kochanek to Gosi lekarz:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×