Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiwi1988ldz

Zdeterminowane i pewne swego celu na rozsądne 1000kcl:)

Polecane posty

Tak trzymaj Kiwi :) Ja właśnie wyjęłam zapiekankę z pieca, ale się powstrzymałam i zjadłam kawałek piersi z kurczaka i miskę sałatki. Dziś postaram się już za dużo nie jeść, ewentualnie jogurt albo jakieś warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jogurt naturalny i lyżka kakao deco moreno, mniam :) Zrobiłam dziś tylko 1 serię brzuszków, a mam do zrobienia 3 :( idę na podłodę... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem dopiero drugi dzień na diecie, więc za wcześnie na jakieś nagrody w postacii kalorycznego jedzenia. Poza tym, gdybym ukroiła sobie kawałek to na jednym by sie nie skończyło, tak samo jest, gdy próbuję zjeśc jedną kostkę czekolady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff minął kolejny dzień :) dziś odmówiłam zjedzenia ciasta :P jestem z siebie dumna, w nagrode zjadłam niedawno jabłko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeeej. Wczoraj zjadłam odrobinke warzyw z patelni pomieszanych z pokrojona piersią z kurczaka w kostke. Dzisiaj zjadłam 3 kromki razowca z pastą jajeczną, zjem jeszcze sałatke i to wszytsko, bo chora jestem ledwo żyje, katar taki ze nie wiem gdzie on sie we mnie zmieścił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja już po śniadaniu, zjadłam dwie kanapki z dżemem i serek wiejski, czyli ok 400 kcal. Nie mam pomysłu na obiad dla siebie, bo reszcie robie schab w sosie grzybowym i kopytka :) Mariiika, ja od niedzieli też jestem chora, kaszel, katar i gorączka :/ Już nie wyrabiam w domu, ale nie mam siły,żeby gdzieś wyjść, poza tym zależy mi,żeby jak najszybciej się wykurować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Coś tu pusto :( Ja dziś jadłam w biegu i był to:jogurt naturalny+musli, 2 kabanosy, kilka wafli ryżowych.. Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś zjadłam jakieś 1000-1200 kcal,można powiedzieć,że kolejny dzień do przodu. Widzę,że chyba wszystkie dziewczyny dziś zajęte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeej :) Wzięłam sobie właśnie pasek czekolady, weszłam na forum, poczytałam wpisy i szybko odłożylam to kaloryczne świństwo :classic_cool: Zresztą dziś i tak przekroczyłam to 1000 kcal... Niby jem chude, zdrowe rzeczy typu kasza, wafle ryżowe, jabłka, warzywa, jogurty naturalne ale dużo tego ilościowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratki Karolina, ja też przekroczyłam, ale przecież te 100 czy 200 kcal nie zrobi ogromnej różnicy, grunt,że sie nie objadłyśmy niezdrowych i tuczących rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie :) Naprawdę pisanie na forum, lub czytanie motywuje. Jeszcze muszę poćwiczyć. Dziś nie bardzo miałam czasu się poruszać, a do świąt chciałabym zrzucić chociaż 7 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zjadłam jeszcze kanapkę, bo nie chcę iśc głodna spać :) Niestety ja się wiele nie ruszam ostatnio, ale jak wyzdrowieje to nadrobię. Mnie również, takie pisanie motywuje, macie jeszcze jakieś sposoby, by się powstrzymać od jedzenia, w chwilach słabości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mam ochotę na coś kalorycznego to sobie przypominam ile ważę a ile mam ważyć i przechodzi mi ochota :D ale pisanie z innymi też mi pomaga :) Zbliża się sobota czas ważenia :) jak sądzicie schudłyscie dużo przez tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od mniej więcej 9 dni schudłam 3 kg (dziś nie wytrzymałam i się zważyłam...). Raczej do soboty sie to nie zmieni :) A ja jako motywator mam jeszcze swoje zdjęcie w przyciasnym bikini. Widok jest dość straszny, celowo przybrałam taką pozę, żebym wygladała jak najmniej korzystnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi waga długo teraz stała w miejscu ale czuje że coś chyba drgnęłą :) (oby) Czasem sobie oglądam zdjęcia na których ważę coś ok. 60 kg i tak mnie ostatnio to motywuje ..osiągnę te 60 i już :P Karolina.nova to musi być świetne zdjęcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie piję czerwoną herbate (niezbyt mądre pić ją na noc bo potem bieganie do wc) i jeszcze się octu jabłkowego napije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na diecie dopiero 3 dzien,więc pewnie schułam ok 1kg, ale to efekt pozbycia się tego czym obżerałam się w weekend. Nie mam żadnego swojego zdjęcia, które moglabym zawiesic, chyba,że jakiejs fajnej laski, zeby mnie motywowało do osiągnięcia takiego wyglądu :D Naprawdę pomaga ocet jabłkkowy, bo nigdy nie próbowałam się niczym wspomagac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na chwilke wpadłam, dziś pofolgowałam troske :P Jestem wściekła, jutro miałam zaczynać jazdy i dupa... nie mam z kim dzieciaków zostawić, najlepsze że rano mam jazdy a teraz zostałam o tym powiadomiona, jak bym nie dzwoniła do skutku to bym nawet nie wiedziała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przeprowadzone w 2009 roku badania wykazały, że spożywanie kwasu octowego, który zawarty jest w occie jabłkowym pobudza geny odpowiedzialne za utlenianie kwasów tłuszczowych w wątrobie. Co powoduje zahamowanie nadmiernej akumulacji tkanki tłuszczowej. Inne eksperymenty przeprowadzane przez Japońskich specjalistów potwierdziły, że regularne spożywanie octu jabłkowego znacznie zmniejsza masę ciała." Pije ocet już jakieś 3 msc :) czy pomaga...hmm...raczej nie zaszkodzi go pić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi hej :) co zakazanego zjadłaś? Kurcze ktoś jest trochę nieodpowiedzialny mówiac Ci dopiero teraz że się dziećmi nie zajmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrągowska
hey kiwi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ptyśka84 ta osoba nawet nie odbierała tel, dopiero zadzwoniłam do jej brata i jej mama do mnie zadzwoniła że ona nie przyjdzie :-/ coś nagle wypadło:D szkoda tylko że o 11 w nocy mi to mówią a ja mam jazdy z rana, jestem tak zła że szok. Ja dzis zjadłam kawałek bułki z masłem i twarożkiem, 2 skrzydełka w panierce i cole zero:D pofolgowałam dzisiaj na maxa :S aa i troszke słodkiej herbaty:P musiałam dzis zjeść coś normalnego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi no trochę pofolgowałaś sobie :P ale nic sie nie dzieje raz na jakiś czas organizm chce czegoś innego :) cole zero lub light tez czasem pije bo uwielbiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrągowska
a powiem ci ze mialam dzis pierwsze jazdy i nie lubie mojej instruktorki:P mowi do mnie tak jakbym juz kiedys jezdzila a powiedzialam ze nawet siedzac na miejscu pasazera zsuwam sie jak najbardziej na prawo:D i ze jestem przerazona:O no ale miasto zaliczylam i ofiare tez bym miala ale z winy ofiary rzecz jasna bo az tak slepa nie jestem:P jutro znowu i juz mnie paralizuje strach:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrągowska a ja w końcu nie wiem jak to bedzie z moimi jazdami bo zostałam na lodzie.. Ptyśka84 no już tak mnie ssało do normalnego jedzenia że szok :D musiałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrągowska
mnie to tempo przeraza, chcialabym posiedziec, przegryzc to wszystko na spokojnie a nie tak na hop siup w 2 tygodnie obleciec caly kurs:O no ale nic, powiem babce zeby byla dla mnie bardziej wyrozumiala bo kubica to ja nie jestem. wpadne kiedys zobaczyc jak tobie idzie:) powodzenia w jazdach i diecie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dzis na sniadanie kubek kefiru plus plaster sera z pieprzem skubany ma az 77kcl:( no ale łącznie zjadłam 200kcl nie jest źle :D Szykuje sie na jazdy, jak zawsze mama ratuje nie z oprsji:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×