Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dawca_organów

Czy ja mam zbyt duże wymagania wobec kobiet

Polecane posty

Gość ambrela- ela-ela-la-a-a-a
kasa to nie wszystko, lepiej żyć skromniej z ukochaną, dopasowaną osobą niż samemu albo albo z jakąś zołzą. po co kupować 80m2 jak można na początek 30. zawsze też można razem wyjechać za granicę i w 2 lata na mieszkanie odłożyć, nie wikłając się w kredyty. a na dzieci jest zawsze czas, uważam że do 40 lat można się wstrzymać z rozmnażaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie jestem sprzedawcą z zawodu, ale chętnie oddam się w ręce wartościowej dziewczyny :-) Wczoraj po raz kolejny poderwałem dziewczynę z problemami psychicznymi. Nie dość że trafiłem na bal potworów, gdzie ponad połowa dziewczyn była z nadwagą to jeszcze jedyna ładna do której startowało stado kolesi musiała być skrzywiona mentalnie. Że też wesołe i pełne życia dziewczyny stały się teraz materiałem tak wybrakowanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambrella Pozwól, że Ci przedstawie bilans kosztów i wydatków dzisiejszego posiadania rodziny. Moja pensja 5tys na ręke Mieszkanie dla 2 dzieci koniecznie musi posiadać 2 pokoje, salon i sypialnie a to przynajmniej 60 m co daje nam koszt min 360 tys kredytu co rata wyn 2000 pln miesięcznie. Pozostaje mi 3 tys pensji od której odciągam rachunki i czynsz. Pozostaje 2500 pln od którego odciągam ratę kredytu za samochód (używany) . Pozostaje 2000 od których odciągam koszty benzyny bo do pracy moge dojechać tylko autem. Pozostaje 1400 od których odejmuję zakup niezbędnych środków dla dziecka co z rozmów co ów dzieci posiadają jest to ok 500 pln miesięcznie (pieluchy, środki higieniczne, leki). Pozostaje 900 pln za które muszę kupić jedzenie, ubrać siebie i rodzine. Bilans: nie stać mnie na biedną dziewczynę. Cwaniakują Ci co rodzice dołożyli im się do kredytów lub wspomagają ich co miesiąc jakąś kwotą. Ja mogę liczyć tylko na siebie więc wybaczcie mi moje wyrachowanie ale nie stać mnie na prawde na biedną dziewczynę. Jakbym zarabiał 10 tys to bym miał gdzieś, ile zarabia moja kobieta. Ot cała prawda Ps nie zamierzam się już szwendać po UK i Amerykach i zasuwać na zmywaku. Mam stabilną prace w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska kosmetyczka z gdanska:)
czesc autorze. jestem kosmetyczka, moja pensja jest wyzsza od Twojej, dodatkowo mieszkam w tanszym miescie, wiec o wiele wiecej moge za swoja pensje dostac. moj maz zarabia 2 razy tyle co ja:) takze uwierz mi, ze ustawione dziewczyny i w dodatku ladne po prostu na ciebie nie poleca. 5 tys co to jest w dzisiejszych czasach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska kosmetyczka z gdanska:)
nie mam studiow -ok. moj maz ma, pracuje z dziewczynami niby wyksztalconymi, a wzial za zone wlasnie mnie, mimo iz na prawde mial branie wsrod kobiet lepiej wyksztalconych, ale co z tego, skoro one oprocz papierka nie mialy nic w glowach? nie mozna bylo z nimi pogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest tyle, że ze wszystkich moich znajomych ja wyciągam najwięcej. Tak dzisiaj wygląda system wynagrodzeń w Polsce. Kosmetyczka, która wyciąga ponad 5tys...hyba łączysz to z prostytucją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska kosmetyczka z gdanska:)
haha chłopie, nie masz bladego pojęcia o świecie:) jeśli myślisz, ze jakiej na prade zjawiskowej dziewczynie zaimponujesz taka pensja, to sie nie zdziw. dziele salon z fryzjerka. ona bierze od swoich klientek 1000zł za keratynowe prostowanie włosów. robi to 2-3h. koszt jaki poniosła na materiały to ok 200zł. 800zł ma na czysto:) wiem, możesz napisać a Zus, a us i takie tak, ale jak jest dziewczyna zaradna, to płaci 400zł zusu na miesiąc, a paragonu nie wyda, bo nie ma kasy fiskalnej i podatku i tak nie zapłąci:) klientek ma mnóstwo:) kosmetyczka średnio zarabia 4-5 klocków (przeciętna). ja wyciągam więcej, bo jestem badzo dobra w swoim fachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak...zawsze mogę zostać biznnemenem w szarej strefie. Poza tym spotykałem się z kosmetyczką i ona nawet 2 tys nie wyciąga a zapierdalała do 22:00 5 dni w tygodniu. Po powrocie to juz nawet na sex nie miała ochoty...nie dzięki, poczekam Co do ścisłości nie wiem czy doczytałaś, ale to ja dyskwalifikuje a nie one mnie. Bogate laski tez miałem w życiu i czy mi wierzysz czy nie, jakoś uznawały mnie za całkiem zaradnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska kosmetyczka z gdanska:)
jezeli laska tyra u kogos, to zarobi 2 - 2,5 klocka, to fakt. ja pracuje na wlasny rachunek. zadna kosmetyczka nie pracuje do 22, bez przesady:P 18 max, jak jestruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska kosmetyczka z gdanska:)
przedluzanie rzes - 500-700zł w zaleznosci od wielkosci oka i ilosci rzes. koszt materiaow - 20zł:) to jest to co kocham najbardziej:P mam stale klientki od nie wiem juz jakiego czasu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Wa-wie pracuje dłużej. Z resztą jak dodać jeszcze to, że tylko kobieta potrafi wywalić 1000 zł za prostowanie włosów to mówię, że mnie tym bardziej na taka nie stać. W Warszawie takich saloników jak Twój są setki. U mnie w bloku na dole w pasażu są 2 a w pasażu obok jest kolejny. Tutaj to żaden pieniądz z takiego biznesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska kosmetyczka z gdanska:)
alez u mnie te powstaja i zamykaja sie nowe caly czas:) tu jest jakis, tu nie ma:P moj jest juz 7 lati caly czas prosperuje swietnie:) profesjonalizm jest ceniony w kazdej branzy. moge wiedziec jakie studia skonczyles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje sukcesu. A teraz pomyśl jakbyś była zwykłą kosmetyczką u takiej bizneswomen na umowie zlecenie i poznajesz faceta, który zarabia 5 tys na rękę. Perspektywa rysuje się nieciekawie... i ja też tak uważam. Skończyłem handel międzynarodowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska kosmetyczka z gdanska:)
tez bylam przez rok wlasnie jak szkole robilam zatrudniona u takiej kosmetyczki. tez wtedy zarabialam grosze, gdzies musialam sie nauczyc:P i wiesz, wlasnie wtedy poznalam mojego obecnego meza, przez chyba dobry rok gdzies nie wiedzialam nawet ile zaraia (a juz tymbardziej, ze az tyle). po prostu o tym nie rozmawialismy. nie polecialam na kase, polecaialm na niego:) dodatkwo mpj maz ani ja nie rozbijalismy sie ani nie rozbijamy z pieniedzmi. moje kosmetyczne zakupy(oprocz srodkow czystosci) ksztaltuja sie na poziomie 100zl - kupno tuszu do rzes:) ewentualnie raz na kilka miesiecy jakies olejki do wlosow:P jak potrzebuje sie na jakas okazje mocniej pomalowac, to mam kosmetyki w salonie:P ty mowisz od razu na wstepie dziewczynom ile zarabiasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówienie ile się zarabia i ogólnie mówienie za dużo o swoich sukcesach zawodowych nazywam "podrywem na frajera". Jest to łatwiejszy sposób zdobycia kobiety, ale owoc taki smakuje gorzej i jest duże prawdopodobieństo, że może być zgniły w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska kosmetyczka z gdanska:)
Twoje zarobki nie sa powalajace. nie ma sie czym chwalic nawet. moja kolezanka na jakims psim stanowisku w banku zarabia ok 4 tys. moje zarobki tez nie sa super. to niewiele ponad srednia krajowa. ale lubie swoja prace i wracam zadowolona do domu, chyba to sie liczy dla mnie bardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska kosmetyczka z gdanska:)
ona pracuje w banku na infolinii. ma podstawe plus prowizje, moze jest dobra we wciskaniu kredytow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska kosmetyczka z gdanska:)
raczej nie infolinia tylko bardziej telemarketing.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska kosmetyczka z gdanska:)
to powiem ci, ze ostatnio jest wlasnie o dziwo bardziej zadowolona:P no ale tak dokladnie to sie nie wypowiem, bo mimo wszystko dla niej temat jej pracy jest bardzo drazliwy. nie wiem w sumie, czemu sie stamtad nie wyrwie. zwlaszcza, ze dziewczyna po studiach:P panna, moze Cie zapoznac>?:D ale z Gdanska:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bo ostatnia grupa kredyciarzy rzuciła się na krydyty, bo to ostatni dzwonek, aby załapać się do programu Rodziny na Swoim. Stąd ostatnio nasilenie się wniosków o kredyty. Dodatkowo rząd przedstawił kolejny projekt zastępujący RNS i jest to znacznie gorsze wsparcie co spowodowało lawinowy szturm na banki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj autorze moze zmien taktyke podejscia (nie wrzucaj pewnej grupy kobiet do jednego wora tak od razu) i znajdziesz dziewczyne bez problemów psychicznych, co jest jeszcze wazne ! nie szukaj jej na balach dla frajerów i frajerek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc osob poznajac
kogos i zauraczajas sie, nie ma zielonego pojecia o zarobkach i na to nie patrzy, ale ty oczywiscie wiesz swoje i najlepiej:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka dobra
kocham Cie Dawco !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powidok
mam 27 lat, jestem niezalezna kobieta z pasjami, zarabiam... 8-10 tys netto w duzej korporacji w zawodzie. naprawde nie robisz na mnie wrazenia, Darker. zwlaszcza nie tymi bledami ortograficznymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powidok
tfu - Dawco, nie Darker ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajer 77
tak zarabiasz 8-10 tys tylko 800 zl-1000zl :D pomyliło ci sie i ta korporacja to dom publiczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhhlliij
Lubisz jak kobiety same cie podrywają czy cie to zniechęca? Jesli jesteś facetem z nawet nie super ale z przyzwoitą sytuacja to pewnie masz jakieś tam branie.. pytanie w jakim przedziale wiekowym szukasz kobiety i czy szukasz takiej która sama cię poderwie czy jesteś gotów starać się o jakąś. czy nap zadowolisz się kobietą ładną ale z jakimś mankamentem, np celluit itd czy szukasz takiej klasycznej piękności jak z okładki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhhlliij
Coś tu jest nie halo. Skoro twoja droga cię do niczego nie zaprowadziła to może trzeba coś zmienić a raczej na pewno. Może za szybko odrzucasz kobiety które nie wydaja się toba zainteresowane. znam paru przystojnych, fajnych facetów i oni często tak właśnie robią, a potem narzekają że nie ma z czego wybierać. Może za szybko oceniasz kobietę po jednej rozmowie, są osoby które umieją zabłysnąć dopiero przy bliższym poznaniu. Zdaje sie że szybko załapujesz w kontaktach, ale równie szybko z nich rezygnujesz. Może odrzucasz kobiety które nie będą cie podziwiać, adorować, w takim stopniu jakbys chciał, i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. a co do narcyzmu to przecież narcyzi nie wiedzą że nimi są, zazwyczaj uważają sie za miłych normalnych facetów. Pozatym często nawzywasz jakaś kobietę "suką'? sama przeklinam ale jak na twój wiek to nawet myslenie o innych jako o "sukach" jest dla mnie przesadą. tym bardziej jeśli była kiedyś twoją dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×