rozmowa

jakie wypociny.komplementuje cie bo mnie podniecaja takie wyzwolone panny jak ty.to fajne ze nie jestes rzadnom cnotkom.fajnie ze lubisz sie zabawic i dac sobie i facetowi pszyjemnosc :) nie obrarzaj sie bo mi to imponuje.

odpowiedz na to a dam ci spokuj.wolisz jak facet w lozku jest delikatny i czuly,czy twardy,menski i zdecydowanie i mocno rucha?delikatny i czuly czy menski i wladczy?co bardziel lubisz?to nie jest jakies glupie pytanie.normalne i cien nicosci i koksiarz pewnie tez chcom wiedziec.bo kazda woli inaczej ty pewnie wolisz ostre rzniecie niz delikatne kochanie mam racje?

nie życzę sobie byś o mnie pisał w taki sposób. Nie rozmawiam z tobą.

ale wolisz powoli i delikatnie czy ostro?to jest normalne pytanie.nie zlosliwe.

przeczytałem to wszystko i... Wyobraziłem sobie te opowieści ze szczegółami. A uwierzcie mi,mam bujną wyobraznię :D haha

koks ty i nędzny w tych rolach ? :D

a ty dzisiaj znowu tak szybko z pracy wyszłaś czy z roboty pisałaś z pijaczyną?

no nie ..miałam wypadek w pracy i muszę leżeć w domu przez najbliższe dni.

ja w tych orgiach nie brałem udziału. Wyobrażałem to sobie z perspektywy świadka :p haha

jaki wypadek? Coś ci się stało?

rozwaliłam łydkę ,prawie do kości na długości jakiś 13cm :-)

jak rozwaliłaś? Rozcięłaś?

rozciełam o metal

miałaś szyte?

no jasne ,że tak

ile szwów?

15chyba nie wiem ,naprawdę

mój brat tak sobie kiedyś rozciął o ostrą,uciętą metalową barierke. Miał 10szwów. Już minęło kilka lat i ma taką mięsistą,bordową blizne :) na jakies 10cm długą.

o kurwa to dużo. Bolało?

do momentu szycia i powrotu do domu nie, teraz jak diabli , pewnie po woli znieczulenie puszcza.

to trzymaj się dzielnie :* tak pół serio,pół żartem. To częściowo moja wina,bo zamiast się skupić na robocie to o mnie myślisz. I potem takie tego efekty :)

pech to pech. W końcu dziś trzynasty. Szkoda,że nie piątek :)

:-) to sobie kurwa zarobiłam ..no nic ,dobrze ,że to tylko jedna rana drutów wystawało trzy ,reszta to zadrapania. Tylko to ja miałam cię zabawiać jak będziesz w szpitalu a nie ty mnie :-) jestem w domu dla jasności.

jesteś chyba 4osobą którą mi to mówi o 13. Chciałam przełomu 12..to mam blizna będzie napewno.

teraz bym ci się tam przydał. Robiłbym ci kawę i herbatkę. I nosiłbym cię na rękach żebyś nie przeciążała nogi ;)

oj nie żartuj sobie ze mnie ,dzisiaj nie wolno :-)

oj no próbuję ci jakoś pocieszyć. Oderwać myślami od sytuacji i chociaż na chwilę wywołać uśmiech na buźce :) jak chcesz to mogę ci oczywiście napisać "pocieszynke"taką z jakich słynę. Ale wtedy się załamiesz :) hehe :* cium,cium :D

dobrze że jesteś, przynajmiej nie zdycham z nudów. Co to jest "cium cium" :D

jak to co? Dwa buziaki dodające otuchy i wiary w lepsze jutro ;)

aaa no chyba ,że :-) dziękuję bardzo. Jutro będzie gorzej bo będzie bolało mocniej..dobra już ci więcej nie marudze. :-)