Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oxygen

OLEJ RYCYNOWY

Polecane posty

Gość Czesiunia
Witaj Oxygen pocztałam trochę o olejku rycynowym i Twoje wypowiedzi bardzo mnie zachęciły też do działania. Wypiłam OR 30 g + szklanke soku pomarańczowego= zmixsowałam to 1 min. Wyszedł po prostu pyszny koktail byłam w szoku , ze to takie dobre nie wiem czy to przez smak dobrej pomarańczy.Nie miałam żadnych nudności. Po 30 min 1 wypróznienie a pózniej 4 razy lekkie. Nie było pupy pawiana więc sobie myśle , ze nie ma we mnie moze takiej duzej ilosci metali. Choć latka juz mam i algamacik też jest. Za Twoja wskazówką bede robiła 1 x na 2 tygodnie. Słyszałam , ze grupa krwi A nie powinna zazywać OR do wewnątrz. Co o tym sądzisz. Dzięki za full wspaniałych informacji. Masz ogromna wiedzę i cudnie, ze dzielisz się z innymi. Ukłon w Twoja strone. pa czekam na dalsze wskazówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesiunia
Zapomniałam napisać , ze po zażyciu koktailu przyłożyłam sobie termoforek z goracą wodą na wątrobę i myk pod kocyk1 raz w zyciu skorzystałam z termoforu i troszke sie poparzyłam ale to nic efekty były ważniejsze. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesiunia
Zapomniałam napisać , ze po zażyciu koktailu przyłożyłam sobie termoforek z goracą wodą na wątrobę i myk pod kocyk1 raz w zyciu skorzystałam z termoforu i troszke sie poparzyłam ale to nic efekty były ważniejsze. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Wierząca, spokojnie. Ja przy kandydozie oczyszczałam wątrobę i było ok. Oxygen leciała z rycyną i też przeżyła, a nawet odżyła. Te narynginie one mogą być też właśnie w pestkach. **** Czesiunia na jakim soku pomarańczowym robiłaś? Bo ja kupuję pomarańcze i wyciskam. Dwa pierwsze oczyszczania były na grapefruitach. Przy pierwszych oczyszczaniach nie musisz mieć pupy pawiana. Mnie porządniej zapiekło dopiero teraz po 5-tym. zobaczymy jak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesiunia
Witam koktail robiłam z 2 owoców pomarańczy i sok z nich był pyszny.Naprawdę mi smakował i mi nie śmierdział. Może dlatego , ze była to mała ilośc 30g OR + 1 szkl soku pomarańczowego. Mixsowanie napewno w tym pomogło.Ta ilość też swoje zrobiła na poczatku tyły to takie małe rozwolnienia acha pisałyscie o kolorze. U mnie kolor w porcelanie był mozna by rzec ładny tzn. żółtawy lekko brazowy tzn.cieszył oko haha Następnym razem nie będę się oszczędzać i wezmę 60 g i 1,5 szk soku. ważę 92-94 kg i może wtedy będą inne kolory. Pod wieczór były lekkie pieczenia i faktycznie tak jak piszesz pupa pawiana może wystapić po X oczyszczeniu. Apetyt cały czas miałam i raczyłam się róznościami. Piszcie o swoich próbach. Będe też zapisywała swoje oczyszcenia OR pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesiunia bierzesz za dużo soku, mikstura w połączeniu to pelna szkalnka,a więc jak wlejesz do szklanki 60 ml OR, resztę dopełniasz sokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrnanuta
Czesinia moim zdaniem zbyt krótko miksowałaś. Ja miksuję 10 minut. Smak ohydny i mocno jestem zdziwiony, że ci smakowało. Ja na samą myśl mam mdłości. To co również mnie dziwi to szybkość wypróżnienia. Ja za zwyczaj mam po kilku godzinach kilka wizyt w toalecie. Pozdrawiam oczyszczaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
srebrnanuta Padły mi bakterie jogurtowe po ponad 2 miesiącach intensywnego rozmnażania. Myślałam, że coś źle robiłam ale równolegle siostrze też padły i miała "zaczyn" ode mnie. Ciekawa jestem jak u Ciebie z jogurtowaniem, nie padły Ci bakterie po 2 miesiącach? Dzwoniłam do dr Kempisty i potwierdziła, że przy intensywnym rozmnażaniu mogą paść. Wcześniej czytałam, że powinny wystarczyć na pól roku. Hm... Na jej stronce znalazłam namiar do sklepu zielarskiego w Tarnowskich Górach, gdzie kupiłam nowe saszetki bo dzięki tym jogurtom widzę efekty powrotu do zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesiunia
Witam wszystkich. Korzystałam z OR 30 g z firmy Phyto Pharm kupiłam w aptece. Mixsowałam fakt krótko 1-2 min .Wg mnie było pięknie zmixsowane tzn. doskonale rozbite kropelki tłuszczu ale oki będę teraz mix z 10 min. Nie mam wiedzy w tym temacie bazuje na waszych informacjach . Proszę podać namiary na art. w jęz. polskim. Proszę napisać jak często i jak długo należy przeprowadzać tę kurację. Smak naprawdę był dobry wiec się dziwię, że inni maja inne odczucia. Nie wiem czym to jest spowodowane. Reakcja też była dobra. Teraz analizując moje postępowanie to chyba dobrze wszytko zrobiłam. Termofor położony na wątrobie też prawidłowo zadziałał. Fakt dobrze pozostać w domu i na spokojnie przeprowadzić kuracje. Nie miałam jakiś bulgotań w jelitach- Piszcie więcej. Pragę też oczyścić wątrobę metodą Clark oraz Moriza. Obecnie piję zioła p pasożytom. Robię też lewatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesiunia
Od tygodnia stosuję pastę budwing. Jest pyszna można urozmaicić sobie posiłki. W niedługim czasie chce przeprowadzić sobie kuracje z 200 cytryn. Pragne kupić w dobrej cenie wyciskarke do cytrusów może macie wiedzę , która jest najlepsza. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Hello:) Czesia moja pierwsza mikstura na 30ml też była ok. :) Aż się zdziwiłam. Przy 60-ciu dopiero jest niedobre. Nie, nie dawaj od razu za drugim razem 60tki. Powinnaś dać 40, ale jak chcesz więcej to daj sobie 45-50, a dopiero potem 60. Miksować trzeba do momentu, aż nie będzie widać oczek. I zależy czym miksujesz, bo mikserem to szybciej. *** Nuta z wypróżnianiem to jest różnie. Jedno miałam po godzinie, inne dopiero po 6-ciu. Przy oczyszczaniu wątroby też. Raz po drugiej soli, a kiedy indziej dopiero na drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrnanuta
Mnie też bakterie padają po tym czsie. Jogurt piję codziennie. Bez niego już nie wyobrażam sobie dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Hejka 👄 Jestem po 6-stym oczyszczaniu. Głowa mnie jeszcze nie boli :) Pupa pawiana nieco bardziej odczuwalna niż ostatnio i miałam skurcze, czego wcześniej raczej nie było. Staram się nie przekraczać 60ml, ale dzisiaj było chyba ciut więcej. Porcelana coraz jaśniejsza. Mam wrażenie jakby to dopiero teraz ruszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CHELATACJA p.Krzysztof zakończył pełną chelatację DMSA i ALA Nie zamierzam nikomu odradzać lub kogoś przekonywać do wykorzystania wiedzy i praktycznych doświadczeń Darka i Ewy. Ja uwierzyłem i zrobiłem to. Nigdy nie przypuszczałem że mogę być obciążony metalami ciężkimi. Od wielu lat czułem że w mojej walce z Kandydozą brakuje jakiegoś elementu, który przechyli szalę zwycięstwa na moją korzyść. Teraz każdy liczy że w szczegółach opiszę wszystkie dolegliwości. Ale objawów było tyle że ich wyliczanie zajmie kilka stron. Objawy pasowały idealnie do boreliozy ( 1 rok badań, wizyt i leczenia olejkami eterycznymi, ciągle bez antybiotyków), 2 lata leczeń na rwę kulszową i cały kręgosłup) ½ roku leki p.padaczkowe, cały czas helikobakter, nadkwasota i cały układ trawienny. Cały czas potworne bóle głowy, wszystkich mięśni, ścięgien i stawów. Szczególnie kręgosłup, barki a na koniec kolana i stawy dłoni. Diagnoza- na tle reumatologicznym. Przez ostanie 5 lat świat oglądałem świat jak przez matową szybę mając zaburzenia błednika. Sen – po 3 godziny góra. Koszmar jakiś. Koniec, nie chcę do tego wracać. Dobrze to opisał dr Andrzej Janus. To on swoją książką naprowadził mnie na Kandydozę. Lekarze nie przyjmowali takich sugestii do wiadomośc***Przez ostanie 2 lata jeszcze bardziej surowa dieta ale cholesterol 320 no i walka z grzybem. Bałem się tylko czy wystarczy mi sił psychicznych aby trwać i czekać aż odnajdę ten ostatni klocek do mojej układanki. Byłem zupełnie sam. Aż pewnego dnia przeczytałem i zrobiłem dokładnie tak jak proponował Darek. Efekt jest zadziwiający. Znowu chce się żyć, znowu mam marzenia i plany. To nic że Kandydoza układowa resztkami sił daje o sobie znać. Dzisiaj mam cierpliwość i wolę walki, dlatego wiem że to jej ostatnie podrygi. Bez chelatacji nie byłoby to możliwe . Ponad 10 lat wiedziałem że droga do wyzdrowienia zawarta jest w 3 słowach: uszczelnić, oczyścić organizm i na koniec dobić intruza. Proste. Ale żeby to zrobić w tamtych latach należało mieć dzisiejszy dostęp do wiedzy. Przebieg samej chelatacji bez żadnych sensacji i Herksów. Powoli mijają objawy neurologiczne w kolejności od głowy przez barki do lędźwi. Wreszcie biegam bo mam równowagę. Dosyć !!! Ktoś powie – a lekarze ? Zawiedli na całej linii. Jeszcze m-c temu, w trakcie chelatacji jeden namawiał mnie do kolejnego spotkania z neurologiem i psychologiem. Inny leczył w tym czasie mojego ojca w szpitalu na bakteryjne zapalenie oskrzeli a potem płuc, podając antybiotyki i nie biorąc pod uwagę sugestii że choroba powstała na tle grzybiczym. Z okazji Świąt Życzę wszystkim żeby spotkali na swojej drodze tego „Dobrego duszka” , który im podszepnie w którą stronę pójść. Krzysztof FORUM FUNGIDIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten wątek z tym wpisem mógłbyś sobie darować. Tutaj się nikt nie chelatuje i nie ma zamiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chelatacja
ale to nie dla ciebie baranie jest ten wątek, ale dla kogos komu w żaden sposób olej rycynowy nie pomógł, a potrzebuje konkretnej pomocy, aby stanąć na nogi. Jednakowoz nie podważam metody z olejem rycynowym, bo jest skuteczny, jak zwykle nie dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Barana to sobie przed lustrem znajdź. Wkleiłeś to na kilku innych wątkach , wystarczy. Jak komuś olej rycynowy nie odpowiada to tutaj nie siedzi. Ludzie trafiają tutaj z innych wątków, a nie na odwrót, żebyś chelatacje tutaj reklamował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidorka
uff, przeczytałam wszystko, teraz nareszcie mam jasność i zabieram się za oczyszczanie po kolei, jak każecie: najpierw wątroba HC, potem OR, stawy , nerki wracając do wątku o olejach i oliwie, dodam, że obecnie większość produkowanego rzepaku to GMO, więc trzeba sobie odpuścić ten olej ktoś też stwierdził,że smaży na oleju słonecznikowym, w żadnym wypadku nie wolno, Najgorszymi do smażenia są oleje: słonecznikowy i sojowy. Wynika to z wysokiej (ponad 50%) zawartości aktywnych chemicznie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i śladowych ilośc**przeciwutleniaczy (wit. E). Wystarczy 12 dni, aby każdy z tych olei utrzymywany w temp. 100oC w całości zmienił się w toksyczną żywicę. najlepszym olejem do smażenia jest olej kokosowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CHELATACJA p.Krzysztof zakończył pełną chelatację DMSA i ALA Nie zamierzam nikomu odradzać lub kogoś przekonywać do wykorzystania wiedzy i praktycznych doświadczeń Darka i Ewy. Ja uwierzyłem i zrobiłem to. Nigdy nie przypuszczałem że mogę być obciążony metalami ciężkimi. Od wielu lat czułem że w mojej walce z Kandydozą brakuje jakiegoś elementu, który przechyli szalę zwycięstwa na moją korzyść. Teraz każdy liczy że w szczegółach opiszę wszystkie dolegliwości. Ale objawów było tyle że ich wyliczanie zajmie kilka stron. Objawy pasowały idealnie do boreliozy ( 1 rok badań, wizyt i leczenia olejkami eterycznymi, ciągle bez antybiotyków), 2 lata leczeń na rwę kulszową i cały kręgosłup) ½ roku leki p.padaczkowe, cały czas helikobakter, nadkwasota i cały układ trawienny. Cały czas potworne bóle głowy, wszystkich mięśni, ścięgien i stawów. Szczególnie kręgosłup, barki a na koniec kolana i stawy dłoni. Diagnoza- na tle reumatologicznym. Przez ostanie 5 lat świat oglądałem świat jak przez matową szybę mając zaburzenia błednika. Sen – po 3 godziny góra. Koszmar jakiś. Koniec, nie chcę do tego wracać. Dobrze to opisał dr Andrzej Janus. To on swoją książką naprowadził mnie na Kandydozę. Lekarze nie przyjmowali takich sugestii do wiadomośc***Przez ostanie 2 lata jeszcze bardziej surowa dieta ale cholesterol 320 no i walka z grzybem. Bałem się tylko czy wystarczy mi sił psychicznych aby trwać i czekać aż odnajdę ten ostatni klocek do mojej układanki. Byłem zupełnie sam. Aż pewnego dnia przeczytałem i zrobiłem dokładnie tak jak proponował Darek. Efekt jest zadziwiający. Znowu chce się żyć, znowu mam marzenia i plany. To nic że Kandydoza układowa resztkami sił daje o sobie znać. Dzisiaj mam cierpliwość i wolę walki, dlatego wiem że to jej ostatnie podrygi. Bez chelatacji nie byłoby to możliwe . Ponad 10 lat wiedziałem że droga do wyzdrowienia zawarta jest w 3 słowach: uszczelnić, oczyścić organizm i na koniec dobić intruza. Proste. Ale żeby to zrobić w tamtych latach należało mieć dzisiejszy dostęp do wiedzy. Przebieg samej chelatacji bez żadnych sensacji i Herksów. Powoli mijają objawy neurologiczne w kolejności od głowy przez barki do lędźwi. Wreszcie biegam bo mam równowagę. Dosyć !!! Ktoś powie – a lekarze ? Zawiedli na całej linii. Jeszcze m-c temu, w trakcie chelatacji jeden namawiał mnie do kolejnego spotkania z neurologiem i psychologiem. Inny leczył w tym czasie mojego ojca w szpitalu na bakteryjne zapalenie oskrzeli a potem płuc, podając antybiotyki i nie biorąc pod uwagę sugestii że choroba powstała na tle grzybiczym. Z okazji Świąt Życzę wszystkim żeby spotkali na swojej drodze tego „Dobrego duszka” , który im podszepnie w którą stronę pójść. Krzysztof FORUM FUNGIDIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidorka
o rybach morskich, które są najbardziej skażone 1. Nie jedz ryb, które zawierają wysokie poziomy rtęci: rekin, miecznik, makrela królewska i płytecznik. 2. Możesz zjeść dwa średnie posiłki na tydzień ryby i skorupiaków, które zawierają mało rtęci, np. krewetki, tuńczyk puszkowany, łosoś, zębacz i rdzawiec (zwykle używany w paluszkach rybnych). 3. Albo możesz zjeść jeden średni posiłek na tydzień ryb zawierających umiarkowane poziomy rtęci, np. homar, granik, świeży tuńczyk lub puszkowany tuńczyk biały. (Tuńczyk puszkowany—który pochodzi z mniejszych, młodszych ryb—jest preferowany ze względu na niższą zawartość rtęci.). 4.Jeśli planujesz zjeść rybę złowioną przez rodzinę i przyjaciół w pobliskim jeziorze, rzekach czy obszarach nadmorskich, najpierw sprawdź lokalne rady odnośnie poziomów skażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super agidorka trzeba uswiadomić ludziom, bo szkoda mi ich chorują, czują się gorzej, a reklama nakłania do jedzenia ryb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fabryki wylewają do morza HEKTOLITRY RTĘCI do morza, tam są zatrute, chore zwierzęta, a reklama swoje-chamstwo-kłamstwo w TV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidorka
na innym portalu przeczytałam,że najbardziej są skażone ryby drapieżne, te, które żywią się mniejszymi rybkami i najbardziej skażone są ryby duże (rekin, łosoś, tuńczyk, makrela, miecznik, szczupak), najmniej skażone są: szprotki i sardynki, sledzie oraz ryby z Pacyfiku; trzeba pamiętać że suplementy diety - oleje z rekina też mogą być skażone metalami ciężkimi a więc ryby adieu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidorka
ryb nie powinny w ogóle spożywać kobiety w ciąży, bo metale ciężkie, głównie rtęć mogą uszkodzić płód, dlaczego obecnie tak wiele dzieci jest autystycznych? z zespołem Aspergera? rtęć ze spożywanych rym przez matki + rtęć ze szczepionek, resztę dopowiedzcie sobie sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidorka
OLEJ KOKOSOWY - król wśród olejów! Posiada szeroki wachlarz zastosowania. Olej kokosowy jest opisywany jako "najzdrowszy olej na ziemi". Oprócz kulinarnego zastosowania przynosi wszechstronne korzyśc****elęgnacyjne. Idealny do smażenia orientalnych potraw,gotowania, pieczenia ciast i robienia deserów. Nadaje się również do smarowania pieczywa. Świetnie się wchłania w potrawy. Nie ma wpływu na smak przyrządzanej potrawy. Olej kokosowy znalazł również zastosowanie jako środek pielęgnacyjny i kosmetyczny oraz do masaży. Można stosować jako balsam do ciała. Jest idealny do cery suchej i łuszczącej się, swędzącej. Najlepsze rezultaty można uzyskać wcierając olej w jeszcze wilgotna skórę,tuż po kąpieli. Łagodzi objawy związane z łuszczycą, zapaleniem skóry i egzemą. Używany do masażu wspomaga naturalną, równowagę skóry. Zmiękcza skórę zapobiegając jej przesuszeniu oraz łuszczeniu się. Zapobiega zmarszczkom, obwisłej skórze oraz plamkom na ciele. Sprzyja zdrowemu i promiennemu wyglądowi skóry. Dostarcza ochrony przed szkodliwymi skutkami ultrafioletowego promieniowania słonecznego. Masaż z użyciem oleju kokosowego jest niezapomnianym przeżyciem. Olej kokosowy do Masażu stosowany jest na całym świecie przynosi relaks i znacznie poprawia stan skóry. Polecany jest zwłaszcza do bardzo suchej i pękającej skóry, przeznaczony również dla skóry dojrzałej, uszkodzonej przez słońce, a także przy neurodermitis. Olej kokosowy ma działanie "chłodzące" i uspokajające. Naturalna alternatywa dla chemicznych oliwek dla dziec*****elęgnuje delikatną skórę dzieci i niemowląt. Polecany dla kobiet w ciąży, by zapobiec rozstępom. Zastosowanie: środek spożywczy maseczka do włosów pielęgnacja ciała masaż odżywczy Właściwości: antybakteryjny antywirusowy antyseptyczny, wspomaga gojenie ran reguluje przemianę materi nie przyczynia się do budowy tkanki tłuszczowej wzmacnia mięsień sercowy nie obciąża trzustki łagodzi dolegliwości cukrzycowe odżywia skórę pomocny w egzemach spowalnia starzenie się skóry i powstawanie zmarszczek wzmacnia włosy likwiduje łupież nie zawiera cholesterolu dobry dla diabetyków posiada neutralny zapach Sposób przechowywania: Olej należy trzymać w zakręconym pojemniku, w temperaturze pokojowej. Należy chronić od światła słonecznego i wilgoci. Można przechowywać w lodówce. Przechowywany w temperaturze pokojowej, czyli poniżej 25 C, utwardza się i wygląda jak masło o białej, mlecznej barwie.Nie ma to wpływu na jego jakość. Powyżej temperatury 25 C olej będzie mieć postać płynną. Aby upłynnić olej wystarczy pojemnik z olejem skierować pod strumień ciepłej wody lub umieścić w naczyniu z ciepłą wodą, ewentualnie można postawić koło grzejnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goś porą nocną
Postanowiłam, że się dołączę:) Na pewno mam problem z Candida - częste stany zapalane pochwy, biały nalot na języku, kiedyś zdiagnozowany zespól PCOS, itp itp dodatkowo 2 lata temu głupia zdecydowałam sie na koronę 'metalowa' - niestety z braku kasy:( ( nie wiem, na ile składa się z rtęci, ale zakładam ze tradycyjnie jak zwykła plomba amalgamatowa((, z kolei w dalekiej przeszłości gdy stać mnie było na aparat ortodontyczny,po - nosze druciki retencyjne.. tak więc na pewno mam sie z czego oczyszac..przynajmniej poszłam juz dawno po rozum do głowy i nie biorę żadnych szczepionek , brr Od jakiegoś czasu ssie olej rano i wieczorem. Rano daje widoczny efekt - mogłabym w sumie nie pić kawy, ładnie pobudza, w wypluwanej ślinie daje się zaobserwować jakies dziwne kłaki itp. Takie sa u mnie efekty. Mozliwe ze wroce do MO, kiedys piłam ale rownoczesnie brałam antykoncepcję, (ktora omal nie zaprowadziła mnie do grobu..) tak więc trudno było mi stwierdzić efekty bo źle czułam sie non stop.. W niedzielę zrobiłam 1 OR. 1.30ml z sokiem pomarańczowym, schłodzonym, na czczo, w smaku do przełknięcia, takie lekko gęstawe./ długo mixowane, ale mam wrażenie że minioczka zostały../ 2.Do łożka, termofor, picie wody ciepłej z imbirem. 3. Po ok. 15 min. Mdłości, blee, niektóre ledwo opanowane. 4. Nie było żadnych skurczów. Po ok.2 godzinach pierwszy kibelek, chyba tylko czystka po kolacji. 5 Trzy kolejne posiedzenia - zapach jak przy wymiotach, fujj, kolor zółty, potem juz b.wodniste - te trzecie,ale juz zapach zaden szczegolny 6. Moj błąd- nie zaopatrzyłam się w np.sok pomidorowy, pojawiły sie lekki bol głowy i pobolewanie łydek - ubytek elektrolitów. 7. Brak pupy pawiana - zero jakiegokolwiek problemu. Wniosek- albo coś zrobiłam źle, albo u mnie nie tak łatwo i kolejne oczyszczania dadzą efekt. Wieczorem poczucie lekkości, dobre samopoczucie. I pytanie, czy dobre samopoczucie nie wynikało raczej z faktu przeczyszczenia jelit?( bo niestety mam problemy z wypróżnieniami - i tu wina moja - za mało ruchu, praca całkowicie siedząca i o dziwo..rok temu byłam na hydrokolonoterapii - odradzam!!!! - mam wrażenie ze moje problemy z wypróżnianiem się pogłębiły się, mam tez opory psych. by zrobic lewatywe../ A takze czy OR nie rozleniwi mi jelit całkowicie? dzis np. w ogóle nie byłam w toalecie i zero sygnałów bym miała iść, buu, a jadłam przecież normalnie.. I jeszcze pytanie, po ktorym moze uznacie mnie za ignorantkę, ale co tam..Jeśli OR tak czyści, to czy usuwa stare masy kałowe podobnie jak np.lewatywa??? Ja nic takiego nie zauważyłam . zreszta TAKZE PODCZAS HYDROKOLONO.., mogłam przecież obserwować co płynie przez rure odprowadzająca nieczystości i sory..ale nie zadziwił mnie widok.. Mowię, mam ochotę na lewatywe i to kawowa, ale nie mam odwagi..podczas hydrokolo..przy wprowadzaniu ryry ( wg mnie barbarzyńskie ustrojstwo, to nie była mała rurka tylko kawał plastiku ładowanego w d..)przy wprowadzeniu głebiej odczulam nagle silny bol, nie było po żadnego krwawienia, osoba robiąca zabieg stwierdziła, ze spotyka sie pierwszy raz by bolało; ale u mnie uraz został. Ech, wiem ze mam przez perturbacje różnorakie zanieczyszczona watrobe, ale nie chce brac sie za metode dr Clark. Wg tego co doczytałam na innym forum, wymaga ona systematyczności i konsekwencji żelaznej..ja wole chyba coś wymagającego mniejszego zaangażowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Hejka 🌻 gość porą nocną czyżbyś była kolejna ofiarą kolejnego konowała, który leki typu Diane przepisuje na kilka pryszczy, a antykoncepcję typu Yasmin, Yazz etc na pcos? Oczywiście, że masz się z czego oczyszczać. Z nadmiaru androgenów też:), a to oznacza, że metodę Clark na wątrobę musiałabyś wrzucić do repertuaru:) Choćby ze względu na dobro twojej trzustki i zmniejszenia ryzyka cukrzycy. O jakiej żelaznej konsekwencji ty piszesz? Przeprowadzasz oczyszczanie raz na miesiąc. Mało tego ten sposób jest sposobem, który wymaga najmniejszego zaangażowania. Zawsze możesz robić okłady z rycyny, codziennie trzymać jakieś 2 godziny, albo pić codziennie łyżkę cytryny i oliwy dodając do tego picie odpowiednich ziółek. Proces bardzo powolny i długotrwały. Będzie ci się chciało? :P Co ty tu jeszcze piszesz. Tą plombę wyrzuć. To konieczność. Hydrokolonoterapia. Chyba masz pecha do lekarzy itd. Gdzie ją robiłaś, w jakimś gabinecie kosmetycznym? Przed takimi miejscami ludzie sie nawzajem ostrzegają. Ja zrobiłam 2 hydrokolonoterapię i kamienie się ze mnie sypały. Miałam robioną troszkę innym sposobem, siadałam na takim specjalnym fotelu z wanienką, miałam cieniutką rurkę i musiałam sama popracować tzn musiałam przytrzymać wpływającą wodę. Wiesz dlaczego miałaś tylko zwykłe złogi? Bo pierwszy zabieg z reguły usuwa tylko to, a dopiero następny rusza coś więcej. Kłaki w oleju O_o ? Pierwszy raz czytam o czymś takim. Następnym razem przy oleju nie pij wody z imbirem, tylko samą wodę. Możliwe, że od tego ci było źle. Co do dobrego samopoczucia, to tak u mnie nie do końca. Bo mam dreszcze i boli mnie głowa, ale ogólnie nie mam jakiś większych sensacji. Powiedziałaś A musisz powiedzieć B:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×