wrzesień 2013 :))

Dzien dobry. Mały spi...ciężka noc za nami.Nie mogłam mu zbic gorączki ale w końcu zimne okłady pomogły i zasnał. Ja już od 6.00 na nogach byłam na zakupach bo teraz mąż pojechał do pracy i już z domu nie wyjdę.Mamy zakaz dopóki mały będzie brał antybiotyk. Mam zamiar zaraz wysprzątać cały dom bo wczoraj przez ten szpital nic nie zrobiłam. Mąż mnie jeszcze wkurzył bo upominalam go 6 razy żeby uważał na psa.Mamy boksera który od jakiegoś czasu ucieka wiecznie.Rozwalił już siatkę raz a teraz nauczył się po siatce normalnie uciekać. Ostatnio go znaleźliśmy wszedł znajomemu na podwórko i po siatce do kojca to tego gościa suki.Masakra jakaś! I strasznie uważam pilnuje jak go wypuszczam na podwórko a maż oczywiście ma wszystko gdzieś i mu uciekł bo wystarczy chwila nieuwagi I teraz będzie latał bo ja z domu nie wyjdę żeby za nim jechac. Strasznie mi to popsuło humor...bo standardowo jego ucieczka skonczy się u teściowej która nie ukrywajmy jest zła jak on tam przychodzi.A mi jest okrutnie głupio że tak się dzieje ale nie mogę na nim zapanować. Nie chce go kastrować bo jest młody ale kurde jak tak to ma wyglądać to nie wiem jak to się skonczy. Żałuje strasznie bo nie mieliśmy takich problemów a w tamtym roku Pewna Pani zaroponowała że ona ma suczkę bokserkę i żebym go pozwoliła dopuścić bo jest ładny i będą z tego małe bokserki. Ale Pani po kilkukrotnym "dpouszczeniu" znikła i juz się nie odezwała. Więc przypuszczam że się udało i zostawiła wszystkie psiaki dla siebie. A ja mam teraz przez to wszystko tylko WIELKI KŁOPOT. GRANISKA ja już urodzisz to bardzo żadko będziesz rozpamiętywać stratę. To "nowe" dzieciątko wszystko Ci wynagrodzi zoabczysz. Ja straciłam dwójkę dzieci...Jedno w 10 tc drugie w 7tc.I owszem pamiętam dokładnie kiedy miałam termin ale staram się do tego nie wracać. Nie rozmyślam co by było gdyby...życie jest takie krótkie trzeba się cieszyć chwilą! MARCOPOLO współczuje koleżance ale bez urazy nie doczytałam do końca...jestem dopiero w 15 tc i takie opowieści mrożą mi krew w zyłach. Omijam szerokim łukiem historie o stracie dzieci... A na tym forum jestem żeby się posmiać odstresować pożalić i pogadać z bratnimi duszami! ;) No... AMY już troche lepiej jest.Wczoraj dostał pierwszą dawkę antybiotyku.Mam nadzieje że z każdą kolejną będzie lepiej.Jest bardzo slaby i wymęczony straszie po wczorajszych badaniach w szpitalu. W nocy nie mogłam mu znów zbić gorączki dopiero Paracetamol w czopku i zimne okłady pomogły. To nasz czwarty antybiotyk w ciągu tych czterech lat.Syn ma super odporność i bardzo żadko choruje ale ta choroba to najgorsze co nas do tej pory spotkało. Okropnie jest patrzeć na swoje słabutkie dziecko...a w tym szpitalu to już wogóle MASAKRA! AMY a Ty się już lepiej czujesz? Wczoraj w przychodni jak czekaliśmy na karetkę z lekarką (ona wezwała pogotowie) to mi się zrobiło słabo...zmierzyli mi ciśnienie ale okej to wszystko z głodu było bo nie zjadłam sniadania bo wiadomo Mały wazniejszy nie myslalam nawet o jedzeniu.Ale zbadali mnie przynajmniej i wpisali do karty ciązy.Także przynajmniej mam z głowy interniste. No nic uciekam muszę nastwić zupę i dać małemu reszte leków. Milego Dnia Wam życzę BUZIAKI :* PS.Moją "rybcie" już czuje fantastycznie!Dziś rano fantastycznie sobie brykał/brykała. Miło tak zacząć 15 tydzień. Lubie swoją drugią ( w sumie czwartą) ciąże ;D Coraz częściej myślę o kolejneeej.

hejka mi tez ostatnio znajoma opowiadala o podobnej jej sytuacji podobnej do tej Markopolo mam nadzieje ze y wszystkie donosimy i urodzimy zdrowe dzidzie:) musi tak byc i nie ma innej opcji.. Rarity doskonale Cie rozumiem nie ma nic gorszego niz chore dziecko ja do tej pory nie mialam swojego dziecka i pomagalam zawsze sieostrze i pare razy siedzialam z chorym Jankiem w szpitalu i w domu tez on mial taka super odpornosc ze 2 razy w roku lezal w szpitalu z choryi płucami ;) tylko ze u niego płuca rozwijaly sie w 3dni jednego dnia mial kaszel/ katar drugiego zmiany na oskrzelach a 3go juz pluca- najlepsze ze jak juz mial katar siedzial w domu bral leki i oczywiscie byl u lekarza nie tak ze rodzice nie zwracali na to uwagi, w zeszlym roku pierwszy raz ne wyladowal w szpitalu a w ty roku piewszy raz mial normalne przeziebienie czyli katar kaszel i obylo sie bez lekow mocniejszych i szpitala;)) ok bo sie rozpisalam nie na temat;) zkonczyl mi sie chleb i sie nie najadlam musze isc do piekarni;/

Czesc dziewczyny! Wlasnie trafilam na wasze forum. Widze ze wszystkie mamy podobne problemy :) chociaz ja mialam szczescie, bo zadnych mdlosci i wymiotow nie bylo. Wczoraj mialam badania i wszystko jest dobrze. Nasz babelek rozwija sie prawidlowo, jezeli Pani doktor sie nie myli, bedziemy mieli sliczna dziewczynke :) Nasz termin to 11.09.2013 :D

czesc Dagna jesli chcesz do nas dolaczyc to strone wczesniej jest tabelka wpisz sie ;)

Ja wstałam taka głodna że masakra. Tabletki które musze brać na czczo min 30 min przed sniadaniem szlag trafił :) Zaraz sie ubiore ide do babci jakieś papiery na śmieci wypełnić, odrazu wezme moją Tine na spacer. Pewnie bedzie sie trzęsla tradycyjnie, bo na dworze zaledwie 1 stopien. :( ja chce juz wiosne!

Marcopolo1982, ja bylam w podobnej sytuacji co Twoja kolezanka 4 lata temu, bardzo to przezylam, dlugo nie moglam dojsc do siebie i dodatkowo od tamtej pory mialam problem z zajsciem w ciaze :( ale w koncu sie udalo i zyje nadzieją, ze teraz bedzie wszystko ok :) wczoraj przeczytalam pewne opowiadanie dziewczyny, ktora rodzila jakis czas temu... jak macie ochote to przeczytajcie to sobie http://forum.mamazone.pl/index.php?/topic/2072-opis-porodu-dla-osob-o-mocnych-nerwach/

dziewczynki tak mnie martwią te bóle w brzuchu że chyba zaraz wyjdę z pracy do domu. Takei kłujące. MOżliwe jest że dziecko się rusza i ja tak to odczówam? Jak myślicie

Pszczolineczka ja Ci nie pomoge bo nie mam pojecia, mnie kół żołądek ale to jak duzo zwracalam wiec raczej od wysilku ale wiesz moja kolezanka teraz jakos po 15tyg jest i ostatnio miala takie silne klocie i byla w szpitalu podejrzewali u niej wyrostek a okazalo sie ze to jakas kolka jelitowa, dostala jakis zastrzyk i pomoglo ostatnio znow bolalo ja bardzo ze chodzic nie mogla byla u gina i okazalo sie ze znow ta kolka i dostala jakies leki na to..

ok biore sie do roboty musze zrobic 3 bransoletki;)

hejka u nas zima na całego :O znowu... Żabka jaką techniką robisz biżuterię? Tak normalnie z koralików/kamieni czy sutasz? a może i to i to? też kiedyś się tym zajęłam ale przestałam bo nie mam co z tym robić za bardzo...porozdawałam koleżankom, kilka rzeczy zrobiłam sobie i zarzuciłam to hobby. Teraz wracam do tego sporadycznie jak sama chcę sobie coś zrobić albo mamie. Teraz na tapecie jest decoupage - w najbliższym czasie planuję zrobić serwetnik mamie na urodziny i stolik na balkon. ale trudno mi się zmobilizować... co do panikowania w ciąży to ja miałam takie nerwowe 2 tygodnie jak się dowiedziałam o ciąży - buszowałam w sieci wynajdując problemy i codziennie ryczałam bo sobie ponabijałam do łba różnych rzeczy :O ale potem zmądrzałam i ograniczyłam poszukiwania bo skończyłabym w wariatkowie chyba...

Jupila do sutaszu cos sie zabrac nie moge;) a korci mnie mozesz spojrzec tu http://zaba-bizu.blogspot.com/ albo na fb żabka ;) robie z koralikow ze sznurka z rzemieni roznie

to Twoje dzieła? bardzo fajne! powiedz mi jakim klejem przyklejasz sznurki/rzemyki do końcówek?

poxipolem:)

i bardzo ładne zdjęcia - takie profesjonalne. Aż miło pooglądać ;) lecę na razie pozałatwiać kilka spraw na mieście...

zdjecia na blogu robila moja kolezanka fotografka;)) niedawno kupilam aparat i teraz tez zaczynam sobie focic;)

dzien dobry melduje si e przy kawie:) oczywiscie lekkiej z mnostwem mleka 1-2 razy w tyg sobie pozwolę na machiato. Graniska doskonale Cie rozumiem i tez mam chwile zadumy ja termin miałam miec na 1 lutego, i szerokim łukiem omijam tematy dotyczace obumarcia zarodka, czy porodu martwego dziecka. To ja załozyłam temat lutówek i powiedziałam sobie ze nigdy jako 1 nie załoze innego, bo 6 lat temu pamietam na forum mame w blizniaczej ciazy która załozyła nasz temat i prawie w 20 tyg straciła dzieci ... poza tym staram sie jak najmniej czytac i skupiac na problemach, lubie Was podczytywac o troskach i problemach dnia codziennego. O dzidziusiu który obumarł nigdy nie zapomne , ale nie moge tez rozgrzebywac ran , musze pozwolic sie im zasklepić. Agata super ze wizyta oki:) Marcopolo bardzo prawdziwe to co napisalas. Dagna - witaj napisz cos wiecej wpisze sie do tabelki. Rarity zdrowka dla synka. Pszczolineczka tez miewam bole wtedy kłade sie i próbuje odczekac - przechodzi. Zabka sliczna bizuteria:) masz talent i pomysł. Macie pomysł jak przyrzadzic poledwiczki?? gdzie ta wiosna?

dzis na obiad zrobie chyba barszcz czerwony z buraczkami;) Maricin dostanie miesko z zupki a ja zjem zupke;)

Hej, mało się odzywam bo pracy mam sporo i tak jakoś leci dzień za dniem. Ciężki tydzień do tego mdłości mnie męczą. Eh.. Żabka śliczna biżuterię robisz, szacun:) Żabeczka też myślę o wycieczce w góry, pod koniec kwietnia, może maj, ale łatwy i znany teren czyli Karpacz. No i raczej po górach nie będę chodzić choć bardzo bym chciała, może małe lekkie trasy, jak lekarz pozwoli. A Ty myślisz o chodzeniu po szlakach czy tak tylko na "dolnych pułapach"?

dziekuje dziewczynki choc to nic nadzwyczajnego;))

kamira a Ty w Nowej Soli bedziesz rodzic?

Cześć dziewczyny, właśnie weszłam do domu, teściowa poleciała do pracy a synkowi włączyłam bajkę - może zaśnie bo widzę że bardzo rozrabiali - a ja myślałam że jak jest ze mną to mamy burdel, teściowa pozwala mu na wszystko, moja kuchnia woła o natychmiastowe sprzątanie, to samo pokój. Nie mogę się doczekać kiedy wymienimy okno w pokoju Dominika i zrobimy mu pokój z prawdziwego zdarzenia. Zasnął. Byłam dziś u lekarza i standardowo Duphaston + Monural na mój pęcherz. Nie podobają mu się wyniki tarczycy - mam iść do endokrynologa. Do tego mam 28 - go zrobić prenatalne, mogę ale nie muszę. Reszta ok. Brzuch pobolewa i ma prawo pobolewać. Aha i moje ciśnienie 90/60 - kawa raz dziennie. Czyli w sumie jest ok. Dziewczyny ( do tych które palą nie obraźcie się), ale jak widzę młodą laskę - tak 18 lat w 18-tyg ciąży, która wychodzi z gabinetu i mówi głośno do chłopaka że ona idzie zapalić to nóż mi się w kieszeni otwiera. A potem ich konwersacja że lekarz karze jej przestać dla dobra dziecka, ale tak się nie da itd. Szlak mnie trafia. ja też jestem osoba palącą, ale zarówno z Dominikiem jak i teraz jak dowiedziałam się że jestem w ciąży to rzuciłam - od razu. Idę na drzemkę, potem mam masę rzeczy do zrobienia a czasu mało Żabka cudna biżuteria:) Dagna witaj.

tak, w Nowej Soli

a Laber jeszcze tam jest?

Cześć Dziewczyny, za 2 godziny mam wizyte u gin. i cała sie trzęsnę, jakaś strasznie niespokojna jestem,aż drżą mi ręce :O Denerwuje się czy wszystko w porządku.Od rana boli mnie brzuch :( Jak wrócę to napisze co i jak, może juz będę znała płeć :)

nie mam pojęcia, jeszcze się tym nie interesuję, a dlaczego pytasz?

kiedys w Zg w 1 ciazy chodziłam do niego wiem ze byl na oddziale w N. Soli bo raz tam mnie kierował, gdy sie zle czułam.

kamiira - jak wróce od lekarza to napisze co znalazłam wczoraj ciekawego, jakie trasy warto zobaczyć :) nie chce się zanadto nadwerężąć, jakieś lekkie podejścia tylko wchodzą w grę :)

zabeczka wszytsko bedzie dobrze, ja tez zawsze sie denerwuje:) daj znac ak po wizycie:)

nick...........wiek.....termin porodu.......miejscowość.....płeć dziecka reni89..............24......23.08.13..........Bielsko-Bia ła...............?.... brzuchatkaXX.....26.........03.09.13..........Warszawa... ... ............?.... Blanka1980........33...... 04.09.13..........Wars za wa...............?.... gr@niska..........32........05.0 9.13...........Lublin................synuś.. żabeczka1982....31...... 07.09.13..........Krosno........ .............?.... MajonezKielecki..27...... 07.09.13..........Łódź....... .................?.... rybalopika.........29...... 08.09.13..........Poznań..... ................?.... Dagna1988.......24.......11.09.13...........Szczecinek..........córcia?? pszczolineczka...29...... 11.09.13..........Stare Babice..........synuś.... Rarity.............27.......11.09.13..........Kraków.... ..................?..... Ewelurkak..........27......12.09.13.........Bielsko-Biał a............? Zabka092..........28...... 14.09.13..........Koło(wlkp).. raczej cora jestemfit..........25...... 15.09.13..........Dębica..... .................?... martucha878787....25.....15.09.13..........Wrocław...... .............? keiti78.............35......OM 22.09.USG 14.09.......Zielona G..........córcia?? agi1984............29...... 17.09.13..........Hertford UK...............?.... asiula74..............38....18.09.13..........Łódź... ..................?..... kamiira.............29......18.09.13...........Nowa Sól.................?.... justinaaa.............30....20.09.13.........Białystok.. ..............? Agatka.09.2013........34....21.09.13..........Wrocław... .... .............?... arttella............ 28.....21.09.13..........Katowice....chciałaby córkę agulagagula..........29 ... 23.09.13.........Głogów..... .................?.... kokoszka 0207......27......26.09.13.........Wrocław................. .?..... kad....................21...27.09.13.......Dębica... ................?..... Marcopolo.............31....27.09.13..........Legnica.... ..............?...... Carolajna87..........26....27.09.2013........Gdańsk..... ...?.......... jupila...............30.....28.09.13..........Białystok ...................?.... Amy10..............32.....26.09.13..........Łódź...... ...................

Hej! Dzięki dziewczyny, wiecie ja to wczoraj "donosiłam" tamtą ciążę i stał sie chyba cud, bo tak myślałam i myślałam i nagle poczułam że moje dziecko się poruszyło.To było jak grom z jasnego nieba:-) :-) :-) Pierwszy raz poczułam jego ruchy i to całkiem wyraźnie, zupełnie jakby chciało dać mamusi kopa na oprzytomnienie. Chyba nigdy w życiu z niczego się tak nie cieszyłam!