Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

Morganna Lonia ma rację ja tez to przerobilam okropny ból.. Masuj przed karmieniem u rozgrzewaj np termoforem lub gorąca pielucha.po karmieniu zawijalam w gaze zmrozone i rozbite liście kspusty i tak spalam..pomaga tez masaż astrumieniem wody podczas kąpieli .cierpliwosci.Acha jeszcze jedno bo Lonia sie pomyliła paracetamol nie dziala przeciwzapalnie tylko ibuprofen.Wez ibuprom 200mg co 8godz mi tak kazała polozna jak mialam zastój wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny, zastosowalam Wasze rady i jest juz troche lepiej. Poza tym dzis po raz pierwszy wyszlam sama z domu na zakupy. Cudowne uczucie. Maz zostal z malym. Dzis tez zaliczylismy pierwszy spacer z Wojtusiem. Pracowita sobota :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w domu kini bez zmian nawet czasami rozmawiamy ale przeważnie jak coś do niego mówię to krzyczy że przeszkadzam mu w graniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamusie! Ja leżę już 10 dni i aby do środy, wtedy wizyta i zobaczę co mi gin powie, nie moge sie doczekać bo juz mnie tak boki bolą że szkoda mówić, odliczam tylko tygodnie, zaczełam już 10-ty :-) czy możecie mi doradzić czym mogę znieczulić sobie bóle głowy, wieczorami tak mnie dopada że ciężko wytrzymać, nic nie biorę tylko czekam kiedy przejdzie, zapytam gin na wizycie ale to dopiero za kilka dni, kini może ty coś doradzisz? Oj boli boli :-( pozcrawiam was seedecznie i wasze małe skarbki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna ja tez mam takie dni ze wydaje mi sie ze do niczego sie nie nadaje.jeszcze ta depresyjna pogoda :(Mati wojuje po nocy.jutro czeka mnoe chirurg i bedziemy plastrowac pepek zeby przepuchlina nie powstala bo strasznie wysoko nam obcieli pepowine.maly jest cudowny i juz tak dojrzale patrzy tymi swoimi oczkami jak do niego mowie,choc wiem ze jesxcze nie widzi dobrze.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamała współczuję bólu głowy też miewam-najbezpieczniej w ciąży jeść paracetamol i to od razu gdy ból się pojawi.Mi dr powiedział ze można nawet cztery tabletki dziennie(nigdy tak nie potrzebowałam).Możesz też spróbować ciepłych lub zimnych okładów lub masaż (mi ulgę przynosi między brwiami a kącikami oczu).pozdrawiam i życzę spokojnej ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamała co Ci mogę polecić na ból głowy to paracetamol ale najlepiej po pierwszym trymestrze, Mnie też nękały bóle głowy ale potem to przejdzie , nie martw się. Ulgę przynosi też smarowanie skroni Amolem - spróbuj. A oprócz tego to właśnie zimne okłady i relaks ;-) Trzymam kciuki , daj znać jak u dr 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamała, ja też miałam okropne migreny przez cały I trymestr, potem się unormowało... Nie chciałam brać nic, mimo tego, że lekarz mówił, że Apap można spokojnie, ale ja nie brałam. Najgorzej, że miałam takie z wymiotami itp., typowa migrena. Pomagało dokładne wietrzenie, a potem sen w ciemnym pomieszczeniu. I picie ogromnych ilości wody niegazowanej. Pocieszające jest to, że jeszcze parę tygodni i pewnie samo przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Wam kochane za rady, dzisiaj bolało jeszcze bardziej prawie cały dzień, m mi masował, robiłam zimne okłady i smarowałam amolem, pomagało na krótko a po jakimś czasie od nowa, czytałam tez w necie ze moge brac apap ew. Panadol ale wytrzymam. Wydaje mi sie ze po części te bóle się pojawiają bo całe dnie się prawie nie ruszam, siedze z godzinę w ciągu dnia na powietrzu ale to chyba nie to samo co spacer, także aby do środy i zobaczymy pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie Kochane! Tu Karina2709 Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, ja Was doskonale:) Nie było mnie tu ze 2 miesiące. Wybaczcie, że się nie odzywałam, ale dużo się teraz u mnie dzieje. Przede wszystkim Zamała Kochana tak strasznie Ci gratuluję!! I to jeszcze bliźniaki. Az mi się łza w oku zakręciła, jak przeczytałam. Dbaj o Was Kochana :* Nie było mnie trochę, bo ciąża dała mi się we znaki. Zaczęło się od tego, że Leoś miał podejrzenie wady żołądka (ale miałam się nie przejmować, bo to za wcześnie na diagnozę). USG połówkowe wykluczyło wadę żołądka, ale co się okazało? Że ma powiększone UKM-y (LisaPanda coś o tym wie, z tego co czytałam). Ile ja się stresu najadłam. Lęk przed wodonerczem no i przede wszystkim przed wcześniejszym rozwiązaniem ciąży. Po 4 tygodniach kontrola nerek i co? Nadal UKMy powiększone, ale Leoś wyszedł ponad 3 tygodnie starszy a wagę miał dwa razy większą niż powinien. Pomyłka w terminie zapłodnienia nie wchodzi w grę. No więc znowu nerwówka, skierowanie na kolejne usg (już moje 10!!!!) w celu weryfikacji danych. Przy okazji zrobić obciążenie glukozą. No i właśnie dziś był ten dzień- dzień glukozy i kolejnego USG. Wynik glukozy jutro a usg? Oczywiście potwierdziło, że Leoś jest dużym chłopcem (2 tygodnie większy) ale... mam wielowodzie!! Totalna załamka. Norma AFI do 20 a ja mam 24. Więc jutro do lekarza prowadzącego ciążę i kolejne usg za 2 tygodnie... Lekarz wykonujący usg powiedział, że duże dziecko i wielowodzie może świadczyć o cukrzycy ciężarnych. Mówię Wam, mam dość. Co badanie to coś wychodzi. Dziś opuściły mnie siły i postanowiłam Wam się wygadać. Nie chciałam pisać wcześniej, aby nie denerwować innych ciężarówek, że w ciąży mogąś być takie zawiorowania. Podsumowując dziś jestem w 25w1d a Leoś wygląda na 27w1d i waży aż 1030g. Jutro będę miała wyniki, do tego czasu chyba wszystkie paznokcie obgryzę ;/ Kini, Nadzieja, Gusia, Lonia, LisaPanda, Zamała, Biedrona i wszystkie inne dziewczynki, które nie zostały przeze mnie wymienione (za co przepraszam)- pozdrawiam Was oraz Wasze pociechy bardzo cieplutko. :) Będę podczytywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinko KOchana.. na szybko, żeby Cię pocieszyc.. U nas tez na usg jednym wyszła wada serduszka... Powtorzone - wszystko ok... na kolejnym usg - duża główka - kolejny stres... na nast. - obok duzej głowki mało wód płodowych.. Zostałam w szpitalu prawie na cały dzien na badania, czy sie sączą, czy moze inna przyczyna.. Nic nie wykryli... A do czego zmierzam.. cały czas coś tez było, a Michaś urodził sie zdrowiutki jak rybka... Życzę i Tobie Kochana tego samego i jak najmniej stresu. ja juz kiedys pisałam na forum... Lekarze powinni informowac nas o rzeczach, których są zupełnie pewni, a nie fundowac nam dodatkowych emocji i podnosić ciśnienie.. Trzymam kciuki za Twojego Leonka... Bądźcie zdrowi.. Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idea a co u Ciebie?Który to już tydz? zzzz Emi napewno wszystko się rozwiąże czekaj na diagnoze bo przez internet to zwariować mozna tyle informacji!!!!3maj sie kochane! zzzz Daisy codziennie sie modle za Was!tak bym chciała żeby to wszystko jakos sie ulozylo! pozdrawiam Dziewczyny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula przykro mi z powodu przepukliny Małego ,ale zobaczysz będzie dobrze.Jeśli chodzi o noworodka to uwierz mi że każda z nas miała gorsze dni ,płacz bezradność ,pocieszę cię że niedługo przejdzie trzymaj się mała. 🌻 LisaPanda fajnie że widziałaś małego w 3D piszesz że zakochałaś się jeszcze bardziej ,zaczekaj aż się urodzi ! miłość jest tak wielka że nawet nie umiesz tego opisać ach piękne chwile przed wami ciężaróweczkami 🌻 Keyt kochana współczuję atmosfery w domu,musi ci być cholernie przykro i ciężko ,mam nadzieje że wszystko się unormuje .Przydałoby się żeby ktoś walnoł twojego męża w łeb żeby otrzeźwiał poki nie jest za pozno . 🌻 Zamała Gratulacje 10 tygodnia będzie dobrze bliźniaki kurcze ,ale będziesz miała wielki brzuchol tego ci życzę zdrowych i dużych dziec*****sz koniecznie jak po wizycie . 🌻 Karinko kochana przykro mi bardzo,ale nie bierz na serio wszystkiego co mówia lekarze mnie przez całą ciąże straszyli że Nati ma bardzo wielki brzuszek wyobrażałam sobie Bóg wie co.Bądz dobrej myśli Leoś jest silny i jak piszesz dużym chłopcem .J miałam cukrzyce ciążowa i dlatego Nathan był duży daj znać jak wyniki czekam i trzymam kciuki 🌻 Dziewczyny a ja tak się skupiłam na podglądaniu górnych wychodzących zębów (wyszedł jeden na razie ) że przegapiłam inne .Dzis zrobiłam dokładne przeszukanie i co???? Na dole obok jedyneczek pokazał się następny ząbek ,już dość duża dwójeczka ,no to moje dziecko ma już cztery zęby .Teraz rozumie skąd to marudzenie i nieprzespane noce ,a ja się tak złościłam beeee mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina, mój synek przez całą ciążę na USG był pod względem wielkości i długości w 75. centylu, a urodził się w 25. centylu, także te pomiary na USG to naprawdę czasem się sporo mylą i nie ma się co denerwować. Tak czy siak, trzymam kciuki, żeby wszystko było OK. Nadzieja, już tyle zębów ma Twój Nathan? Gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina, bardzo Ci współczuję, że musisz przez to wszystko przechodzić. Ale Dziewczyny mają rację, że często w USG wychodzą najdziwniejsze rzeczy, a potem okazuje się, że jednak jest ok. Mój lekarz się śmieje, że przez taką dokładność aparatów, jesteśmy jeszcze bardziej zeschizowane ;) Jaką wartość UKMów ma Twój Leoś? Też przeżyłam strach o wodonercze, ale tak, jak pisałam, jest się czym martwić dopiero przy naprawdę kosmicznych wartościach. Resztę spraw też koniecznie skonsultuj, może się okaże, że nie jest tak źle, jak wygląda na pierwszy rzut oka? A że jest większy, to tylko dobrze! Chociaż to też trzeba brać nie do końca jako stan faktyczny, bo różnice są spore, w zależności od aparatu i badającego (co mnie koszmarnie wkurza swoją drogą). Koniecznie daj znać po kolejnych wynikach!! Trzymam za Ciebie kciuki :) --- Nadzieja, piszesz, że zakocham się jeszcze bardziej - tak szczerze to dopiero teraz zaczynam powoli rozumieć te wszystkie zwariowane mamuśki, przekonane o absolutnej wyjątkowości swojego dziecka :D Zawsze patrzyłam na nie z przymrużeniem oka, a tu proszę - ponad miesiąc do porodu, a ja już wygłaszam teorie o niezwykłej urodzie i geniuszu mojego syna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny coś sie istatnio mało udzielam, ale mały strasznie absorbuje czas :) mam troche do nadrabiania wiec przepraszam jezeli pomine jakies istotne posty. Kini jezeli moge ci zadac pytanko, czy istnieje jakas masc albo srodek na naczyniaki? bo kolezanka ma 3 miesiecznego synka ktory urodzil sie z takimi czerwonymi naczyniakami na powiekach, i lekarz powiedzial ze albo sie wsiaknie albo nie, ty jako farmaceutka pewnie na lekach znasz sie lepiej, stad moje pytanie? bede wdzieczna za odpowiedz pozdrawiam goroco wszystkie mamuski i ciezaroweczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamała ja miałam cały 2 trymestr takie bole silne ze ledwo chodzilam, maz mi kupil nawet urzadzenei cefaly i srednio pomagalo, jedyne co dzialalo to zwyczajny apap w postaci 2 tabletek, moj lekarz mi wyjasnil ze jezeli ja sie meczylam to dziecko rowniez, mowil mi ze mniejszym zlem jest wziecie paracetamolu przy naprawde silnych migrenach. wspolczuje i wytrzymaj powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinka współczuję Ci tego całego stresu i rozumiem ale z usg jest zawsze tak że nie jest nieomylne i wiarygodne w 100% Ja podczas całej ciązy to miałam ze 25 razy jak byk wykonywane usg i mała zdrowa , lepiej wszystko sprawdzić kilka razy niż się stresować. Zobaczysz że będzie wszystko dobrze. Odzywaj się częściej. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Anulka85 no niestety nie ma na to żadnej maści ani środka.. Moja Emilka również urodziła się z naczyniaczkami na powiekach i na karku tzw uszczypnięcie bociana co się często zdarza. Powiedz koleżance żeby się nie martwiła bo to zniknie do 2 roku życia bez śladu. U Emilki już znacznie zbladło i teraz tylko jak płacze i jest czerwona to jest widoczne. Nie wolno tego niczym smarowac.Ajak Ty sobie radzisz , jak Wojtuś? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Morganna , paula a jak wy Mamusie i wasze bąbelki? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka moj Mateusz tez urodzil sie z naczyniakami na czole i karku.jesli to sa naczyniaki plaskie to powinny sie wchlonac.moj maly ma 3 tyg i juz sa bledsze,tylko jak placze to sa mocno czerwone.moje naczyniaki sa pod obserwacja chirurga.w styczniu jedziemy na kontrol i jesli by sie powiekszaly badz nie bledly to wdrozy leczenie .tak nawet mam na wypisie napisane.teraz moje pytanie czy spotkalyscie sie z wystajacym pepkiem ,przez ktory grozi przepuklina pepkowa i ktory trzeba plastrowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, przepraszam ale potrzebuję czyjejś rady... jestem mamą dwójki dzieci... chcemy z mężem mieć trzecie , staramy się parę miesięcy ale nic ... mam niestety długie miesiączki, które często kończą się po około 8 dniach. Miesiączka zazwyczaj pojawia się w 29 dniu... tylko jak ja mam wyliczyć dni płodne? :( z dwójką nie było żadnego problemu... jednak teraz... jestem trochę załamana bo już nie wiem jak sobie z tym radzić. Mierzę temaperaturę (choć wcale nie muszę bo naprawdę czuję kiedy jest podwyższona),często dzień- dwa dni po okresie... jest możliwość żebym miała już wtedy dni płodne? proszę pomóżcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiula milo ze pytasz u mnie wszystko w porzadku, czuje sie swietnie , mam duzo energii, u mnie 17 tydzien i narazie wychodzi, ze bedzie chlopak czyli tak jak chcial Tomaszek bedzie brat Filip. Tomus chodzi do przedszkola narazie tylko na 3 godziny, ale przynajmniej cwiczy jezyk i juz swietne mowi po rosyjsku.a co u ciebie, wyprawka gotowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idea to pięknie, ale ten czas leci już 17 tydz!Filip śliczne imię:) Dobrze, że Tomaszek sobie radzi taki maluch a już będzie dwoma językami mówił! U nas dobrze tyko przeziębienie mnie wzięło, kończymy już 25 tydz:) Ubranka już mamy wszystkie kika drobiazgów wózek i lóżeczko, a konkretne zakupy będą w styczniu i wtedy zaczniemy się szykować na calego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, synek mojej siostry miał plastrowany pępek, ja nawet o tym nie wiedziałam, dopiero mi mama wczoraj powiedziała. W każdym razie, nawet moja mama, która panikuje i wszystko widzi w czarnych barwach wczoraj powiedziała, że to się często zdarza i że to nic poważnego. Gościu, po roku bezskutecznego starania możesz się wybrać do kliniki zajmującej się bezpłodnością - oni Ci zrobią badania. W każdym razie jest dużo możliwości, które powodują, że wcześniej się udało, a teraz nie (np. pogorszyły Ci się wyniki hormonów). LisaPanda, śniło mi się dziś, że pracowałyśmy w tej samej firmie i że byłaś byłą dziewczyną mojego współpracownika :P W tym samym śnie śniło mi się, że zorganizowałyśmy forumowe spotkanie na kawie! U nas OK. Powoli odnajdujemy swój rytm, odpukać, Wojtuś zaczął przesypiać noce (oczywiście z przerwą na karmienie), więc ja odetchnęłam. Do tego zaczynam odstawiać nakładkę na piersi i też idzie całkiem nieźle. Zatorów też już jakby nie mam. Jedyne, co mi doskwiera, to samotność. Siedzę sama dużo, nikt nie odwiedza... No ale też byłam przygotowana na taką sytuację, więc jakoś znoszę. Dobrze, że mój mąż nie pracuje długo, bo gdyby go jeszcze nie było w domu po kilkanaście godzin, to by mi było bardzo smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula & kini :) dziekuje za odpowiedz, przekaze kolezance bedzie sie mniej stresowac :) tu male foto bo wczoraj maz sesje robil to sobie kom pstryklam zeby miec :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d07cb981a62cba52.htm kini moj maly pieknie rosnie ma 5 kg na miesieczne dziecko wiec kawał chlopa, ale chlopak musi byc duzy zeby mu nikt w zyciu na glowe nie naplul :) narazie bez problemowo i bezkolkowo (puk puk w niemalowane) zobaczymy jak dalej bedzie szlo, poki co cieszymy sie soba, ja staram sie dojsc do formy bo mam sporo nadwagi jescze i tak leci, l pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziękuje wam za rady co do bólu głowy, gin tez powiedziała że lepiej wziąć paracetamol niż męczyć siebie i dziec**przez kilka długich goddzin ja juz po wizycie, krwiak sie zmiejszył, ale dalej mam się pilnować i leżeć chociaż juz nie tak rygorystycznie, serduszka biją, a mje maleństwa mają już 3 cm, cieszę się bardzo, tylko jeszcze tyle tygodni, żeby skończył się ten pierwszy trymestr, żeby trochę odetchnąc powiedzcie mi kochane, bo moja gin (która nie będzie mnie już prowadzić) powiedziała że luteine to będę brała jeszcze przez ładnych kilka tygodni i wykupiłam kilka opakowań, a dzisiaj byłam na nfz i gin (która była b.dziwna) powiedziała że jeszcze tylko 2 tyg i mogę ją odstawić bo i tak nic nie daje, mamusie pamiętacie jak długo brałyscie luteinę, dodaję że wcześniej poroniłam w 14 tc, i moja gin pewnie się też tym kieruje pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jakie Wy macie śiczne te Maleństwa!!!!:)Nic tylko całować!!! zzz Zamala a to pierwszy raz byłas u tej gin?Nie wiem, ale może powinnaś się kierować opinią lekarza który zna Twoją sytuację lepiej?Będziemy 3 mać kciuki żeby było dobrze a tymczasem leż i odpoczywaj pomyśl sobie jak mało czasu do Świąt, a Tobie po Świetach skończy się pierwszy trymestr:)Wszystko napewno będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×