Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014

Czarna- gratuluje Ci bardzo! :* Ja wczoraj robiąc ten test widziałam z mężem bardzo bladą drugą kreskę, że trzeba było się przypatrzeć... :) Miałam też tak w poprzedniej ciąży... Dziś rano się budze i @ :( tragedia.. ale dla pewności zrobiłam test .. no i do 10 minj był negatywny... za pół godz spojrzałam i druga dość wyraźna druga kreska;/ noo ale ponoć testu się nie odczytuje po dłuższym czasie... tylko, że ja tyle razy robiłam testy i zawsze jak był negatywny to był.... no i ta kreska była w dziwnym miejscu bo strasznie blisko kreski kontrolnej na teście... no i pozatym po czasie chyba 40 min od zrobiena testu... Czy mogło być tak, że jednak byłam w ciąży a po prostu się oczyściałam już? nie wiem jak to fachowo się nazywa ale ponoć co 2 kobieta tak ma i nawet o tym nie wie, że jest w ciąży bo się oczyści z okresem.... co ja mam myśleć? :( i w ogóle co to za porąbane testy? Zwłaszcza ten drugi...

Hej dziewczyny czarna - gratulacje pasikoniku - głowa do góry. Ja w dniu spodziewanego@ też go dostałam. Czytałam że to burza hormonów. co do testów ją mam tylko strumieniowe ale i tak wkładam je do kieliszka. ostatnio poszłam na usg i co się okazało? mądry lekarz nie powiedział że to nie w naszym szpitalu tylko w innym mieście. Ale rozmawiałam z poloznymi. Od rrazu się mną zajęły.zadz tam umowily na niedz. Kazały zrobić kolejny test na którym wyszły 2 krechy ( ang lekarze opieraja się tylko na testach) a gdy powiedziałam że u lekarza wyszedł taki sam i on powiedział że jest negatywny to położna powiedziała że to nie prawda ' definitywnie jesteś w ciąży' brak mi już słów na tutejsza opiekę lekarską. plamienie już po mału ustaje. Dziś jasno brązowe. Jutro usg więc wszystko się wyjaśni;)

kambel to ty mialas tak samo jak ja? ze dostalas okres a w ciazy jestes czy jak? bo nie do konca zrozumialam

Tak jestem w ciąży :) najpierw @ po czym cykl spisany na straty. Dokładnie wpadła w sobotę o 4'30 na czas jak temp mierzylam. Dość obfita ze skrzepami następne 2 dni mniej obfite dość skąpe, a w poniedziałek zaczęły piersi mnie bolec i zrobiłam test z ciekawości. I wyszła 2 kreska słaba widoczna pod światło.na następny dzień z porannego moczu była mocniejsza. więc poczekaj kilka dni i zrób test. Dodam że jak dostałam @ to w tym dniu test negatywny był

Pasikoniku powtórz test dzisiaj, jutro... Czasami kobiety mają @ a są w ciąży... skoro pojawiła się kreseczka, nawet blada to nadzieja jeszcze jest. Kambel jest tego przykładem, tak?

Jak najbardziej tak. ;)

A ja widzę, że sobie wkręciłam ciążę i @ coraz bliżej:-( psychika człowieka jednak może wczystko jak bardzo nam zależy:-(

Kurcze dziewczyny czyli te plamienia w dniu spodziewanego okresu to wcale nie takie rzadkie. Ja dostałam plamienia na 6 dni przed okresem. I niby to jest krew. Ale jakoś tak inaczej niż zwykle - krwawienie nie jest tak obfite jak zwykle no i czuję, że coś inaczej jest. No i piersi mam tak nadmuchane jak nigdy. Nie wiem, może to nic nie znaczy i tylko się nakręcam. Jakoś mi tak przykro w tym cyklu.... Nawet nie wiem w sumie dlaczego. To wcześniejsze krwawienie mnie zupełnie wyprowadziło z równowagi. Musialam się wyżalić.... Jak wrócę do domu po południu to zrobię dla pewności test.... Echhh

Dzikdzik ja też tak mialam. Tydz przed @ się zaczęło i po tym mocniejszym krwawieniu nadal dopiero teraz ustępuje czyli 2 tyg po @. Ja tłumaczę sobie to Tym że organizm musi się oczyścić

Ten gość wyżej to ja kambel :)

Test dzisiaj wyszedł negatywny. Kambel dziękuję za wsparcie. Jakoś dzisiaj mnie tak złapało za serce, że nie wiem... Smutność ogarnęła i takie poczucie, że my o te dziecko to jakieś lata świetlne będziemy się starać. Ostatnio same złe wydarzenia w mojej rodzinie. Przez to mam naprawdę pochmurne nastawienie na przyszłość. No i ta ciąża, a raczej jej brak.... Zrobię test jeszcze za kilka dni może. Ech.

Dzikidzik - termin @ masz na 8.07, więc jeszcze jest czas. Może za szybko zrobiłaś test, wiem, że ciężko było się powstrzymać, ale powtórz go jeszcze. Dziś jest mój drugi dzień po owulacji, czuję trochę podbrzusze, albo sobie już wkręcam. Jeszcze 10 dni muszę czekać, straszne to czekanie jest :P Dzisiaj już nawet w dzień poszłam spać, żeby czas szybciej minął, hehe jakiś sposób to jest :D No ale nic... trzeba czekać, więc odliczam....

dzikidzik jest jeszcze szansa ja @ miałam dostać 3.07 i w tym dniu test wyszedł negatywny dopiero dzisiaj blada druga krecha więc głowa do góry

No to dziewczyny... Dzwoniłam do cioci położnej przedstawiłam jej sytuacje i powiedziała, że po prostu mogło być puste jajo płodowe które nawet nie zdarzyło się zapłodnić i po prostu przez @ samo się wyczyści wszystko... Mam tylko pilnować żeby za mocno nie krwawić... i mówiła też, że mogłam nawet nie być w ciąży :) po prostu test nie taki tym bardziej, jesli nie wyszła druga wyraźna kreska... no i jeszcze mówiła, że lepiej pozwolić decydować swojemu organizmowi nic na siłe :) test mam również wykonać za pare dni :) dzikidzik - może jednak zobaczysz swoje uopragnone dwie kreski

Dziewczyny, jadę jutro na urlop na tydzień, więc będę musiała jakoś wytrzymać bez forum :) Życzę wszystkim wielu pozytywnych wydarzeń, a ja mam nadzieję wrócę z nową energią do działań. * Pasikonik, Dzikidzik - oby wasze historie skończyły się sukcesem * Klasyka - na czas twojego testowania będę już z powrotem :)

I mnie test oczywiście negatywny, ale tego się spodziewałam:-( niema co się łudzić że test zrobiony za wcześnie tylko czekać na @:-( Miłej niedzieli bo dziś piękna pogoda:-) właśnie rozkazuję się nią na tarasie:-) oczywiście rosół już się gotuje;-)

kicccia - termin @ masz na 10.07, więc jeszcze 3 dni... Czasami przecież w dniu @ nie wychodzą jeszcze pozytywne testy tylko dopiero po terminie. Wiem, że ciężko wytrzymać, chciałoby się zobaczyć jak najszybciej dwie kreseczki; a też o niczym innym nie marzę, ale musisz być cierpliwa. Wiem, że łatwo mówić, a sama pewnie nie wytrzymam do swojego terminu.

Cześć dziewczyny! Chwile mnie nie było a wy się rozpisałyście że ho ho . Rybka bardzo mi przykro, mam jednak nadzieję że wszystko się ułoży i po wizycie u lekarza przekażesz nam dobre wieści jednak. dzikidzik gratuluję mgr :) Klasyka 3mam kciuki oby pojawiły się 2 kreseczki :) czarna8306 gratuluję :) kicccia oby na dniach pojawiły się te magiczne dwie kreseczki życzę :) psikonik88 może to ciąża biochemiczna była? U nas powoli do przodu. Mąż już zadowolony bo urlop od jutra. Ja kupiłam zestaw testów owulacyjnych 50 szt plus 3 ciążowe. czekam kiedy mi przyślą. Wczoraj wybawiliśmy się super na koncercie plenerowym. Dziś boli mnie gardło bo tak śpiewałam heh dobrze że było głośno bo mojego fałszu by nie znieśli :) U mnie dziś 22 dc, od 14 dc codziennie boli mnie brzuch jak na @. Mam bardzo dużo śluzu płodnego, piersi zaczynają boleć po bokach. Jeszcze 3 dni z luteiną zostały, więc pewnie w piątek/sobotę pojawi się @. Poprzedni cykl trwał 27 dni więc zakładam że ten też tyle będzie z luteiną trwał.

Rozmawiałam z koleżanką, która też stara się o dziecko, na temat luteiny. I powiedziała że jej lekarz kazał robić testy owulacyjne, i dopiero jak wyjdą pozytywne to po 2 dniach od pozytywnego zacząć brać luteinę przez 10 dni, nie ważne czy to będzie 14 dc, czy 20 dc, bo zakładając że bierze się standardowo od 16 do 25 dc a owulacja może się opóźnić i być np w 20 dc to wcześniejsze branie luteiny powoduje że do owulacji nie dochodzi. Na następnej wizycie muszę się zapytać mojej gin.

Dziewczyny dziękuję za ciepłe słowa. Staram się uzbroić w cierpliwość, za kilka dni powtórzę test. Makatka udanego urlopu!!! :))))

Luteinę czy d*phaston rzeczywiście powinno się brać po owulacji. Ja biorę d*phaston i dopiero po potwierdzeniu owulki na usg mogłam zacząć brać te tabletki. Wydaje mi się, że dosyć dużą dawkę biorę, bo 3 tabletki dziennie. Dzisiaj dopiero 17 dzień cyklu, nie mogę się doczekać testowania. Ale też gin kazał zrobić test 26dc, czy to nie za wcześnie? Jeśli wyjdzie pozytywnie to od razu lece na betę, jak będzie pozytywna to po 48h znowu. Ehh nie mogę się doczekać ale też strach mnie ogarnia.

Kafeteria wprowadza cenzurę :)

czarna8306 - gratulacje :) oby kreseczka ciemniała z każdym dniem:) Klasyka - dość dziwne z brakiem skoku temp, a mierzyłaś od początku cyklu? może wtedy miałaś ok 36.3 -36.4 wtedy wychodziło by na to, że skok był. pasikonik88 - przykro mi:( kambel - jak usg? makatka03 - udanego słonecznego urlopu :) kicccia, dzikidzik - trzymam kciuki za kolejne testy, oby były pozytywne, ja również będę na dniach testować, o ile nie przyjdzie @, to planuję w czwartek. Razem raźniej;)

aktualizacja :) NICK...................WIEK......STARANIA OD......STARANIA O.......TERMIN @ milllllenka...............24............... 2 cykl.................2dziecko................27.05 kambel .................22................3 cykl..................1 dziecko...............13,06 oczekuje...............21.................8 cykl.................1 dziecko................26.06 pasikonik88...........25................................ ...........2dziecko...............03.07 czarna8306............30.................1 cykl..................2dziecko...............03.07 dziki-dzik...............26................5 cykl.................1 dziecko................08.07 mi-fa-so.................31................5 cykl...................2dziecko...............09.07 kicccia..................24................2 cykl.................. 2dziecko...............10.07 roxien21................27................3 cykl..................1dziecko................10.07 makatka03............32...............10 cykl..................1 dziecko...............12.07 zmęczona26.........26.....14 cykl od poronienia..... 1 dziecko.............12/13.07 Efie.......................33................3 cykl................1dziecko.................13.07. kiku88..................30.................9 cykl................1dziecko..................14.07 Klasyka. ............ .26.................3 cykl.................1 dziecko................18.07 Westa i Hestia.......30................2 cykl.................1 dziecko ...............18.07 jaskółka87............26..................7 cykl..................1dziecko...............22.07 stempelek1983......30.................5cykl............. .....1 dziecko...............25.07 Dagietka30 ............30................3 cykl.................1dziecko................28.07 niulek x ............ . .22................2 cykl..................1dziecko................29.07 wystraszona27......27.................2 cykl...................1dziecko............... 03.08 W CIĄŻY: NICK.....................WIEK........CYKL...........DZIEC KO. ....TERMIN PORODU titi..............................................1 cykl.......2 dziecko.................01.2014 slodka cytryna100....32.......od dawna..........1 dziecko.........04-06.01.2014 aneczka0124............21...........1 cykl..........1 dziecko..................27.01.2014 inez10.......................37............1 cykl.........3 dziecko.............31.01.2014 tymianek111.............28............2 cykl..........2 dziecko.............07.02.2014 lulika.......................30/31..........2 cykl........2 dziecko..................02.2014 RybkaPlum.............29..............2 cykl.........2 dziecko................23.02.2014 Tomaszkowa............25...............1cykl..........1sz e dziecko.........17.01.2014

słuchajcie, z braku testów ciążowych zrobiłam dziś rano test owulacyjny - żeby sprawdzić, co pokaże... No i wyszła słaba druga kreska... no i teraz przede mną cały dzień zastanawiania się o co chodzi... jutro już zrobię ciążowy... Ale mówię Wam, że czuję się inaczej, niż w poprzednich cyklach. Po pierwsze - okres wcześniej, co mi się nigdy nie zdarzało - ok - 1 dzień się czasem wahał, ale 5 to już nigdy, zwłaszcza w tę stronę. Poza tym okres był (poza połową pierwszego dnia) bardzo skąpy, co też mi się nigdy nie zdarza. No i większość to plamienie na brązowo... najbardziej się boję, tzn może już nie boję, a przygotowuję się na to, że mogło to być oczyszczenie organizmu z ciąży, która by się nie utrzymała. Poza tym cały czas w tym podbrzuszu się coś dzieje - a to jajnik ukłuje, a to jakieś inne dziwne odczucia. Piersi już nie bolą, no ale się powiększyły. Ja wiem - za dużo gdybam, ale musiałam z siebie to wyrzucić. Bo wreszcie po 4 miesiącach się coś dzieje. Jutro ostateczne rozstrzygnięcie. Czarna gratulacje!!!! chyba z tych swoich nerwów jeszcze Ci nie gratulowałam :D pasikonik - trzymam kciuki, może jeszcze jest szansa - ja też się cały czas zastanawiam, czy to może mikroporonienie było.... Klasyka - zgadzam się, czas po owulacji straaaaasznie się dłuży. mi w tym cyklu tylko zleciał szybko przez obronę, mi-fa-so - trzymam kciuki za testowanie miłego dnia Wszystkim,

OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Można tu również prowadzić kalendarz ciąży. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=e29f73b02184f17414f 32d2ece6451af170a19b2

Cześć dziewczyny, ile się dzieje u nas, dzikidzik- gratulacje dla pani mgr. , od czego mamy na forum specjalistę?, skąd ten smutek, jesteś taka młodziutka, od rok młodsza;), jak będziesz w moim wieku to już będziesz z maleństwem biegała :) czarna- gratulacje dla kolejnej przyszłej mamy :), powiedz jak to zrobiłaś w pierwszym cyklu, ja stawiam na spontaniczność i nic nie wyszło :) W tym miesiącu tak samo zaczeliśmy od pocztaku cyklu, w końcu nigdy nie wiadomo kiedy mamy tą owulację :) Dziewczyny, nie załamujemy się jedna krecha na zakończenie tego cyklu daje duże szanse na urodzenie dziecka - w mięknym miesiącu to już prawie wiosna będzie :))) jeszcze zimowe mamy będą nam zazdrościć terminów heh :)) (oczywiście to tak na pół poważnie). pasikonik- lepiej nad tym nawet się już nie zastanawiaj,po co się denerwować, równie dobrze moglo być to małe wachanie hormonalne.. u mnie też była jasna krecha, fakt, że dojrzałam ją po czasie i oczywiście @ przyszła z zdwojoną siłą, tak żeby mi pokazać kto rządzi moim organizmem :) A poważnie to przeżyłam koszmar w czerwcu. Najpierw to rota, ból jajnika od połowy zesłzego cyklu, później dziwne przeziębienie, gorączka etc. pierwszy raz od długiego czasu pojawiły mi się typowe objawy jak na @, bóle podbrzusza, piersi etc. i oczywiście dostałam najnormalniejszą w świecie @, tak bolesną, że odechciało mi się nawet komputera na pare dni. Także koniec z testami, bo oragnizm lubi płatać figle, dopóki nie będzie 5-6 dni po terminie, nic nie robię. Oczywiście cykl wydłużył mi się do 31 dni :) kambel- ale radość od Ciebie bije, aż się uśmiechnęłam czytając Twoje posty :) gratulacje, trzymam kciuki, heh jesteś dowodem na to, że muszę unikać forum- heh i co sobie pomyślałam teraz, boże ten jajnik mnie ciągle boli, może jestem w ciąży heh :)- my kobiety jesteśmy straszne. Tak czy inaczej 15 sierpnia idę do lekarza sprawdzić czy to nie torbiel, chyba, że do tego czasu minie bój dziwny ból

dzikidzik- czy ten dziwne odczucie związane z jajnikiem to taki ciągnący ból i momentami ucisk ? Ja mam coś takiego już prawie miesiąc, kładąc się spać muszę sobie kołdrę pomiędzy kolanami układać, żeby nie czuć tego jajnika, nawet jak teraz siedze czuję ucisk- delikatny, ale jest, zaczełam nawet unikać super koronkowej bielizny, wpijącej się w pachwinę i super dopasowanych jeansów :). U mnie akurat ciąża wykluczona miałam jedną z najsilniejszych @ w życiu :) Fakt, że trwała 2 dni, ale pierwszy dzień to była istna tragedia.

hmmm to odczucie w podbrzuszu faktycznie można porównać do takiego ciągnięcia... zobaczymy co z tego będzie...

Hej dziewczyny. Mój weekend był chyba najgorszy w moim życiu. w sobotę dostałam bólu brzucha jak przy @. Doszło krwawienie Ale było całkiem inne niż plamienie które miałam do tej pory. Od razu zobaczyłam różnice i wiedziałam że coś jest nie tak. Pojechałam do szpitala po 4 h czekania przyszedł lekarz który powiedział że nie jest ginekologiem i nic nie powie bo sie nie zna. Nawet karty nie przeczytał i nie wiedział że w ciąży jestem. Pobrał tylko krew. w niedzielę na usg nic nie było już widać. Podejrzenie wczesnego poronienia lub jeśli beta się utrzyma to ciąża pozamaciczna.a po południu tyle krwi leciało ze szok.więc już znałam wyrok. dziś kolejne pobranie krwi miałam .ze sobotniego wynikło ze beta spadła do 245 .jeśli z dziś będzie ponad 100 to czeka mnie jeszcze jedno pobranie za tydz by spr czy organizm się oczyscil. podobno mogła być to wina hromosonow. I organizm musiał się pozbyć skoro było coś nie tak. Cieszę się ze nic na usg nie widziałam bo dzięki mojemu m się pozbieralam.i nie zalamalam się. Gorzej chyba bym się czuła gdyby jednak coś tam było i widzialabym cokolwiek Teraz miesiąc przerwy czekamy do kolejnej @ i zaczynamy znów starania