Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozesmiany forumowicz

mamy rok 2013 a niektórzy nadal wierzą w boga

Polecane posty

Gość marrrysia
z psem spaceruje Polesie i po łąkach :). A modlić można się w myślach. Nie, nikt mnie nie ma zawalniętą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
*po lesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinda z wyboru
Serdecznie wspolczuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chodziło mi w nim o to żebyś zobaczyła jak jeszcze przed chwilą byłaś pewna czegoś co jest łatwe do pokazania że jest nieprawdą. I jaki mechanizm Cię zaprowadził do takiego położenia. I żebyś się zastanowiła, czy może tak samo nie doszłaś do swojej wiary." Nie jestem pewna czy ta część twojego postu tyczy się mnie, domyślam się jednak, że tak. Że czego byłam pewna? Chodzi o to nieszczęsne globalne ocieplenie? Przecież nigdzie nie napisałam, że w nie nie wierzę, chciałam tylko pokazać jak choćby w tej jednej kwestii naukowcy nie są pewni ani tego jaka jest jego przyczyna ani jakie skutki przyniesie. Tyczyło się to ślepego zaufania jakim obdarza naukowców zła dziewczynka. Historia pokazała niejednokrotnie jak często naukowcy się mylą albo co gorsza sprzedają się korporacjom i "odkrywają" to za co te im zapłacą. To w jaki sposób do swej wiary doszłam jest tylko i wyłącznie sprawą moją i Boga. Choćbym ci opisała najbardziej niesamowitą historię i tak w nią nie uwierzysz. "Ja bym chciał zobaczyć jak allium z marleną próbują się dogadać w sprawie tego czy piekło istnieje ;D" Żałosne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
Pinda z wyboru - komu wspolczujesz i czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaxe
biedne dzieci:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I tak idziesz sobie z tym psem i sie modlisz? Rozumiem, ze ludzie maja cie za swirnieta? Jak najdalej od takich czubkow " I ktoś tu pisał o ostracyzmie wobec ateistów ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinda z wyboru
Marysiu, tobie dziecko wspolczuje, tobie :o Zeby w tych czasach przyslugiwac jakiemus pedofilowi w czarnej sukni, ktory tylko patrzy jak by tu ludzi z kasy oskubac :o Ale widac, ze Polska jeszcze daleko za sredniowieczem - u nas to taki zascianek, ze ho ho. I same mohery. A jakie to ludzie niedobre, najgorszych ludzi jakich spotkalam to moherowe KATOLICZKI I KATOLICY. Poatrzcie, pokroje Szymona Holowni. A tfu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
Zaxe a dlaczego moje dzieci są biedne? Są szczęśliwe, kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rozesmiany forumowicz-
a w czym ci to przeszkadza? inni wierza ty nie musisz. Ja nie wierze ale innym nie zabraniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ; pinada z wyboru
czy ty masz dzisiaj gorszy dzien? , ze sie tak we wszystkich watkach rzucasz jak wsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinda z wyboru
W jakich watkach sie "rzucam" za przeproszeniem? Udowodnij :) Panna, chyba zbyt malo na tace dalas darmozjadowi, takas nerwowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
Pinda z wyboru - na prawdę nie musisz mi współczuć. Nie mylić wiary w Boga z wiarą w księży :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
a jacy są księża. Różni, tak jak ludzie. Ja na szczęście dobrych spotykam:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ; pinada z wyboru
pisalas przed chwila w watku dziewczyny ktora opisywala co jej dziecko powiedzialo w kosciele. Wyzywalas tam katolikow:) na glowe ci sie rzucilo, czy z pamiecia nie hallo. Pinda zyj sama i daj zyc innym. Bo az ci musialem, odpisac. Mnie nie obchodzi w co ludzie wierza i co robia. Dopoki to nie wchodzi na moje podworko to niech robia co chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@marlena: tu cytaty z tego co napisałaś: "Ci twoi nieomylni naukowcy od wielu lat wciskają kity o globalnym ociepleniu, jaka jest prawda wystarczy spojrzeć za okno (...) Ja sobie zdaję sprawę ale ci twoi nieomylni naukowcy to już nie bardzo, w końcu to oni stworzyli mit o globalnym ociepleniu na które to ma wpływ człowiek. Owszem ludzie zanieczyszczają powietrze ale nie ma to większego wpływu na wzrost temperatury na Ziemi. (...) Pokaż te niezaprzeczalne dowody, też chciała bym się z nimi zapoznać (...)" xxx No i trochę spuściłaś z tonu jak Ci je pokazałem, do tego stopnia że teraz twierdzisz że nigdy nie mówiłaś przeciwnie. Ciesze się że zmieniłaś zdanie, chociaż próbujesz udawać teraz że cały czas tak myślałaś. xxx I co jest żenującego w mojej chęci zobaczenia jak dwie osoby o przeciwnych zdaniach na jakiś temat ale nie mające żadnych podstaw do swoich poglądów dyskutowałyby kto ma racje? Nie podobałaby wam się moja rozrywka waszym kosztem? ;-) Bo sama, po wyobrażeniu sobie takiej rozmowy, musialabyś przyznać że byłaby zabawna. xxx Co do pomyłek naukowców, to oczywiście się zdarzają, ale czy potrafisz podać jakiś przykład? Wątpię. I kto ich wyprowadził z błędu? Na pewno nie papież czy prorok z wizją od Boga. Zrobili to inni naukowcy. Nie ma pytania na które kiedyś prawidłową odpowiedź znała nauka a teraz prym wiedzie religia. Za to są tysiące na które starała się odpowiedzieć religia, ale nauka przejęła od niej pałeczkę i już nie oddała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinda z wyboru
No i co z tego, ze pisalam? Masz z tym jakis problem? To idz sie wyzal do Bozi :D A w watku o tej tepej pani, ktora niednemu dziecku kazala brudna, zimna figurke calowac.. no wstyd, wstyd, ze w naszym kraju takie dziwne zabobony sie jeszcze praktykuje. A do maryski, tej co sie modli na specerze- jaki masz stosunek do gejow? Jaki masz stosunek do zwiazkow malzenskich pomiedzy homoseksualnymi osobami? Jaki masz stosunek do osob innego wyznania, koloru skory, pogladow? Czy jestes rasistka? Dziekuje, nie musisz odpowiadac na te pytania ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ; pinada z wyboru
ale jestem ateistka, wiec modlic sie nie moge. Nie rozumiem tylko twoich bulwersacji. Napisalem ci bys dala zyc innym a ty od rana charczysz. Ehhh baby, kto was zrozumie.Mezowi tez tak szumisz za uszami, czy chlopa dawno nie mialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
Ale odpowiem. Nie jestem rasistką, a co do gejów, lesbijek i wszystkich innych ludzi... Jestem tolerancyjna. I nawet jeśli się z czymś osobiście nie zgadzam, to tego nie tępię. Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@marrrysia: "Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga" Cóż takiego szczególnego jest w takim razie w Jezusie? ;-) Miło słyszeć że jesteś tolerancyjna dla tych wszystkich ludzi, jesteś bardziej tolerancyjna niż Twój doskonały Bóg, czyli całkiem nieźle ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinda z wyboru
Do ateisty : Ty sie moim prywatnym zyciem nie interesuj. Nie dla psa kielbasa ;) Maryska, a juz nie gadaj glupot. Ja jestem dzieckiem moich rodzicow. Chcialabym widziec twoja tolerancje jakby np. obok twojego domu wprowadzila sie para gejow. Oj, pokazalaby sie ta katolica tolerancja :D Siedzialaby jedna moherowa z druga przy firance, funfelki z kolka rozancowego i przeklinalyby w niebiosa takich ludzi. Bo przeciez "to grzech" i jak tak mozna? :D Ach, hipokrytki pelna para ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
Jezus jest Bogiem. Jest też nieskończonym źródłem miłości. On jest Miłością. Widziałam Jezusa. Wiem, że to życie tu na ziemi to tylko chwila, nie boję się śmierci. To jakby przejście. To że jestem tolerancyjna nie oznacza, że z czymś się zgadzam, że coś popieram. Każdy z nas dokonuje własnych wyborów i odpowiada za swoje czyny. Nie chce innych pouczać, nawracać, bo sama nie jestem święta, choć do świętości dążę. Nie chcę wytykać słomki w oku sąsiada nie widząc belki w swoim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@marlena: tu cytaty z tego co napisałaś: "Ci twoi nieomylni naukowcy od wielu lat wciskają kity o globalnym ociepleniu, jaka jest prawda wystarczy spojrzeć za okno (...) Ja sobie zdaję sprawę ale ci twoi nieomylni naukowcy to już nie bardzo, w końcu to oni stworzyli mit o globalnym ociepleniu na które to ma wpływ człowiek. Owszem ludzie zanieczyszczają powietrze ale nie ma to większego wpływu na wzrost temperatury na Ziemi. (...) Pokaż te niezaprzeczalne dowody, też chciała bym się z nimi zapoznać (...)" Ehhh gdybym wiedziała, że tak się tej wypowiedzi czepicie, sformułowałabym ją tak, by największy głąb mógł zrozumieć o co mi chodzi. Nie jest istotą problemu globalne ocieplenie, tego użyłam tylko jako przykładu, istotą jest omylność i przekupstwo naukowców, ukryty sens mojej wypowiedzi była taki, że naukowcy to nie żadni bogowie w ludzkim ciele a zwykli omylni ludzie. xxx No i trochę spuściłaś z tonu jak Ci je pokazałem, do tego stopnia że teraz twierdzisz że nigdy nie mówiłaś przeciwnie. Ciesze się że zmieniłaś zdanie, chociaż próbujesz udawać teraz że cały czas tak myślałaś. nie zmieniłam zdania tylko przeformułowałam swoją myśl tak byś mógł mnie zrozumieć. xxx I co jest żenującego w mojej chęci zobaczenia jak dwie osoby o przeciwnych zdaniach na jakiś temat ale nie mające żadnych podstaw do swoich poglądów dyskutowałyby kto ma racje? Nie podobałaby wam się moja rozrywka waszym kosztem? Bo sama, po wyobrażeniu sobie takiej rozmowy, musialabyś przyznać że byłaby zabawna. nie mająca żadnych podstaw? Dla mnie podstawą jest Biblia, która o piekle jako o miejscu wiecznych męczarni nic nie mówi. Jeśli ktoś nie przyjmuje tego do wiadomości, trudno, dyskutować o tym nie będę, moim kosztem zabawić więc byś się nie mógł. xxx Co do pomyłek naukowców, to oczywiście się zdarzają, ale czy potrafisz podać jakiś przykład? Wątpię. http://iluminaci.com/ads/najwieksze-skandale-naukowe-2012-badania-ktorych-nie-bylo/ pierwsze z brzegu. O większości pomyłek nigdy się nie dowiemy, niewielu naukowców da skrzywdzić swoich kolegów po fachu. Chronią siebie nawzajem tak jak lekarze czy prawnicy. I kto ich wyprowadził z błędu? Na pewno nie papież czy prorok z wizją od Boga. Zrobili to inni naukowcy. Nie ma pytania na które kiedyś prawidłową odpowiedź znała nauka a teraz prym wiedzie religia. Za to są tysiące na które starała się odpowiedzieć religia, ale nauka przejęła od niej pałeczkę i już nie oddała. Nie powiedziała i nigdy nie powiem, że nauka jest zła, to w końcu Bóg dał nam inteligencję i chęć odrywania nowego. Nauka jednak powinna służyć ludziom a nie przeciwko nim. Jak jest obecnie? Na co przeznacza się największe ilości pieniędzy? Podpowiem ci, na pewno nie na walkę z głodem. Gdyby ludzie kierowali się słowem Bożym, ba, gdyby kierowali się złotą zasadą Jezusa: „Rób innym to, co byś chciał, żeby tobie robili, świat byłby cudownym miejscem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia daj sobie,
na wstrzymanie. Niby taka katoliczka jestes, a nakrecasz tu ludzi i pluja tu jadem na Boga. Skoro jestes taka wierzaca to modl sie po ciuchutku w swej izbie a nie rozglaszaj calemu swiatu, by tu trolle wyklinaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
Nie wydaje mi się, żebym nakrecała ludzi. I nie rozumiem dlaczego ludzie którzy wierzą mają siedzieć cicho i o tym nie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jej....:(
Jejku-przestancie... Dlaczego piszecie Marysi że kogoś "nakręca"? Ludzie którzy plują na Boga sami sie nakręcają, przecież widac to wyraznie nawet po samym tytule wątku...Tu juz od samego początku było drwienie z Boga i ludzi którzy w Niego wierzą.Nie czytałam całego tematu, ani nawet calej strony, ale jeśli ktoś włącza się w rozmowę, broniąc wiary to co w tym jest złego? Jeśli ludzie piszą nieprawdziwe rzeczy a ten ktoś stara się to sprostować, wyjaśnić, to przecież nie jest to zadne nakręcanie.Czy inaczej myślicie? Bo mnie się wydaje że każdy ma prawo coś powiedzieć od siebie.Inna rzecz że katolikom czy chrzescijanom nie bardzo sie chce w ogole podejmować takie rozmowy, bo wiadomo jak one się konczą :( Jak probujesz cos wyjaśnić osobie wrogo nastawionej, to efekt tego wyjasniania jest taki że tylko jeszcze bardziej opluje...Dlatego bylo powiedziane w Pismie aby nie rzucać pereł przed świnie... Bo oni nie chcą rozmowy, nie są otwarci na argumenty, chcą tylko dac upust swoim negatywnym uczuciom.Nie chcą sie niczego dowiedzieć, sądzą że wiedzą wszystko najlepiej i są najmądrzejsi, a wierzący to dla nich glupcy lub chorzy psychicznie. Przeczytałam tylko urywek gdzie Marysia napisala ze modli sie na spacerze (co jest calkowicie normalne, duzo osob tak robi,jak czlowiek jest w lesie,parku,sam -wtedy łatwiej sie skupić, znam ludzi ktorzy modla się podczas dlugiej jazdy samochodem, ja zreszta tez tak robie,jest to taki fajny moment bycia sam na sam z Bogiem,albo podczas wędrówek po gorach, ale w sumie modlić można sie wszędzie, gdzie tylko umiemy sie skupić, i dopadnie nas na to ochota,nawet podczas obierania kartofli do obiadu) a na to odpowiedziano jej slowami że jest stuknieta i wyrazy współczucia.. No przecież to jest jak danie komus w twarz.. I czasem juz nie wiadomo, czy zostawić ich w swoich fałszywych teoriach, czy probować to prostować, co nie zrobisz to i tak zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jej....:(
No właśnie jak to jest -ludzie którzy nie wierzą i nienawidzą tych co wierzą, mogą mówić głośno mogą krzyczeć, wrzeszczeć własciwie nam do uszu, ale nam zatykaja usta, nam wierzącym nie wolno powiedzieć, napisać, nic, my mamy siedzieć cichutko jak myszy pod miotła (koscielną najlepiej :P) i się nie wychylać. Czy to jest sprawiedliwość? Chcecie tolerancji, żądacie jej, wymuszacie ją krzykiem,przemocą, ale sami tolerancyjni dla innych od siebie nie jesteście. Pytasz marysię o jej stosunek do gejów (nie wiem dlaczego takie pytanie? ) to ja zapytam Ciebie pindo z wyboru, o Twoj stosunek do ludzi innych wyznan do ludzi wierzących .Jaki jest ten stosunek? To chyba tez pytanie retoryczne, bo jaki jest to widać...:O I jestem pewna ze takiego stosunku nie ma Marysia do gejow ani do nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się modlę jak chodzę z psami na spacery i to wcale nie w myślach i mam gdzieś co sobie ludzie myślą :) Mało o tego , ostnio zaczepiła mnie pewna pani i w krótkiej rozmowie zapytała mnie - czy może ise pomodlić ze mną ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@marlena: Piszesz w dwóch miejscach że globalne ocieplenie jest kitem a gdy ktoś to zrozumie dokładnie tak jak napisałaś nazywasz go głąbem... no coraz niższy poziom. Naukowcy nie są bogami, więcej - nie są nawet autorytetami. W świecie nauki nie ma autorytetu. Są eksperci, ale nic nie jest prawdą dlatego że ktoś tak powiedział. Autorytetem jest eksperyment. Śmieszne że próbujesz podać link do strony iluminatów, zagadka skąd wzięłaś to przekonanie o tym ze globalne ocieplenie jest kitem chyba rozwiązana. Na przyszłość sprawdź dwa razy informacje z takich źródeł. Problem głodu na świecie jest problemem politycznym (mamy wystarczającą ilość żywności żeby nakarmić wszystkich ludzi, tylko nie ma ku temu woli politycznej). A naukowcy którzy pracują nad mutacjami genetycznymi które mogłyby w tym problemie pomóc niejednokrotnie muszą to robić wbrew niedoinformowanym masom sprzeciwiającym się takim badaniom... xxx Złota zasada oczywiście jest genialnym drogowskazem jak żyć. (chociaż była znana na długo przed Jezusem i przypisywanie mu jej autorstwa jest nietrafione) xxx @marrrysia: Marysiu masz bardzo dobre podejście, po prostu mówisz co czujesz i dlaczego. Każdy ma do tego prawo. Wszystkiego najlepszego z okazji świąt ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×