chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

JovankaJo no niestety nie mam na to wplywu bo to jej mieszkanie i moze sobie w nim robic co zechce a ja musze sie stosowac do jej nakazow, nie nawidze tego stanu, bo czuje sie jak dziecko z podstawowki,ale moj luby potrafi jej powiedziec co ma na mysli i klotnia na pol bloku:) Mamaniemama, zobaczysz juz nie dlugo bedziesz sie cieszyc maluszkiem w ramionach;) Stymulowana bardzo dobrze, nie po to sie placi by jakis szit przysylali, a poza tym naszczescie na allegro jest program ochrony kupujacych i niestety nie raz musialam z lubym z niego korzystac, najgorsza to byla sytuacja jak zamowil telefon za ktory zaplacil 1000zł a dostał cegłe, sprawa trafila na policje a koles oszukal tak 13 osob ;/ ŻoneczkaKrk podejrzewali w poniedzialek i niedziele a we wtorek onkolog byl pewien ze to nowotwor i ze przerzut, tesciowa po bronchoskopii i jej jeszcze TK robili wypuscili ja do domu. Nessajka gratuluję:* po raz kolejny, każde labolatorium ma inne normy no i przeciez kazda z nas inaczej przechodzi ciaze, i inaczej hormon rosnie u mnie bylo 2w 30 dc 314;)

Ola śliczny wózek, bardzo fajne kolory, ale się już powtarzam:)

Kupiliśmy wózek!! :)

Nessaja ja w 28 dniu cyklu miałam betę 444. Specjalnie teraz dla ciebie sprawdzilam.

Jeśli masz możliwość to powtórz betę. Bedziesz sama spokojniejsza. A test sikany wychodzi juz ciemniejszy ?

Nessaja jutro zrób zobaczysz czy jest wzrost! :) jak mąż zareagował???

A to ja IZA85 :) Xx Maćkowa łóżeczko bardzo ładne :) Mi sie podoba :) :* Xxxx Stymulowana nie widziałam jeszcze butów bo do laptopa jeszcze nie zasiadlam ale wyobrażam sobie jak one wyglądają :( Dobrze ze je odesłałas tej bardzo kuzwa uprzejmej Pani. Niech je sobie sama nosi a Tobie niech kase zwraca :) Xxx Zoneczka No to Ci maleństwo dało wczoraj!! Małe to takie a juz potrafi pokazać kto rządzi :) Xxx Kasik85 ciesze sie ze ten dzien był cudowny :) Jak wejdę na poczte to Zabrze na Twoje zdjecia :) :) Xxxx Paola kochanie głowa do gory :) Bananek na buzie, cyc do przodu i bedzie dobrze :) :* Xxxx Alaa kurna co z tymi leukocytami? Masakra ze po antybiotyku nie zeszły :( Mam nadzieje ze jutro bedzie posiew i bedzie lekarka wiedziała co i jak! :* Xxxx Nessaja moja kochana :) Z całego serca bardzo Ci gratuluje :) Ciesze sie ze rozpoczęlas kolejny sezon na fasolki i teraz znow wyskoczy nam tu pare fasolek :) :) Czekam z niecierpliwością na reakcje meza :) na ta Cudna wiadomosc :) :* Xxxx Olala cudny wózek :) Na prawdę lepiej wyglada na zywo niz na zdjęciach :) :) Super :) Dobrze ze teściowa wtargala to pudło do środka a nie zostawiła na zewnątrz :) :D Kochana teściowa :) hihihi Xxxx Usia jesli chodzi o palenie teściowej. Sa świeczki (anti tabacco) ktore pochłaniają dym z papierosa. Ponoć nawet dobrze działają i w taka świeczkę na pewno wyposażenie swój pokój (i to nie jedna). Jesli teściowej to nie bedzie przeszkadzało to kup wiecej ich i postaw w kuchni, przedpokoju, u niej w pokoju i gdzie sie jeszcze da i poproś zeby zapalała je jak bedzie paliła. A jak nie bedzie jej sie chciało to niech sie pala i cały dzien, jesli jej to nie bedzie przeszkadzało. Rozumiem doskonale co rozumiesz. Ja jak byłam z Kuba w ciąży to teść moj jeszcze żył. Mieszkaliśmy pare miesięcy u teściów. Mieli 2 pokoje, w jednym my, w drugim teść z teściowa i pozniej ich młodszy syn pod koniec z zagranicy przyjechał i z nimi w pokoju siedział. WSZYSZCY w domu palili (4 dorosłe osoby). Niby w kuchni palili ale po całej chacie smród sie taki rozchodziło ze nie pytaj :( A co najlepsze ze im wszystko zachciewalo sie palić w tym samym czasie. To wyobraź siebie jakie kłęby dymu były w domu. I nie dały nic tłumaczenia ze ja w ciąży. Ale było minęło i nie ważne. Xxxx Alaa ten którego zdjecia nam pokazałas?? Nasz juz go w domu czy zamowiliscie?? Kurna zakupy pełna para :)

Alaa ja wlasnie mam upatrzony taki podobny do tego co zdjęcie wrzucilas :) 3w1 oczywiscie i najlepiej ze sporym koszykówka pod spodem na zakupy :) Bardzo podoba mi sie tez quinny buzz 4 ale przy nim jest albo malusia torba albo kosz taki mały pod spodem. Wejdzie tam chyba z 5 pampersow i moze chusteczki nawilżane :( J dlatego jak dla mnie mało praktyczny. Ja wiem ze mozna dokupić specjalne "haczyki" na rączka od wózka na zakupy No ale jednak co kosz pod spodem to kosz!! Albo ja juz mam jakies dziwne wymagania :) IZA85

Tak Iza ten ze zdjęcia mamy w domu jutro zrobię wam zdjęcia w każdej kombinacji

Dobra, moje szanowne dziecko najprawdopodobniej zasnęło - z naciskiem na najprawdopodobniej... Cholera wie ile ten błogi stan potrwa, więc bez zbędnych wstępów (oprócz, że witam Was wszystkie) wypiszę Wam rzeczy, które według mnie są absolutnie zbędne. Oczywiście jest to tylko moje zdanie, ale pomyślałam, że warto się podzielić moimi przemyśleniami z najfajniejszymi kobitkami pod słońcem:). Otóż: 1. leżaczek do wanienki, który ma ułatwiać kąpiel dziecka (kładziemy go na nim i tym sposobem nie musimy podtrzymywać szkraba ręką) - beznadzieja, nie dość, że wykonany jest z plastiku i trzeba coś położyć (pielucha tetrowa się zsuwa, bo dziecko wierzga, a specjalne frottowe nakładki trzeba mieć co najmniej 2, żeby suszyć naprzemiennie i każda kosztuje kilkanaście złotych), to jeszcze ja się pytam jak umyć dziecku karczek, plecki i pośladki jak przylegają do leżaczka? Tak czy siak trzeba dziecko podnieść, a wtedy leżaczek bardziej w*****a - zarówno kąpiącego jak kąpanego, bo najzwyczajniej w świecie przeszkadza. 2. balsam do ciałka i oliwka - usłyszycie od położnej w szpitalu, że trzeba mieć obie te rzeczy, bo oliwka natłuszcza, a balsam nawilża. No ok, ale jak to stosować? Naprzemiennie? Po cholerę? Można kupić oliwkę (z Nivei są takie leciutkie w konsystencji, które nie brudzą ubranek i nie tylko natłuszczają, ale też nawilżają), albo sam balsamik i to naprawdę w zupełności wystarczy. Nie ma sensu niepotrzebnie generować kosztów. 3. szampon do włosków - bez sensu kupować go oddzielnie, poszukajcie płyn do kąpieli i szampon w jednym (znów Nivea, ale pewnie innych firm też są), bo raz, że wychodzi taniej,a dwa, że łatwo wpaść w pułapkę zastawianą przez producentów, którzy wypuszczają na rynek coraz to nowsze produkty, a każdy do oddzielnej pielęgnacji (już niebawem będziemy mieć płyny do pielęgnacji niemowlęcych rzęs, palców u stóp, palców u rąk...). Ja na przykład padłam jak zobaczyłam na półce w markecie szampon dla niemowląt nabłyszczający (!), rozświetlający (!!), zmiękczający - co tu zmiękczać? Ten puszek na łepetynce? 4. tzw. półśpiochy/półpajacyki - czyli osobno spodenki i osobno bluzeczka, ale w komplecie. Totalne porażka. Żeby dziecku nie było zimno w plecki wkładamy bluzeczkę w spodenki, natomiast pozostaje ona na swoim pierwotnym miejscu dopóki małe nie podniesie rączek (a z moich obserwacji wynika - co zapewne zdziwiłoby pomysłodawcę tegoż ubranka - że dziecko się rusza) lub dopóki my nie weźmiemy szkraba na ręce. Poprawiania, wciągania i upychania w spodenki nie ma końca, więc...co kto lubi;) 5. skarpeteczki, bo słodkie - wiem, że czasem nie można się oprzeć, ale naprawdę warto zwrócić uwagę na ściągacze. Muszą być luźne! Dziecko z reguły ma pulchniutkie nóżki i to już od kostek, więc nie ma sensu mu tych klopsików ściskać. A uwierzcie mi, że ślady na nóziach po za ciasnych ściągaczach=Wasz ból serca, że maleństwo najpewniej cierpi (choć raczej nie;) ), a to tylko dodatkowy stres. Ta sama zasada dotyczy gumek w pasie w spódniczkach i spodenkach. 6. wszelkie ubranka wkładane przez głowę - patrzcie przy kupowaniu, żeby miały rozpięcia na boku, bo to oszczędza stresu dziecku, a mamie bardzo ułatwia zadanie.

7. gąbeczki lub myjki, za pomocą których mamy myć dziecko podczas kąpieli - najdelikatniejsza jest jednak ręka, nie ma potrzeby dodatkowo podrażniać wrażliwej skóry dziecka, która i tak na początku musi się przyzwyczaić do całego otoczenia i tysiąca mających na nią wpływ czynników. 8. kosmetyki do pielęgnacji różnych firm - uwierzcie mi, że najlepiej wybrać sobie jedną i tej linii się trzymać. Dziecko potrafi mieć alergię na kolor-barwnik w ubrankach czy pościeli, a co dopiero musi przeżywaćta jego skórka, gdy na dzień dobry uraczymy ją mixem kosmetycznym. W razie czego szybko można zareagować, eliminując kosmetyki danej firmy na inną (kosztowne, ale wierzcie mi, że nie będzie to miało dla Was znaczenia w przypadku cierpiącego od swędzącej wysypki maleństwa) niż dzień po dniu sprawdzać inny produkt (a może od oliwki? a może od kremu?), narażając dziubka i siebie na stres. P.S. Są różne dzieci i różnie reagują na sbstancje zawarte w kosmetykach, ale i od koleżanek, i od położnych, a nawet od pediatry słyszałam, że najczęściej uczulającymi kosmetykami są te firmy Johnsson. 9. najmniejsza wanienka do kąpieli - dziecko rośnie błyskawicznie, więc taka wanienka posłuży dosłownie chwilę! Mój Kacper, prostując nóżki, wypełnia już całą wanienkęi zaczyna się denerwować, że coś go ogranicza... A skończył ledwo co 2 miesiące. Warto więc kupić większą i zaoszczędzić sobie niepotrzebnych kosztów. 10. najtańszy materacyk do łóżeczka - dziewczyny, wiem, że dziecko to ogromny wydatek i każdy szuka oszczędności gdzie popadnie, ale najtańszy materacyk do łóżeczka tylko wydaje się najtańszy! Kosztuje około 30 zł (poliuretanowy, z pianki po prostu) i nie dość, że jest świetnym gniazdkiem dla roztoczy, to jeszcze pod wpływem ciężaru dziecka delikatnie się wgniata. No i mamy potem skrzywienia kręgosłupa i bóle pleców u małych dzieci. Taki z wgnieceniami trzeba wymienić na nowy, szczególnie jak dziecko zaczyna wstawać i nóżkami wbija się w niego. Ja kupiłam materac za 78 zł, ale! Z jednej strony wykonany jest z włókien kokosowych (dobre, wytrzymałe i hipoalergiczne tworzywo), które nie poddają się ciężarowi malucha. Ta strona służy do momentu, gdy małe zacznie stawać. Po około roku przewracamy rzeczony materac na drugą stronę (gryczaną), a ziarenka wszyte pod materiał masują dziecku stópki i działają jak bodźce przy chodzeniu. I nic się nie wgniata!

11. krótki przewijak - fakt, że nie wystaje poza łóżeczko, ale to znów strata kasy, bo po pół roku trzeba kupić nowy albo upychać dziecko na przykrótkim. A tak, na nieco większym, póki dziubdziuś jest mały możemy za jego główką ułożyć sobie pieluszki, kremik i chusteczki do pupy, a potem te rzeczy przełożyć gdzie indziej, ale mieć ten komfort, że co najmniej do roku mamy jedno stabilne miejsce do przewijania i nic nie musimy zmieniać czy kombinować innych miejsc. 12. mleko sztuczne na wypadek braku pokarmu jako zapas jeszcze przed narodzinami dziecka - poczekajcie z tym i zobaczcie, jakie mleko dają Waszemu dziecku w szpitalu (bo często muszą dokarmiać dzieci - mama ma jeszcze zbyt mało mleka w piersiach albo nie ma go w ogóle). Takie samo kupcie do domu (warto mieć awaryjnie jedno małe opakowanie, nawet jeśli karmicie piersią bez problemu, bo co jak w środku nocy nagle dostaniecie nawału albo laktacja się zatrzyma? na stacje benzynowe nie ma co liczyć, a szukać całodobowych aptek po mieście...). Takie samo, bo niemowlę bardzo źle znosi wszelkie zmiany, szczególnie na samym początku, gdy wszystko jest dla niego nowe i do wszystkiego musi się przyzwyczajać. Taka zmiana może mieć, choć nie musi, swoje poważne konsekwencje - biegunkę, bóle brzuszka, wysypki, problemy z kupką itd. Moim zdaniem - nie warto. 13. frottowe nieprzemakalne (bo z wszytą ceratką) podkłady na materacyk czy do wózeczka - nie dość, że jedna sztuka kosztuje dwadzieścia parę złotych to pytam się po kiego grzyba? Wystarczy kupić zwykłe, ceratkowe, po 1,50 zł sztuka i w razie zalania:) wypłukać pod prysznicem. Nie muszą być ładne - przecież i tak ich nikt nie widzi, bo są pod czymś:) 14. bluzy i sweterki na zamek, które nie mają wszytego specjalnego ochraniacza przy bródce dziecka w postaci...zwykłego kawałeczka bawełny. Zasłania on część zamka, która przy zasuwaniu i odrobinie nieuwagi może spowodować zacięcie bródki lub podrapanie polisia, gdy dziub manewruje łepetyną na prawo i lewo. Proste rozwiązanie, ale nie wszędzie stosowane. 15. ubranka w rozmiarze 56 - choć rozmiar rozmiarowi nierówny! Bywa i tak, że 62 jest mniejsze niż 56 - co firma to obyczaj. Naprawdę dziecko "pochodzi" w tym 3-4 tygodnie. Szkoda kasy.

16. płyn do płukania ubranek niemowlęcych - każdy pediatra powie Wam, że im mniejsubstancji mających kontakt z ubrankami dla dziecka tym lepiej. No to jak zrobić, zeby te ubranka "zmiękczyć"? Znaleźć środek do prania z substancją zmiękczającą. Nie wychodzi na to samo, bo taki środek zmiękczający dodany np. do proszku to jedna substancja, a płyn do płukania to substancji kilkanaście. Poza tym cena - jak zsumujecie koszt proszku do prania i płynu do płukania to wyjdzie Wam kwota np. proszku Jelp (około 35 zł). Najrzadziej uczula, jest w postaci skoncentrowanej - ja wyprałam w nim 9 razy przed narodzinami Kacperka, a od dwóch miesięcy piorę co dwa-trzy dni i nadal mam to samo opakowanie. No, to chyba tyle:). Jak mi się jeszcze coś przypomni to napiszę. Następna lista obejmować będzie rzeczy absolutnie konieczne według Jovanki:) Buziaki Pysiaki!

MAMUŚKI Majowa*************27*********18.01.2014********Marcelink a Fiona************** 25*********07.03.2014******** Wiktoria Taka oto ja*********24*********24.03.2014********Dominik Giubelli ************27 *********25.06.2014********Antonina motynka ***********24*********09.07.2014******** Miłosz JovankaJo *********29 *********16.07.2014********Kacper Angelusdominus ***24 ********17.07.2014********Zuzia PauliśC************* 23 ********18.07.2014******** Mikołaj bejbe27 *******27 ******18cs*******1dz***** tp 16.08.2014 CIĘŻARÓWKI Goofcia********22*********6cs*********1dz********tp 07.11.2014 Izulinka7*******24*********13cs********1dz****** *tp 15.11.2014 goscdarka *****24*********6cs*********2dz********tp 15.11.2014 kasiaa12*******23**********?cs********1dz******* *tp 18.12.2014 Kaasik89*******25**********4cs*******1dz******** *tp 24.12.2014 Stymulowana**28*********18cs********1dz********t p 12.01.2015 olala2013*******24**********5cs*********1dz*******tp 15.01.2015 brzoskwinka14**21********14cs********1dz******** tp 21.01.2015 MaćkowaŻona***28********16cs********1dz********tp 24.01.2015 Eska 22**********23********17cs********1dz********tp 27.01.2015 karciaaa*********24*********2cs********1dz********tp 28.01.2015 ŻoneczkaKrk*****26*********1cs********1dz****** *tp 04.02.2015 Alaaa66**********28********14cs********1dz******* tp 10.03.2015 Usia1993*********21** *******1cs********1dz********tp 05.04.2015 AKTUALNE STARACZKI - 2014 asik81____________33______1cs_______________@ 27.08.2014 kasik_85__________29______18cs_______2dz____@01.09.2014 nessaja___________21______5cs_______1dz_____@14.09.2014 Agniesi88_________26_______8cs_______1dz_____@ 16.09.2014 paulinka121989____25______13cs______1dz_____@ 16.09. 2014 Pita82____________32______2cs_______1dz_____ @22.092014 IZA85____________28______4cs________2dz_____@25.092014 Eweelka_________32______7cs________ 2dz______@04.10.2014 Paola1801________22______11cs_______1dz_____@07.10.2014

Kocham cię jovanka. Notatki porobione, czekam na resztę. I tez napisz w czym konkretnie tesciowie ci podpadli bo ja chętnie juz bym zaczęła to gnebic. Żeby potem mieć mniej nerwów.

Ja też Cię kocham Żoneczko:* Napiszę, ale muszę znów znaleźć chwilę;). Ten tekst pisałam około godzinę, bo musiałam się nad wszystkim dobrze zastanowić no i taka już jestem, że nie lubię czegokolwiek robić na odwal się, więc jak już zaczęłam tworzyć to z pełnym polotem;). Szykujcie się na kolejne eseje;). Dobrej nocki:*

Olala- jak się czujesz? mdłości trochę odpuszczają? u mnie codziennie młyn :( co do wózka- ekstra, a jeszcze jak mówisz, że fajniejszy niż na zdjęciach. A teściową się nie przejmuj, co jej do Waszego wózka :) xxxx Stymulowana- dziś lepsza noc? bez pożarów i innych atrakcji? zakupy w smyku udane? :) co do glukozy to jeszcze masz chyba z 3-4 tygodnie ostatecznie na zrobienie tego świństwa xxxx Alaa- na co masz alergie? właściwie czas pylenia dobiega już końca, czy to nie na żadne trawy itp? Bo ja też alergiczka, ale głownie w lipcu i sierpniu mam masakrę, teraz już spokój. A co ciekawe wczoraj miałam mieć testy alergiczne (powtórka po jakichś 5 latach, by sprawdzić poziom) ale zadzwoniłam do mojej pani doktor i powiedziałam o ciąży, to stwierdziła ,że lepiej mi testów nie robić i mojego męża przetestowała w czasie mojej wizyty :P ale kurde skąd u Ciebie tak wysokie leukocyty? rób jak najszybciej te badania xxxx kasik_85- nadrabiaj i wracaj. Super że wszystko tak świetnie się udało :) xxxx nessaja- super wiadomość! w końcu jakieś konkretne potwierdzenie. Ja co prawda bety nie robiłam, może teraz trochę żałuję bo w sumie dobrze byłoby znać jakąś liczbę i przyrost po dwóch dniach, ale sprowadzam się i tak na ziemię mówiąc, że jak ma być dobrze to będzie. nessaja, niedługo razem dopisujemy się do ciężarówek :):):) tak się cieszę!!! chociaż uwierz mi, że doskonale wiem co czujesz. Z jednej strony wielka radość i podekscytowanie, z drugiej niedowierzanie i nerwy czy wszystko będzie ok. Ale co tam, musi być dobrze!! :* xxxx Jovanka- u mnie jeszcze daleko do szamponów i oliwek, ale wzięłam do serca i już będę wiedziała na co kasy nie wydawać, dzięki ;) czekam na więcej xxxxx Maćkowa- fajne łóżeczko:) zamawiasz? Ja to jeszcze nawet nie myślałam o łóżeczku, ale może niedługo się zorientuję w temacie :) jak Twoje zdrowie? wymioty odpuściły? xxxx ja jak zwykle tylko rano mam jak Was nadrobić i coś napisać. Później cały dzień w pracy, a po pracy jestem tak ubita, że mogłabym od razu kłaść się spać. Mąż zaczyna trochę narzekać, że nie ma ze mnie pożytku, ale ja po prostu nie mam siły :P muszę się porządnie wyspać bo jutro mamy wesele (już 6 z 7 w tym roku, za tydzień ostatnie) także trochę poszalejemy, a może później wynagrodzę mężowi tęsknotę :P ale z drugiej strony coś go ostatnio przeziębienie brało, był jakiś osłabiony, więc wolałam uważać. No i tak to. Apetytu jak nie było tak nie ma, skręca mnie w środku na myśl o jedzeniu. Dobrego dnia wszystkim!!!!:*

Mamaniemama sama nie wiem skąd te leukocyty :( dziś może będę wiedzieć co za bakteria oby wreszcie się udało to zbić bo mi się to nie podoba. Jeśli chodzi o alergie robiąc testy rok temu dziewczyna która mi je robiła wybaluszyla oczy i powiedziała ze takiej osoby jeszcze nie widziała uczulonej na tyle rzeczy..... Jeśli chodzi o testy pkarmowe to mam tylko uważać na mąkę kukurydziana ale nic po niej nie zaobserwowałam i orzechy laskowe tu i owszem swędzi całe podniebienie i według pani tyle. A według mnie to na prawie wszystkie owoce reaguje swadem całej buzi w środku. No cóż taki mój los. Zobaczcie na maila kurde dziś czuje się taka jakaś wzdeta. Miłego dnia. Jovanko gdzie kupiłaś ten cudny materacyk

Goood morning lejdis Wyspałam się! czuję się jak bogini, a zaraz idę do fryzjera to dopiero będę boska;) Alaa wózek super, jak zbierałam opinie wśród znajomych na temat wózków to dużo osób chwaliło Bolder, jedyny jego minus taki, że podobno kosz na zakupy się przeciera i ciężko dostać nowy;/ Alergie....ja mam to samo!! jestem uczulona chyba na wszystko co możliwe łącznie z kotami, naszczęście na mojego się uodporniłam, ale obcego ani dotknąć nie mogę :p i w ten oto sposób alergia trzyma mnie cały rok:) ale daję radę:D Jovanko wspaniały poradnik, mam już całą wyprawkę w rozm. 56 :/ chyba przed narodzinami zorganizuję też na 62 :D materacyk mam zamowiony właśnie kokos-gryka (chociaż to mi się udało), a i proszek Jelp też już zakupiłam bo znalazłam go gdzieś tam w promocji:D :* mamaniemama zakupy udane :D mam fotelik, ten który chciałam HA! jak sobie sam człowiek nie załatwi to..... ale ważne, że jest i dostałam rabat :D jupijajeee miłego dnia dziołszki i weekendu:*

jovanka lista super i tak sie zastanawialam czy podobne rzeczy uwazamy za zbedne i tak :-) w szczegolnosci popieram: precz z mala wanienka,przewijakiem,myjka, i osobnymi kosmetykami tez uwazam ze nivea 2w1 idealna , no i materac w 100% prawda, i z tymi ciuszkami 56 nie ma co przesadzac :-P tych bledow sama doswiadczylam przy kacprze i teraz sie poprawilam :-D co do reszty tez masz racje lecz szczegolnie na to bym zwrocila uwage :-*

Stymulowana dokładnie jeśli chodzi o koszyk jest przetarty. Ale mama mojego to zrobi bo coś tam maszyny używa bo właśnie nie mogłam znaleźć na necie nigdzie :) gdzie. Kupujecie materacyki? Odebrałam posiew jest ujemny kazała brać przez to tydzień furagine powinno pomóc.

Dzien dobry kochane moje :) Xxxx Jovanka Alez wypracowanie :) Ale jakże przydatne dla mamusiek :) Z gory Ci za to Dziekujemy :) :) Przyda sie na pewno :) Ja z kolei jak Kuba miał sie urodzić to wyprawkę przygotowałem wlasnie na 62 bo stwierdziłam ze po co w mniejsze pakować kase :) I co....wszystko było na niego za duże :D Jak sie urodził to ważył 3150 i jak sie nie mylę to miał 56 cm :) Albo 60?? Nie pamietam teraźniejszości wiem ze wszystkie ciuchy jakie miałam były ciut za duże. Ale nie kupowałam mniejszych. Zakładałam mu za duże a po 1.5 tygodnia juz wszystkie z 62 były na niego dobre :) :) Xxxxx Alaa czekamy na zdjecia wózeczka :) Z każdej możliwej strony :) :) Xxxx Jadę ja juz do pracy :) Na szczescie dzis tylko na 3 godziny :) jupiiii :) I około 13 (mojego czasu :) Waszego czasu to bedzie 14) zaczne weekend :) Buziaki dla każdej z Was :) :* :* i miłego dnia :) :* Xxxx Nessaja kochana jak bedziesz miała chwile to opisać nam tu prosze reakcje Twojej połówki na wieść o małej fasolkę :)

Cholera dodałam post i go nie ma :/ No wkurza to cafe :( IZA85 :)

Dziekuje dziewczyny, martwi mnie tylko ten polpasiec :/ mam nadzieje ze nie wplynie na rozwoj malenstwa. poza tym boli cholernie to dziadostwo.. & Jovanko, skopiowane, zapisane :) czekam na kolejne listy :) & Alaa ten sam kolor co pokazywalas? :) kiedy masz wizyte? & Stymulowana a wy juz wozek macie? & mamaniemama mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze, chociaz sie boje.. ale staram sie tak nie myslec o tym, musze wierzyc w fasolinke ze nie da mu sie i bedzie silna, zdrowa.

Gość z 10:23 to ja IZA85 :) No i jednak dotarł moj post :)

Iza moj P. sie ucieszyl bardzo, mowi do mnie: ale bym Cie wysciskal, mowie ze jak mi ten polpasiec przejdzie to bedziesz musial nadrobic to dzis rano juz nie wytrzymal i lekko mnie przytulil i delikatnego buziaczka dal jak wychodzil rano z domu na wycieczke z pracy od niego na ktora mialam tez jechac. I caly czas sie do mnie usmiechal :)

laseczki mi sie jeszcze przypomnialo ze do kapiego kupowalam na poczatek mala butelke aventa (120 czy tam 125ml) wiadomo troche one kosztuja i teraz uwazam to za bzdure bo szybko musielismy kupic duza 260: maly szybko chcial mleczka wiecej i wiecej i znow kolejna kasa na butelke... moim zdaniem lepiej kupic od razu duza i tez posluzy do glukozy czy herbatki gdy malenstwo bedzie przy cycuszku a zas na mleko modyfikowane.... i tu mnie pewnie uznacie za dziwna i ze jak tak mozna lecz ja ta mala mialam nowa a duza zamowilam uzywana na allegro dalam grosze wymylam wyparzylam i kupilam nowy smoczek i wyszlo o wiele taniej... teraz zrobilam tak samo :-P & jutro remontow ciag dalszy heh jak mi sie nie chce

Jovanka jak zwykle niezawodna, lista extra :) tez słyszałam np o tym że Johnson uczula najbardziej, że szampon to dopiero jak będzie super czuprynka (nie wiem czy wiecie ale aby "zagęścić " dzieciatku czuprynkę trzeba zawsze czesać tą mięciutką szczoteczką po kąpieli, ale nie tak po prostu uczesać, przeczesać tylko dłuższą chwilę tak głaskać główkę, działa !! A wieksza wanienka to jaki rozmiar, bo my mamy 102, jedna z większych, więc powinno byc chyba ok ? my tez się zastanawialiśmy nad tym leżaczkiem ale mój K chciał taka tradycyjna gąbkę i na takiej staneło, teraz dzieki Tobie sie cieszę hehe my półśpiochy będziemy zakładać na body, więc mam nadzieję że problem gołych plecków nas ominie, zwłaszcza że my będziemy chłodniejszą porę roku mieć :) Darka co do butelek to na all naprawde opłaca się kupic, my mamy 2 z Aventy z tej serii natural i za 2 (mała i dużą) dalismy niecałe 40 zł (nowe) plus przesyłka (w sklepie mała 30 parę zł ) z tym że ja wam polecam tak jak my zrobilismy -wybrac sobie 1 czy 2 sprzedawców i u nich zrobic większe zakupy, płaci sie za przesyłke tylko raz a wszystko jest dużo tańsze niz w sklepach :0 my tak kupilismy większośc rzeczy i dla małej i dla mnie np do odciągania katarku aspirator w sklepie czy aptece kosztuje od 30 wzwyż a na all z Nose Fridy to koszt 20 paru zł, więc różnica jest ogromna. xx to tak ode mnie :) jestem na etapie kończenia zakupów :)

Iza fotki są na mailu :) ten kolor co pokazywalam a wizytę mam 25.09 do 26 mam łykać furagine

Ja zobacze w domu emaila, bo nie chce w pracy sie na naszego emaila logowac :) Jaka wygoda, siedze przy kompie i tylko odswiezam, na telefonie takiej wygody nie mialam :D Jovanka ile informacji :D Bede musiala pozapisywac sobie :*:) Paola