Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ślicznabuzia

Termin na luty 2014 :) Zapraszam świeżutkie ciężarówki

Polecane posty

Żabka - ja uważam, że w takiej sytuacji zdecydowanie lepszy ten samolot. Szczerze mówiąc my z mężem ostatnio myśleliśmy, żeby wyskoczyć gdzieś na weekend, w sensie do jakiegoś miasta w Europie, może do Francji, no i ja nie bałabym się o małe lecąc. Ja ostatnio za to mam inną schizę - jak to będzie z trójeczką, czy sobie poradzimy, czy ja sobie poradzę - i fizycznie i finansowo - teraz i w przyszłości. I niby moi chłopcy obydwaj będą chodzić do przedszkola od września, a mąż jak na razie dobrze zarabia, ale mimo wszystko mam stracha. Jak by mu się np teraz coś stało tfu tfu, to bym była ugotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona oliwkaa
Żabka ja w poprzedniej ciąży latałam samolotem, mój lekarz nie widział w tym problemu. Byłam u lekarza, widziałam pęcherzyk, więc mogę spokojnie do Was dołączyć:) Piąty tydzień. Odstawiam córcię od piersi. Lekarz odradził mi karmienie ze względu na oksytocynę, która się wytwarza w trakcie karmienia, przez którą mogą pojawić się skurcze macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwareza
Byłam wczoraj na wizycie 6 tydz.3dzien byl widzialam bijace serduszko :D jest to cudowne ale i tak nadal nie wierze ze cos rosnie w moim brzuchu!!nastepna wizyta za miesiac a za póltora usg genetyczne dziewczyny robicie je?to chyba teraz juz standard?termin porodu mam na 4 luty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwareza
Byłam wczoraj na wizycie 6 tydz.3dzien byl widzialam bijace serduszko :D jest to cudowne ale i tak nadal nie wierze ze cos rosnie w moim brzuchu!!nastepna wizyta za miesiac a za póltora usg genetyczne dziewczyny robicie je?to chyba teraz juz standard?termin porodu mam na 4 luty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi198611
Cześć, termin mam na 3 luty 2014. Planowana ciąża i wymarzona. Tymczasem... nie potrafię się cieszyć i wzruszać. W ogóle nie odczuwam dobrych emocji i cały ogromny entuzjazm, który miałam w sobie zamienił się w rozgoryczenie. Jestem nerwowa i praktycznie przestałam się uśmiechać, brak mi energii do życia. Mój partner dzielnie to wytrzymuje, ale ostro daję mu popalić, jestem świadoma swoich zmiennych nastrojów, lecz nie potrafię być inna. Wyobrażałam sobie siebie w ciąży jako wesołą uśmiechniętą dziewczynę dumną i szczęśliwą... Jest zupełnie odwrotnie... Mam nadzieję, że to minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi - minie, minie, jak dzieciątko zacznie się ruszać, zobaczysz jakie to przyjemne! Zmienne nastroje, burza hormonów, to niestety dość częste w ciąży... USG genetyczne to zwykłe USG, tyle że robione pomiędzy 10 a 14 ( różnie piszą, gdzieś czytałam że 11 a 13) tc i mierzona jest przezierność karkowa i kość nosowa, ale to jest kompletnie nieinwazyjne, tyle że lekarz mierzy właśnie te parametry i wg nich i biorąc pod uwagę wiek matki ocenia ryzyko wystąpienia zespołu Downa. Dopiero, jeśli te parametry będą nieprawidłowe, proponuje się ewentualnie testy inwazyjne ( no i jest jeszcze najpierw test PAPPA - z krwi, nieinwazyjny, który też jest robiony w celu wykluczenia występowania ewentualnych wad genetycznych płodu). Test inwazyjny to amniopunkcja - pobiera się wtedy płyn owodniowy - ale to już przy jakichś wątpliwościach i zdaje się wskazaniem jest też wiek matki powyżej 35 r.ż., no i on jest obarczony zwiększonym ryzykiem poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie chyba wybiorę ten samolot, wiecie do 14 tygodni trwa organogeneza, ja będę wtedy jakoś 10-11 tydzien, kurcze, nie chciałabym zaryzykować aż tak, chyba jakoś się z tego wymigam. Ja mam 37 lat, wiec na pewno poddam sie testom, co prawda raczej tym nieinwazyjnym, no chyba ze będzie wskazanie, tfu tfu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jeeej jak Wam zazdroszcze ze juz po wizytach i wiecie zewszystko dobrze.. a ja czekam i czekam no ale niedlugo tez sie dowiem... jjeszcze 3 dni:)) Witam nowe kolezanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaśka27
Wkońcusieuda :) czekaj cierpliwie i nie marudź :) 3 dni szybko zlecą zobaczysz:) ciesz się, że nie musisz przyspieszać wizyty tak jak ja... chociaż strasznie się ciesze, że widziałam już serduszko i wiem , że maleństwu nic nie grozi :) mi mimo nadżerki lekarz i tak był bardzo zadowolony, że chcę jak najdłużej pracować :) więc z tym brakiem aktywności to ja bym nie przesadzała... ja męczę się z luteina... wiecie co :) wczoraj miałam aktywny dzień :) spotkaliśmy się ze znajomymi męża i pochwalili się 10 tyg ciążą :) i miała taki ładny mały brzuszek... a my siedzieliśmy na przeciwko nich i nic :) tylko wielkie uśmiechy :) no i mój gigantyczny wzdęty brzuch :) chwaliliście się już komuś? my chcemy rodzicom powiedzieć w przyszłym tyg (to będzie 6 tydz) a znajomym sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny przepraszam ze zasmiecam topic ale jakbym byla "rzekomo" w ciazy w 6 tyg.to moglabym miec juz jakies objawy? jak narazie tylko bola mnie piersi ale test negatywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewentualnie mialabym tp na 14.02 takze pytam tu i moze dolacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie dzis skonczyl 5ty tydz I bola mnie piersi a konkretnie sutki najbardziej. Czasem miesnie brzucha podobny bol jak przy miesiaczce. Wyczulony zapach mam. Wzroslo mi libido chociasz myslalam ze juz bardziej mi sie chciec nie moze heheheh. No I mam wzdety brzuch jakbym caly czas byla najedzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AniaDz dziekuje za odpowiedz, rano powtorze test a jak nie to do gina pojde, bo w sumie tez mam wydety brzuch az za bardzo i ciagle jakbym zmeczona byla, ehh no zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Myślę,że też mogę do Was nieśmiało dołączyć:) Dziś zrobiłam test-kreseczka jest bardzo blada, ale jest:) Jutro powtórzę:) Jakoś nie mogę uwierzyć,że już się udało-ciągle chodzę i patrzę na test;P 2 dziecko 2 cykl;))) Mam już Synka półtorarocznego:) Teraz termin wg. kalendarzy internetowych byłby na 23.02.2014. Do lekarza wybieram się na początku lipca,żeby już serduszko widzieć...Myślę,że wcześniej nie ma sensu, bo i tak trzeba będzie wrócić... Mam nadzieję,że wszystko będzie okey...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane. U mnie wszystko dobrze. Wtorek coraz blizej :D Rybkaplum- ile ci sie okres spoznia?? Ja w 30dc mialam ledwo widoczna kreske,a w 33 juz taka golyn okiem choc wciaz bledsza od testowej :) dzis 44dc zlecial, we wt wizyta :) 7 tydzien leci... Tez mam juz synka ale 4 latka i tez moj 2 cykl teraz, synek za 4 sie udal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WkońcuSięUda, to Twój Synek już kawaler duży:) Ja @ powinnam dostać dziś lub jutro.Dzisiaj mój 30 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ale mnie dzis boli w mostku strasznie I promieniuje do piersi. Mam nadzieje ze wszystko ok ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Test powtórzony-kreska jest ciemniejsza:) Nie tak ciemna jak kontrolna, ale zdecydowanie ciemniejsza niż ta wczoraj:D Tak więc oficjalnie dołączam:D Ania Dz, ja mam od czasu do czasu taki ból, ale przechodzi po krótkim czasie i wydaje mi się,że to jakiś nerwoból...Bo na nic nie choruję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybkaplum- gratuluje!! Teraz tylko sie zapisac do gin i sprawdzic czy wszystko ok, ale na pewno tak bd :))) Reszta dziewczyn jak sie czujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WkońcuSię Uda, nie dziękuję;) Do gin to dopiero z początkiem lipca:) A póki co, zamierzam od czasu do czasu testować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
witam Was, w kwietniu zaczelismy starania, a w maju sie udalo, jestem w 7 tyg ciazy i bd rodzic na poczatku lutego;). objawow mam sporo, od pobolewania przucha, przez klucia, mdlosci , zmeczenie az do wypryskow. ale jest coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja druga wiy zyte mam w ten piatek, czekam na wyniki awidnosci cytomegalii, na pierwsza wizyte popedzilam juz w dzien spodziewanej miesiaczki ktora o to sie nie zjawila :) Gin sie ze mnie usmial ze nic nie bedzie widac, ale pecherzyk ciazowy widzialam pieknie umiejscowiony w macicy i tylko sie martwie czy nadal wszystko jest OK,a do wizyty kawalek czasu...Bol brzuszka juz mi pomalu ustepuje, Gin zabronil mi przytulania i jak najwiecej odpoczywac, zachcianek brak wrecz bym powiedziala ze w ogole apetytu nie mam, czasem moze jakas kanapka z sledziem czy kurczak z musztarda i moze czasem omdlenia mi sie zdarzaja, jeszcze jak dzis taka spiekota na polku to ciezko w domku wytrzymac.Ale dzis zakupilam w biedronie ;) basenik i mam zamiar sie z swoja Siksa tam wylegiwac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuski a nie martwicie sie ze widzialyscie owszem pecherzyk ale bylo za wczesnie na widok zarodka i ze moze on sie tam nie pojawic? Ja mam taka schize, naczytalam sie bog wie co na necie i teraz przezywam ze owszem pecherzyk mam ale czy dzidzia tam bedzie...na pierwszej wizycie bylam w polowie 5 tyg, wiec wsumie nie powinnam sie domagac zarodka no ale schiza rosnie... teraz mi wizyta wypadnie przelom 6-7 tydzien wiec licze na jakies serducho :) moja rodzina sie smieje ze moge uslyszec i to nie jedzo serducho jak tak sie schizuje...hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roozia, właśnie z powodu tej schizy nie idę do lekarza tak wcześnie;))) Przy poprzedniej ciąży popędziłam jak Ty teraz i niepotrzebnie się tylko potem nakręcałam... Baseniku zazdroszczę...Ja na swoim balkoniku nie zmieściłabym choćbym chciała;P U mnie bólów brzucha właściwie nie ma...Baaardzo delikatnie pobolewa i to nie cały czas. Zakupiłam dziś trzy kolejne testy ciążowe.Jak mój B to usłyszał, to powiedział,że weźmie jutro wolne, bo taniej wyjdzie zrobić BetaHcg;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuu, dziewczyny, ależ tu cisza na tym forum;) Ja za bardzo nie mam co pisać, bo dolegliwości ciążowych póki co brak...Nie mam na co narzekać;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RybkaPlum bo wiesz wszystkie mamuski pewnie maja juz dolegliwosci i spia :) ja dzis w poludnie drzemka, wieczorem drzemka, i juz mi sie ziewa ... :D a miedzy czasie szyneczka z musztardka :D i brzuszek puka co jakis czas ale to takie z dnia na dzien lzejsze pukanie. A kiedy sie wybierasz do Gin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynka963
witajcie Kochane!Tydzien nie zagladalam,bo mialam wymioty,mdlosci,wszystko doprowadza mnie do mdlosci.Kilka razy wymiotowalam.Dzis u mnie piekna pogoda,mialam 2 chlopakow,ktorym pomagalam zalatwic prace i musialam sie zebrac,by wyjechac.Dobrze sie dzis czulam,moze dlatego,ze caly dzien latalam po urzedach i biurach i sie na niczym innym nie skupialam. WkoncuSieuda,heh,to Ty dzielna jestes i okropnie Ci wspolczuje,ze nie mialas wizyty,ale to jutro?Czekamy na wiesci. Zaczal sie u mnie 8tydz,a chodze tak wydeta,jakbym juz miala giganta w brzuchu :D Nigdy nie mialam ani odrobiny brzucha,nawet jakbym go wypiela,heh. Rodzinie nie mowie,za wczesnie,chociaz moj facet juz obdzwonil swoja :D wczoraj mnie siostra pytala,kiedy bedziemy miec dzieci.odp.ze jak sie urodzi,a ona do mnie,co zrobie,jak bedzie miec 2 glowy! :D wydarlam sie na gowniare,ale ona tez o niczym nie wie. Serdecznie witam nowe lutowki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roozia, hehe, no pewnie tak;) Ze mnie taka cwaniara, bo to dopiero początek i jeszcze nic się nie zdążyło rozkręcić;D Choć mam nadzieję,że mdłości mnie ominą-w pierwszej ciąży nie miałam;) Tylko tego zmęczenia i senności się obawiam, bo moje dziecko to mega perszing;) Mój Synek kima od 19.30, więc ja mam luzy i dręczę neta;) Do ginekologa idę na początku lipca, tak żeby był prawie 7 tydz i serce od razu widoczne:) Cytrynka, zazdroszczę zaganiania mimo wszystko:) Ja dopiero 5 tydz, a wzdęcia mam takie,że szoook:/Szczególnie wieczorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×