Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lidkaa38

Nie poddam się, zaczynam od dziś z entuzjazmem!

Polecane posty

ja mam książkę bezpieczna dieta wysokobiałkowa dr Charlesa Clarka podobna do SB ta dieta. jestem po zupie jarzynowej zagęszczanej mąką i dolałam odrobinę śmietanki 30% i będzie to ok 250kcal i jeszcze jedna kawa z mlekiem to z 300kcal się uzbiera i idę zjeść jabłko bo nic mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jednak zjadłam na obiad kaszankę podsmażoną z keczupem i kromką chleba i mam za sobą 850 kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No o tej książce słyszałam miałam nadzieje ze może ktoś stosował i może podać realne efekty bo szczerze to już nie ma chęci testować na sobie kolejnej diety bo z każdą następna mam coraz mniej motywacji Skuteczna. Ogólnie od paru dni to nie mam nic a nic sił i chęci na odchudzanie czuje sie strasznie ociezale:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz po wstępnym obiadku szpinak smażony z jajkiem syte i mało kaloryczne;) teraz Kawka może ona mnie podniesie trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tonka możliwe i chyba te zmiany pogody mieszkam ba wyspach i tutaj to pogoda naprawdę przerabane; ( może znajdziemy jakiś wspólny sposób na ta handre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nawet nie wiedziałam,że nie w PL mieszkasz hehe:) u nas było w piątek 39st-w tv nigdy się nie sprawdza to co pokazują w mieszkaniu miałam raz 36 a raz 33 w nocy 30-więc nie mam nawet dziś siły na nic i nie wychodzę z domu dopóki się nie wyziemni czyli do jutra:) na to chyba nie ma sposobu i trzeba przeczekać-chyba,że pójść na lody z automatu jak u nas:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dzisiaj i tak już się ba słodkie skusilam synek miał goralka i na moja ucieche nie miał na niego za bardzo ochoty; ) no pogodę macie okropna ja to bardzo nie lubię takiego upału. No przeczekać może i dobrze ale jak rak dalej pójdzie to na czwartkowym ważeniu bardzo się rozczaruje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kolezanki! ;-) Czytam lapczywie wszystkie wasze posty. Musze stwierdzic, ze Lidka daje sobie niezly wycisk, wychodzi mi ze je jakies 500/700 kalorii dziennie. Swietny wynik I na pewno swietnie sie teraz bawi nad morzem wystawiajac szuple cialko do slonca! (Moje wakacje z a 4 tygodnie, wiec do roboty :) ) Niestety wiem, ze to za malo, moze i schudnac sie da ale ten pieprzony metabolizm nie da sie oszukac. Ja zawsze slysze, ze 5-6 malutkich posilkow jest lepszy niz dwa malutkie posilki, a efekt bedzie ten sam. Wiec mysle sobie takie oto 4 chociaz zestawy: na sniadanie (200-250kal) *jajko, pol banana, kawa z mlekiem *duzy jogurt, truskawki/jagody/inne male owoce, kawa z mlekiem *Caly banan + maly jogurt/serek homogenizowany *platki owsiane na mleku pol na pol z woda, jakis maly owoc Przekaska (50-100 kal) *kilka truskawek + herbata (z/bez mleka albo i kawa) *maly jogurt albo i pol *kilka orzechow *kilka suszonych sliwek/moreli/fig Lunch (200kal): *serek wiejski (albo na slodko z polowa banana, albo z pomidorem i ogorkiem) *salatka z tunczyka w lisciu salaty + pomidor/ogorek *ziemniak pieczony z mizeria na jogurcie *salatka z pomidorow *jajko *salatka: pomidor+cebula+ogorek *salatka z owocow (ew. Polana polowa jogurtu naturalnego) Kolacja (300-400kal) *kasza gryczana +warzywo (np.ogorek/marchewka, groszek, brokol...) *ryz brazowy + jak wyzej *ziemniak pieczony + np. Mizeria w jogurcie *kurczak+pomidor+ogorek *salatka z pomidorow, ziol, czosnku, oliwa I serem kozim na przyklad * ryba + warzywa jak wyzej *makaron pelnoziarnisty z jakims warzywem albo wlasnym sosem pomidorowym Ostatni posilek o 19, pierwszy o 11 w pracy (dodajac do tego diete osmio-godzinna) To jest jakies 1000 kalorii ale zawsze jest jakis poslizg wiec do 1200 na pewno jestem w stanie sie wyrobic. Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nową koleżankę:) Powiem z własnego doświadczenia i własnej wiedzy:lepiej jeść powyżej 1000kcal czyli między 1000-1200 niż poniżej 1000, bo wtedy efekt jojo rośnie z każdą pomniejszoną kalorią, a schudnie się tak samo. I w sumie nie liczy się to co się zje tylko to ile to coś ma kalorii, ale wiadomo lepiej jeść w miarę zdrowo i zmieścić się w 1200 kcal niż jeść byle jak. A u mnie to tylko byle jaka kolacja czyli activia z jagodami i 1/2 kubka monte więc zmieściłam się w 1200kcal.:):) przyszła mi l-karnityna jak będę miała czas to się dziś folią opatulę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manad
mój mąż łyka l-karnityne (tylko ostro przy tym zap...) i musze przyznać że schudł nieźle! tylko nie wiem czy od tego czy od roboty, czy też może od tego że sam sobie robi jedzenie- praca w delegacji! Śmiałam sie do niego że też wyjade w delegacje to schudne, ale to wcale nie jest śmieszne -to chyba jedyne wyjście dla mnie!!!! cześć sarna! chyba mamy podobnie (oprócz tego że jestem troche młodsza... ;) ). Może jakby ktoś podsuwał mi gotowe "zważone i zliczone" jedzenie to bym wiedziała ile kalorii pochłaniam a tak to nie chce mi sie tego liczyć i chyba przez to też nie mam motywacji do zaczynania jakiejś diety... no i stwierdzam że za bardzo lubie soki!!! takie schłodzone , z lodówki w te upały, mniam! a z tym chyba trzeba też uważać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manad-ja zamówiłam l-karnitynę w żelu i będę używać pod folię-moja koleżanka pozbyła się 10cm w udach i w boczkach!!a cellulitu to już prawie nie ma- mówię prawie, bo jak ściśnie to widać, ale już jak chodzi to nie, a miała straszny. nie miała diety tylko ograniczyła słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za powitanie! Zamierzam dolaczyc na stale :-) no a przynajmniej dwa-trzy tyg. Na dzisiejsza kolacje byla ryba z piekarnika (taka gotowa z takim maselkiem musztardowym z bialym winem) 178kal I naprawde pyszna! Do tego dwa spore ogorki kwaszone. Mysle,ze wynioslo mnie to okolo 230kalorii. Teraz herbata I film! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosey a ile chcesz schudnąć? i ogólnie coś napisz i sobie czy ćwiczysz ile masz wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otoz nie mam duzo do zrzucenia, ani zadnej specjalnej nadwagi, 174/63. Chce 4, moze 5 kilo zrzucic, zeby czuc sie ze soba dobrze, tak jak w zeszlym roku. Wtedy popelnilam chyba jakis blad poniewaz udalo mi sie zejsc do 58 z 63 w niecale dwa miesiace, troche silowni. Ale pewnego dnia przyszlam do domu z pracy z takim wilczym glodem, powiedzialam sobie dosyc tego, nie moge sie katowac, zeby ani jednej kostki czekolady nie zjesc tyle czasu! Ciagle odmawiac wypadow na kolacje, alkoholu, lampki czerwonego wina... I tak zaczelo sie moje pierwsze w zyciu jojo ;) rzucilam sie na jakas stara zupelnie zapomniana paczke chrupek ggdzies gleboko w szafce, ktora nawet nie byla tego warta ;) wiec teraz stawiam na "przestepswta kontrolowane". A Ty Tonka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, no i ostatnio biegalam przez dwa miesiace, srednio dwa razy w tygodniu 30 minut z pracy. Ale, ze diety sobie nie rozplanowalam konkretnie, to zadnych specjalnych efektow nie bylo wagowych! No chyba, ze troche uwidocznily mi sie miesnie na udach. Moze do tego wroce, ale teraz chce sie skupic na diecie. Chociaz moja kolezanka namowila mnie na silownie razem razniej ;) Ona ma 179/64. A teraz popijam sobie herbate z kapka mleka. A co u Was na wieczor, girls?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szykuję siebie i córkę do spania, bo dzień zaczynamy o 6 więc wolę pójść wcześniej spać i się wyspać. i muszę zjechać do 50kg-wtedy czułam się i wyglądałam najlepiej-też mnie jojo dopadło, bo jadłam mniej jak 1000kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Rosey_girl witamy cię w naszym gronie. Ja już dawno po kolacji która w moim przypadku jest takim obiadokolacja bo mąż wraca do domu o 19 i jem z nim dzisiaj kasza gotowana noga z kurczaka i mizeria teraz jeszcze czerwona herbata i ewentualnie jakiś owoc na głoda:) dietę zaczynałam z waga 86 kg teraz ważę 77 a chciała bym chociaż 68 ale nie wiem czy się uda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efekt jojo to moja zmora tym bardziej teraz jak przerwałam dukana niby na dwa tygodnie tylko od 3 już nie mogę sie zmobilizować i wrócić a pokus tyle ze hoho i vo trochę pozwalam sobie na więcej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) jak ram nowy dzionek? Ja jak na razie po kawie myślę ci tu na śniadanie zjeść. Ogólnie jak na razie motywacji trochę więcej jak wczoraj oby tylko mnie nie opuściła w ciągu dnia jeszcze tylko ćwiczeń by brakowało i by było super. Miłego dnia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja zjadłam na śniadanie prawie 200g brzoskwiń i napchałam się, a to tylko 90kcal więc zjem jeszcze jabłko i kawę z mlekiem wypiję i zobaczę ile to wyjdzie. i nie owinęłam się folią, bo jakoś nie miałam kiedy leżeć 1h, bo jak mała zasnęła to i ja koło niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj chyba sama dzisiaj Będę pisać ale co się w sumie dziwić środek wakacji wszyscy wypoczywaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo tonka jesteś; ) ja to na śniadanie dwie kanapki z serem i pomidorem zjadłam staram sie na śniadanie węgle jeść bo jak jem je później to obawiam się ze nie mają kiedy się spalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do to tej l- karnityny to stosowalas ja kiedyś sama bo pisałaś o koleżance a po jakim czasie miała taki efekt? Jak często trzeba to stosować? I to co czasem podstawowe cena takiego specyfiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z przesyłką za 500ml zapłaciłam 55zł, ona to robiła 2-3 razy w tygodniu, ale w ile czasu to w sumie nie pytałam hehe, ale chyba szybko, bo nie widziałam się z nią 1,5 miesiąca a jak wyjeżdżała to już miała to kupione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle obliczyłam śniadanie, bo zjadłam 292g brzoskwini i to jest 134kcal. + kawa z mlekiem 1,5% 158g-74kcal czyli wszystko 208kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam się dowiedzieć czegoś więcej na temat l- karnityny ale wszyscy piszą ze ja dobrze stosować z ćwiczeniami np 6 widera może to by była dobra motywacja i wtedy w dwa miesiące w brzuszku 10 cm a podejrzewam ze po pierwszych 5 juz by due bardziej chciało; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli chodzi o l-karnitynę w tabletkach to tak, ale w żelu czy w balsamach nie. wystarczy dieta-body wrap jest skuteczny-kiedyś miałam takie zabiegi u cioci takim błotem specjalnym-można to też na allegro kupić tylko koszt to ponad 100zł i zapomniałam jak sięto dokładnie nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe w Londynie czy się bez problemu dostanie bo mnie bardzo to zaciekawilo ostatnio kupiksm everlain 4D i jak na razie smakuje ale ci do efektów to chyba za wcześnie bo to nawet tydzień nie minol a ja i tak dzień opuściła. Może to by było lepsze tym bardziej ze i może łatwiejsze bo wieczorem to mi mąż wsmarowywuje ten krem bo to bardziej intensywnie wtedy a rak to bym sama dala rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się chyba owinę jak mała pójdzie spać w ciągu dnia. i zmierzę uda i boczki później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×