Odchudzanie dlugoterminowe start wrzesien 2013

3000 skokow, strasznie ciezko to sobie wyobrazic :) Ja dzisiaj zamierzam zaczac, ale nie wiem gdzie bo wszedzie sa porozstawiane kartony i meble w zwiazku z remontem i urzadzaniem biura. Mam nadzieje, ze znajde jakis wolny kat :) Ja sie az tak bardzo tym wzrostem wagi nie przejmuje. Wiem, ze to nie ja zawinilam a organizm szaleje. 2kg do konca miesiaca na 100% zgubie :)

Wiosna :) U mnie dzisiaj jest tak piękna pogoda :) byłam już na godzinnym spacerku z synem a popołudnie będzie leniwe bo dzisiaj mam wolne od ćwiczeń, wszystko mnie boli po ostatnich treningach ale przynajmniej to dowód na to że mięśnie pracowały jak należy :) Co do diety to nic mnie nie kusi po okresie już się apetyt unormował więc się cieszę że przynajmniej nie podjadam. Libelle takie wahania wagi się zdarzają na pewno nie przytyłaś tylko albo troszkę woda się zatrzymała albo coś w jelitach zalega, tak już jest dlatego nie ma co się za często ważyć. Dziewczyny mam nadzieje że skaczecie w butach :)

Hej nie bylo mnie baaaaaaaaaaardzo dlugo ale to nie znaczy ze porzucilam diete. Zeszlam z otylosci na nadwage :) Zostalo mi zatem 13,5 kg nadwagi, ktore planuje zrzucic do konca tego roku :)

Ja sie bardzo starannie przygotowuje do cwiczen :) i tak: skakanke musze kupic taka z licznikiem bo na zwyklej to sie w poprzednim wieku skakalo. Musze zamowic krokomierz bo z nim, to juz nie zartuje, chodzi sie na pewno latwiej a na terenowym rowerze jeszcze moze pare tygodni i sie skonczy. Dowiedzialam sie niedawno, ze trza skakac w butach i po rozgrzewce :) Nie ogladalam filmow i mialam was pytac jakie to skoki na skakance wykonujecie? Roznica, wiadomo, ogromna, czy nozki jedna z przodu, druga z tylu czy nozki razem ? Odpowiadajcie, prosze ale ja na poczatku bede cwiczyc te latwiejsza wersje. Sprawdzilam tez, ze musze skladac lozko, zeby miec odpowiednio duzo miejsca, normalnie tego nie robie ale sie poswiece :)

Mons, gratulacje i witamy w klubie( tych z nadwaga) :)

dzieki zle policzylam, zostalo 12,5 kg, to chyba nie tak zle, wychodzi okolo kilogram tygodniowo.

Wiosna no przy skakance obowiązkowo mała rozgrzewka a po skakaniu rozciąganie a przy skokach łokcie jak najbliżej ciała i buty na nogach :) ja jak kiedyś skakałam to ze złączonymi nogami nawet fajnie mi to szło jak się nauczyłam tylko lekko podskakiwać no ale bolały mnie kolana więc muszę unikać takich ćwiczeń. Mons gratuluję :) już nie dużo zostało do celu! Ja dziewczyny jestem bardzo ciekawa jak moja waga w tym miesiącu się zachowa ;) do końca października liczę na zejście do 62kg oby się udało, niby nie wiele ale ja tak mało w diecie musiałam zmienić że powolutku mi schodzą te gramy ;)

Jak tu dzisiaj u nas cichutko ;) Moje menu: ś: 2 kromki grahama z masłem, wędliną z kurczaka, pastą jajeczną własnej roboty i pomidorem, kawa zbożowa ze śmietanką 2ś: musli crunchy z mlekiem 1,5% o: zupa jarzynowa p: 2 wafle ryżowe z dżemem, kawa rozpuszczalna ze śmietanką k: serek wiejski lekki z kawałkiem papryki, 2 kromki grahama z masłem i wędliną z kurczaka Z aktywności to dzisiaj tylko godzinny spacer. A wy jak tam dzisiaj z menu?

U mnie dzisiaj 2000 skoków tylko i mało jedzenia ale to chyba dlatego ze jakies choróbsko mnie zaczyna brac;/ jakby mnie nie było dłuższy czas to znaczy ze sie rozłożylam na lopatki ;)

Mons startowałyśmy z podobnej wagi i teraz mamy identyczną ;) Gratuluje serdecznie nam obu i zycze dalszych sukcesów w gubieniu kilogramów ;P

Aha i co do skakania - lepsze efekty daje skakanie z nogi na noge tzn rowerkiem, sprawdzilam ;))) echhh ja dalej skacze boso, wiem wiem ze niezdrowo itd ale nie umiem w butach i nic na to nie poradze,ale rozgrzewke i rozciaganie robie ;P pozdrawiam dziewczynki

Patryszja mi skakanie rowerkiem zupełnie nie szło plątała mi się skakanka zahaczałam ciągle nogami ale dużo lepiej to wygląda jak ktoś skacze myślałam że to łatwe ale chyba nie dla mnie hehe aleś uparta z tymi butami.

Czanka a juz taki ze mnie uparciuch ;P ale absolutnie nikogo nie namawiam, wiem ze to niezdrowe ;)

też skakałam bez butów ale jak mi ta kostka dała o sobie znać to się trochę boję i już teraz grzecznie w butach dziś 400 skoków, poza tym byłam na grzybach tak z godzinkę to do spaceru można zaliczyć i ogólnie dziś dużo na świeżym powietrzu porządki w ogrodzie robiłam. moje menu: Ś: 3 kanapki z wędliną IIŚ: kawa z mlekiem i moje trzy rogaliki O: dość spora porcja wczorajszego gulaszu z kaszą jaglaną P: banan K: 2 kanapki z szynką i herbata. zdołował mnie znów mąż, względem mojej figury, nawet nie chce mi się pisać co powiedział, żeby nie dołować się jeszcze bardziej.

Czesc dziewczyny :) Dzisiaj postanowilam zrobic swoj "trening" przed sniadaniem. Nie mialam rano w ogole apetytu i postanowilam sie zmobilizowac. Udalo mi sie poprzestawiac kartony tak, ze znalazlam miejsce na skakanke. Zrobilam 5 minutowa rozgrzewke pozniej 300 skokow i 5 minutowy strech. Niby niewiele, ale lepsze to niz nic. Bede dodawac w kazdym kolejnym tygodniu 50 albo 100 skokow. Powiem Wam, ze to skakanie to bardzo fajna sprawa a dodatkowo meczy mnie bardziej niz jazda na rowerze. Moj licznik w skakance jest popsuty i sie zastanawiam czy warto isc wymienic bo i tak licze w pamieci. Milego dnia :)

Witam i ja/ . Moje menu 1) pieczywo, szynka, salatka z pomidorow 2) zupa ziemniaczana z pieczarkami 3)dietetyczna zapiekanka z brokula, ziemniakow, bulki tartej i koperku dalej??? Fajnie, ze mozna na skakance tak z nogi na noge, bo 2 naraz chyba nie dalabym rady. Sprobuje, na zmiane z hula-hop ale jeszcze nie jestem gotowa bo nie mam odpowiedniego sprzetu. W zeszlym roku skrecilam powaznie noge, nie wiem jak to bedzie ale zaryzykuje. Co do stacjonarnego rowerka to ja moglam sobie tak jezdzic do us...., efektow zadnych niestety

No proszę skakanki królują u nas :) fajnie dziewczyny! będziecie zadowolone z efektów taka niepozorna skakanka pięknie działa na całe ciało i spala tłuszczyk :) Ja już swoje ćwiczenia z Focus t25 zrobiłam więc potem mogę korzystać z pięknej pogody iść na spacer i byczyć się w ogrodzie :)

Dziewczyny witam potrzebuje wsparcia slownego. Wczoraj mialam przerwe w jedzeniu tak od 10:00-18:00. Na kolacje zjadlam drozdzowke, sledzia i kanapke. Masakra. Dzis na sniadanie jedną buleczke. Na drugie 5 biszkoptow. Takich okrągłych ok. 200 kal. Dziewczyny czuję że mogę wrócić do starych nawyków. Dziś może w końcu odzyskam rowerek... jakoś smutno mi.

idris, nie smuc sie, tylko wrzuc na luz. Czulam to samo w zeszly piatek, czasami nie ma innego wyjscia jak na chwile odpuscic. Jestes zmeczona, idzie weekend, pogoda, przynajmniej w kraju piekna, korzystaj a od poniedzialku znowu zaczniesz. Luzno posladki :) :)

Idris no co ty jeden dzień tak wyszło że dieta nie poszła po twojej myśli to nie znaczy że wszystko poszło na marne i będzie tylko gorzej o nie! Każdemu się zdarza taki gorszy dzień nikt nie jest idealny :) staraj się tylko żeby się to nie powtórzyło, nie można tak cały dzień nie jeść bo potem jest jak jest. Dasz radę dalej trzymać dietę weź się w garść!

może w wolnej chwili mogłybyście Drogie Panie wypełnić mi krótką ankietę? Piszę pracę licencjacką na temat produktów light (dietetyka) http://www.ankietka.pl/ankieta/123500/badanie -grupy-konsumentow-spozywajacej-produkty-typu-light.html z góry dziękuję i życzę regukarnych postępów w gubieniu zbędnych kilogramów! :)

Cześć. Zaliczyłam załamanie zdrowego stylu życia. .. U Mojego w pracy szaleje grypa żołądkowa. Mój miał akcję w miniony weekend. Teraz ja mam. Skręca mnie tak od wczoraj, noc przebolałam, nie jadłam od 24h. Jadłospis na najbliższe dni, to: kleiki, kaszki dla dzieci na wodzie, chrupki kukurydziane, biszkopty, suchary, Coca Cola, docelowo banany. Na chwilę obecną mam jadłowstręt... Nie wiem jakie będą skutki takiej przymusowej głodówki??? Poza tym - BOLI! Aaaaaa!

idris, jeden dzień to nie tragedia, pewnie wszystkie zaliczymy jakąś wpadke prędzej czy później grunt to się nie poddawać i brać się z powrotem za siebie mamy jeszcze tyle czasu a jeden dzień to nie wyrok. moje dzisiejsze menu: ś: dwa jajka sadzone, kromka chleba, herbata slodzona kawa z mlekiem i cukrem i jeden mały rogalik (ostatni już się został) O: miseczka zupy grzybowej P: dwie kanapki z pesto pietruszkowym, a co na kolację jeszcze nie wiem być może kalafior w bułce tartej o ile będę w domu. Z ćwiczeń dziś to tylko 600 skoków na skakance, i jakoś bolą mnie łydki więc nie wiem czy zrobię dziś więcej, wieczorem może poćwiczę z ewą, a jeśli nie to przynajmniej brzuszki. wczoraj jak już wcześniej wspomniałam zdołował mnie mąż, ale dziś sobie pomyślałam, że kij mu w oko jeszcze się zdziwi i zdziwi się na pewno, bo tym razem mi się uda.

Jeśli mogę coś wtrącić, to myślę że nie powinnaś przejmować się "przymusową głodówką', gdyż w Twoim przypadku jadłowstręt jest fizjologiczny i ma za zadanie odciążyć układ pokarmowy. O ile dbasz o odpowiednie nawodnienie i uzupełnianie elektrolitów, nie należy się martwić spożywanymi węglowodanami, jednak w związku z Twoją dietą najlepiej dla Ciebie byłoby odżywiać się rozgotowaną zmiksowaną marchwią, papką szpinakową wzbogaconą masłem, puree ziemniaczane aniżeli kleiki zbożowe zawierające gluten, który w przypadku inwazji bakteryjnej jelit jest jeszcze bardziej inwazyjny.

Kiedyś dietetyczka DZIĘKUJĘ!!!!!!! Dobra dusza z Ciebie :) Tak zrobię! Skoro ziemniaki, to może i kisiel niesłodzony? Wysyłam Mojemu nową listę zakupów

Obawiam się raczej, że mi metabolizm siądzie... Ale nie ma co się martwić na zapas. Malwa smutne, że usłyszałaś coś przykrego, odnośnie swojej wagi, od bliskiej osoby... Uda się, bo sama tego chcesz i jesteś zdeterminowana. Sama nie wim, co napisać... Wolałabym mieć 5 kg więcej do zrzucenia niż się tak męczyć. To jest straszne! Pisząc i stękając zabijam czas do przyjazdu Mojego z RATUNKiem. Auaaa

Czesc dziewczyny ;) nie cwicze dzis i przez nastepne dni pewnie tez nie bo jestem chora, mam katar i w ogole. Nie bardzo chce mi sie jesc i wmusilam wczoraj i dzis tylko 2 posilki niestety mało dietetyczne. Malwa nie przejmuj sie głupimi komentarzami i rob swoje. Z moich obserwacji wynika ze wiekszosc facetow chce miec super laski a im samym do idealu baaardzo daleko, nastepnym razem odgryz sie po prostu np ze mu miesien piwny rosnie albo ze powinien miec wieksze miesnie.Faceci lubia krytykowac ale z docenianiem juz gorzej ;) Jesli Cię bolą łydki to moze nogi przetrenowalas, zrób przerwe w skakaniu moze Czanka -moze ty po prostu mialas za dluga skakanke albo ze sznurka ktory sie skreca dlatego ci sie platalo, sama nie wiem ale po paru razach czlowiek dochodzi do wprawy, poza tym ty jestes w zasadzie juz szczupla i wysportowana i nie powinnas miec problemu ze skakanka, mysle ze to jej wina. Idris- ja tez ostatnio mialam wieczor zalamanie wiec nie ty jedna ;) Grunt to sie podniesc i dalej walczyc ;) Kwietniowa wracaj szybko do zdrowia ;)

Patryszja jak próbowałam pierwszy raz skakanki nie byłam jeszcze ani szczupła ani wysportowana hehe ale długość miałam ok tylko ja niezgrabnie skakałam na początku, próbowałam jeszcze później jak schudłam i już ćwiczyłam no to już wtedy lepiej szło ale tylko jak miałam nogi razem, na przemian nie potrafię ;) wiesz ja jak za dużo skaczę robię jakieś wykroki czy przysiady kolana mnie bolą muszę tego unikać więc nie zdążyłam nawet dojść do wprawy ze skakanką. Kwietniowa współczuję, obyś szybko wróciła do zdrowia dietą się nie przejmuj jak wydobrzejesz nadal będziesz jadła regularnie i zdrowo :) Malwa twarda musisz być jeszcze mu pokażesz! ale się zdziwi jak zrealizujesz swoje plany :)

Po poludniu zrobilam jeszcze 300 skokow na skakance, czyli dzisiaj w sumie 600 :) Zdecydowalam sie na dodatkowy trening bo wychodzimy wieczorem do chinskiej knajpki, wiec dietetycznie raczej nie bedzie. Mam teraz malo czasu na odmierzanie jedzenia, liczenie kalorii i dokladne pisanie swojego menu, ale obiecuje ze do tego tez wroce :) Tak jak pisalam, jakos bardziej trzymalam sie diety jak wszystko mialam pod kontrola. Bardziej mnie to motywowalo. idris Dasz rade :) Ja czasami tez czuje, ze z moimi postanowieniami jest gorzej, ale staram sie. Dzisiaj u mnie tez srednio z dieta. Jutro musze wytrwac na 100% :) Do kwietnia jeszcze duzo czasu, damy rade :) v kwietniowa_JA Trzymaj sie kochana i zdrowia zycze. v m a l w a Jeszcze pokazesz swojemu mezowi na co cie stac. Jednak dbaj o swoje cialo przede wszystkim dla siebie. v Patryszja2009 Wracaj do zdrowia :) Ze mna juz w 100% ok, ale prawie caly zeszly tydzien przesiedzialam w domu, latwo nie bylo.

Moje menu: Ś: 2 kromki grahama i piętka z masłem, serem żółtym mierzwionym i pomidorem, kawa zbożowa ze śmietanką 2 ś: musli z mlekiem 1.5%, pół banana O: zupa jarzynowa P: naleśnik z serem K: duszone warzywa na patelnie, jajko sadzone, sałata lodowa z pomidorem w jogurcie naturalnym Z aktywności to Focus T25 Lower Focus Alpha i spacer 60min. Weekend! :)