Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minmim

nikt nigdy nie zaprosił mnie na randkę

Polecane posty

Gość gość
,,jesteś pokraką z figurą gruszki" - tak naprawdę do tego ograniczają się Twoje zarzuty, bo o to że z autorką nie ma o czym gadać na pewno Ci nie chodzi, tępy trollu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
dobra facet weź się nie ośmieszaj, widać ten temat jest zbyt skomplikowany dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Pisałam wyżej, nie pamiętam pod jakim nickiem, ale chyba moja odpowiedź została zignorowana;) Wg mnie jedyna słuszna rada jest taka, żeby ostro się wziąć za pracę nad sobą, zaakceptować i polubić siebie, więcej uśmiechu i pozytywnego podejścia na co dzień. Nie raz pisały dziewczyny ze sporą nadwagą itp., że mają powodzenie, bo pewność siebie i radość z nich promienieje. B. Pawlikowska fajnie pisze o tym w swoich poradnikach, tzn. o zostaniu swoim przyjacielem i o tym, żeby nie dołować się postawą innych, najpierw nauczyć się być szczęśliwa jako singielka. Mi pomaga też wiara i modlitwa, zaufanie Jezusowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo kobiety co sexu nie mają i miec nie będą nie rozumiej ą tego, że jest to rzecz przyjemna dla obu stron, one mają założenie, że robią łaskę facetowi jak rozchylą nogi i on ma być wniebowzięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
zjadło moją odpowiedź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymuskana Lalencja
Absolutnie nie chodziło mi o chwalenie się tylko o to, że jest mnóstwo facetów, szczególnie w większych miastach, którzy sami zaczepiają i zapraszają kobiety. Wy tego nie rozumiecie, bo okres szkoły średniej przesiedziałyście w domu, to samo robicie teraz na studiach i tak już pozostanie. Na co liczycie, że ktoś do domu zapuka sam? Tylko biadolić potraficie, a wystarczyło by kilka zmian, uśmiech i trochę pewności siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
Możecie sobie odpuscic temat seksu? Nie ma nic wspolnego z tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
wymuskana lasencjo, w szkole średniej nie siedziałam w domu. nawet chodziłam na imprezy, ale faceci dalej mieli mnie w d***e. najbardziej "budujące" było jak moja koleżanka błagała chłopaka żeby ze mną zatańczył (ja o tym nie wiedziałam) na co z obrzydzeniem rzekł "po moim trupie". więc to nie jest wina tego że siedzę w domu czy odrzucam kandydatów. mnie po prostu nikt nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lalencjo słodka, ja wychodzę dużo ze znajomymi, nawet wczoraj byłam pół nocy w klubie i potem u koleżanki i co ? jakoś NIC! i tak od początku studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie siedzą w domu i mają pretensje, że nikt ich nie zaprasza, a co liczycie na kominiarza, że wpadnie wam przeczyścić komin ? albo czesław hydraulik przepcha rure ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
czy do was nie dociera że jestem po prostu ZBYT BRZYDKA? żaden facet nie chce brzydkiej laski... niewychodzenie z domu nie ma nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie patrząc
Ktoś napisał: "gość z wcześniej No to dlaczego nie pójdziesz na jakaś imprezę? Przecież nie można się tylko uczyć. Kiedy masz zamiar się bawić, po 60ce? Jesteś w znakomitym okresie swojego życia, a w ogóle tego nie wykorzystujesz." I właśnie takie osobniki są problemem ludzi nieśmiałych. Ograniczone. Albo nauka albo imprezy. Albo imprezy albo nuda. Można robić milion ciekawych rzeczy, jeździć rowerem, konno, malować, fotografować, grać, czytać, ale liczy się tylko i wyłącznie jeden słuszny, bo jaśnie pan "gość z wcześniej" tak sobie uroił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pisałem wyżej jesteście odpadami i albo bierzecie odpady takie jak wy albo bedziecie same całe życie pytanie tylko co wybierzecie ? gdybyście miały jakiekolwiek potrzeby to wybrałybyście faceta jakiegokolwiek, a jeżeli nie macie to całe życie w domu będziecie a po studiach to zapomnijcie o randkowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
mnie nawet takie "odpady" (jak ty to mowisz) nie chcą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Gość z wcześniej to biuściasta wyzwolona kobieta sukcesu, która gardzi ludźmi i uważa się za ideał pod każdym względem. Taka osoba śmie pouczać dziewczynę, której nie dane było urodzić się piękną, rozchwytywaną przez ogół ekstrawertyczką. Do wypowiedzi Wymuskanej Lasencji nawet nie chce mi się odnosić, ale jednak się odniosę: brak zrozumienia tematu, brak empatii + duża dawka zarozumiałości. Oto co przebija z jej postów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymuskana Lalencja
Przecież na wcześniejszych stronach padały pytania o zainteresowania i okazało się, że autorka takowych w ogóle nie posiada, nic a nic, czy to jest normalne? Nawet dzieci mają swoje pasje i tematy, które uwielbiają. O czym można z niektórymi porozmawiać, skoro nie czytają niczego, a wszystko mają gdzieś? O pogodzie, ale ileż można? Gdzieś w pewnym momencie się zatrzymałyście w swoim rozwoju i uparcie nie widzicie w tym najmniejszego problemu, tylko wygląd i wygląd, a nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.01.14 to że ktoś jest odpadem świadczy właśnie o tym, że bierze KOGOKOLWIEK. W życiu nie wzięłabym kogokolwiek!! mam swoje konkretne wymagania (wiem doskonale jakie) i podobało mi się kilku facetów, którzy je spełniali. Jednak oni nie byli zainteresowani. Nie ma nic bardziej śmiesznego, niż włóczące się pary pijące sobie z dzióbków, które nie mają ze sobą praktycznie nic wspólnego, i spodobali się sobie głównie z wyglądu. To już naprawdę f****ng friend jest uczciwszym i normalniejszym układem, bo nikt nikogo nie oszukuje 'kocham cię' i jest konkret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
Moja wina że nic mnie nie interesuje? Mam na siłę udawać że coś lubię i przymuszać się do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się interesuję wieloma rzeczami, ale widzę, że skoro jedna laska coś napisze, to wszystkie inne też takie muszą być. Mam dużo tematów w rozmowie z ludźmi, tylko co z tego, skoro nie mam jak tego pokazać na randkach na które nie jestem zapraszana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymuskana Lalencja
gość111 - odezwał się plaskaty tłumok, zazdrościsz? Gość z wcześniej nigdy nikim nie pogardzała, tylko starała się dotrzeć do autorki tematu i przekonać ja do kilku rzeczy, jednak daremnie jak widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
założycielka tematu jest wyniosła, skupiona na sobie i na nic nie ma czasu, dystansuje się od ludzi i unika spotkań koleżeńskich. Gdyby jakiś facet chciał się z nią spotkać,to uznałaby, że jest dla niej nieodpowiedni(czytaj niegodny jej), a odmowę uzasadniła brakiem czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masturbator_prawiczek
właśnie wale konia pod wasze dziewicze c**ki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smieszy mnie jak ktos pisze ze tematy do rozmow trzeba miec, czym interesuje sie przecietny czlowiek? Wlasnie praktycznie NICZYM! glowne tematy mlodych ludzi to : ploty o innych, gadanie o imprezach, tym co im sie przydarzylo, o studiach/szkole, zadne tam filozoficzne rozkminy czy chocby pogadanie o polityce jedyny facet z jakim mialam fajne tematy, wyprowadzil sie do innego miasta niedawno. Inni to tylko na temat seksu rozmowy sprowadzali albo o d***e marynie umieli gadac, nie umieli nawet rozwinac dyskusji 2 dni temu pogadalam sobie z gosciem na przystanku o polityce, sam zaczepil i zaczal gadke, tak to nie ma z kim bo kazdy powie 'tusk to debil' i wiecej nie ma pojecia, i potrafi sie madrzyc nic nie wiedzac tak naprawde. Przepraszam was za brak polskich znakow, ale nie jestem w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
,,Gość z wcześniej nigdy nikim nie pogardzała" - tak? To szkoda, że nie widziałaś, co ten babsztylek wypisywał w innych topikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
Słaba diagnoza :o Nie jestem wyniosła, nie unikam spotkań koleżeńskich. Po prostu tu w mieście w którym studiuję nie mam żadnych koleżanek więc nikt mnie na żadne spotkania nie zaprasza. Żaden facet nigdy mnie nigdzie nie zaprosi więc też nie musisz przewidywać tego, że mu odmówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymuskana Lalencja
Wiem doskonale co pisała i zgadzam się z jej słowami w 100%. Mam taki sam światopogląd. Nie każdy przepada za memejami głaszczącymi inne tłumoki po główce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Minmim, chodzi o wygląd. Nie daj się zwieźć. Tym bardziej, że zarówno faceci jak i kobiety niechcący się przyznają, że w wyglądzie tkwi problem. Żadne tam tematy do rozmów powodzenia u facetów ci nie przysporzą. Ładna twarz, duży cyc, długie szczupłe nogi, fest tyłek i jest impreza i jest powodzenie i jest miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minmim
Doskonale wiem że chodzi o wygląd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młody_prawiczek
masz ochotę pogadać na gg ? tzn tak trochę o sexie i o wszystkim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×