jestem w ciazy kiedy moge pojsc do lekarza

cześć dziewczyny, właśnie robię obiadek. Dzisiaj zaczynam 33 t.c. Wczoraj wieczorem jak leżałam i mała kopała to uświadomiłam sobie, że po porodzie będzie brakowało mi ruchów maleństwa w brzuszku, ale za to dzidzia będzie z nami :) Męczą mnie jedynie obecnie bardzo te napinania macicy, czasami przez to ciężko mi nawet chodzić, a tylko poruszam się po domu ;/ jeszcze mam jakieś naciski na o***t i to boli :( mimo tego jestem dobrem myśli, wiem, że z dnia na dzień jest coraz bliżej porodu i te wszystkie objawy ustaną :) Miłego dzionka! Pozdrawiam

Hej ja juz 36 tydzien,strasznie mnie krocze rwie.juz chcialabym miec porod za soba

hej dziewczyny no ja niestety dalej walcze z anemia nic sie nie polepszyło. dzis poczynilismy ostatnie zakupy juz wszystko gotowe na przyjscie malej :) my zdecydowalismy sie na materacyk pianka kokos a co do glukozy to po 2 godz mialam 119 i tez bylo wszystko ok :)

Barszczzuszkami kup sobie Ascofer. To jest zelazo. Mi sie po nim polepszylo.... i to o wiele. A co do porodu. Ja czuje slze urodze wczesniej niz w terminie. Juz mi brzuch opadl i kazdy to widzi.

Barszczzuszkami a ile masz hemoglobiny? ja też walcze z anemią, ostatnio miałam 10,5. 3 razy dziennie jem żelazo (2x tardyferon i 1 tabletkę ferrum-wypisane przez lekarza), od dwóch tygodni też piję kiszony barszcz z buraków, który mi już uszami wychodzi, ale chciałam zobaczyć czy bedzie jakaś poprawa w wynikach, bo barszcz ma dużo witaminy C co ułatwia przyswajanie żelaza. Od momentu jak pogorszyły mi się wyniki zażywam żelazo, a wyniki dalej w dół. Za 1,5 tygodnia bedę badać krew to się okaże czy kuracja jest trafna. Co do wyprawki, jedynie do kupienia zostały pampersy czyli niewiele. Mam w sumie 14 pieluszek tetrowych i zastanawiam się czy jeszcze dokupić, czy wystarczy na start. Ciuszki będę prała za jakieś 3 tygodnie, czyli będę w 36 t.c. Myślę, że będzie na czas.

Dziewczyny ja sobie i Wam życzę aby każda donosiła ciążę, bo wiadomo, że tak jest lepiej. I oby te opadnięte brzuszki nie zapowiadały rychłego porodu.

powyżej to ja

Maszka ja tobie tez zycze bys ciaze donosila. Anemia jest bardzo czesta w ciazy. A my musimy z nia walczyc.

Kochane... wzielam juz 8 tabletek antybiotyku ( Amotaks Dis) psikam gardlo sprayem i nic mi nie pomaga :( nie wiem moze to za wczesnie??

Przyszła mamo chyba musisz uzbroić się w cierpliwość. A jak dzisiaj z Twoim przeziębieniem? Jak dziewczyny się czujecie wogóle? Mnie z soboty na niedzielę bardzo bolała głowa, niedziele też z tego powodu całą przeleżałam. Dobrze, że już dzisiaj powróciłam do świata żywych i normalnie funkcjonuje. Ma któraś z Was pieska? Jeżeli tak to jak go przygotowujecie do zmiany? Mój psiak jest strasznie rozpieszczony, ale i też posłuszny w domu (bo na polu to różnie bywa). Jak tylko przytulamy się z mężem od razu wciska się między nami. Mam nadzieję, że nie będzie się wciskał między moją pierś a dziecko :) oczywiście takiego scenariusza nie przewiduje :)

Dzisiaj gardlo- bez zmian. Zaczelam plukac rumiankiem. Zrobie wszystko zeby sie pozbyc tego cholerstwa. Ja nie mam zwierzaka w domu. Zawsze bylam kociara ale podczas ciazy.... na koty patrzec nie moge. Czasem to az sama sie sobie dziwie ze az taka zmiana we mnie zaszla. Bo ja nawet przybledy dogladalam.Powiem Wam ze okropnie sie poce. Normalnie na twarzy jest masakra !!!! I piersi mnie bola. A co do przeziebienia.Jestem pewna ze mi przejdzie tylko chcialabym zeby przeszlo jak najszybciej :D

Hej,ja mam w domu pieska tylko ze ona uwelbia dzieci i zabawe wiec mysle ze sie razem z moja coreczka dogadaja.czytalam gdzies ze jezeli pies jest pierwszy w domu to jak przywozi sie dziecko to powinno dac pieskowi powochac,polizac po nozce,i bron boze nie krzyczec ze nie wolno bo wtedy pies bedzie czul sie zagrozony i zazdrosny

Też gdzieś tak czytałam. Na całe szczeście mój psiak też lubi dzieci - dzieci z bloku zawsze go głaskają i się z tego cieszy. Jestem ciekawa jak będzie reagował na noworodka, czas pokaże :) jestem dobrej myśli. Był taki okres, że moja mama tak się nasłuchała opowieści o dzieciach zaatakowanych przez zazdrosne psy, że już mi chciała schronisko dla psiaka załatwiać. Ja włączyłam wizualizację i przez cały dzień płakałam, jakbym mogła psa oddać. Ja go tak kocham, że taka opcja wogóle nie wchodzi w grę. Po prostu wiem, że piesek przyzwyczai się do nowej sytuacji, i tak będzie tak samo kochany jak teraz :)

Ja jeszcze mam plan, że po porodzie, zanim przyjedziemy z małą do domu to przekaże mężowi ciuszki dziecka, aby dał powąchać psiakowi. Myślę, że to też będzie dobre rozwiązanie. Czytałam, że tak powinno się zrobić.

Hej. Ja tez nie mam żadnego zwierzaczka w domu. Na podwórku tylko dwa pieski.. Przyszła mamo ja też przeziebiona :( taki mam katar oddychać mi ciężko.. Ale musimy dać rade ;) Tobie proponuje zrobić sobie syrop z cebuli. Weź dwie większe cebule, pokrój w kostkę i w sloiczku zasypuj warstwami łyżeczka cukru. Postaw w ciepłym miejscu albo na słońcu a za 3-4 godzinki będziesz miała syrop.. :* Tak mnie dziś w nocy skurcze męczyły.. Mała mi tak na pęcherz naciska, że co chwile do łazienki chodzę.

Huanamaria ja odstawilam antybiotyk a kupilam prenalen gardlo. Tabletki na bazie naturalnych skladnikow. Bo mi naprawde nic innego procz gardla nie dolega. A ja mam od zawsze problemy z zatokami. Wiec mysle ze to moze byc od tego. Mam czerwone i mam takie uczucie jakby bylo wyschniete. Ale sprobuje tego syropu z cebuli, dziekuje za przepis :* mi synus tez naciska na pecherz. W nocy z 5 razy wstaje bo nie dam rady :) dziewczyny juz niedlugo nasze skarby beda z nami :)

Ja juz się doczekać nie mogę.. No ja też wstaje w nocy średnio co półtora Godziny.. Mała jest tak aktywna ze aż czasem mi ból sprawia. Moje skurcze się nasilają :( ale nie są regularne.. Zobaczymy co się Będzie dalej działo..

Dzisiaj mialam dwa jak na razie skurcze. Nie regularne wiec mysle ze to przepowadajace. I do tego boli mnie krzyz.... nie wiem :( dzisiaj ide na wizyte wiec zobaczymy. Oby to nie byl znak ze porod tuz tuz. Wole jeszcze poczekac. Niech rosnie mi tam malenstwo :) ma jeszcze duzo czasu. Jakies 3-6 tygodnia. Wiec spokojnie niech rosnie :)

Przyszla mamo ja juz dzisiaj mialam 4 skurcze ale takie mocne az malo futryny nie wyrwalam zbolu,kurcze nie wiedzialam ze to az tak boli

A jaa wrocila. Od lekarza i malemu cos nie spieszno do wyjscia :) kest ulozony jak byc powinien do porodu ale ja mam wszystko szczelne :D wiec mam wielka nadzieje ze donosze do terminu :) Natalca ty wez nie strasz ja mialam ale nie byly az takie silne...

Ale bledow narobilam :D haha :D no coz... tak to jest jak sie szybko chce relacje zdac.

Przyszłamamo dobrze, że Twoje dzieciątko chce jeszcze pozostać w brzuszku. A ile już waży? Z tego co kojarze to Ty chyba masz 33 tc?? Tak? Ja piszecie o tych skurczach to czuję strach. Ja też czasami mam lekkie, ale trudno mi sobie wyobrazić jak będą bolesne te "właściwe". Już bym chciała być po porodzie!!!! Co do bólu gardła, z naturalnych leków - dobrze działa też płukanka z zaparzonego tymianku. Co do soku z cebuli sama praktykuje taki syrop podczas przeziębienia, czasami zamiast cukru do cebuli daję miodu. Polecam :)

Tak mam 33 tydzien w piatek zaczynam 34 a moj synus wazy 2650 :D no zobaczymy na ile sie to sprawdzi :) dzisiaj robilam plukanke z soli i jem tabletki PRENALEN gardlo. W smaku sa okropne, zobacze na ile skuteczne. Jutro pokombinuje z tym syropem z cebuli lub z mlekiem, czosnkiem i maselkiem.

Hej dziewczyny.mi teraz na bol gardla pomaga tylko plukanie woda z sola.mialm ciezka noc,tak mialam takie dzwne rwanie i w brzuchu na samym dole tak jakby w srodku mi sie cos rozciagalo,czuje ze juz niedlugo

Hej dziewczyny. Ja juz po lekarzu. Dostalam skoerowanie do laryngologa bo to moze byc od zatok bo nic mi nie dolega. Juz wam szczerze powiem ze mam dosyc. :(

Przyszła mamo mnie właśnie tak rozłożyło, mam temperaturę prawie 39.. Koszmar.. Jeszcze tak mnie dziś skurcze męczą..

Huanamaria az tak?? Nie zazdroszcze. W przeciwienstwie do ciebie to ja zdrowa jak ryba. Jutro mam do laryngologa zobacze co mi powie.

Rozłożyło mnie dziś w momencie.. Skurcze mam coraz mocniejsze, ale jeszcze nieregularne co 20-30 minut..

Kochana co ty mowisz. Wiesz ze z takich skurczy moga sie zrobic skurcze regularne? A pomaga ci zmiana pozycji?

Dziewczyny współczuje Wam choroby. U mnie w domu mąż jest przeziębiony. Mam nadzieje, że nie złapię od niego żadnego wirusa. Mnie też brzuch często boli - z uwagi na napinanie brzucha. Mam wrażenie, że teraz tak nas będzie boleć do porodu. Jest to strasznie męczące... :(