Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trishy

Kto chętny schudnąć? Ja zaczynam od dziś dietą MŻ i więcej się ruszać!

Polecane posty

Gość SmutnaLilja
Dzien dobry! Ja po kawce i porannym wazeniu. Spadlo mi kolejne 0,8. Zawsze cos :) Jak zobacze wkrotce 6 przed to bede szczesliwa. Dzieki Fili znalazlam ten plan :) Jak dojde do siebie to wracam do biegania, ktore przerwalam w maju. Znowu bedzie ciezko, ale moze sprobuje stopniowo. Fili ja jem czeresnie, truskawki, chyba nie warto rezygnowac z owocow w lato. Sprobuje dzis moze pocwiczyc, bo juz sama nie wiem czy od tego lezenia wydaje mi sie, ze ciagle nie czuje sie do konca normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
Fili80 - to masz blisko do Niemiec:) Ja za to mam blisko na Ukraine hehehe...ale nigdy tam nie bylam i nie planuje byc. Ja przez pare lat jezdzilam do NL.Teraz jestem w PL i zastanwiam sie czy czasem nie wyjechac do UK i zostac tam.....chyba,ze uda mi sie w NL to tam zostane. Jesli chodzi o owoce i lato to ja nie zrezygnuje z nich bo teraz jest sezon na pyszne owoce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
Ide.Milego dnia:D Ja mam JUZ za soba deser o smaku czekolady,musialam zjesc bo bym nie wytrzymala!Salatke grecka ,kawe z mlekiem i wode mineralna z cytryna. Na obiad penie zjem jakis owoc a wieczorem to zobacze:)aaaa mam bob to pewnie ugotuje go sobie. Ciao :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam jestem studentka socjologii i pisze pracę dyplomową na temat diety. Współczesny styl życia, pośpiech, stres i brak czasu wolnego sprzyja powstawaniu nadwagi. Z drugiej strony współczesna kultura niezwykle wysoko ceni sobie szczupłą i wysportowaną sylwetkę. Można zauważyć, że współcześnie coraz powszechniejsza staje się praktyka stosowania diety. Dlatego postanowiłam przyjrzeć się kwestii bycia na diecie, temu co ułatwia prowadzenie diety, a przede wszystkim temu co utrudnia. Szukam osób chętnych do udzielenia wywiadu za pośrednictwem internetu (skypa-) ewentualnie telefonu. Jeśli jesteś gotowa podzielić się swoimi wrażeniami proszę o kontakt-lori1209@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) wczoraj zgodnie z planem biegałam 20 minut i zrobiłam dwie serie ćwiczeń siłowych - co do wagi to jakaś masakra dziś podskoczyła do 71 kg :( i wczorajsze zioła wypite na noc na przeczyszczenie nie podziałały ale jak zacznie działać to nie wiem czy zakręt wyrobię do toalety. Bibelotka do Niemiec mam blisko ale nie byłam choć może kiedyś wybiorę się po takie cukierki bez cukru bo jak na razie kupuję je na allegro. Kiedyś mieszkałam przy granicy z Czechami w Kudowie Zdroju to wtedy bardzo często bywałam w Czechach na zakupach. Dziś to już muszę wyrobić się z tym basenem bo upały nadciągają - na a co u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
Witam :D ***Fili - moja waga dzis poszla do gory o 0,3....niby malo ale nie rozumiem dlaczego poszla w gore! 😠 ***Dzis robie ARBUZOWE SMOOTHIE : - 500 g arbuza - pół banana - łyżka soku z cytryny - kilka kostek lodu Z miąższu arbuza wydłubać pestki, pokroić owoce na mniejsze kawałki, włożyć do blendera. Arbuza należy dodać znaczenie więcej niż banana, który dodaje nieco słodkości. Jeśli dodacie za dużo banana, to smak arbuza zostanie przełamany. Następnie dodać sok z cytryny i zmiksować. Do szklanki wrzucić kostki lodu i wlać przygotowany sok. Szklankę można ozdobić kawałkiem arbuza. ***U mnie od pol nocy pada i pada......mam plany na week.i MUSI byc slonecznie! Planuje pojechac nad jezioro Solinskie.Mam blisko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
Fili - jakie ziola pilas? Jak sie nazywaja? Ja dzis zaparzylam sobie herbate Figure 1.Od razu zaparzam dwie saszetki. Jak wystygnie to wypijam jednym lykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fili80
Bibelotka nie pamiętam a nie mam ich przy sobie kupiłam je w aptece kosztowały mało bo ok. 5 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! U mnie w porzadku, waga bez zmian. Juz dzis dobrze sie czuje, takze zabiore sie za cwiczenia. Siedze jeszcze w domu, bo mala bierze antybiotyk, ale czuje sie juz ok. Fili co to za cukierki bez cukru? To z czego one sa? Pije wlasnie kawke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje postanowienia: pic wiecej wody i zaczac pic zielona herbate. Ostatnio w ogole jej nie pije. Zaczac duzo cwiczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
SmutnaLilja - witaj:) To dobrze,ze juz doszlas do siebie.Jeszcze tylko dziecko wyzdrowieje w 100% i bedzie ok:) **5 zl.to w sumie malo.Figura 1 strasznie podrozala bo kosztuje okolo 8 zl. ale jest skuteczna :) **Wyjezdzam na jeden dzien nad Jezioro Solinskie.Dokladnie Solina.Rok temu bylam pare dni w Polańczyku....cudownie tam jest:) Tez jest pieknie w Słonnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzilo mi o Uk, wspominalas cos. A ty masz jeszcze duzo do zrzucenia Biblioteka? Za mna juz prawie 13 kg, jeszcze 7-10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili o co chodzi z treningiem w 5 i 9 tygodniu? Jest to tydzien odpoczynkowy, a pod spodem jest kontrola wymiarow wagi i bieganie rozpisane na 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) a co tu taka cisza ? u mnie waga podskoczyła o pół kg to jakaś maskara do 70,5 kg :) oj wezmę się za nią konkretnie OBIECUJĘ bo zaczynam mnie ona denerwować - wrrrr Tylko wrócę w przyszłym tygodniu z wycieczki z Karpacza i ostro zaczynam. Wczoraj zakończyłam 8 tydz. biegałam 45 minut. Smutna Lilia te cukierki to kupiłam na allegro są bez cukru to niemieckie cukierki - wpisz cukierki bez cukru ( one są na słodziku ) jeden ma 9 kcal ja będąc na diecie plaż południowych - takie tam zdrowe żywienie mogę nawet w 1 fazie zjeść tych cukierków do 75 kcal więc w chwilach kryzysowych zaspakajałam się tymi cukierkami. Mi osobiście najbardziej smakowały mleczne i karmelowe. Smutna Lila dołączam się do Twoje postanowienia herbatę zieloną już piję a butelka wody niegazowanej stoi już koło mnie więc do południa muszę się przypilnować aby ją wypić. Co do tego treningu to rozumiem to dokładnie tak jak ty. Czyli tydzień odpoczynkowy biegam 2 dni poniedziałek i wtorek po 20 minut. JAK TO DOBRZE, że TO JUŻ PIĄTEK !!!! No a co u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaLilja
Budze sie z takim kapciem w buzi, jakbym nic nie pila poprzedniego dnia, do tego jeszcze maly bol glowy, ale nie jest najgorzej... ale nie wiem czemu tak sie czuje... Poza tym ok, wczoraj pojadlam jeszcze wieczorem czeresni, tak mnie naszla ochota. Moje postanowienie, zeby nie jesc owocow wieczorem srednio dziala..Fili na pewno zabiore sie za bieganie, dzis moze pojde kupic porzadny biustonosz sportowy. Jutro mam dlugi dzien w pracy, a dzis pare rzeczy musze zalatwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
Czesc dziewczyny :D *Kurcze, od kad moj facet wrocil do domu to wstaje 8-9 rano a jak Go nie bylo to na nogach juz bylam o 6 rano....musze szybciej chodzic spac:) *Mi zostalo 3 kg.do zgubienia.......tak malo a tak ciezko jest mi pozbyc sie ich......wczoraj mierzylam spodnie,ktore kupilam z 3 lata temu na poprawiny siostry i....ledno co dopielam sie a jak juz dopielam sie to straszne boczki wyszly....okropnie to wygladalo.....za duzo tluszczu mam na sobie:(:(:( 😠 Wczoraj ,pod wieczor zjadlam maly talerzyk łazanek.....zgubne to bylo....dlaczego nie mam silnej woli????? :/ *Jade w niedziele nad Soline......az sie boje pokazac swoj tlusty brzuch...... *Najgorsze jest to,ze jak zaloze krotkie spodenki to boczki mi widac....kiedys tak nie bylo......to jedzenie w Holandii zniszczylo mnie:/ Sorry dziewczyny...musialam troche ponarzekac :P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
SmutnaLilj - moze zle sie czujesz bo jest zmiAna pogody? Czasami ludzie zle sie czuja na zmiane pogody.......albo to ta dieta,ktora stosujesz! Mysle nad wyjazdem do UK bo mam tam rodzine i zostac juz na stale ale nadal "kreci" mnie NL......nie wiem co robic.W NL inne sa zasady zatrudnienia niz w UK...podobno w UK jest lepiej. *Dzis bede kosic trawe w ogrodzie...moze troche opale sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaLilja
Bibelotka zazdroszcze, ze tylko masz 3 kg do zrzucenia. Ile schudlas i w jakim czasie? Moje samopoczucie to nie dieta, ja mam po prostu diete MZ, wiec to nie to. Ale dziwne tobwszystko... Nawet nie chce mi sie wstawac, jakas taka zmeczona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
SmutnaLilja - ja zawsze bylam szczupla.W szkole sredniej, klasa maturalna,wpadlam w anoreksje.Pozniej wyszlam z tego ale jednak coś tam pozostalo mi w glowie.....minelo wiele lat i moge juz o tym mowic glosno....nie boje sie opowiadac o tym. Po tym jak wyszlam z anoreksji nastapil efekt jo-jo i przytylam duzo az do 70 kg.!!!! To byla dla mnie trauma. W przeciagu 2 lat schudlam do 50 kg.i w tym roku przytylam w NL.Malo pracy bylo i z nudow jadlam a najgorsze bylo PODJADANIE! Jestem w PL od miesiaca i wracam do formy.....jeszcze 3 kilo.....jak zgubie wiecej nie obraze sie:D Najgorszy jest dla mnie tluszcz!Bez slodyczy obejde sie .Nooo w NL jadlam slodycze bo pracowalam fizycznie i organizm domagal sie.Ja lubie wszystko co jest tluste .... na szczescie juz nie jem chipsow.Kiedys bylam od nich uzalezniona! Kieyds tez bardzo pzytylam od codziennej kawy cappucino i rurek slodkich.Do pracy kupowalam buleczki z serem......ale teraz staram sie jesc lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaLilja
Fili dziwne, ze waga az tak podskoczyla. Jadlas duzo wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
przytylam *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibelotka uda sie jestes juz bliska celu. Ja tez bylam cale zycie normalnej figury, dopiero na studiach zaczelam jakos tak bardziej sie zaokraglac na biodrach itd, ale nigdy nie bylam gruba. Jestem wysoka, wiec wygladam ok, ale jednak moje nogi, brzuch zaczely nabierac warstwek tluszczu. 9 miesiec temu stracilam dziecko bedac w 3 miesiacu ciazy i tak wszystkie smutki i cala rozpacz topilam w jedzeniu, po prostu mi nie zalezalo na wygladzie. Nic innego poza dzieckiem nie bylo istotne. Gdy bagle na wadze zobaczylam prawie 85 kg przerazilam sie i tak jestem tu z wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SmutnaLilia zgadzam się, że to takie dziwne mam z tą wagą ale to nie pierwszy raz. Jeść to jadłam tak samo nic drastycznie więcej. Taki mam już urok jak nie mam zatwardzenia to zbliża się okres a to zapominałam pić wody. Co do obecnego wzrostu wagi to chyba już się wyjaśniło bo zaczynają mi się dni kobiece. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
SmutnaLilja - wspolczuje :(:(:(:( tylko tyle moge napisac bo pewnie nikt nie zna uczucia jakie Ty czujesz...... Ja juz ide.....milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna Lili dopiero teraz doczytałam także Ci współczuję i wiem jaki to ból miałam podobnie ale ja inaczej reagowalam Smutki generalnie utopilam w alkoholu potem bardzo się zmieniłam wyciszylam i utopilam na nowo moje życie z którego jestem dziś bardzo szczęśliwa i do tamtego teraz po wielu latach podchodzę że tak musiało być no ale dość takich smutków dziewczyny piątek weekend wolny mąż wieczorem wróci z pracy trzeba koniecznie zrobić grilla tak fajnie jest na dworze. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaLilja
Dzieki dziewczyny! Bywalo ciezko, czasem jest nadal, ale mysle pozytywnie i doceniam to co mam a mam wiele. Kochan corke, meza, swoje pasje, cele i plany :) U mnie dzis juz lepiej, nawet pocwiczylam, troche ciezko bylo, ale dalam rade! Dzis kieliszek winka po ciezkim tygodniu. Mam bardzo pracowity weekend, justro od 10 do 21 praca, w niedziele tez rano male zlecenie, potem z corka idziemy do jej kolezanki na urodziny. W poniedzialek praca przed kompem, takze ciagle cos :) Dietkowo dzis dobrze - byl chlebek pita na sniadanko, potem czeresnie, salatka, a wieczorem piers z kuraczak i salatka. Do tego woda i zielona herbatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×