Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izulek88

przyjazne odchudzanie cz.2

Polecane posty

Gość ja90
pozatym jeśli ważysz już 72 to ja jak tyle ważyłam to było oki nawet w sukience no nie wiem ile masz wzrostu ja 170

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
161 cm. Uroslam 1 cm hehe ;p dzięki ma lenka ;) ja90 mi tez tak mówią. Okresu dostałam ;/ alw pocwicze sobie chociaż 20 min hula hoop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem jak tam wyglada sytuacja z moja noga bo nie mam jeszcze centymetra :p Zmierze jak mi przyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie będę często zaglądac na fb i na vitalie bo nie mam czasu ostatnio. Tylko tutaj jak mam chwilke to z telefonu zajrzę a na vitalie to musze laptopa odpalać. Szkoda mi czasu siedziec przed laptopem, bo od tego na pewno nie schudne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja90
Efcyk fajny wzrost zawsze tyle chciałam mieć wzrostu bo można w niebotycznych szpilkach chodzić a nie w balerinach jak ja , ja niestety jak założę szpilki to wydaje mi się że jestem wielga i źle się w nich czuje a tak mi się podobają szpile pociesza mnie to że jakbym schudła to będę się wydawać mniejsza a nie taki babiszon wielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile masz wzrostu? Ja z taka waga o wzrostem wyglądam jak kuleczka ;) jak mnie brzuch boli masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slońce16
Tak wracam do was ; ) nie przejmuj się głupimi komentarzami ludzie tak zawsze mówią z zazdrości bo oni sami nie potrafią ruszyć dupska i ćwiczyć to starają się zniechęcić innych...nie poddawaj się rok czasu to dużo dasz rade a na wesele ubierzesz piękna sukienkę w rozmiarze 36 ;) a oni będą szczęki zbierać z podłogi. ..:) jesteśmy z tobą pamiętaj o tym :) ja właśnie pucuje cały dom, obiad ugotowany ;) a dziś zapomniałam w ogóle o jedzeniu cały czas mam jakieś zajęcie ;) a po sprzątaniu idę biegać mam nadzieje ze do 16 się wyrobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Widze, ze humorki nienajlepsze :( U mnie wczoraj tez byla lekka podlamka tak blizej wieczora, zjadalam wiecej niz zwykle na kolacje, ale dzis juz glowa do gory. WALCZYMY Po co sluchacie jakis glupich, zazdrosnych I wrednych baba:( Przeciez to nie od nich zalezy jak bedziecie wygladac. Zacznijcie sie odchudzac tak na zlosc im a potem odpierdzielcie sie od stop do glow I umowcie sie na "kawe z serdecznymi przyjaciokami " ;) Taka slodka zemsta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie juz posprzątane ;) macie rację ze się nie przejmować ale jak się codziennie takie cos słyszy to niestety nie da sie nie przejmować :/ dlatego bede dzwonić do mamy raz na miesiąc :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA slysze lepsze teksty codzinnie przez tel od mojej tesciowej ( kochana kobieta ale kota by zaglaskala smierc ;)Nie cwicz mocno, bo sobie kregoslup uszkodzisz, 1 h na silowni tak dlugo, a jak zemdlejesz, ciwcz kiedy maz jest w domu ? itp. Dodam, ze jestem mama jej JEDYNEGO wnuka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe musialabys chyba z 5 godz bez przerwy ćwiczyć żeby zemdlec. :] boi sie poprostu ze cos się stanie bo jak zemdlejesz pod nieobecność męża a będąc z dzieckiem to moze byc nie ciekawie. Uwagi Twojej teściowej wynikaja z troski o Ciebie i o maluszka a uwagi mojej mamy z czystej złośliwości. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnula75
Efcyk, wiem o tym doskonale, ze uwagi mojej tesciowej wynikaja z troski o nas ( przede wszystkim mojego synia ;) ) I dlatego trkatuje je z przymrozeniem oka. A co do Twojej mamy, nie rozmawiaj z nia o odchudzaniu, biedna ma problem ze wzrokiem ;) skoro nie zauwazyla, ze tyle kg Ciubylo. Na wesele obiecaj, ze kupisz sobie nie skukienke a worek na kartofle, wtedy na pewno nie bedzie nic widac ;) Rob swoje, biedna zapewne nie zauwazy jak bedziesz rozmiar 36, ten typ tak ma :(, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efcyk, wiem o tym doskonale, ze uwagi mojej tesciowej wynikaja z troski o nas ( przede wszystkim mojego synia ;) ) I dlatego trkatuje je z przymrozeniem oka. A co do Twojej mamy, nie rozmawiaj z nia o odchudzaniu, biedna ma problem ze wzrokiem ;) skoro nie zauwazyla, ze tyle kg Ciubylo. Na wesele obiecaj, ze kupisz sobie nie skukienke a worek na kartofle, wtedy na pewno nie bedzie nic widac ;) Rob swoje, biedna zapewne nie zauwazy jak bedziesz rozmiar 36, ten typ tak ma :(, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym ze ja z nią tematu nie zaczynam. Ona zaczyna jak gadamy na skype. Tata mi ostatnio mówi że widać ze schudlam a mama na to ze " ja jakoś nie zauważyłam" ;) zreszta jej nic nie pasuje, nawet moje włosy ktore mam krótkie póki co i nosze spięte. Ze zle uczesana jestem itp. Ach szkoda gadać. Nawet o ubior sie czepia. Jak mam zwykla koszulke i leginsy czy jeansy to też źle. Kiedys w sklepie jak kupowalam jakąś bluzke to powiedziala ze we wszystkim wyglądam źle bo z taka OTYŁOŚCIA to sie nie kupuje ciuchów w NORMALNYCH sklepach. No ręce mi opadły jak to uslyszalam. Mialam wtedy rozmiar 44. Teraz mam 40 to tez zle heh :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kryzys wieku średniego ma chyba. :] nawet we własnej rodzicielce nie mam wsparcia i musze go szukac na forach internetowych. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slońce16
Już kończę sprzątać masakra wylewam z siebie 7 poty ;) a tu jeszcze biegać trzeba...dam radę ciesze się ze mogę kogoś zmotywować wtedy czuje ze ja musze działać a nie tylko mądrze gadać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo mowie mamie ze ja nie jem chleba tylko robie sobie takie bulki z otrab. To mi powiedziała ze nie wierzy w to ze ja chleba nie jem bo jak mozna nie jesc chleba ;] masakra ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slońce16
Skądś to znam...nie raz słyszałam od moich sióstr czy mamy ze wyglądam źle ze jestem gruba...strasznie przykre..tyle że każda z moich sióstr która tak mówiła teraz wygląda nie zbyt dobrze po ciąży..łatwo się z kogoś wyśmiewac kiedy jest się szczupłym ale rolę często w życiu się zmieniają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efcyk, nie przejmuj sie :) Rodziny sie nie wybiera, za to meza I znajomych tak. Tyle schudlas, dasz rade wiecej. Kibicuje CI. Mam nadzieje, ze nasz Izulek I reszta towarzystwa tez sie nie podda bez walki ;) . Co jakis czas bedziemy narzekac, ze mamy dosc, ale potem znow bedziemy sie braly do roobty. Potem jak juz osiagneimy swoje cele to bedziemy sie wspierac, zeby znow nie wrocic do starych ciuchow ; GLOWA DO GORY ps, zawsze moze sie kamerka popsuc w komputerze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle ze moja mama do chudych nie należy ;) jest nizsza i grubsza ode mnie. także niech każdy patrzy na siebie, a nie na kogos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze leczy swoje kompleksy wyzywajac sie na mnie ;) zreszta po ciazy nie jest tak latwo zwłaszcza ze się duzo przytylo. A w kamerce juz tylko syna pokazuje, siebie nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zreszta wiesz, ktoś kto krytykuje innycj a sam sie obzera i nic nie robi zeby schudnąć nie jest najlepszym doradcą ;) ech juz mam dość tego gadania. Ale trzymam sie i nie podjadam. Moj juz wymyslil wycieczkę w weekend zeby przetestować nowe auto na dłuższej trasie i pewnie sie to skonczy wizyta w kfc. Ale w zyciu nie dam sie namówić. Chociaz uwielbiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups pisze sama ze sobą. Ok juz nie męczę ;) tak mnie dzis wszystko boli bo mam @ ale dam rade jeszcze poćwiczyć chociaz 20 min na hula hoop ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie piszesz sama ze soba ale ze mna ;) Nie wiem jak niemieckie ale amerykanskie KFC sa ochydne :( Wiec mnie tam nie ciagnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sa pycha ;) tak jak inne fast foody zreszta ;p ale nie gadajmy o tym bo ja to uzalezniona jestem hehe ;) ale dam rade, wczoraj moj mąż jadl przy mnie moje ulubione m&msy i kinder maxi king a ja sie powstrzymalam chociaz mnie czestowal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×