Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość agniesia19831
Kobitki badania wyszły super także we wtorek szczepienie. Nika cudna dziewczynka, a oczy ma podobne do mojej ;-) Dzisiaj odwiedziłam teściów, sama ze swojej własnej woli i teraz mnie szlak trafia. Cholera jakoś nie umiem się przemóc, tak mnie strasznie denerwuje tekstami "Ojej teraz to byś chciała na rączki, a matka nie chce wziąć, no weź ją itp" A ja jestem zdania, że skoro dziecko fajnie leży i się bawi to nie biorę bo po co, jak płacze to wtedy. A jak wezmę na ręce gdy jest ok to jak odkładam jest ryk. Huknęłam na nią i tyle. Kurde człowiek wykazuje dobrą wolę, a ta musi pierdzielić. Ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
agniesia My na zapalenie układu moczowego dastałyśmy baktrim pomógł od razu Ututu Masz rację Nadusia ma czas na chodzenie u nas jakoś gładko i bardzo szybko to poszło ale uwierz mi jest co robić .Bieganie za nią od rana ma mąz a potem ja także padam wieczorem.Buzia goi się całe szczęscie bałam się że to atopowe zapalenie skóry ale mija czyli maśc spisała sie.Co to jeszcze za niespodzianki nas czekają:) Nika Ale Leneczka już duża jak się zmieniła a tak propo tych zmian czekam na kolejne fotki naszych dzieciaczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Agniesia, jak ja ciebie rozumiem... ja tez nie kazała brać na ręce jak nie było potrzeby. Mąż to akceptowal a teściowa nie i się obrażala. Bujala mi wózkiem jak mała spala, jak mówiłam żeby z nią siadła to tez się obrażala, a jak mała siedziała w bujaczku to ta też na rączki byś chciała, nikt cie nie chce wziąść, albo siedzi ładnie, a ta no choć troszkę na rączki bo nikt cię nie chce nosić. A ja tylko powtarzałam ze jak nie potrzebuje to nie lulaj na rękach bo ona tylko chodziła z nią w te i we wte niepotrzebnie, mówiłam ze jak się nauczy to sobie z nią nie poradzę bo jestem sama w domu... a ona nie rozumiała, czasem myślę że tego właśnie chciała żeby się dzieckiem zajmować bo ja sobie rady nie będę dawała. .. a ona nie potrafiła się z nią bawić, usiąść kolo niej, tylko nosiła, mała się wyginala bo na rękach nie chciała a ta na sile nosiła. .. psychiczną, a wiemy pod uwagę ze przylazila dzień w dzień, i co się dziwić że już nie wytrzymałam tego NIKA ŚLICZNY CI PO PROSZĘ, JA BYM WAM WSTAWIA TEZ JAK FOTCE, ALE MOŻE ZARAZ SIĘ ZBIORE I WSTAWIE. BIBLE slicznie to ujęłas. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
ututu Naprawdę słoneczko jest śliczna twoja Nadusia ja nie mam takich aktualnych zdjęc ale jak będzie chwilka to coś ,,zapodam''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Ututu ale fajniutka, taka milusia ;-) My dzisiaj pół dnia w gościach spędziliśmy, na szczęście moje dziecko część przespało ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Nika ja Ci głupoty napisałam. .. miało być ze jest śliczna po prostu. Cudny kwiatuszek z niej. A dziękuję dziewczyny za komplemenciki dla Nadusi. Ja jej praktycznie codziennie zdjęcie robie, w całym jej życiu może kilka dni ominęłam. A ona to uwielbia jak z aparatem pstrykam. Taki słodziak wtedy się robi albo się śmieje w nieboslosy i pozuje. CZEKAM NA DZIECKO WSTAW WSTAW SWOJEGO KĘDZIORKA KOCHANEGO, JAK JA PAMIĘTAM JAKIE MIAŁA WŁOSKI JAK BYŁA MALUTKA A TERAZ? MUSI BYĆ EXTRA. EDZIA I LULUSZKA BYM ZOBACZYŁA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
http://zapodaj.net/a8f6f38a135db.jpg.html Zdjęcie robione jakiś czas temu miesiąc może dwa nie mam nic bardziej aktualnego i postaram się niebawem zrobić jej świeższą fotkę.Włoski musiałam już obciąć bo miała dużo dłuższe i już się tak nie kręcą dziwnie robią sie coraz bardziej proste ale to nic.Może trafił mnie przesąd że do roczku się nie obcina ale co tam i tak jest słodka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Czekam na dziecko śliczna jest, wszystkie dzieciaczki cudowne. Ciekawe jak moja będzie wyglądać w tym wieku. A co do włosków to często tak jest, że przestają się kręcić po obcięciu i to niezależnie w jakim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Czekam na dziecko cudowna po prostu. A i ja wiem ze z wloskami to nie przesąd. Przestają die kręcić po obcięciu. Mojej siostry syn jak dziewczynka chodził z lokali i spinki, po roku obciela i ma proste. Ale jest mega, i chyba do Ciebie podobna co? Agniesia, dzieciaczki sie zmieniają, ale moja i tak do taty podobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://zapodaj.net/5feea82946d0c.jpg.html Pewnie zgadniecie kto to?;-) Tak to Lulek juz nie jedyny chłop na forum;-) Tylko fotki mi powykrecalo. Ale widzę, że Ludwik będzie miał w czym wybierać, same królewny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Nio Lulek serio ma w czym wybierać ;-) Śliczny chłopczyk. Dziewczyny a ja się muszę wygadać bo zwariuję. Byliśmy wczoraj u teściowej a ta podaje obiad i mówi "Wiesz Agnieszka normalnie ostatnio szkoda że kamery nie mieliśmy bo myśmy film nagrali. Dwie kotki urodziły kociaki i wrzuciliśmy je do dołu (znaczy jej brat, który mieszka nieco dalej) i te kotki tak się ładnie pocieszały, tak się przytulały po tej stracie, że tylko je nagrać. No kurna szlak mnie jasny trafił powiedziałam, że jak się bierze koty to się sterylizuje jak nie można się małymi zająć albo im domu szuka. Nie mogłam nic przełknął bo bym zwymiotowała, a ta no weź nie wygłupiaj się, jedz. Tak się na wsi robi od dawna. No ja pierdzielę.... Ja wiem, że tak robią, ale że oni i ona na to pozwala i to dla niej naturalne.... Po psie jak zdechł to podobno trzy dni płakała, kota i psa przygarnęła a pozwala na coś takiego. Rozumiem, że na wsiach mnóstwo kotów, ale jak sie bierze to trzeba być odpowiedzialnym i wysterylizować. Co te kotki uczuć nie mają i można im dzieci zabierać i do dołu. Jej mąz mnie poparł i powiedział, że się zgadza i że to wiejska ciemnota, Przemek też do niej że co ona przy obiedzie opowiada. Jeszcze jej nagadałam, bo się do małej uśmiechała, że to tak jakby dziecko wzięła i zabiła. Potem się obraziła i nawet na do widzenia nie odpowiedziała. Kurde dziewczyny nie mam ochoty już tam wcale jeździć, trzymałabym małą z daleka od niej. Niech jej nie dotyka i sie do niej nie odzywa. Czuję, że przez nią będą kłótnie jak nie będę chciała tam do nich z nią jeździć, a Przemkowi jej tam nie dam. Nie wiem co robić w tej sytuacji. Czy uważacie, że ja przesadzam? Kurde, dla mnie to morderstwo. Jeszcze żeby powiedzieli to może znalazłoby się dom tym kociakom. Kiedyś też u nich się suka oszczeniła, dałam fajne ogłoszenie i w ciągu 2 dni wszystkie psy znalazły domy. Dla mnie to jest skrajna głupota, ciemnota i zero odpowiedzialności. Nie wiem czy patrzę na to przez pryzmat tego że straciłam już dziecko i wiem jak to jest i wyobrażam sobie co te kotki czuły, a ta by film kręciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Agniesia, aż nie chce mi się komentować zachowania twojej "tesciowej" takich ludzi to wet za wet... bo nie mam innej kary... moja to tez ciemnogród jakich mało. .. zero myślenia i jeszcze się cieszy z głupot jak coś palnie. W ciąży się dziwią ze nie pije, do mnie ze kieliszek nic ci się nie stanie, mój mąż ze jest nie normalna i niech się zastanowi. A ta tylko się obrażala jak ktoś prawdę powiedział. A jak to na wsi, ja też mojej Nadii nigdy bum samej ani z ojcem nie zostawiła u teściów. Wiocha jakich mało nie o miejsce. Ho dzień a bardziej zachowanie. Teść klnie jak szewc albo lepiej, teściowa nie lepsza, mojego m ja hamuje ale różnie z nim jest, staram się żeby jakoś się opanował przy dziecku. Mała miała tydzień a teściowa żebym jechala na zakupy a ona mi z dzieckiem zostanie, ja jej ze za mala jest, ze bedzie plakac bo ani smoczka ani butelki a ta ze ja nosic bedzie. Nnigdy nie zostawię jej samej z nią. .. a Tobie mogę jedno powiedzieć, tesciowa to nie rodzina i nie masz co do niej żadnych obowiązków. Moja odkąd wróciliśmy mala widziała 2 razy, raz 15 min, i raz pół godz, i to tylko dlatego ze mąż poszedł. Inaczej nie zna mnie ani dziecka. A mi z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-) Emilka - Gratulacje!!! piekny synuś!! szkoda,ze też i u Ciebie skończyło się cesarką ale grunt ,że maleństwa całe i zdrowe!! Dziewczyny piękne macie dzieciaczki i jakie juz duże:) ututu- te kasowniki ( ząbki ) Nadusi są świetne czekam na dziecko- Czy żby mała nie miała juz loczków?czy tylko tak wyszło?ale ma mnóstwo włosków:) lulek za to ma firanki nie rzęsy:-) Nika a twoja córcia ma oczka jak spodki:)i ten kolor:) mam nadzieje,ze nikogo nie pominełam. U nas leci,w środe juz będą 3 tygodnie !!!Moja córcia wiekszośc dnia przesypia,natomiast w nocy ma problemy z brzusiem..jak to polożna powiedziała,jest "zagazowana" i ma niedojrzalę jelitka,po kapieli i jedzonku,napina sie,krzyczy,szuka cycka choć jest pojedzona :-(najpierw brała espumisan,potem za radaą połoznej kupiłam delicol i czopki Viburcol,podobno to działa po ilus tam dniach,ale noce mamy nie przespane...W nocy zje i 2 godziny się meczymy zanim znowu usnie. A co gorsza od wczoraj pożądnie odparzyło jej pupke:-(choć często zmieniamy pieluszke i stosuje bepanten:-( a żeby bylo do pary to jeszcze pleśniawka sie pojawia,choć czyściłam języczek:-(i wszystko wyparzam...macie jakieś rady na te nasze problemy?bole brzuszka,odparzenia i pleśniawki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Olszka śliczna dziewczynka. Nam na te zagazowanie pomógł espumisan i kilka razy katater, ale tego nie mozna często używać bo się dziecko rozleniwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Olszka- slicznosci ta Twoja mała! ;-) Ja tez viburcol polecam, a na plesniawke o ile pamiętam to fiolet na bazie wody nie ten na spirytusie. Agniesia -tesciowa jak juz dopuscila się tego " czynu" to na jej miejscu bym siedziała cicho i nikomu nie mowila, a ta jakas bez empatii jest bo z tym nagraniem to faktycznie przesadzila... Nie kazdy jednak kto mieszka na wsi to tak robi- nie przesadzajmy. Ciemnogrod spotykam również w miescie i to nie wiem czy nie wiekszy. Ututu - Tobie tez nie zazdroszczę tej tesciowej... U nas ok. To targanie uszek to chyba jednak od zmęczenia. A co do rzęs to faktycznie Lulek ma jak firanki do tego podwijane do góry ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Edzia Lulek jest po prostu boooski. .. a uszka i u nas na zmęczenie bardzo często. Agniesia, ja więcej na temat teściowej nie wypowiem się, Jestem wredna i nie wybaczam szybko, także u mnie miała by pozamiatane. Bo tym przekroczyła granice. OLSZKA cudownosci i piękności w maleńkiej Alicji... oby te gazy szybciutko przeszły bo wiem co to jest. My bardzo długo mieliśmy z tym problem a mała jeszcze wcześniakiem była więc tym bardziej się to utrzymywalo. Na pewno wszystko się unormuje, jelitka nauczą się same. Jednak u nas nie pomagał espumisan, delicol tez nie, pomógł BOBOTIC. I TYLKO TO. MAX 5 DZIENNIE I ODPUŚCIŁO NATYCHMIAST, POTEM PROFILAKTYCZNIE ŻEBY NIE BYŁO PISKÓW I CO RAZ MNIEJ, CO RAZ MNIEJ I BYŁO OK. Na plesniawke nie pomogę bo nie miala. NA ODPAZENIA polecam sudocrem. Ja tylko tego używam. Nadia nigdy nie miała odparzonej pupy, mimo problemów z kupami. Czasem parę kosteczek które na drugi dzień znikały. Bephanten nie sprawdził się u nas. A polecam bo siostra tez miała problemy z synem bi często miał biegunki na ząbki, i często odparł ona pupę, i sudoku najlepiej się sprawdzał bo goli szybciutko. Spróbuj kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Ututu -właśnie albo Ty albo czekam na dziecko pisalas o tym, ze tarmosi jak zmeczone i stąd pokojarzylam. Wcześniej taj nie robil no ale zaczął ;-) Właśnie na wieczór jak chciał spać, a nie mógł -- na początku sądziłam, ze uszy go bolą i spac nie moze no, a potem to jak wyzej napisalam. A Lulek słuchaj tak gada i gada, ze w sklepach wszystkie panie się śmieją z niego i od wczoraj zaczął mnie calowac w usta! Pewnie to w jego pojeciu nie pocałunek, ale śmiesznie to wyglada;-) Olszka- na pupę tez miałam bepanthen, w stanach grozniejszych dla pupki sudocrem, ale i on przy biegunkach nie wyrabial i tesciowa kupila mi nowosc mustelli-creme change 1-2-3 rewelacja! Po dwoch posmarowaniach juz był efekt. Ale wiesz co jak sobie przypomnę to moj tez ok 3-4 tyg jak mial to sadzilam, ze to odparzenie, a on tak jakby zmieniał skórę. Nawet do poloznej dzwonilam i ona mnie uspokoila wyjasnila co i jak i poczytalam na forum i faktycznie złuszczylo się i wyszla piękna rozowa skorka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie a ja sie czuje troche jak jakas wyrodna matka co o dziecko nie umie zadbać:-( Bo brzusio to swoja drogą,ale pleśniawka i odparzenia to chyba moja wina:-(choć buźke czyściłam gazikiem a pieluszki często zmieniamy,dupke wietrze:-)kremik stosuje przy każdej zmianie...a tu dziecko takie "zaniedbane"... Edzia,u nas chyba niestety to odparzenie bo skórka jej sie gdzie niegdzie łuszczy ,np na zgięciach przy stópkach ,czy na brzusiu i połozna mówiła,że tak ma być ,ale na dupce te krosteczki to raczje odparzenie:-( Ututu w takim razie wiesz kochana o co mi chodzi z tymi krzykami i bolem brzusia,biedactwo sie pręży,szuka cyca,łapie ,puszcza,bije się rączkami :-( musze w takim razie kupić te produkty które polecacie,bo u nas i espumisan odpadl od razu i delicol powoli skreslam bo juz kilka dobrych dni stosuje a dziecko dalej sie męczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Olszka Nawet nie mów tak że dziecko zaniedbujesz.Ja przeżyłam wszystko i brzusio przez 3 miesiące i odparzenie pupy i pleśniawki to jest całkiem normalne że maleństwom się to przytrafia chociaż byś dbała z całych sił.Ja używam na odparzenia sudocrem i polecam go u nas działa już po dwukrotnym użyciu jak zmieniasz pieluszkę to dobrze osuszaj pupę i dopiero posmaruj.U nas często pupa opdparzona przy biegunce była.Na pleśniawki jest fiolet na wodzie też pomoże i bez problemu doprowadzisz małą do pożadku.Tak to już jest z bobasami mojej do tej pory stale coś jest jak nie uszy to przeziębienie albo ząbki teraz niedawno zapalenie układu moczowego i wysypka na buzi którą leczymy do dzisiaj to ja to jetem wyrodna matka:)Co do woskw musiałam jej podciąć bo miała za długie i przeszkadzały jej po tym naszym fryzjerze zaczęły być coraz bardziej proste.Ututu pisała że dzieci często tak mają po obcięciu a ja myślałam że trafił mnie przesąd że do roczku się nie obcina:) Edzia No no Lulek coraz bardziej poważny chłopiec a jak urósł niesamowite niedawno z brzuszkami chodziłyśmy atu nasze bobaski już takie duże .Sliczny chłopiec a podobny chyba do ciebie?nie mogę ocenić bo nie widziałam męza ale oczki twój synuś ma boskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
I jaki blondynek z Luka wogóle, no ślicznosci. Moja ma niewiele. Jaki kolor, ni to ciemne, ni jasne. OLSZKA no jak by to zależało od nas to każda wyrosną matka. Nie smutaj die bo żadna ze spraw nie jest Twoja winą i żadna nie obca innym mamom, nawet perfekcyjnym. PUPA TO przecież tak ma, moja siostra przy pierwszym tez płakała ze dziecko zaniedbuje bo tu położna ma przyjść a dziecko taka pupa. Wogole nie tolerowal pampersa na początku. I przeszło, i żadna z niej wyrodna. Tak jak i z Ciebie. Plesniawke tez nie przewidzisz, Diora długo walczyła przy drugim i jakoś się udalo. A pupę tak jak pisała czekam na dziecko, osuszanie przed tym sudocremem jak się na niego zdecydujesz, ja tak robię nawet teraz, mam pieluszki tetrowa i przecierać po chusteczce mokrej. Także głowa do góry, wiem ze się łatwo mówi, ale trzeba to po prostu przejść, minie,wszystko się uregulowana, brzuszek, kupy, naprawdę, bądź silna babeczka i nie łam się, to Twój skarb i nikt lepiej o N8e go by nie zadbał jam tylko Ty. I robisz to DOSKONALE. CZEKAM NA DZIECKO przesąd to nie, bo ja słyszałam że jak się obetnij włoski to dziecko będzie miało problem z mową, szczerze akurat w to nie wierze, bo to samo niby z lusterkiem jest. Prostuje się włoski po prostu. Znajomej ktoś tam mała ma chyba 2 lata i nie obce la jeszcze bo nie chce żeby się wyprostowaly, i chodzi z liczbami ale nie ladnie to wygląda, bowiadomo jak to pierwsze włoski. U nas w porządku, tylko ta plamka mnie zastanawia, bo na buzi miała i przeszło po kremu aveno, a teraz podobne coś się zrobiło na plecach nad pupa tylko większe. A nasze wyniki moczu? Czary mary hokus pokus, nie ma, będą? Nie wiem... i bądź tu człowieku mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
ututu To mnie zdziwiłaś z tą mową ja myślałam że moze nie będą rosły albo wolniej.Julka gada jak najęta naokrągło.Wczoraj była na imprezie urodzionowej i tak się ubawiła że aż byłam zdumiona że cały prawie dzień wytrzymała bez drzemki.Ja robię tak jak ty z pupą osuszam tetrą po chusteczkach bo nieraz są aż za mokre.Nie martw się pewnie wyniki moczu są dobre gwarantuję ci że do tego czasu nie wyrobiłabyś tak by ci marudziła i coraz gorzej by się czuła zaczęła by gorączkować jak bakterie dostałyby się do nerek a przez tak długi czas na pewno by tak było.U nas też ta buzia niby lepiej ale jeszcze po spacerze szczególnie jak jest wiatr twarz robi się bardzo rumiana czerwony placek tylko z jednej strony.A na co dzień w domu można to opisać jako suche plamki nieraz z grudkami jka potówki takie drobne.Nie wiem podejrzewał najpier lekarka ukąszenie owada bo miała bąble na rączkach po fiolecie zniknęły a i dwa bąble były na buzi jeszcze.To jakoś ogarnęłyśmy i zniknęło.Potem stwierdziła że na buzi to pokrzywka po czym po tygodniu wymyśliła że może to atopowe zapalenie skóry ale tylko na buzi?Sama nie wiem za dwa trzy tygodnie kontrola zobaczymy czym nas znowu uraczy póki co stosujemy cały czas maści jedna jest robiona a druga na receptę.Tak poza naszymi choropbami Julka jest świetna w oczch rośnie gada i gada jak najęta i tylko by chodzić chciała na nogach na czworakach cały dzień zabiegana.Z jedzeniem jest gorzej nie ma czasu je na leżaco,stojąco i na siedząco jak jej pasuje:)A wy jak sobie radzicie co Nadusia umie u niej leci chyba 9 miesięcy co?my za dwa dni kończymy 10 niedługo roczek hurra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Dziewczyny moje kochane w imieniu Ludwika dziękuję za komplementy;-) Pytalas czekam na dziecko do kogo podobny- chyba bardziej do mnie :-) Corka do męża i ma jego oczy i kolor i nawet grupę krwi, natomiast Lulek kolor oczu po mamusi tylko wielkość oczu po tatusiu bo ja takich niestety nie mam:-) Moj Lulek chyba tak szybko nie będzie chodził bo jak na razie to nawet nie taczkuje tylko pełza. Przemieści się przrz pół pokoju, ale raz turliknie się trochę podpełznie i znowu obrót i tak dalej itd;-) Stoi przy łóżku, ale sam nie wstanie. Corcia szybsza była w tym wszystkim no ale ten ma dupsko cięższe ;-) Za to strasznie rozgadany jest;-) A dzis najlepsze- bo zawsze biorą go za starszego niz jest przynajmniej dwa- trzy miesiące mu dodaja no i dzis w galerii w Reserved bo było minus 40% byla kobitka z dziewczynką nie caly miesiac młodsza od Lulka i ona spala a Lulek gadał na pół sklepu i pani się zainteresowala i zapytala ile ma, na to ja, ze osiem miesięcy to ta mi wierzyć nie chciala! Mówi tak, ALE ON DUŻY, no to ja, ze duzy, ALE ON NAPRAWDĘ MA OSIEM MIESIĘCY, PRZECIEŻ MA TAKIE GĘSTE WŁOSY, na to ka, ze to po tatusiu, ona znow ALE ON JUZ MA DWA ZĘBY, A MOJA WCALE no to ja ZE MA NAWET NIE DWA TYLKO SZESC!;-) I wiecie co ona chyba mi nie uwierzyla normalnie az chyba chciala zebym ksiazeczke pokazala jakbym miala ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Jeszcze miałam zapytać jak wyglada jadłospis Waszych dzieciaczków? Ja daje ok 8 mleczko, pozniej 11 kaszka, 14 obiadek, 17 owocki lub jogurcik, 19-20 mleczko. W międzyczasie dwa razy usypiam go to dostaje cyca no i na noc tez cyc. I w nocy tez się budzi na cyca. Między kolejnymi posiłkami dostaje tez troszkę chlebusia czy inne takie tam jak ja cos jem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Czekam na dziecko - właśnie z tymi wloskami niemowlecymi tak jest, ze pierwsze się kręcą, a po obcieciu prostuja. O przesadzie slyszslam i o lustrze tez, ale staram się w to nie wierzyc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×