Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ślub i wesele 2016

Polecane posty

Gość Linka1209
no na stażu jest bardzo fajnie, mam fajną koleżankę biurko obok więc spoko ;) ale mało płacą więc szukam czegoś lepszego.. nie wiem właśnie, chcielibyśmy pojechać nad Jazioro Nyskie, bo byliśmy 2 lata temu i bardzo nam się podobało.. ale z kasą jest krucho.. idziemy w tym roku na 3 wesela więc troszkę kasy na to pójdzie.. ja się martwię bo mamy dopiero 9 tysięcy zaoszczędzone na wesele... a u Was jak jest z finansami? macie jakoś rozplanowany budżet na wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana Ja mam swoich 13 tys odlozonych i to mam na salę suknie kosmetyczkę fryzjera i buty oraz bieliznę i inne drobne p*****lki. obrączki już mamy bo teściowa nam kupiła i za orkiestrę nam zapłaci więc już koszty zeszły. narzeczony kupi alkohol napoje kwiaty bukiet garnitur opłaci kamerzyste i kościół więc pewnie te mu ok 13 tys wyjdzie. ja zarabiam ok 2 tys i też mi ciężko odłożyć no ale jakoś muszę wiele sobie odmawiam, narzeczony ma lepiej płatna pracę więc może wakacje postawić i wiele rzeczy kupi,remontujemy sobie mieszkanie u niego do góry tylko Bedziemy mieli wspólną kuchnie no ale trudno jakoś trzeba będzie dac radę. ważne ze sypialnie pokój i łazienkę będziemy mieli swoją :-) a ty gdzie będziesz mieszkała? ja się chwilami tak zastanawiam czy to wszystko czasowo ogarne żeby niczego nie pominąć i zapomnieć. też jest mi ciężko z kasą wiadomo że wiele rzeczy by się chciało mieć ale z niektórych trzeba zrezygnować, chciałoby się mieć suknie z salonu ale muszę się zadowolić z wypożyczenia lub szycia pod wypożyczenie. Linka zaglądaj tutaj częściej to sobie pogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
Powiem Ci szczerze ze mnie te wydatki strasznie przerażają.. Ja dostaje 850 zl na stażu a mój M. zarabia niecałe 3 tysiące wiec nie jest tego dużo.. Mieszkamy razem wiec kase mamy wspólną dlatego tez razem odkładamy, ale mamy też 2samochody a to jak wiadomo duży wydatek.. Niby rodzice M. obiecali nam dać do końca roku 10 tysięcy ale jak będzie to zobaczymy.. Moi tez pewnie cos dołożą i moze nam starczy.. My praktycznie nic już sobie nie kupujemy tylko ciągle wszystko odkładamy.. Będziemy na razie mieszkac j mnie tak jak teraz a po ślubie planujemy odkładać kase tak z 2 lata i potem zacząć sie budowac:) mam nadzieje ze po stażu znajde cos lepiej płatnego i będzie nam łatwiej:) fajnie sie z Tobą gada będę tu zaglądać częściej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi z Tobą też się super gada :-) zaglądaj częściej to jakoś do tego ślubu ten rok nam zleci. napewno dostaniesz lepiej płatna pracę na stażu, pociesze cię tym ze ja jak miałam staż 10 lat temu to płacili mi 410zł. więc to była bardzo śmieszna suma i z czego odłożyć, a siedzieć w pracy trzeba było 8 godzin. ogólnie teraz za samo hasło ślub trzeba płacić koszty na tą jedną noc są ogromne ale kochana przy pomocy rodziców jakiś musimy dac radę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
Ja na stażu mam tyle dobrze że siedze po 6 godzin.. Mogę tez wyjsc jak mam cos do załatwienia,szef jest spoko więc nie jest źle :) szkoda że nie mozemy pogadac bezpośrednio a nie na forum.. Pewnie że damy radę, musimy!:) A opowiedz mi jak sie poznaliście z narzeczonym? Długo jesteście ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie szkoda ze nie możemy pogadać na żywo lub w inny sposób niż tutaj :-) a skąd jesteś bo już mi z głowy wylecialo? my się poznaliśmy na fotka. pl. on do mnie napisał pierwszy po kilku dniach przyjechał i tak już zostało. teraz w październiku będzie 3 lata razem jak jesteśmy a za rok ślub.ogólnie przed nim miałam chłopaka byłam z nim 4 lata i nie miał planów na życie więc zostawiłam go i było warto bo teraz mam wspaniałego faceta. a wy jak się poznaliście? i długo już razem? ja mam neta w telefonie i praktycznie bardzo często wchodzę na forum więc jestem tutaj po kilka razy dziennie. pisz śmiało, Bedziemy wirtualnymi kumpelkami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
My poznaliśmy sie na Sylwesterze, on tam byl ze swoją dziewczyną która cały czas tańczyła z innymi i go olewała.. Mi sie on wogole nie spodobał (kompletnie nie mój typ) ale zaczął do mnie pisać, potem trochę sie spotykaliśmy i jakoś tak wyszlo ze po czasie juz nie moglam bez niego wytrzymać.. Ale moje zakochiwanie sie trwalo bardzo długo bo aż rok.. Czasami się zastanawiam czy to jest prawdziwa milość bo M. wkurza mnie strasznie:P ale bez niego juz nie potrafię :) jesteśmy razem 2,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
Ja jestem z okolic Cieszyna ja też mam neta w telefonie więc będę wpadać czesciej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to będziemy tu wpadać :-) a po ślubie myślicie o dziecku czy narazie Budowa domu itp? my Bedziemy się zaraz po ślubie starać ponieważ mam 32 lata więc już czas na mnie ;-) ogólnie ją mu się bardzo spodobałam od pierwszego wejrzenia mi on też się spodobał i miał przy tym super charakter pokazał mi jak naprawdę się dba o kobietę, wakacje weekendy spędzamy razem praktycznie każdą wolną chwilę jak ma wolną to wpada. a twój zaangażowany w ślub i przygotowania tzn narazie plany rozmowy? mój chętny i zadowolony ze będzie miał żonę, a kiedy się zareczyliscie? bo my w styczniu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1122
Dziewczyny a nie lepiej skromny, kameralny ślub zrobić, bez wydawania mnóstwa kasy, a tą kase co odłożycie dołożyć do wspólnego mieszkania/budowy czy co tam? A nie takie wesele zastaw sie, a postaw sie. Kameralne śluby też są bardzo piękne i romantyczne, zwłaszcza, że teraz można brać ślub gdzie sie chce, nawet na polanie w lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
Ja mam 23 lata i już bym chciała mieć dziecko, ale mój M. chcialby pierwsze wybudować dom a później mieć dzieci.. Ale ostatnio go pytałam to mówil ze po ślubie pomyślimy:) tak myślę że najpóźniej za 2 lata sie postaramy:) Wlaśnie mam problem bo mój M. ciągle powtarza że jeszcze za wcześnie i mamy czas żeby cos planować a ja sie martwię że czas szybko przeleci i nie zdążymy z wszystkim... My tez sie zastanawialiśmy nad kameralnym ślubem ale nie chcemy żeby wszyscy się poobrażali, no i rodzice też by się raczej nie zgodzili.. No i najważniejsze ze oboje chcemy duże wesele:) na budowę planujemy z 3 lata oszczędzać a potem najwyżej wsiąść jakiś maly kredyt.. Moze uda sie wystawić jakiś maly domek:) wazne żeby byl tylko nasz własny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robię wesele na 60osób dla najbliższej rodziny. koszt za osobę na sali wynosi 150 zł więc już trochę wychodzi a reszta wiadomo suknia alkohol dodatki kwiaty tort i wiele innych rzeczy wyjdzie ok 18tys więc myślę że to jeszcze nie aż tak strasznie dużo jak inni robią na przeszło 100 osób i płaca za osobę 200zł. więc to taki koszt akurat jeszcze rodzice nam kupili obrączki piękne. a ty duże wesele robisz? ją robię skromnie bez przepychu fajerwerków pokazów barmanskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
Ja mam mieć niby 120 osób ale myślę ze dużo odmówi.. To jest tylko najbliższa rodzina plus kilku znajomych.. Tez płacimy 155 zl od osoby a to jest najtańsze menu, myślę ze raczej taniej nie znajdziesz, bo tez wiadomo że lepiej żeby nie zabraklo jedzenia.. Ja liczyłam ze nas wesele wyjdzie ponad 30 tysięcy ale też nie oszczędzałam planując wydatki bo wole byc przygotowana. Oczywiscie bede sie starac robić wszystko jak najniższym kosztem. Mój brat oszczedzal na wszystkim i miał 90 osób na weselu, wyszlo go to okolo 26 tys. Jednak sie uzbierała okrągła sumka.. No trudno taka impreza jest raz w życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację Linka impreza raz w życiu my też nie szalejemy ale co musi być to musi być. ja też mam Menu za 155 zł więc myślę że to jest dobra opcja. lepiej żeby niczego nie zabrakło nóż goście mają szukać jedzenia. wszystko zależy od regionu gdzie kto ślubuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
Ja będę oszczędzać na drobiazgach.. Ale na jedzeniu, orkiestrze, fotografie i kamerzyście nie oszczędzałam. Bo wiadomo jeśli orkiestra będzie kiepska to i zabawa sie nie uda. Z kolei jeżeli chodzi o zdjecia i film to jest to pamiątka na całe życie więc zależało mi żeby bylo to dobrze zrobione:) fajnie jakbyście dodawały jakieś cyferki kolo 'gosc' bo juz sie gubię z kim pisze..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) :-) takie dwie buźki to będę ją Twoja kumpelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) :-) ja też na orkiestrze kamerzyscie i fotografie nie oszczędzam bo to pamiątka na całe życie. a mi powiedz Linka ty bierzesz ślub w swojej parafii? bo ja biorę w mieście mojego przyszłego męża ale nie w parafii i jak to jest z tym księdzem czy tutaj do mojej parafii musimy iść razem czy mam iść samą po dokumenty takie jak akt chrztu i bierzmowania a potem do tej parafii gdzie będziemy brali ślub to razem już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
Ja tez nie biore w swoim kościele ślubu tylko u narzeczonego:) ja jeszcze nie bylam nic załatwiać u księdza ale kuzynka co ma wesele teraz w sierpniu mówiła ze jej facet szedl z nią do księdza 3miesiace przed weselem. A wczesniej ona tam byla sama.. A te dokumenty są ważne tylko 3miesiace wiec wtedy możecie po nie isc dopiero.. A teraz jedno z was chyba moze tylko pojsc termin ustalić. Mojemu bratu tez powiedziala ksiadz ze 3 miesiące wcześniej ma przyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) :-) tak tak wiem że trzy miesiące przed weselem. czyli ty pójdziesz razem ze swoim facetem w swojej parafii a potem już do niego tak? no ja tak samo zrobię pójdziemy najpierw do mnie a potem tam i później wrócę z kartką żeby dał na zapowiedzi. dzisiaj w moim mieście było kilka ślubów a ja dopiero za rok hmm w sumie będę już po wszystkim bo mamy 25 czerwca :-) dzisiaj na tej naszej sali odbywa się wesele i widziałam na fejsie jak pięknie ubierają stoły kwiatami swiecami piękny ciepły klimat. a obrączki jakie byś chciała? cienkie grube proste czy półokrągłe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
Pierwsze pójdę do jego parafii a później do mojej juz na samym końcu pi te dokumenty.. Ja mam dość duży pierścionek zaręczynowy wiec obrączka tez musi byc szeroka.. Ale w sumie to sie jeszcze nie zastanawialiśmy jak dokładnie będą wyglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) :-) ją też mam duży pierścionek zareczynowy i będę go nosiła na palcu obok obrączki. obrączki mamy szerokie ja mam 7 mm szerokość i z 5 diamencikami kształt takiej połowy serduszka jest to żółte złoto z białym bo mam taki pierścionek. a mój narzeczony ma 8 mm szerokość, razem wagowo mamy ok 21 gram złota więc są szerokie i ciężkie. ale wyglądają na palcu pięknie, mój M ma też takie pół serduszka ale same złoto. jeszcze po wizytach u księdza podobno trzeba iść do usc po jakąś licencje na ślub ale to jest ważne 3 miesiące więc tak ok miesiąca przed ślubem i dostarczyć to do parafii w której będziemy slubowaly. a do kiedy masz ten staż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
Ja mam staż do stycznia ale mogą mi go przedłużyć jeszcze o 3 miesiące.. Ja mam szeroki pierścionek zaręczynowy ale będę go nosic na środkowym palcu.. Jeszcze nie wiem jakie będziemy mieli obrączki ale chce żeby mi pasowała do pierścionka zaręczynowego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) :-) ja też będę nosiła na środkowym palcu zareczynowy bo jest duży i szeroki :-) no to fajnie ze Ci przedłuża. a teście przyszli wporzo są? moi jak narazie są ok, a teście z twoimi rodzicami się znają? bo moi za dwa tygodnie się spotkają planuje obiad i kawę tak na zapoznanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
moi rodzice z teściami spotkali się 2 tygodnie temu bo teściowie bardzo na to naciskali.. była kawa, ciastko i tyle, może ze 2 godziny u nas siedzieli.. ja teściów za bardzo nie lubię, zwłaszcza teściowej.. bo często jest wredna i złośliwa, niby mój M. mówi ze sie mam nią nie przejmować bo ona ma taki charakter ale to nie zmienia faktu ze raczej się nie polubimy :P moja mama jest zupełnie inna (miła, ciepla, uśmiechnięta), bardzo lubi mojego narzeczonego i na każdym kroku mu to okazuje:) a teściowa ciagle ma jakiś problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) :-) moi teście są jak narazie ok,teściowa czasami coś tam się wyrazi ze to powinno być albo to tak ale my mamy swoją wizję i się tego trzymamy chodzi o remonty bo sobie robimy łazienkę. wiadomo że ja bym chciała mieszkać u siebie ale on ma tam u siebie pracę na miejscu i zaczyna o różnych godzinach więc czasami by musiał już ok 3wstawać i ja też nie mam takich warunków bo mam małe mieszkanie. a on jedynak więc kiedyś ten dom będzie jego tum bardziej że to taki 10 letni domek. a jak się zareczaliscie to wiedziałas o tym i wybieralas pierścionek czy tak z zaskoczenia wszystko? szczerze to ja pierścionek sobie wybrałam bo wybór był ogromny a zaręczyny były po miesiącu kolacja kwiaty i wtedy mi się oświadczył :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
ja nigdy nie chcialabym mieszkać z teściami.. my póki co mieszkamy u mnie ale po ślubie planujemy się budować :) a Twój narzeczony ma rodzeństwo? ja pokazywałam mojemu jakie mniej więcej pierścionki mi się podobają ale on sam wybrał i oświadczył mi się w wigilie.. byłam na niego wtedy zła bo prosiłam żeby przyjechał do mnie jak zje wigilie u siebie, a on nie chciał.. potem pod choinką znalazłam prezent od niego i karteczkę gdzie znajdę drugi prezent, i tak szukałam po całym domu kilku prezentów aż w ostatnim było ze mam się ładnie ubrać i czekać przed domem.. pojechaliśmy do hotelu, tam świeczki, pełno płatków róż, kwiaty i te sprawy ;P no i sie zaręczyliśmy.. wbrew pozorom chciałam żeby tak to wlaśnie wyglądało, aczkolwiek mieliśmy iść w góry i tam się zaręczyć ale pogoda była kiepska..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) :-) tak mój narzeczony jest jedynakiem i oni mają swój nowy dom więc bezsensu żebyśmy coś budowali swojego jak ten dom i tak będzie nasz a wynajem jest też bezsensu ponieważ po co płacić 1000 zł za wynajem jak on ma duży dom,będziemy mieli swoją górę,salon sypialnie i łazienkę więc najważniejsze rzeczy osobno :-) teściowa jest wporzo kupiła piękne obrączki nam tzn my wybieralismy a ona dała złoto.nie wtrąca się i nie czepia więc jest ok, może dlatego że jest młoda :-) a nie jakąś starsza i upierdliwa którą żyje swoim systemem, ona jest bardziej nowoczesna :-) po ślubie teście na tydzień wykupuja nam wycieczkę zagraniczną moze wyspy kanaryjskie lub Hiszpania no zobaczymy co będzie ciekawego w ofercie. my też byliśmy w takiej restauracji z hotelem i po zareczynach spędziliśmy weekend w hotelu. było bardzo romantycznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka1209
to się macie bardzo fajnie jak teściowie tyle Wam pomagają :) wesele to jest bardzo duze obciążenie finansowe a jak jest pomoc rodziców to jest duzo łatwiej :) moi teściowie obiecali nam dać na wesele 10 tys. ale nie wiem czy dadzą a moi rodzice też na pewno coś dorzucą więc może nie będzie źle :) jakoś trzeba się pozytywnie nastawić a nie zamartwiać ;) ja dzisiaj pierwszy raz się zestresowałam na myśl o weselu, że to już za niecały rok ;) za rok o tej porze już prawie 2 tygodnie będą żoną :) a powiedz mi czemu tak późno zdecydowaliście się na ślub? 32 lata to juz dość późno.. jeżeli oczywiście mogę wiedzieć bo nie chciałabym żeby to źle zabrzmiało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) :-) pewnie że możesz pytać. no widzisz jakoś nie było mi pisane wcześniej wyjść za mąż. ogólnie to jak miałam 25 lat to poznałam chłopaka i byliśmy razem 4 lata ogólnie on chyba nie był gotowy na nic bo ciągle mówił że jest cZas i na wszystko dawał sobie czas nawet jak mówiłam o zareczynach to mówił że to tylko pierścionek, brak słów potem poznał sobie jakąś inną i nic już między nami się nie układało i zostawiłam go zalujac tych straconych lat, bo może gdybym poznała kogoś normalnego to bym już dawno była po ślubie i miała dzieci. pozniej poznałam obecnego faceta i sobie powiedzieliśmy po roku związku ze będziemy już do końca razem i będzie ślub po dwóch latach związku kupił pierścionek i w tym roku się zareczylismy a datę ślubu ustalilismy pod koniec roku ze w 2016będzie w czerwcu wymarzony ślub.i tak się stało ze mam 32 lata i dopiero wychodzę za mąż ale co tam lepiej poczekać i dobrze trafić niż bym miała na siłę slubowac z tamtym i być nieszczęśliwa lub być po rozwodzie. ogólnie moi rodzice też nam odkładają i teście co mogą to kupią więc jak narazie nie mogę na nich narzekać, obydwoje pracują syn jedynak więc się starają. płytki, nam kupili meble do sypialni tzn szafę wielką pod zabudowę i komode pod zabudowę taka na całą ścianę :-) pewnie że damy radę kochana, tak tak ja za rok będę już prawie tydzień żona :-) a ty masz rodzeństwo? ja mam dwóch braci ale jeden już jest żonaty i nie mieszka z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×