Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

grubasek12226

Nigdy nie jest za poźno!Chudniemy 01.08.15

Polecane posty

Gość xxmiętaxx
hej dziewczyny :) BabyDoll, WOW! Jestem pod wrażeniem :) Bardzo ci gratuluję i jednocześnie zazdroszczę. Też tak chcę.. Niesamowite, został ci tylko 1kg do zgubienia i cel osiągnięty :) U mnie bez większych zmian, waga stoi w miejscu. I na dodatek dostałam okres (tydzień wcześniej). Chodzę obolała, jestem słaba, nic mi się nie chce, zero chęci do czegokolwiek... Oby to minęło jak najszybciej. Do świąt chciałabym zgubić min. 0,5kg. Póki co, waga do szafki i zważę się w czwartek. Haha, a co do świąt, w tamtym roku to pamiętam, że nawet schudłam jakiś 1kg :D ale to dzięki imprezom. Zobaczymy jak to będzie tego roku. BabyDoll masz absolutną rację, trzeba spróbować wszystkiego, przecież to są święta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
no i jak tam dziewczyny? Smutna? Zdecydowałaś się na tą wigilię klasową? BabyDoll, nie miałaś żadnej wpadki? Kurczę właśnie sobie tak myślę, że w twoim przypadku 0,5kg mniej w tydzień to mega dużo :) U mnie na szczęście już w porządku, okres dobiega końca, mam lepsze samopoczucie i jem malutko :) Dziś do pracy wzięłam tylko wafle kukurydziane i koktajl, sama robiłam, wyszedł przepyszny: pół dużego kubeczka jogurtu naturalnego, pół jabłka i pół pomarańczy - wszystko zmiksowałam i przelałam do opakowania po jogurcie pitnym. Niby tak niewiele a naprawdę był przepyszny :) A i śniadanko miałam mega zdrowe, zrobiłam sobie Muesli: 1łyżka otrębów owsianych, 1łyżka otrębów żytnich, łyżeczka zmielonego siemienia lnianego, trochę orzechów włoskich, śliwek suszonych - zalałam to mlekiem i dodałam łyżeczkę miodu, pycha! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
xxmiętaxx - no super brzmi to, co przygotowalas, nie dosc, ze drowo, to i pysznie:)) U mnie tak sobie, tzn. pilnuje se caly czas, w weekendy bylo ok (jak na moj weekend), za to dzis rano sie zalamalam!! Waga pokazala mi z powrotem 52kg!!! Czy to znaczy, ze ja nic nie schudlam???:(:(:( Wczoraj zjadlam wiecej weglowodanow niz zwykle, bo na lunch do serka wiejskiego zjaldalm bulke ciemna, a po poludniu zjadlam precla krakowskiego (moj chlopak przywiozl mi z Polski), a wieczorem zjadlam batonika Liona...... to glowna wpadka, ale nawet caly dzien nie jedalam duzo i waga skoczyla o pol kg???!!!!! Jak to mozliwe??:( Wiem, ze weglowodany wiaza wode i moooze to dlatego, ale bez przesady... nie zjadlam duzo......:( No zobaczymy, jak bedzie, bo im blizej czwartku, tym bardziej juz nie chce mi sie pilnowac:( A na dodatek, ajk waga pokazala mi wiecej, to od razu poczulam sie gruba........:( Serio, mam wrazenie, ze przytylam, ze uda mam grubsze...... To chyba chore..... przeciez to niemozliwe...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam nadzieje, ze bedziecie sie oddzywac w Swieta. Ja bede tu zagladac i sie meldowac. Widomo, ze to bedzie wyjatkowy czas, nie mam zamiar specjalnie sie pilnowac, czy glodzic, oczywiscie wszytsko z umiarem. Wiem tez, ze bede sie tez wiecej ruszac, bo wyjezdzam, wiec mam nadzieje, ze ostatecznie bilans sie wyrowna. Piszcie, prosze, jak Wam sie udala Wigilia, co pysznego zjecie i co robilyscie:) Mam nadzieje, ze caly czas bedziemy w kontakcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
U mnie to masakra, chyba rzeczywiscie przytylam kilo. w sobote wazylam 54,9 kg, w niedziele wiecej o prawie kilo ale to przez to ze w sobote mialam taki ostry cheat day, gdyby nie to, to moze dzisiaj mialabym jeszcze mniej na wadze a bylo 55,4 kg. Kurde, tak narzekalam na te 53,8 kg, moglam juz utrzymac ta wage. W dodatku caly czas mam ochote na slodkie, rano zjadlam 2 rządki gorzkiej czekolady, po obiedzie kawalek ciasta drozdzowego (domowego) i 2 michalki. Trace motywacje. Jeszcze te swieta :/ Chcialabym zeby bylo juz cieplo, latwiej byloby schudnac i wiecej ruchu bym miala a po wysilku fizycznym w te wakacje tym bardziej odmawialam sobie slodyczy bo mialam motywacje, teraz jest ciezko. Chce schudnac ale bardziej mi zalezy na tym aby na wadze bylo 50 kg juz nie wazne jak ja bede wygladac z taka waga, w lato jakos bardziej zwracalam uwage na wyglad ciala a teraz bardziej na cyferki na wadze. xxmietaxx nie poszlam na wigilije klasowa, bo potem jeszcze klasowo mieli isc na piwo a to to juz by bylo za duzo kcal. BabyDoll mam to samo, jak widze na wadze te 55 kg to tez odrazu czuje sie gruba, wydaje mi sie ze brzuch mi bardziej odstaje, ze przerwa miedzy udami mi sie zmniejszyla. Masakra. W wigilije na kolacje zamierzam zjesc tylko barszcz z uszkami, troche salatki jarzynowej bez majonezu i moze 1 krokieta, chociaz to i tak wydaje sie dla mnie za duzo jak na kolacje. Powiedzialam sobie ze w nowy rok wchodze bez slodyczy, bede sie ograniczac tylko do ciasteczek owsianych i gorzkiej czekolady, nie wiem jak dlugo wytrwam, ale moze dam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis waga pokazala mi znowu 51,5! Ufff!! Wrocila do siebie:)))) Od razu lepiej sie czuje, aczkolwiek mala niepewnosc ciagle jest, bo w koncu zaczynaja sie Swieta... SmutnaGrubaska - moze to rzeczywiscie przed cheatday waga skoczyla az tyle? Popatrz na moj przyklad: w jeden dzien zjadlam wiecej, dzien wczesniej tez nie bylo az tak dietetycznie, a teraz znowu w normie - mysle, ze to zalezy, nie tylko od tego, ile sie zje, ale co sie je. Moze organizm potrzebuje wiecej czasu na przerobienie wszystkiego i potem bedzie znowu ok. Dziewczyny, musze Wam powiedziec, ze jak zjem za duzo i boli mnie brzuch, to biore Nospe na noc, a rano brzuch mam plasciutki. Nospa dziala rozkurczowo, a w moim przypadku pomaga jelitom, wiec polecam, jesli bedziecie sie czuly przejedzone w Swieta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, chcialam Wam zyczyc Wesolych Swiat, milo spedzonego czasu i duzo wypoczynku!! I cudownych prezentow!;)) Bawcie sie dobrze i delektujcie sie przysmakami (oczywsicie z umiarem;) ) I pamietajcie, ze Wigilia jest raz w roku! Wiec jeszcze raz samcyh przyjemnosci, a potem bedziemy konktynuuowac nasza ciezka prace;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
No dziewczynki, udało mi się!! Dziś się zważyłam i jest 61,8 :):), czyli schudłam 1kilogram, a planowałam 0,5 a wczoraj to miałam nawet 60,9 :D ale to dlatego że we wtorek zjadam bardzo mało. Nie przejmujcie się, ja też tak mam, że jak waga pokaże więcej o 1 kilogram to czuję się jakbym ważyła 100kg. Smutna, po prostu masz teraz taki okres, ja też tak często mam, ale to minie. Na święta dajmy sobie spokój a po świętach wracamy do naszej ciężkiej pracy, ja to BabyDoll napisała :) BabyDoll, no rzeczywiście to by było niemożliwe, jakbyś przytyła te 0,5 kg, skoro wcale dużo nie jadłaś, no ale na szczęście wróciła do normy, super :) Też wam życzę spokojnych, fajnych i Wesołych Świąt, spędźcie je jak najlepiej :):) i meldujcie, jeżeli znajdziecie czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
I po świętach :) co u was dziewczyny? Ja się jeszcze nie ważyłam, więc nie wiem czy coś przytyłam. Ale myślę, że nie jest źle, Najważniejsze - nie przejadłam się, tylko przez te 2 dni zjadłam tyle mięsa co w tydzień tyle nie jem :D ale za to słodkości było mało, nawet nie mam ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
przytyłam 0,3kg - nie jest źle :) myślę, że do sylwestra uda mi się zrzucić troszkę więcej niż te 0,3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej skorzystać z ułożenia profesjonalnej diety. Na nowy rok zupełnie za darmo: Darmowa profesjonalna dieta: http://dieta-personalna.eu/A1/09e8423021/ Ja stosuję 3 tygodnie i już widać niezłe efekty a nie ma głodzenia się! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Hi Dziewczyny, sorry, nie mialam nawet czasu wejsc tu na chwile! Ja jak zaczelam jesc w Wigilie, to do tej ory nie moge przestac! Wlaczyl mi sie tryb "urlop"… Jem strasznie duzo, chyba nie uwierzycie - w Wigilie wszytskiego po trochu, i pierogi, i grzybowa i ciasto, potem codziennie ciasto… , codziennie jem jakies czekoladki (Mikolaj przyniosl!;) ), jem tu nawet czipsy, ktore generalnie jem raz na rok i specjalnie ich nie lubie, ale w Angli, wiadomo, chipsy wszedzie i do wszytskiego, raz nawet zamowilismy pizze! I jadlam tez dwa razy lody! ALE - ruszam sie tez bardzo duzo jak na mnie, codziennie gdzies wychodzimy i chodze, albo caly dzien, albo przynajmniej pol dnia jestem na nogach. Na razie waga w normie, jak to, co i ile jem, ale to nie moja waga i boje sie, czy moja pokaze tyle samo, czy moze jdnak wiecej…:/ Jesli nie przytylam wiecej niz pol kg, to bedzie ok, jak wiecej, to juz niedobrze… Jutro wracamy do domu, zwaze sie w weekend, to sie okaze. Poza tym przestane juz tyle jesc i niestety bede tez sie mniej ruszac. Tak sie zastanwaiam, czy aby nie zaczac cwiczyc cokolwiek w domu, dla zdrowia chociaz. Od Nowego Roku moze;) Co u Was? Mam nadzieje, ze milo spedzilyscie Swieta i prezenty byly udane:) Ja mialam super czas z rodzenstwem, plus super shopping w Londynie;) Wracam szczesliwa do domu:) Zycze Wam szampanskiego Sylwestra, wspanialej zabawy i spelnienie wszytskuch marzen w Nowym Roku!!! Oby byl 1000 razy lepszy od poprzedniego i obysmy osiagnely w nim swoaja wymarzaona wage i zostaly szczuplutkie na zawsze!!!;):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
no BabyDoll wreszcie się odezwałaś, już się bałam o ciebie. Najważniejsze że byłaś szczęśliwa w te święta, nie zależnie od tego czy przytyłaś czy nie :) Nawet jeśli tak, to przecież to zgubisz :):) A ja się za bardzo cieszyłam, na święta było ok, ale od początku tygodnia nie mogę przestać jeść, nie potrafię sobie niczego odmówić i bardzo mnie to martwi.. Wagę miałam cały czas w normie, a od środy zaczęła wzrastać.. Wczoraj to cały czas miałam napady głodu. Dziś waga jeszcze większa, cały czas rośnie. Jestem załamana. Muszę wziąć się w garść i zacząć normalnie chudnąć, bo tak naprawdę do tej pory to chudłam-tyłam i tak w kółko. BabyDoll musimy zacząć ćwiczyć! Smutna a ty? Co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxmiętaxx - nie martw sie, skoro bylo ok, to bedzie znowu ok, jesli jesz wiecej, to musisz troche ograniczyc i znowu ruszy w dol. I tak sukces, ze nie przytylas w Swieta! Gratulacje:) Ja zwazylam sie i zmierzylam sie po powrocie - waga w normie, wymiary tez w miejscu:) A na prawde jadlam i dalej jem jak szalona!! Tez musze juz przestac, bo juz sie tyle nie ruszam, tylko siedze w domu:( A juz nie wspomne, ze jutro do pracy…:( Dzis niestety waga pokazala mi prawie kilo wiecej!!:o Przerazilam sie, ale nie dosc, ze wczoraj zjadlam duzo, to ok. 22.00 zjadlam wielka paczke paluszkow… to nie ma sie co dziwic, ze dzis na wadze az tyle wiecej! No ale od jutra juz wracam do rutyny i regularnych posilkow. Chcialam Wam powiedziec, ze dzieki tej mojej diecie odzwyczailam sie od slodyczy, owszem, jadlam teraz czekoladki i lody, ale wydawaly mi sie taaakie slodkie!!:) Nawet lodow zjadlam pol pudelka, ktore wczesniej jadlam cale!:) Ostatecznie uwazam, ze nie jest zle, dzisiejszy wzrost jest zapewne chwilowy, od jutra sie pilnuje, dzis jeszcze nie bardzo, bo mam w domu ciasto… wiecie, jak to jest;) xxmiętaxx - no powinnam sie zabrac do cwiczen, powoli dojrzewam do tej mysli;) Smutna Grubaska - gdzie jestes? Co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxmiętaxx - mysle, ze powinnas sprobowac sie mierzyc raz na tydzien, wtedy nawet, jak waga sie waha, a wymiary sa ok, bedziesz wiedziec, ze to chwilowe. Ja mierze sie w soboty rano i zapisuje, pas, biodra, udo:) Niektorzy mierza tez reke, w sensie w miejscu bicepsa:), bo tam tez widac, jak sie chudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Dzięki BabyDoll :) ja też od jutra już się pilnuję i muszę zacząć jeść zdrowo, bo ostatnio to mam z tym problem i dzięki temu moja twarz zszarzała, mam coraz więcej wyprysków, ogólnie jest zmęczona.. Muszę natychmiast to zmienić bo naprawdę chcę dobrze wyglądać i od jutra zaczynam ćwiczyć! Postanowione! Nie mogę już tak dalej siedzieć na du..e! Jeszcze chwilę a doprowadzę się do jakieś depresji.. BabyDoll no widzisz, jakie zaszły zmiany w twoim życiu. I to wszystko zawdzięczasz samej sobie. Ja nawet też ostatnio jem mało słodyczy, ale za to doszły chipsy, paluszki, popcorn (uwielbiam go) no i stanowczo jem za dużo mięsa, szynek, ostatnio to co chwilę no i żółty ser też.. Strasznie się zapuściłam, ale od jutra zmiana! :) BabyDoll, chyba masz rację, zacznę się mierzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
tak, jak obiecałam, ćwiczyłam i po 15 minutach miałam dość - masakra! Jest mi wręcz niedobrze.. A coraz bardziej podoba mi się umięśnione ciałko.. Zaczynam wątpić, że kiedykolwiek uda mi się takie osiągnąć. Dieta ok, od dziś zaczęłam jeść zdrowo. Mój minus tylko taki, że zjadłam dwa precle, ale to tylko dlatego, że nie zdążyłam nic wziąć do pracy i kupiłam je po drodze. No i na obiad miałam smażoną rybę. Słodyczy zero, z czego jestem bardzo dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
xxmiętaxx - super, że zaczelas cwiczyc!! Nie zniechecaj sie po pierwszym razie!:) Tez bedziesz miec takie umiesnione cialko;)) Wazne, ze zaczelas! Masz racje odnosnie wplywu jedzenia na cere - ja ostatnio mam duzo wiecej krostek! To chyba od tych slodyczy:// A normalnie nie mam problemow z cera. Pora to zmienic:) Wczoraj u mnie tez ok, jedyny minus to zjadlam troche ciasta, ale na szczescie juz sie skonczylo:) Co chwile jestem glodna, niezle musialam sobie rozciagnac zoladek! Ale jak chodze do pracy, to trzymam sie wyznaczonych por posilkow, wiec jest ok:) Jutro ide na balet:)) To jest to, co chcialam dla siebie robic:) Znalazlam szkole tanca niedaleko pracy i ide spobowac:) Kiedys tanczylam jako dziecko i pozniej, ale juz 100 lat sie nie ruszalamm wiec nie wiem, czy nadaze... No ale zajecia dla poczatkujacych doroslych, wiec moze dam rade:) Chcialabym chodzic wyprostowana jak baletnica;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Mogę dołączyć? Ja mam 160cm i 67-68 kg musze zejść. Do min 60. Diety za bardzo to nie mam i skacze na skakance. W ubiegłym roku schudłam 3kg ale przez upały przestałam ćwiczyć i te święta. Ćwiczę od 1.01 troszkę lepiej się czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Balet! Wow, BabyDoll, ty wiesz jaką ty będziesz miała figurę :):) Rewelacja :) Też bym chciała :) I nie martw się, bo ja też rozciągnęłam sobie żołądek, dziś w pracy cały czas burczało mi w brzuchu.. I znów zjadłam te dwa precle, bo nie zdążyłam nic wziąć z domu. Ale za to śniadanie mam mega - staram się codziennie zjeść jakąś kaszę - dzisiaj zrobiłam jaglaną z mlekiem, suszonymi śliwkami, orzechami włoskimi, dałam trochę pomarańczy i miodu - pyszności a jakie zdrowe. Dzisiaj nie ćwiczę, bo mam mega zakwasy, kurde 20min ćwiczeń i wszystko mnie boli.. Witaj fredka32 :) fajnie że jesteś! Uda ci się! Wszystkie damy jakoś radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
fredka32 - jasne, witaj:) To dobrze, ze zaczelas cwiczyc, jak juz kiedys udalo Ci sie schudnac, to teraz tez sie uda, tylko troszke sie trzeba przypilnowac ;) Postaraj sie tez zmienic diete na bardziej zdrowa i troche mniej? A jak sie odzywiasz na codzien, a raczej jak sie odzywialas wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxmiętaxx - trzeba sobie robić przerwy, zeby zregenerowaly sie miesnie :) A jak masz zakwasy, to znaczy,zd dZiala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
BabyDoll05 jem wszystko,ograniczyłam słodkie, herbatę tylko z miodem, kolacja do 17 dwie kromeczki. Wczoraj zaszalałam na urodzinach bratowej i boli mnie głowa ale po południu będę ćwiczyć. Moja dieta to mż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fredka32 - wytrzymujesz bez jedzenia od 17.00? ! Podziwiam!:) Jak zaczelas mniej jesc, to musza byc efekty:) Ja wczoraj bylam na balecie:)) I bylo super:) Bardzo mi sie podobalo, nie wydaje mi sie, zebym sie jakos zmeczyla bardzo, ale na pewno sie porozciagalam, bo czuje miesnie:) Niestety wczoraj wrocilam wieczorem i zaczelam podjacac - tu cos, tam cos i sie uzbieralo:( Troceh platkow, dwie lyzki masla orzechowego, jogurt, i nawte rzadek czekolady...:/ Nie wiem, czy to dlatego, ze bylam po wysilku - na alebez przesady, az tak to nie bylo meczace, czy moze dlatego, ze jestem przed okresem, zawsze dzien przed rzucam sie na jedzenie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
BabyDoll, to na pewno przez to, że się poruszałaś, spaliłaś po prostu więcej energii, ale wcale dużo nie zjadłaś, spokojnie :) U mnie jest ok, jem małe porcyjki :) Dziś na obiad zjadłam tylko dużą miskę zupy krupnik, a byłam mega głodna i okropnie burczało mi w brzuchu, ale w sumie to sobie pojadłam :) Teraz siedzę ze znajomymi i chcą zamówić pizzę , stwierdziłam, że skoro dziś tak malutko zjadłam to mi się należy :):) Jak na razie się nie ważę, bo jakoś jest mi z tym lepiej. Fredka wielki szacun że nie jesz nic po 17 :) trzymam za ciebie kciuki, na pewno ci się uda schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
A tak w ogóle przyjechała kuzynka, z którą nie widziałam się jakieś pół roku. Powiedziała mi że schudłam :) Dziewczyny jakie to jest motywujące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Dziewczyny pracuje na zmiany, na pierwszej ide na przerwe dopiero po ok 5-6 godz. Jak wracam to jem obiad o 15 i poźniej kanapk albo wogóle. A na drugiej zmianie ide koło 18. I ćwiczę rano albo koło 16. Kawałek pizzy nikomu nie zaszkodził przy umiarkowanym jedzeniu. Ja do maja mam czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, u mnie dramat:(:(:( Najadlam sie lodow:(:(:( Zlapalo mnie przeziebienie,zle sie zaczelam czuc,zatkany nos, boli mnie gardlo, a ja na gardlo zawsze jem lody, bo na poczatku pomaja...no wiec kupilm lody,jak juz bly w domu,to je zacElam jesc i zamiast pol,zjadlam cale... :(( Wielkie pudlo!Co ja zrobilam? Jestem beznadziejna:(( Nie lubie byc chora i nie lubie okresu, beznadzieja:( Jutro sie nie waze,bo mam okres i do tego te lody-bedzie dramat na wadze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×