Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Zosia moja koleżanka urodziła pierwszą córeczkę cc, a teraz druga po równo 2 latach urodziła sn:) także jest to mozliwe;) Julka- ja się tylko pocieszam, ze może moje szerokie biodra się w końcu na coś przydadzą :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milita - wiem wiem, że rozmrażają ... napisałam, że nie będzie tylu zastrzyków, bo po każdym crio sama i tak miałam clexane, myślałam, że może ty też. Niech Mrozaczek ładnie się rozmrozi i niech się przyjmie :) o Zosia2574 - dziwne, że po 18h od odejścia wód sama musiałaś się prosić o cesarkę. Położna na szkole rodzenia mówiła, że jak minie 12h to lekarze sami decydują od razu, iż cc. o Julia83 - położna opowiadała jak jedna jej pacjentka, bardzo drobna i niziutka miała USG i oszacowali wagę dziecka na jakieś 3,5kg - a miała ogromny brzuch. Męczyli ją i w końcu urodziła naturalnie. Jak zważyli synka, to pół szpitala przychodziło oglądać bohaterkę ... mały ważył 4900g ... a podobno waga powyżej 4200g to wskazanie do cc. o Byle do 15 ... już doczekać się nie mogę :) dostanę zapewnie zlecenie na krzywą cukrową ... a właśnie w którym tc robiłyście to cudne badanie??? Może to głupie, ale jak czekam na wizytę, to czuję się źle, gdy obok siedzi dziewczyna i np trzyma w dłoniach wynik amh czy jakieś inne badania świadczące o początku procedury. Czuję jakby wyrzuty sumienia, bo brzuszek już widoczny. Czasem mam ochotę odezwać się, wypowiedzieć jakieś słowa pocieszenia, ale z drugiej strony nie chcę wchodzić z butami w czyjeś życie. Jak ostatnio widziałam dziewczynę wychodzącą z gabinetu ze łzami w oczach, to sama prawie się rozryczałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejko cieszę się, że Luizka zdrowa. Wiem już niestety co to strach o dziecko. Oby omijały Was wszelkie tego typu rewelacje:) Xxxx Jejku dziewczyny Ananasowa, Julia, Miśka, Darkness, Biedrona jesteście już na mecie albo niedługo będziecie!:) jeszcze niedawno głupio mi było pisać o swojej ciąży, a tu ja już jestem mamą, a Wy niedługo będziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ku przestrodze!!!!!! Byliśmy wczoraj u fizjoterapeuty (zalecenie po porodzie). Oczywiście terminy na NFZ odległe. Okazało się, że wszystko co robimy przy małym - robimy źle!! Źle podnosimy, źle przewijamy, źle nosimy!!!!! Na szczęście nie ma żadnych wad. Na szkole rodzenia niestety nie dotrwaliśmy do tego etapu i robiliśmy tak jak widzieliśmy u znajomych lub rodziny. Fizjotarapeutka pokazała wszystko ale ciężko zapamiętać po pierwszym razie. Poleciła filmy z Pawłem Zawitkowskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julka mój termin to 29 kwiecień, na początku lekarz wyliczył ze 5 maj , w następnym miesiącu wyszło ze 29 kwiecień i pierwsze usg prenatalne to potwierdziło.Wiem ze późniejsze usg wskazują termin według wielkości dzidzi. Magda 7814

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Przy porodzie naturalnym liczy się wielkość miednicy mniejszej (wewnętrznej), szerokie biodra nie są tak ważne, drobna dziewczyna może bez problemu urodzić duże dziecko a większa może mieć problem nawet z małym. Darkness- ja w Gamecie miałam to samo, jak wyszłam z wizyty serduszkowej to chciało mi się skakać z radości ale się powstrzymałam ze względu na inne kobiety, tak było zawsze. Ale przyznam, że czułam też ulgę że mam to za sobą, te wszystkie układanie badań i ciągły stres przed wizytami. W Gamecie w Gdyni jest specyficzny zapach który niestety zawsze będzie mi się kojarzył z pierwszą wizytą na która wchodziłam bez żadnej nadziei i z lękiem że lekarz tylko potwierdzi moje obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka dr mówiła że 2 Mc przerwy czyli liczę że dostanę okres w połowie maja, później czerwcu i w lipcu start. W piątek man zrobić jeszcze bete i do niej zadzwonić z wynikiem i powiedziała by po okresie przyjść na usg, chyba że ja coś źle zrozumiałam i pójdę na usg po okresie a już przy następnym stymulacja. Mam trochę planów typu zrobienie kreatyny na włosy, rozjasnienie, opalanie się trochę, pocwiczenie, pobieganie. Czas zleci że nawet się nie obejrzę. Milita pewnie ze pamiętamy, witaj. Cieszę się że tak szybko wracasz po rodzeństwo. Całuski dla malucha :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Milita fajnie, że się odezwałaś. Trzymam kciuki za udane crio. Bądź z Nami w tym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola1986_86
Dziewczynki, Raz jeszcze dziękując Wam za wsparcie i naprawde wspaniałe przyjęcie chciałam Wam powiedzieć, ze podjęliśmy decyzje o podejściu do crio jeszcze w tym cyklu :-) Wasze słowa sprawiły ze jeszcze raz zaczęłam analizować swoją decyzje.. Okazalam sie niestety tchórzem, nie dając żadnej kobiecie szansy.. W "zapasie" mamy dwie słomki nasienia, jesli uda sie nam z zarodkiem mrożonym, to nasienie oddajemy do banku. Jeszcze raz dziękuje Wam za każde słowo :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny:) chcialabym teraz sn ale boje sie ze bedzie tak jak w pierwszej ciazy..znowu wody odejda i zadnych skurczy..nawet jakis zel nie pomogl...mieszkam w de i tutaj trzymaja dziecko bez wod chyba bardzo dlugo bo u mnie bylo juz 18godzin od odejscia wod godz.23 a oni chcieli zebym poszla spac i rano bedziemy dzialac dalej..Jak mi to powiedzieli to zrobilam taka awanture ze caly szpital postawilam na nogi..ordynator za 10 minut byl kolo mnie i mnie uspokajal..a ja do niego zeby mi nie gadal glupot tylko ma wyciagac dziecko:) o 23:45 Jas juz byl na swiecie...teraz sie z tego smieje ale wtedy przezylam horror..dlatego jestem w 14tc ale juz sie boje ze bedzie tak samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darkness77 MiśkaD Ja mam termin wyliczony na 19 sierpnia,a wedlug USG różnie - ostatnio 16.08. Ja na krzywa cukrowa mam na przyszly tydzien i bedzie to 24tc. Pisałyście o szyjce-ja mialam 28mm,teraz na prenatalnych połówkowych 29mm i mi powiedział lekarz ze jak będzie miala 25mm to bedziemy zakładać pessar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milita ja wróciłam po swojego mrożaczka,jak urodze w terminie to bedzie różnica wieku 1rok i 7 miesiecy. Teraz mam 23tc i czasami jest mi ciezko,bo maz dopiero po 17 wraca z pracy,ale wiem, że dam radę. :) xxx Jeśli chodzi porod po cc - u mnie dr ppowiedział na prenatalnych że mogę sobie wybrać jak chce rodzić,jeśli bedzie wszystko okey. Mówił ze nie ma różnicy czy porod jest 1,5 roku po cc czy np 3lata,bo jak jest dobrze zszycie pierwsze zrobione to i tak wytrzyma porod naturalny i tak.Ja ciagle sie zastanawiam,Poró naturalny kusi mnie tylk dlatego, że szybciej dochodzi się do siebie, a jednak w domu będę miala dwójkę dzieci, wiec to tez jest ważne,ale jednak boję się,wiem jak już wygląda cc... Może los zadecyduje za mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness ja bez zastrzyków, w pierwszej próbie też nie brałam clexane. Tylko luteina. Zdecydowaliśmy się teraz po pierwsze dlatego aby była mła różnica wieku między dzieciakami jeśli się uda :) xxx julia83 już pewnie nie możesz się doczekać :) Trzymam mocno kciuki za szybkie rozwiązanie! Te 6 miesięcy upłynęły nam spokojnie. Franio jest bardzo pogodny, dobrze mi śpi w nocy tylko wciąż budzi się na mleko. Karmiłam do 4 miesiąca cyckiem i butelką. Więcej butli bo pokarmu miałam mało a po 4 miesiącu już cycka nie chciał. Posmakował marchewek, deserków i podziękował za mój pokarm :) Miał raz katarek 2 dniowy, raz lekki kaszel 5 dni, wszystko leczyłam inhalacją z soli bo lekarz mówił że takiemu maluszkowi nie może leków ładować. Szczepić, jeszcze nie szczepiłam, mam w rodzinie przypadki niestety złe ze szczepieniami i obawiam się tego samego. Zresztą ostatnia rozmowa z pediatrą utwierdziła mnie w przekonaniu że to dobra decyzja póki co. Nie mówię że nie zaszczepię ale nie na tym etapie rozwoju a szczepionki 5w1 to już dla mnie rozbój w biały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magda7814 - trzymamy mocno kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :) x Basik30 - cieszę się, że ruszacie z drugą procedurą.. Trzymam mocno kciuki! x Julia - wzruszające jak Mały podobny do taty, nie dziwię się :D mój to jakaś kruszyna będzie w porównaniu do Twojego i Moreli ;) 2200 ważył dwa tyg. temu ;) Jutro mamy wizytę i ciekawa jestem ile będzie ważył.. Morela też na dniach ma wizytę, a że transfer tego samego dnia to można porównać ;) ciekawa jestem jaka różnica na tym etapie będzie :) Kiedyś natknęłam się na ciekawy artykuł, że waga dziecka wcale nie zależy od ilości jedzenia jaką my spożywamy w czasie ciąży.. Są to w większej mierze uwarunkowania genetyczne i nie tyle po rodzicach, co po dziadkach, a w chwili obecnej wciąż trwają badania, że podobno to co spożywamy ma niby wpływ na wagę i rozwój dziecka.. Na rozwój to się zgodzę, ale na wagę to jakoś ciężko w to wierzyć.. Pisali o proporcjach białka do węglowodanów, ale nie zapamiętałam o co chodzi ;) x Zuzka - moja bratowa jest fizjoterapeutką i nauczyła nas wszystkiego na szczęście na lalce, ale też nie jest jakaś nawiedzona i mówiła nam żebyśmy starali się pamiętać o prawidłowym podnoszeniu, przenoszeniu, a przede wszystkim pionizowaniu dziecka, ale jak się zapomnimy czasem to też się nic takiego nie stanie.. Krzywdę dziecku jaką najczęściej fundują rodzice to zła wada postawy i konieczność w przyszłości gimnastyki korekcyjnej, która wiadomo ile daje ;) dlatego tak straszą rodziców maluchów.. x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Darkness - mi lekarz nigdy nie mówił ile cm ma szyjka przyznam.. Zawsze mówił, że długa jak u żyrafy i zamknięta i nie wnikałam. Jestem pewna, że gdyby się coś działo to by powiedział, ale na wizycie zapytaj koniecznie... x Milita - faktycznie długo się nie odzywałaś :) Fajnie, że wracacie po kolejny zarodeczek :) x A tak swoją drogą na przyszłość, podpowiedzcie jak się przygotowywałyście do crio po dłuższej przerwie.. Bo w trakcie trwania procedury to wiadomo, że się suplementujemy i stosujemy wszystkiego żeby tylko się udało, a jak to wygląda np. po roku lub dwóch latach przerwy? Mam zamiar 3 miesiące przyjmować kwas foliowy, stawić się na wizycie i co w następnym cyklu może być crio? Czy trzeba wykonywać jakieś badania jeszcze po drodze? x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny w superpharmie są fajne promocje na balsamy palmersa, chusteczki dla dzieci itp;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milita- a żaden sanepid Ciebie nie ściga że nie szczepisz synka? Chodzisz do publicznej przychodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczaczekkkk
dziewczyny w poniedzialek beta 290 dzisiaj po 48 h 970 ! Jestem w 13 dpt 3 dniowych dwóćh zarodków )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morela- z mojej perspektywy porodu który trwał 9 h 50 min, to bym powiedziała że ogromne znaczenie ( oprócz budowy miednicy) ma kondycja fizyczna organizmu. Mnie skurcze obudziły godzinę po położeniu się spać, także w zasadzie bylam na 'nogach' od dnia poprzedniego, bez jedzenia, po 9,5 h zaczęłam przeć, wokół każdy Ci krzyczy że już teraz musisz dać radę, że to ostatnia próba( bo przecież jest jakaś dopuszczlna ilość parcia dla dobra dziecka), sił na koniec trzeba mieć mnóstwo żeby wypchnąć dziecko, bez kondycji można mieć z tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia w poprzednie wakacje też miałam przerwę. Od czerwca do września w zasadzie czekałam na rozpoczęcie stymulacji w nowej klinice. Szybko mija jak jest lato. Wykorzystałam czas na ostatnie wyjazdy i %%% :) Azzuro moja znajoma straszą karą 2000zl za brak niektórych szczepien. Powiedziała ze jak coś to zapłaci. Apropos siły to samo nam mówiła położna na szkole rodzenia. Powiedziała żeby przed przyjazdem do szpitala koniecznie coś zjeść pozywnego, najlepiej zupa i coś ciepłego lekkostrawnego, na parze najlepiej. W ogóle powiedziała żeby zacząć się wybierać dopiero jak będą co 5 minut i zaczną się robić bolesne, bo mniej się zmeczymy w domu niż w szpitalu na korytarzu. Milita to fajnie u Was :) Kurczaczekk gratki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milita - trzymam kciuki żeby się udało :) o Kurczaczekkk - wydaje mi się, że przy takim przyroście będzie więcej niż 1 dzieciątko :) o Azzurro - co do kondycji fizycznej, masz rację ... ostatnio ktoś się wypowiadał, iż wysiłek jaki kobieta musi włożyć w poród sn porównywalny jest do przebiegnięcia maratonu. o Dziewczyny ja po wizycie. Mały nie chciał ustawić się profilem do głowicy usg i znów nie mam ładnej foty. Lekarz uspokoił mnie w kwestii szyjki. Faktycznie ma 1,5cm i jest zamknięta ... Długość powiedział, że ok ... bo u kobiet rodzących kolejny raz wygląda to ponoć inaczej niż u pierworódek. Dodatkowo potwierdził słowa położnej, że z porodem będzie jak za pierwszym razem jeśli chodzi o rozwieranie się szyjki. No cóż ... dałam raz radę, dam i drugi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia - no ja ciekawa jestem jak to z tym nie robieniem szczepień, kiedy i kto ściga. Mnie obudziły skurcze właśnie co 5 minut, także portki na tyłek i w auto. Zupki etc. nie było jak zjeść , ale mogłam ssać cukierki, przy drugim odeszły wody:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Alex, bardzo się cieszę z wieści od Ciebie:) mgg Maluszek zdrowo rośnie! A jak z lekami? Co bierzesz? Czy nowy gmach medartu tez zrobil na Tobie takie wrażenie?:) *Basik, kciuki za kolejną procedure:) * Darkness, kiedy kolejna wizyta? Synek rośnie rośnie sile:) *ja też dziś miałam badanie i okazuje się, ze u mnie będzie dziewczynka:) już całkiem sporych rozmiarów jest! Wymiary, waga, wyniki badań - wszystko w normie. Swoja waga (nie przytylam) i praktycznie brakiem brzucha, mam sie nie przejmować. Wg lekarki coaza wzorcowa juz teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczaczekkk- brawo! Piękny przyrost X Milita- fajnie, że sie odezwałaś. Trzymam kciuki za rodzeństwo X Olenka1986_86- mysle, że nie bedziesz żałować tej decyzji, bardzo sie ciesze. X Ananasowa- ale fajnie że dziewczynka :), tak sie ciesze że wszystko u Ciebie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Ananasowa gratuluję córki, a wagą się nie przejmuj, ja schudłam w ciąży 5 kg na początku i przez całą ciążę wróciłam do wagi z przed niej, a mały wcale nie był mały bo miał 4140. I prawda, że waga nie zależy od tego ile się je, ja nie miałam zachcianek i jadłam tyle co zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa - dziewczynka :) super :) dr który prowadzi moją ciążę sam stwierdził, że specjalistą od "wszystkiego na usg" jest dr Kozarzewski ... on generalnie sprawdził, czy serce bije i czy Młody się rusza. Następna wizyta za 4 tyg czyli 19.05 ... o Gametówki czy wy na usg ok 30tc szłyście do Gamety? Czy oni robią 3D? Ja do tej pory żadnego 3D nie miałam. Pójdę chyba do nich na to badanie, bo mają zapisane poprzednie parametry Malucha, więc będzie porównanie ... ale jak mi nie zrobi foty 3D buźki, to podejdę do innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×