małżeństwo i samotność cz.2

Agrypina,Buber de/ tyle modrosci jest w twoich wypowiedziach,dobrze ze tu jestes :-) inna.../oczywiscie ze zagladaj i pisz do nas chetnie cie wysluchamy. Love/ az zadobrze wiem o czym mowisz...Ty tylko obca byla... gdzie jest ta osoba ktora bezemnie jednego dna nie mogla wytrzymac,moj najlepszy przyjaciel? To przykre,ale prawdziwe ze wlasnie tak wygladamy jak dwoje obcych ludzi. Ciepla/zawsze poburzy wychodzi slonce:-) zycze tego nam wszystkim.Nie moge i nie chce tego zrozumiec,wlasnie po co wychodzic za maz byc rodzicami jak wszystko(doslownie) na naszych glowach! Nie raz powtarzam to MM ,ostatnio stwierdzil ze bardzo dobrze ze nasz syn z wszystkim zwraca sie do mnie! Ccialabym rowniez pomoc Maji75 ,bardzo mi przykro ze tak sie skonczylo.Pozdrawiam reszte.

ciepla mam nadzieje, ze z poprawa pogody chociaz odrobinka poprawi sie nastroj......nie biegnij nigdzie, od swoich mysli nie da sie schowac...ale mozesz je jakos uciszyc....nie probowalas nigdy jogi?? to nie tylko pomaga nam w kondycji fizycznej, ale bardzo wycisza umysl, sama wyprobowalam to i dziala, musi byc odpowiednia ralaksujaca muzyka, i dobry nauczyciel, ja pod wplywem tych zajec nawet zmienilam swoje meniu. Love, wspolczuje Ci , bo rozumiem , ze masz niezle zmartwienie, a kiedy pomysle o tej biurokracji, to slabo mi sie robi, ze tez czlowiek, zeby odzyskac co mu sie nalezy, musi poscierac nie jedna pare butow, a ile nerwow??! Mam nadzieje, ze w twoim wypadku odbedzie sie wszystko szybciej:) Agrypina, wspaniale, ze te badania wypadly dobrze, nic nas tak nie martwi, jak zdrowie naszych dzieci. Nie jedna z nas pewnie nadwarezy swoje zdrowie, ciekawe , czy oni to kiedys zrozumieja i docenia? chociazby te nocne wstawania, takie jak cichej, wieczny strach o kazde kichniecie ? moze tylko wtedy , kiedy beda mialy swoich maluchow:) Piszesz, ze wiele dal ten topik, przestalas tak przezywac. Na mnie moze inaczej podzialal, ja zaczelam bardziej doceniac , to co mam, wyciszylam sie, po zrownaniu z problemami innych, moje problemy wygladaly takie maliuczkie... a na zmiany w rodzinie zawsze jest czas, najlepiej powoli , krok po kroczku, ale zawsze do przodu, tylko bardzo trzeba w to wierzyc. Anies, dziekuje za mile slowa, ale przestancie z ta madroscia, bo glupio sie czuje, to nie tyle moje rozwazania, co rzeczy przeczytane, wysluchane i tylko przepuszczone przez pryzmat mojej rodziny, naszych problemow i doswiadczenia. Ze kazdy facet ( no prawie) jest wygodnialski i zdecydowanie bardziej lubi wylegiwac sie przed telewizorem, niz zajmowac sie problemami dziecka, to nic nowego.Ja zawsze w takim wypadku odsylalam dzieci do tatusia , mowiac, ze z tym szkolnym problemem on poradzi napewno lepiej niz ja:)i czesto to dzialalo, no bo w innym wypadku ucierpialaby meska duma:) Slyszeliscie ten kawal: na pytanie przyjaciol,dlaczego nie przyjechal razem z nia maz, zona odpowiada: -zostal ze swoim czworonoznym przyjacielem -kupiliscie psa? -nie, to tylko kanapa :) calkiemnowa, moze i do nas cos skrobniesz:) nie tylko do Agrypiny. mam nadzieje, ze margo nie pisze tylko dlatego, ze jest bardzo zajeta, a nie z powodow zdrowotnych, pozdrowienia dla wszystkich czytajacych i piszacych

Wreszcie rano przywitało mnie słoneczko :):):) .Weekend zapowiada się też cieplejszy i słoneczny.To nastraja optymistycznie.............. Ciepła , wyszłaś już z tych smutków ? Wymyśl sobie cos na poprawę nastroju ,bo szkoda takiej pieknej pory roku na smutaski . Tak się zastanawiałam czy Emmi tu czasem zagląda i podgląda co u nas się dzieje . Myślę ,że tak ,bo nie wierzę ,ze tak całkiem opuściła swój topik. No ,ale może sie mylę,może ją obchodził tylko jak był JEJ. De - cos mnie tknęło i też myślę ,że wiem kim jesteś :):):) Jak widzisz doceniamy tu Twoje wpisy. Czekamy na nie codziennie............... Jutro spotkanie z ludźmi ze studiów . Mam nadzieję na fajną sobotę. Agrypina -melduj się na topiku. Całkiem nowa -wróć na dłużej ! Wszystkim buziaczki

Witajcie:):):) Melduje się choć jak zwykle w biegu.Od dziś zaczynają się u mnie miedzynarodowe zawody jeździeckie skoków przez przeszkody,a ja sobie tam pracuje;)z czego sie ciesze,bo to lubie.Także jestem wyłączona przez 3 dni i nie bede mogła do was zajrzeć ani czegoś skrobnąc,choc zawsze zaglądam bo to silniejsze jest. De>>nie badź skromna,bo naprawde masz dużo mądrości życiowej:):):):) i naprawde lubimy cię czytać.:D Pozdrawiammoże wieczorkiem,bo bedę mogła....

No tragedia:(żadnej tu nie ma:(cały dzień??nikogo??jak możecie>?:O

Ja jestem !!! Zagladałam wczoraj ,ale nikogo nie było ,to sie nawet nie wpisałam.:(:(:( Jak pusto to sie jakoś nie chce . Mówiłam ,ze potrzeba nam kogoś stałego ,kto zagląda codziennie i często sie wpisuje ,bo jak nikogo nie ma to jakos odpycha. Ale ja dzisiaj rano przed zakupami coś skrobnę. Pogoda wreszcie piekna, miły weekend się zapowiada ........ i jeszcze to spotkanie z ludźmi ze studiów wieczorem ,aż mi się chce wszystko robić.:):):) Mam nadzieję ,że i Wy wszystkie patrzycie różowo na świat .......... Miłego weekendu.

no to ja tez odezwe sie zyczac wszystkim milego weekendu, ktory zapowiada sie tak ladnie i pogodnie, a dla Love pewnie jeszcze i interesujaco , milych wrazen ze spotkania :)

Pozdrowionka :)

dzień dobry :) Jestem,... już jest wszystko ok! ;) Piekna pogoda smutaski odgoniła ;) Pozdrawiam

Cześć dziewczynki ! Pochwalę sie ,że weekend był cudowny :):):) Pogoda prześliczna, w sobotę wieczorne zlot kolegów i koleżanek ze studiów...............wspominki, komplementy , moja dawna miłość ..........ale wszyscy /prawie / wyglądamy tak samo jak na studiach :) i takie spotkanie też odmładza o kilka lat. Suuuper . Niektórzy porobili prawdziwe kariery ,inni mniejsze ,ale ogólnie nieźle. W niedzielę przyjechała moja przyjaciółka od pierwszej klasy szkoły podstawowej ! Macie takie ?????????? Bo ja moją kocham . Jest punktem odniesienia do beztroskiej przeszłości . Z nikim nie potrafię sie tak serdecznie i beztrosko śmiać jak z Nią . A dziś ,,,,,,,,,,,nowy tydzień . Proza. Znowu do pracy............. i do frustracji . Ale może przesadzam ? A tu sie okaże ,ze i w pracy optymizm ??// Oby !!! Miłego tygodnia .Wyjeżdża ktos na ten długi weekend ????/ My tylko chyba na działkę ,bo psy ................................ Dużo słoneczka i uśmiechu przesyłam

Witajcie Jasne,że potrzeba nam kogoś kto codziennie zajarzy,a często zaglądam,ale nie mam czasu przeważnie usiąść i napisać,problem jest taki,że nie mam netu w pracy ani kompa(służbie zdrowia nie trzeba;))Trzy dni mnie nie było,jeszcze czuję sie zmęczona,niewyspana,niby praca nie ciężka,ale cały dzień schodzi:Otrzy dni ....ale było ok. Love>>jak tam twoje spotkanie?czy było udane?u mnie to ja jestem osobą,która stara sie ludzi zmobilizować do spotkania,ostatnie spotkania to dzieki mnie:D De>>co tak króciutko?? Ciepła>>cieszę się,że twój nastrój sie poprawił:D Cicha>>a może coś więcej.....?? Miłego dnia:D

chyba ta wspaniala pogoda sprawila, ze wpisy sa bardziej optymistyczne:) a to najwspanialsze , co moze byc na tym topiku. Wreszcie bylo cieplo i pogodnie, nie wiem jak inni ale ja naprawde relaksuje sie spedzajac czas zajmujac sie roslinkami, nawet , jezeli bedzie to ciezka praca fizyczna, to ona pomaga uporzadkowac mysli, poprawic nastroj, nacieszyc oko zielenia na caly tydzien:) a ten zapach koszonej trawy i nadzieja, ze z tego , co teraz posadzilo sie, zasialo, wyrosnie wspaniala roslinka czy kwiat , jak balzam na dusze:) Love ,wspanioale jest tak spotkac sie, powspominac, poplotkowac, hihi a czasem zobaczyc , ze twoja pierwsza milosc juz ma lysinke, czy brzuszek, ale tak samo umie slicznie smiac sie i ma wspaniale poczucie humoru. Poplotkowac o profesorze, zobaczyc, ze wszystko dokladnie zachowalo sie w pamieci:) cicha, tylko nie udawaj takiej cichej, i tak wiemy , ze ten nick do ciebie nie pasuje:) ciepla, mam nadzieje, ze ta piekna pogoda w przyrodzie i rodzinie potrwa dluzej ;D Agrypina, Ty dobrze wiesz, ze z domu ja nigdy nie pisalam duzo, a najczesciej wcale, jest wiele innych bardziej przyjmnych zajec niz sleczenie przy PC :) wszystkim pogodne pozdrowienia i zyczenia pomyslnego tygodnia

Hello:) wszystkim tym którzy są tutaj Love___ Ja jadę na ten weekend turystycznie do Lwowa. Na nasze piekne kresy...ech.....:D

Witam , moj weekend oczywiscie jak jest ladna pogoda spedzilam w pracy :-( ale to nie ostatni wiec nie smuce sie.Zycze milego dnia

chyba dzis ja rozpoczne dzien pachnaca kawa, moze jeszcze kogos zwabi na topik :) _/> _/> _/> mysle, ze wszystkim nam warto przeczytac taka ksiazke Carla Wills-Brandon "Jak mówić NIE i budować udane związki". Niestety tak czesto nie umiemy powiedzic NIe, bo boimy sie, ze ktos obrazi sie, ze ktos nas nie zrozumie. A ludzie na tym zeruja, czesto w pracy, a jeszcze gorzej, kiedy tak jest w rodzinie. Sama nie raz nie umialam odmowic, chociaz bardzo mi nie pasowalo, chociaz widzialam , ze ten czlowiek o wiele latwiej mogl zrobic to sam, ale nie wypada, bo to kolezanka, bo to wspolpracownik. Jeden raz cholernie sie wkurzylam, kiedy musialam zostac do pozna po pracy, bo on niby mial pojechac do chorej mamy na wies, a pozniej calkiem przypadkiem dowiedzialam sie, ze byl w barze z kumplami. Potem mi juz latwiej przychodzilo odmowic delikatnie , ale stanowczo, przynajmniej w jego wypadku :) pozdrowienia i wszystkim milego dnia

podpowiedzcie mi gdzie znajde nowy topik EMMI?pogubiłam sie troszke bo dopiero 3 dmi temu WAS znalazłam......no i oczywiście niec nie robie tylko czytam,czytam i czytam....pożeram wrecz wasze komentarze.......dziekuje że jesteście,pozwala mi to nie dać się zwariować......pozdrawiam

Kasia, ja nie podpowiem gdzie, bo nie wiem, niebylam tam, ale jesli znasz nazwe, to chyba mozesz sprobowac znalesc , jak widzisz tu u gory jest taka opcja :szukaj. Trzymaj sie, tylu z nas nie zwariowalo, to wytrwasz i ty, chociaz wiem, jak trudno przetrwac ten okres, a osobiscie niepewnosc, wachania nastrojow i uczuc.

Witajciedzis i ja się melduje. Weekend minął i nowy tydzień,rano nie zajrzałam,bo byłam w po zakupki i obciełam sobie włoski:Dbardzo się cieszę,bo wówczas samopoczucie jest coraz lepsze.Każda z nas potrafi sobie humor poprawić-wystarczy pójść do fryzjera,co prawda ja nie musiałam poprawiać sobie humoru,ale włosy trzeba było ściąć.:) Wczoraj mieliśmy burzę z piorunami,całą noc lało,może w końcu się wypogodzi,choć weekend był bardzo słoneczny. Co planujecie na zbliżający się weekend?Choć pewni nie wszyscy mają wolne,ale sobota przed nami.My mamy zamiar jechać do aquaparku i może jakiegoś grilla,a jeszcze imprezka się zapowiada. De>>muszę sobie kupić tą książkę!!Będę jeszcze silniejsza:D Pozdrawiam was słonecznie(choć nie świeci;))

jAKASIA - nowy topik Emmi nazywa sie Codzienność w związku -radosci,smutki,samotność . Poszukaj .:) Ale zapraszamy Cie do nas . Mozesz sie wygadać ,wyplakać .Postaramy sie pocieszyc i jakąś radę dać . My tu wszystkie mamy mniejsze lub większe problemy lub miałysmy i poradziłysmy sobie. AAle topik nas wspierał i podtrzymywał na duchu. Tu są same sympatyczne dziewczynki :):):) Wczoraj byl taki upalny dzień ,piękny ,ale zwalił mnie po południu z nóg i położyłam się na sekundkę ,a obudzilam po 21.00 .Ale za to pół nocy latałam po domu z nową dawka energii. Ten tydzień jest suuuuper ,bo krótki i potem słodkie lenistwo i przyroda....... Eh mam nadzieję ,że pogoda dopisze i że fajnie spędzimy dni wolne. Bo to jeszcze zależy czy MM się bedzie chciało :(:(:( Czasami na nic go nie moge namówić i czas przelatuje bez sensu......... No ,ale u mnie to zagadka , zobaczymy jak bedzie tym razem. Całuski dla wszystkich

Love>>zajrzyj na poczte,coś wysłałam:D

Agrypina :) Hej ! Dopiero jak wrócę do domu , bo teraz ciężko pracuję.

C o tu nikogo nie ma ? Ja piję kawke i do pracy :) ...........ale potem 4 dni wolne :):):):):) Mapiszę więcej wieczorkiem wszystkim i słoneczka dużo.

Hej Love!Zaglądałaś na pocztę??No i jak ci sie podoba?Czy w ogóle doszło? Ja jak zwykle na chwilę,bo czas goni na 9 do pracy i trzeba jeszcze dojechać;)dlatego zawsze w biegu jestem....a rano trzeba cosik przygotować na obiadek,a jak nie zdążę napisać to zawsze czytam. Wrocław bardzo słoneczny dziśpozdrawiam was serdecznie

Doszło ,ale dłuuuuuuuugo szło. Napiszę z domciu.

Witam po południu:D Dzień upłynął słonecznie,ciekawe czy będzie taki weekend?Buber wspomniał mi,że wyjeżdża gdzieś dalej ciekawe jakie będą jego wrażenia:) A co z Anies??dlaczego się nie odzywasz,zajrzyj do nas.....:) De>>czy u ciebie też jest długi weekend,że nie odezwałaś się? MM został dziś w domciu i trochę posprzątał,ale się nasłuchałam,bo on się nazapierdzielał:Oa moja praca,sprzątanie gotowanie to nic:Odlaczego dla nich jest ważne co oni robią?Dlaczego widzą tylko dobre rzeczy u siebie?A nie doceniają u innych?Czy kobiety muszą być takie zawsze zapracowane? Nie wiem czy mi się uda napisać jutro,bo MM ma jakąś pracę do zrobienia na swoją podyplomówkę,już mi zapowiedział,że on dziś sprzątał,a jutro go nic nie interesuje,ha,ha:O Pozdrawiam,buziaczki:D

Witam ,oczywiscie ze jestem tylko ostatnio jestem taka zabiegana.Taki nasz kobiet los wszystko na naszych glowkach.Jutro mam wolne mam nadzieje ze bedzie ladnie to wykorzystam jakos ten dzien.Agrypina fajnie ze zrobilas cos z wlosami.ja tez ostatnio poprawiam sobie samopoczucie nowymi ciuszkami ,i drobiazgami do domu.Takie male zeczy a jak ciesza ;-) Zycze wam udanego wypoczynku

dla wszystkich Mamusiek moc Agrypina, u nas nie ma swieta, wiec pracuje jak zawsze. A TM moze musi czesciej sprzatac, wtedy nie bedzie musial kazdy raz o tym tak szczegolowo opowiadac:) Jak sie czujesz w nowym uczesaniu? TM przynajmniej zauwazyl i pochwalil, czy nie?:) pozdrowienia

Hej kochane babeczki Co u was?Jak tam upłynął dzień MATKI?Czy zostałyście docenione?Ja nawet tak:)A wczoraj byłam na obiedzie u swojej mamusi:Dkupiłam jej komplet kolczyków i zawieszki(srebrne)A MM cały dzień siedział przy kompie:O...jak wam upływa nastepny dzień?Ciepło się zrobiło,czy jakoś spędzacie ten czas?Może się wybieracie nad wodę,bo dziś mają być takie upały?My jeśteśmy na miejscu. Pozdrawiam

A zapomniałam,jeśli chodzi o fryzurę to było coś takiego\"coś ty znowu zrobiła??\"A ja po prostu ściełam:O

Agrypina, no tak swoj to nigdy nie doceni, ale pewni cudzy facet zawsze zobaczy i jeszcze pochwali, ciekawe jak to jest?? Pewnie Twoja mama ucieszyla sie z podarku, u nas dzien Matki byl juz wczesniej, tzn pierwsza niedziela maja. Pogoda dzis dopisuje, slonecznie i upalno, ale na kapiel to chyba jeszcze nie odwaze sie i nie pozwole dziciom, chyba woda tak szybko nie nagrzeje sie, calkiem niedawno jeszcze mielismy przymrozki w nocy. a tu chce pochwalic sie,wreszcie zakwitla moja Kliwja( Clivia miniata), chucham, dmucham na nia, a ona jeszcze nie chce kwitnac.A kiedy bylam w Australii,to widzialam, ze tam takie kwitna normalnie pod plotem, jak u nas jakis polny rumianek. http://img278.echo.cx/img278/897/cvetochek7so.jpg milego dzionka, slonecznego weekendu :D