Gość gośćmalgo Napisano Październik 10, 2017 DziewcZyny mam pytanie dotyczące bioderek. Czy u Was jest to jedna wizyta czy dwie ? Bo nam lekarz na pierwszej wizycie powiedZiał że wszystko ok i kazał przyjść na drugą (za 1,5 miesiąca ) na która jutro idziemy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo Napisano Październik 10, 2017 Jeszcze jedno pytanie :-) jak ubieranie teraz swoje dzieci w domu ? My mamy ok 23 stopni i przeważnie córka jest w bodach na krotki rękaw, kaftanik, spodenki i skarpetki a ona i tak ma lodowate ręce. Już sama nie wiem. Niby kark ma ciepły Ale jak ma te lodowate dłonie to dostaje czkawki a czasami ma cieplutkie ręce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość reox Napisano Październik 10, 2017 Justyna,co robisz jak synek nie chce złapać piersi? Podajesz mm? Problemy ze ssaniem może być niepożądanym objawem poszczepiennym. Wielu rodziców skarży się na problemy ze ssaniem po szczepieniach. malgro - ja jeszcze nie byłam na usg bioderek, więcnie pomogę. Mój synek ubrany jest podobnie jak Twoja córka, rączki też ma zimne, patrzę zawsze na kark...Czkawkę mamy często przy przebieraniu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama Napisano Październik 10, 2017 malgo - u nas też są 2 wizyty z bioderkami. Również wybieramy się w przyszłym tygodniu na drugą. Moja córka jest ubrana w domu w body na długi rekaw + śpiochy, temperatura w domu 22 stopnie. Często łapie ją czkawka, rączki i nóżki na ciepłe. Wg mojej pediatry czkawka to częsta przypadłość niemowlaków, Czy Wasze dzieci charczą? Moja wydaje takie odgłosy, w nocy ciągle się budzę, bo albo charczy albo skrzypi (jak stara szafa). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo Napisano Październik 10, 2017 Sierpniowa mama- moja mała kiedyś miała sapke (też lekarka mówiła że to normalne u malutkich dzieci) teraz już bardzo rzadko słuchać ze ma coś w nosku. Po za tym żadnych innych dźwięków nie słyszę u niej :-) Czy Wasze dzieci śmieją się już "na głos"? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama Napisano Październik 10, 2017 Moja jeszcze się nie śmieje na głos. A u ciebie malgro? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33 Napisano Październik 10, 2017 Reox staram się nie podawać mm tylko caly dzień mordujemy się i tak pije 5 min płacz uspokajanie i znów próbuje i schodzi caly dzień. Albo jak zaczyna płakać podaje smoczek potem szybko wyciągam i przestawiam pierś czasem skutkuje. Dziwnie ale w nocy je normalnie może dlatego że jest zaspany i wtedy choć pierś często jest aż twarda to mu nie przeszkadza ani ze twarda ani że za dużo leci. Już sama nie wiem czy bardziej załamana jestem tym karmieniem czy tym ze od 3dni jest po prostu nie znośny caly czas płacze. Dzisiaj pojechalam kupić leżaczek z wibracjami bo ile ręce dadzą radę dźwigać ale i to na nic. Kiedyś nakarmiony leżał i mówiłam do niego a on się cieszył albo po prostu sobie gugał a teraz wszystko się zmieniło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość reox Napisano Październik 10, 2017 Justyna, dużo sił i cierpliwości życzę. Mam nadzieję, że to tymczasowa zmiana. Ja bym powiedziała pediatrze przy okazji następnej wizyty o zachowaniu synka. Czy jak nosisz małego to przestaje płakać? Ile dni juz trwają te Wasze problem z karmieniem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo Napisano Październik 10, 2017 Justyna- u mnie z tym karmieniem jest identycznie. W nocy nic jej nie przeszkadza w dzień zależy kiedy. Rano przeważnie jest ok a na wieczór zaczyna się ... w lezaczku też Niemcy wogole lezec:-) powoli zaczyna akceptować mate bo też nie dała się na niej położyć :-) Sierpniowa mama- właśnie nie śmieje się "na glos" i trochę zaczynam się martwić. Ona nawet mało guga a za tydzień będzie miała 3 miesiące. Ciągle do niej mówimy ale jakos słabo z odzewem. Pocieszam się tym ze urodziła się 15 dni wcześniej więc jej rozwój może być o ten czas opóźniony więc wychodziloby ze jej rozwój jest na etapie 2 miesięcy i tygodnia więc ma czas:-P daje jej jeszcze 3 tygodnie i jeśli nic się nie zmieni to pójdę do lekarza na początku listopada. Ja z racji mojej pracy i ukończonych studiow mam jakąś manie pod względem jej rozwoju Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia Napisano Październik 10, 2017 ++gośćmalgo - my mamy za soba pierwsza wizyte u ortopedy.Kolejna za 4 mce tylko nie wiem czy w 4tym mcu zycia dziecka czy za 4 mce od wizyty hehe ale dowiem sie dzwoniac do ortopedy :P ++Ja ubieram malutkiej bodziaka z dlugim rekawem, spodenki i skarpetki.Czasami jeszcze bluzeczka .Zalezy jak jest cieplo w domu. PS.Moja corcia tez ma zimne dlonie :/ Specjalnie nie podwijam jej rekawkow aby miala cieplejsze. Najwiekszy mam dylemat jak ja ubrac na spacer :/ Ma kombinezon i bardzo fajny spiworek ale sa za duze (kupilam najmniejszy rozmiar jaki jest w sklepie :P ) i ubieram ciepla kurtke na body z dlugim rekawem + bluzka z dlugim rekawem, spodenki i czapeczka wiazana pod szyje tak ,ze ma zasloniete uszy ,przykrywam ja grubym kocykiem..a jak ubierac jak beda mrozy ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia Napisano Październik 10, 2017 siepniowa mama - moja od 3 dni chyrczy czasami wieczorem i w nocy. Nawet nie wiedziaam,ze jest cos takiego jak sapka niemowleca....tylu rzeczy nie wiem...czuje sie zagubiona Moja malutka tez pieknie ciagnie z piersi noca...w dzien to juz inna bajka .... :/ +Taki artykul znalazlam : "Jeśli zauważysz, że Twoje dziecko ma kłopoty ze snem, ma ciężki oddech, który przypomina sapanie, może nawet lekko chrapie lub podczas karmienia piersią/butelką płacze, wypluwa pierś lub smoczek, możesz podejrzewać że Twój maluszek cierpi na sapkę niemowlęcą." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33 Napisano Październik 10, 2017 Kłopoty z jedzeniem to tydzień czasu. Czyli tyle ile jest po szczepieniu. A na rękach się na chwileczkę uspokaja ale jak się stoi w miejscu to zaczyna sie wycie trzeba chodzić ale i to nie jest regułą. A te humorki to ma od niedzieli. Powiem szczerze nie to dziecko. Jakby ktoś podmienil. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83 Napisano Październik 10, 2017 Moj w domu ubrany w body dlugi rekaw i polspiochy lub koszulka ze spiochami, tez czesto ma czkawke a raczki chlodne gdy wloze go w lezaczek bujaczek. Nie smieje sie jeszcze w glos, ma rowno 2 miesiace, ale gaworzy super. Gada ze sie wciac nie mozemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama Napisano Październik 10, 2017 malgo - a kim jesteś z zawodu? Moja córa usmiecha się i guga...A jak z trzymaniem główki u Waszych maluchów? Bo u mnie noszona na rękach ładnie odczyla główkę, leżąc na brzuszku jeszcze nie podnosi... Justyna, wynika z tego, iż po szczepieniu zaczęły się u Was problem z karmieniem. Ciężki okres macie, oby jak najszybciej minął... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia Napisano Październik 10, 2017 Moja corcia skonczyla miesiac i juz tak wysoko glowke trzyma lezac na brzuszku,ze w szoku jestesmy !!! Jak ja trzymam przy ramieniu to tez odchyla glowke :D Moja jeszcze nie gaworzy ale juz wydaje jakis dzwiek :) Mam nadzieje,ze problem z karmieniem minie tak szybko jak szybko przyszedl. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo Napisano Październik 10, 2017 Sierpniowa mama- jestem nauczycielka. Pracowałam w żłobku, przedszkolu a teraz w szkole i jestem też po oligofrenopedagogice i pracowałam z niepełnosprawnymi stąd moje obawy i doszukiwanie się . Moja mała już od dawna świetnie trzyma główkę w górze. Nie opada jej iAle trzyma ja bardzo wysoko i kreci na boki ale ona lubi leżeć na brzuszku więc często ja tak kładziemy dlatego jest dobrze wycwiczona:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Abisiowa Napisano Październik 10, 2017 Justa a może skok ma.... Spokojnie nasze dzieci rosną i będzie różnie...... Zobacz tylko czy przybiera na wadze oczywiście popytaj dr dla świętego spokoju. A jak podajesz butle jest ok? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987 Napisano Październik 10, 2017 tez obstawiam skok, strasznie Ci wspolczuje ale moze jeszcze chwile i sie unormuje.. Przy dzieciach to ciagle cos, u mnie przez 2 dni byl ciagly placz, nie mogla zrobic kupki, pomagalam na rozne sposoby i nic... tylko rece i tak placz.. dzis zrobila trzy kupy podrzad i nie to dziecko.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83 Napisano Październik 10, 2017 Musze wybrac chrzestnych. W jakim wieku sa rodzice chrzestni waszych dzieci? Bo typ mojego meza ma 44 lata, ja uwazam ze to sporo. Co byscie zrobily? To moj szwagier, dzieci za nim szaleja, to obcokrajowiec. Tylko ten wiek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo Napisano Październik 10, 2017 I nas chrzestni mają 33 i 36 lat. I ja i mąż jesteśmy najmłodsi spośród rodzeństwa więc i nas też szwagrowie mają ponad 40:-P jednak ja kierowalabym się tym z kim mam najlepszy kontakt i dziecko będzie się najczęściej spotykać bo to chyba najwazniejsze:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33 Napisano Październik 10, 2017 Mam nadzieje również ze to skok. Dobrze przybiera na wadze przynajmniej jak do tej pory. Z butli wypije ale Nie jest przy tym okazem spokoju. Też chrząka, wywija nogami i wypluwa a potem tak jak by poluje na tą butelkę ruszając głową i szybko chwytając, śmieszne to wygląda ale nie jest mi ostatnio do śmiechu. Wiecie co? Przeszlo mi przez głowę takie coś że on ma skłonności ADHD. Jak nie złapie piersi za pierwszym razem to od razu się wkurza, jak płacze to ja próbuję zagłuszyć go grzechotką i on na chwile przestaje ale to musi być mega głośna grzechotka taka żeby calkowicie stłumić jego płacz hałasem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33 Napisano Październik 10, 2017 I wiecie co? Strasznie to dziwne ale wkurza go niesamowicie jego własne ziewanie. Rośnie mały nerwusek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83 Napisano Październik 11, 2017 He he ziewanie. Smieszny bobas.trzymaj sie justyna. Moj za to jak trafia na rece ojca i spojrzy ze to nie mama to robi mine jokera i placz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Abisiowa Napisano Październik 11, 2017 Justynka nie szukaj choroby na siłę bo się zameczysz psychicznie. Przy mojej pierwszej 2 nie było internetu. Nikt nie wiedział o chorobach takich jak autyzm czy ADHD. Nie było mowy o nop. Wszyscy szczepionka dzieci nie było paniki. Bycie mama było spokojne. Przy tej 2 a właściwie przy córce co ma 4 latka co płacz to internet i zawsze najgorsze odp. Strach... Ciągła panika.... Straszne. Teraz staram się nie szukać. Cieszyć się macierzyństwem i Tobie też tak radzę. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Medicus_DCL 0 Napisano Październik 11, 2017 @Cecysssia To nie musi być sapka niemowlęca, a problemy z migdałkami (przerost lub trzeci migdał), dlatego najlepiej skonsultować się z laryngologiem. Bez badania jednoznaczne postawienie diagnozy jest niemożliwe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili Napisano Październik 11, 2017 jestem z wrześniówek, ale też mmnie niepokoi charczenie mojego dziecka, charczy przy czym jest strasznie niespokojny. lekarz twierdzi że to normalne. ktoś pisał ze to może być sapka, ona przechodzi sama? bo jeśli nie, to podejscie lekarza jest nieodpowiedzialne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo Napisano Październik 11, 2017 Lili moja mała ma 3 miesiące i sapka przeszła jej sama Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25 Napisano Październik 11, 2017 Czesc dziewczyny! :) moj maly tez czasem skrzypi jak nienaoliwiony zawias. Podobno to kwestia niedojrzalej krtani i przechodzi z wiekiem. Charczy i chrumka tez od malego, w zasadzie od pierwszego dnia, no bo przeciez wciaz jest maly. U nas na drugie bioderka kazali przyjsc za 3 miesiace. U Was to usg tez trwalo kilka sekund? To normalne czy to u mnie lekarz wybitnie sie spieszyl? Mi polozna od poczatku mowila zeby nie przegrzewac dziecka i ze mamy za cieplo w domu bo idealna temp. to 19°C. Na poczatku go ubieralam w body z krotkim rekawkiem i spiochy, teraz tylko spiochy + kolderka. Na dzien body, polspiochy i kaftanik, czasem dodatkowe skarpetki, bo mam wrazenie, ze jest zimno. Rece ma bardzo czesto chlodne, a kark cieply. I badz tu madry. Na spacery ubieram go dodatkowo w kombinezon (ocieplany ale jeszcze nie puchowy), na glowe czapeczke i kapturek. Do tego kocyk. Mlody podrozuje w zakrytej gondoli. Tez sie boje zimy i mrozow w kontekscie dobrego ubierania. Synek sie usmiecha i guga, ale nie jakos specjalnie czesto. Czesciej jak lezy na brzuszku, to wydaje z siebie same przeciagane samogloski. Zdarza mu sie tez czasem z brzuszka przewracac na plecy, choc zauwazylam, ze ostatnio sie rozleniwil o nie chce mu sie za bardzo tej glowy podnosic, jak kiedys. Co do wibracji w bujaczku, trzeba ograniczac, bo ponoc za bardzo trzesie glowka dziecka. Polozna mi mowila ze maks 10 minut dziennie na wibracjach. Bujanie-tak, wibracje-lepiej nie za duzo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33 Napisano Październik 11, 2017 Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Ja wiem że będzie raz lepiej raz gorzej bo tak wygląda macierzyństwo ale po prostu ja mam skłonności do panikowania. Ostatnie dni nie należą do łatwych dla mnie ale wiem ze wszystko przetrwam bo bardzo cieszę się że go mam, tak długo na Niego czekałam. A co do salki to ona mija gdy dziecko zaczyna przybierać pionową postawę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 11, 2017 Up Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach