Kobiety dojrzałe część piąta

Witaj Imuś Pojeździłaś ale choć troszkę udało się załatwić. Termin u psychologa nie jest zbyt odległy. Szkoda ,że wizyty będą /tak myślę/ rzadkie ale jednak coś. Juniorek jest w wieku dojrzewania i dlatego podatny jest na choroby. Z wiekiem myślę,że wszystko minie i wyrośnie na silnego faceta. Imuś jeżeli chodzi i rehabilitację to szkoda słów. Nie rezygnuj z wizyty u rehabilitanta. Zabiegi są dobre na tego typu dolegliwości.Weź pod uwagę,że znowu na przeszkodzie będą terminy.Pierwszy do specjalisty drugi na zabiegi. Szkoda słów na to wszystko. U mnie zapowiada się słoneczna niedziela. Pozdrawiam hej.

Witajcie !! Ufff... pracowity weekend miałam... w sobotę na cmentarzu gruntowne porządki... a mamy tam kilka grobów, więc było co robić... odebraliśmy też z kwiaciarni zamówione, pięknie ułożone kwiaty, takie wiosenno/wielkanocne... naprawdę jest ślicznie... po powrocie zajęłam się oknami w dwóch pokojach... nooo, błysk wrócił na moje szyby...:D a w niedzielę szalałam z myciem szkieł z witryny w dużym pokoju... jest tych rzeczy sporo, więc podzieliłam robotę na dwa etapy... część wypucowałam przed południem, a resztę po obiedzie... już kiedyś pisałam, że nie lubię tej roboty, ale lubię jak jest czysto...:P cieszę się, że jest to już za mną... Kochane, mam wiadomości od Rudzi. Nie zapomniała. Jednak kłopoty rodzinne i praca nie pozwalają jej na pisanie u nas. Jak się te jej sprawy trochę unormują, to wróci. A teraz najwyższy czas na kawę: (_)> (_)> (_)>

Szlaban?! :(

(_)>

Udało się! :D

Witam w kwietniowy poniedziałek i zapraszam na kawę. x Ada ja również popracowałam przez weekend. Pogoda była przyzwoita jednak nie skusiła mnie na spacer. x Miłego dnia wszystkim.

Dzień dobry,witajcie na kawie. Dziękuję Ada,Globusiku ;-) Ja też weekend zakończyłam pełnym sukcesem. Okna,praca na świeżym powietrzu witryna mi jeszcze została,ale....to mogę w niepogodę również wykonać. Globusiku źle się czujesz?? Wyczuwam przygnębienie X Imuś z tą rehabilitacją zawsze tak było,jest skierowanie,ale najpierw wizyta u specjalisty,który zaleci odpowiednie zabiegi.Kiedyś to przechodziłam... Co do Juniora to termin tuż,tuż,Udało Ci się szybko tą sprawę załatwić. X Rudziu ja Ciebie pozdrawiam serdecznie i życzę, żeby wszystko poukładało się pomyślnie Ada bardzo dziękuję za przekazanie wiadomości. Luna gdzie nam się znowu zapodziałaś ??? Marysiu wpadaj na kawę. Jak Twoja sunie się sprawuje ?? Pozdrawiam Wszystkie koleżanki. Pa.

Cześć dziewczyny :) Piszę z telefonu więc tak szybko... Od Lunki to ja mam wieści Zapomniała hasła do swojego konta Dałam jej kilka rad, mam nadzieję, że w końcu napisze Rehabilitacja... Byłam trzy lata temu i mieli lekarza na miejscu, także nie trzeba było nigdzie jeździć Wy pucujecie dom, ja balkon Karcher trochę ciężki ale dalam radę Pozdrowionka dla Was

Cześć Imuś. Ja swój tarasik też karcherem ;-) Po tych robotach weekendowych mam zakwasy :-D Dobrego dnia Imuś

Jedyneczko A ile tarasik ma metrów? ;) Globusiku Co tam? Jak się miewasz?

Imuś mój tarasik?? Ok.20 m2 Czemu pytasz?? Już po słońcu,czarne chmury kłębią się:-( Dziewczyny wczoraj widziałam jak mkną po torach amerykańskie czołgi,wozy bojowe,sanitarne... Ciary mnie przeszły... Aż strach pomyśleć co by było gdyby.... Emek ma o 16 wizytę u lekarza.Idzie z myślą, żeby przyspieszyć,zobaczymy co na to doktor... Pa. Ada wnusia śpi?? Kawę z mlekiem Ci zaparzyłam;-) Luna mam nadzieję,że się odnajdziesz

Cyferko, tak... jeszcze śpi... ale słyszę jak już się wierci... więc za moment przytupta do mnie... Och kochana, mam podobne odczucia... był czas, że moja corka w Stanach mieszkała... i jak Wojsko Amerykańskie do Łodzi przyjechało, to poszła na spotkanie z nimi... ogladałam później zdjecia żołnierzy i ich pojazdów bojowych... ciary mi po plecach latały... BOŻE UCHOWAJ NAS OD WOJNY...!!! Dzięki za kawę. Wypiję z ogromną przyjemnością. Ale jest to mój ostatni dzień kawkowania. Od jutra koniec z tą rozpustą. Znowu bardzo boli mnie trzustka. Zachowuję dietę (no, oprócz kawci) lykam regularne leki, a ona tak mnie boli, że mam kłopoty z chodzieniem. Tak więc postsnowiła

Cyferko, tak... jeszcze śpi... ale słyszę jak już się wierci... więc za moment przytupta do mnie... Och kochana, mam podobne odczucia... był czas, że moja corka w Stanach mieszkała... i jak Wojsko Amerykańskie do Łodzi przyjechało, to poszła na spotkanie z nimi... ogladałam później zdjecia żołnierzy i ich pojazdów bojowych... ciary mi po plecach latały... BOŻE UCHOWAJ NAS OD WOJNY...!!! Dzięki za kawę. Wypiję z ogromną przyjemnością. Ale jest to mój ostatni dzień kawkowania. Od jutra koniec z tą rozpustą. Znowu bardzo boli mnie trzustka. Zachowuję dietę (no, oprócz kawci) lykam regularne leki, a ona tak mnie boli, że mam kłopoty z chodzieniem. Tak więc postsnowiła

Sorry... coś urwało mi post i nie dawało dalej pisać... musiałam (nie bez kłopotów) wylogować się i zalogować raz jeszcze. A więc postanowiłam: od jutra nie piję kawy... tylko cienką herbatę, zioła i wodę. :(

Aduś bardzo Ci współczuję . Bądź zdrowa

Jedyneczko Czyżbyś w moim pytaniu wyczuła podstęp? :) Pytam tak dla porównania... Nasze tarasiki to niezły pokój! :) Adziu ... No nie wiem co napisać.. Jak Cię czytam to aż mnie boli... :) A jak dieta? Stosujesz się do niej? Może potrzeba czasu... Zdrowe odżywianie i trzustka przestanie boleć? Spokojnej nocy kochane

Witajcie !! Babeczki, bardzo Wam dziękuję za dobre słowa. Teraz owsiankę na wodzie zajadam. Po niej szklanka ciepłej wody. W dzień bułka z odrobiną masła, cienki krupnik, sucharki. I tak musi być. Mam nadzieję, że boleć będzie mniej. A teraz zaparzę wirtualną kawę, herbatę, zioła. Każdy bierze to, co lubi i może pić: (_)> (_)> (_)>

Słoneczne dzień dobry :-) Ada piję wszystko po kolei. Na początek kawa,potem jakaś melisa może być ;-) Imuś :-D Nie podejrzewałam Cię o podstęp :-D ale ciekawa byłam,co mi odpowiesz :-D Bardzo lubię swój tarasik. X Globusiku co tam?? Jak samopoczucie?

Cześć Dziewczyny. x Mam napojów do wyboru. Biorę pojemnik z kawą. Później będą ziółka. x Aduś życzę żeby ból ustąpił. x Cyferko moje samopoczucie bywa różne różniste:) Do czasu aż wejdę na obroty jestem na ...NIE.. nie mogę tego przezwyciężyć.Tak jest każdego ranka. Nic to przyrzekam poprawę:) U mnie znacznie się ochłodziło. x Imuś Piszecie o tarasach. Są rzeczywiście bardzo duże.Oprócz tego że jest co sprzątać jest gdzie odpoczywać.Niebawem będziesz je ukwiecać , czy masz już plan jakie kwiaty będziesz szadzić? x Dobrego dnia .

Witam ? Mam 28 lat, czy mogę się dołączyć do pań ?

i czołem ;) Globusiku Mój taras ma niecałe 30 m2 Więc jest co robić ;) Rośliny sadziłam w zeszłym roku,są wieloletnie więc w tym roku mam to z głowy Mam zawciąg nadmorski i ozdobne kiwi oraz rozchodniki W dużych donicach rośnie surmia catalpa Pozostaje zagospodarować małe donice... Ja też jestem na NIE ;) Jedyneczko A co Ty planujesz na tarasie? Pozdro dla reszty Pań ;)

Hejka kumpele :-) Globusiku mnie też rozrusznik rano potrzebny:-) Słońce i ciepło . Imuś zaraz przejrzę wszystkie Twoje rośliny i zmałpuję ;-) Ja niestety co roku muszę nowe,jednoroczne. Ale królują u mnie zawsze plektrantusy purpurowe i wszystkie odmiany pokrzyw ozdobnych. Pelargonie u mnie słabo rosną,śmiecą tylko. Potem jeszcze dosadzam,dosadzam i końca nie ma. Jak jestem na bazarku kwiatowym i coś mi się spodoba,to bez opamiętania kupuję :-D Na Rodos szarłaty ogrodowe (60,90 cm.) Rącznik...piękne...

Jedyneczko Te plektrantusy to po prostu komarzyce? Szarłaty piękne ale również jednoroczne Pelargonie też u mnie nie rosną,poza tym na szczęście,nie za bardzo mi się podobają :) Kupiłam wczoraj na allegro 20 sztuk świerka srebrnego mam 9 różnych choinek i 14 tuj,chcę mieć taki żywopłot dookoła działki bo liście z lasu zaśmiecają teren a tak,zatrzymają je drzewka I na koniec dobra wiadomość Zarejestrowałam się do poradni rehabilitacyjnej na 11 kwietnia Pani proponowała dzisiaj ale niestety nie mam helikoptera :D Do uzdrzeni

Imuś no gratulacje :-D 11- to bliska data. X To nie komarzyce. Komarzyce mają jasnozielone liście i zapach... Plektrantusy o których piszę mają takie zamszowe liście z wierzchu ciemnozielone,pod spodem wpadające w fiolet i inna odmiana...zielone,bardzo jasne. E kompozycjach cudnie wyglądają. Imuś to Ty będziesz miała las w lesie :-) Pa.

Imuś ozdobne kiwi,piękne.. owocują? pozostałe roślinki też ładne.

Jedyneczko Do lasu mam jakieś 50 metrów,tylko nieopodal domu z drugiej strony,rosną drzewa liściaste Kiwi jeszcze nie owocuje,po dwóch,trzech latach dopiero Aktinidia się nazywa Poza tym bardziej mi chodziło o jej dekoracyjne liście

Wróciłyśmy z placu zabaw i wnusia śpi.:) Trzustka, w pierwszym dniu bez kawy, chyba odrobinkę mniej mnie boli. Ale jak chodzę, to jednak kuleję. Buuu...:( Mam, jak na bloki, bardzo duży balkon. Dawniej mocno ukwiecony. Ale odkąd zajmuję się wnusią, to przestałam szaleć, bo nie mam czasu na bawienie się w ogrodniczkę.:(Szkoda, bo lubiłam. Teraz tylko sadzę komarzycę. Odmianę zieloną, ona pięknie pachnie i komary (przy lesie mieszkamy i jest ich mnóstwo) nie wpadają do mieszkania.

Hej Aduś. Jeśli mogę coś podpowiedzieć to poczytaj sobie o preparacie Alebron-(olej z czarnuszki)może złagodził by Ci dolegliwości.

Dobry wieczór :) A ja właśnie wróciłam od wnuczki Młodzi chcieli na rolkach pośmigać... Że też temu zięciowi się chce po całym dniu na dachu :) Ale zadyszkę miał niezłą :) Córka ze swoją astmą go prześcignęła :) Dobrej nocy choć pewnie przeczytacie to dopiero jutro :)

Witajcie !! Podobno nadchodzi zmiana pogody... mocne ochłodzenie i deszcze z burzami... zobaczymy, czy synoptycy nie pomylili się... x Cyferko, dziękuję za podpowiedź o czarnuszce! Być może się skuszę. Czytam, że ma ona bardzo szerokie zastosowanie. I jak trafił - leczy wiele moich chorób. Ale najpierw muszę trzustkę trochę uspokoić, bo ona źle znosi wszelkie oleje. Próbowałam już rozmaite leki olejowe i zawsze była porażka. Moja trzustka nie wytrzymywała takiego tłustego obciążenia. Kawa? Herbata? Ziółka? (_)> (_)> (_)> A ja znikam w łazience, robić się na "bóstwo"!:P:P:P Pa...!!