Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po porodzie nie pozwalajcie swoim mężom siedzieć całymi dniami w sali!

Polecane posty

Gość gość
Nie, idiotko, bo współpołożnica jedzie dokładnie na tym samym wózku co ja. Napisałam ci idiotko, bo idiotyczne są twoje argumenty. X Nie musiałam cipka wywalać tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy z różnych miast, miasteczek, wsi, ale wszystkie jesteśmy ludźmi. W różnych miejscach jest regionalna gwara i to jest normalne. Nawet gdy ktoś coś powie gwarą, potocznym językiem, przeciętnie inteligentny człowiek wyłapie jednak z kontekstu sens i znaczenie danego słowa, a nie będzie przez kilka postów produkował się, że nie wie co to znaczy i obrażał ludzi. Zwykłe chamstwo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to "weźże" którego się przyczepiła ta przemądrzała kobieta, to jest właśnie typowa gwara krakowska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiaraumyslow
"Po porodzie nie pozwalajcie swoim mężom siedzieć całymi dniami w sali! " Przepraszam bardzo a maz to jest jakiś niewolnik zeby mu pozwalać i wyznaczać czas jak długo ma siedzieć przy własnym dziecku ? Chce chłop spędzić czas w szpitalu z własna rodzina to niech sobie siedzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Zaraz by taki mąż z hukiem wyleciał wyrzucony przez własną żonę x tak, tak bo kazdy tak jak twoj jest zbokiem. Otóż nie, nie kazdy. Już wiem dlaczego nie chcecie mężów w sali po porodzie. b=Bo nóż widelec zobaczy obca pierś. Ech kobity.v

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.06.18 Dziwię się, że istnieją jeszcze takie komunistyczne praktyki jak pokoje szpitalne po kilka osób i łazienka na korytarzu. Jak to czytam to jestem w szoku. x Dokładnie, leżałam w jedynce. Szpital państwowy, jedno z największych miast w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nawet nie trzeba być zbokiem, żeby siedząc cały dzień na położniczym nie zerknąć to tu, to tam -ze zwykłej ciekawości. A że coś mu przy tym może i zadrży to inna sprawa. To wasi mężowie przesiadują całe dnie w miejscu, gdzie kobiety potrzebują trochę intymności, ale to ci nieobecni według Was są zboczeńcami. Nieźle macie narąbane w głowach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.06.18 " Żaden facet w szpitalu nie przebywa tam by gapić się na cudze cycki i krocza, każdy ma swoją żonę i dziecko z problemami" Jak karmiłam dziecko piersią w szpitalu to pamiętam że każda kobieta wchodząca lubiła sobie spojrzeć jak karmię, w każdym razie nie odwracały wzroku od wyciągniętego cycka, a co dopiero faceci niby takie niewiniątka ale jakby sie trafiła przypadkowa sytuacja to też by sobie rzucili okiem nieważne czy chcący czy niechcący, nawet jeśli sytuacja by trwała ułamek sekundy to co sobie zobaczą to sobie nie odzobaczą. A może ja sobie nie życzę x Może twój szuka okazji, inni są jednak normalni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.06.18 Nie chodzi o to, że Twój miś nie jest zainteresowany cudzymi piersiami i kroczem, chodzi o to, że ja sobie nie życzę, aby był obecny, gdy wietrzę kroczę lub uczę się przystawiać dziecko do piersi. Czasem trudno jest w stać z łóżka, bo boli, koszula gdzieś się tam zawinie, człowiek jest skrępowany. Po prostu mnie to przeszkadza, jak i wielu innym kobietom. Nie mówiąc już o tym, że po ciężkim porodzie każdy chciałby mieć trochę spokoju. Niektórzy nie mają za grosz przyzwoitości. Robicie z siebie jakieś totalne ofiary losu, że mąż ma przy Was pełnić całodniowe warty i to właśnie Wy powinnyście rodzić w prywatnych klinikach. X A ja sobie nie życzę, abyś wietrzyła swoje wonne krocze przy moim Misiu :P Robicie z siebie jakieś totalne ofiary losu, że mąż ma przy Was nie mieć wstępu do własnej żony i to właśnie Wy powinnyście rodzić w prywatnych klinikach.. w izolatkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jesteśmy z różnych miast, miasteczek, wsi, ale wszystkie jesteśmy ludźmi. W różnych miejscach jest regionalna gwara i to jest normalne. Nawet gdy ktoś coś powie gwarą, potocznym językiem, przeciętnie inteligentny człowiek wyłapie jednak z kontekstu sens i znaczenie danego słowa, a nie będzie przez kilka postów produkował się, że nie wie co to znaczy i obrażał ludzi. Zwykłe chamstwo i tyle. x Chamstwem jest to, że pomawiasz mnie o chamstwo, a ja się po prostu zdziwiłam, bo nie znam słowa. Wolno mi. Nikogo nie obraziłam. Sama chętnie tłumaczę nasze regionalizmy, o co cho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Właśnie ci mężowie, których żony tak podkreślają, że oni są normalni i patrzą tylko na nie, zazwyczaj mają najwięcej na sumieniu i za uszami :) Cicha woda brzegi rwie... A mnie nie obchodzi co która uważa o swoim mężu, chcę mieć po prostu prawo do intymności w szpitalu! Mam gdzieś, który mąż jest zbokiem, a który nie, chcę aby nie przekraczano mojego prawa do intymności, a codzienne posiadówy facetów od rana do wieczora to prawo naruszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A to "weźże" którego się przyczepiła ta przemądrzała kobieta, to jest właśnie typowa gwara krakowska. x Potwierdzam, ja z Dolnego, ale mąż Krakus. W całej Galicji to standardowe. I wcale nie jest niepoprawne, sprawdźcie sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mnie nie obchodzi czy twój mąż jest "normalny" czy "nienormalny". Po prostu nie mam ochoty karmić na jego widoku i w jego obecności. Czy to naprawdę aż tak ciężko pojąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11'23, gdzie,w ktorym miejscu ktos cie obraził? nadwrazliwa jesteś .Piszemy na ogólnopolskim forum,nie jakimś gwarowym z jednego regionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uffff hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kosiaraumyslow dziś "Po porodzie nie pozwalajcie swoim mężom siedzieć całymi dniami w sali! " Przepraszam bardzo a maz to jest jakiś niewolnik zeby mu pozwalać i wyznaczać czas jak długo ma siedzieć przy własnym dziecku ? Chce chłop spędzić czas w szpitalu z własna rodzina to niech sobie siedzi . x Dobrze gadasz, polać Ci :) ..Chyba, że karmisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to było do 11:29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż spal nawet z nami w szpitalu. Miałam jedynkę, dopłaciliśmy za nocleg i było rewelacyjnie przeżywac te pierwsze chwile z dzieckiem razem. Gdyby nie było mnie stać na jednkę to mąż byłby w godzinach odwiedzin a nie 24 h. Z resztą cieżko mi w to uwierzyć, że leżąc w normalnych salach ktoś może być 24 h przy matce i dziecku. Są godziny odwiedzin i w tych godzinach są odwiedzajacy do których kazdy ma prawo. Jak któras się czuje skrępowana albo chce być z mężem dlużej to wykupuje jedynkę i po problemie. Niestety nie da się dogodzić wszystkim. ps. Po drugim cc, leżałam przez dobę w normalnej sali, było nas 3. Jedna kobieta prosiła aby ojcwie nie siedzieli cały dzień, bo ona się krępuje. Ok. Tylko do niej przychodzili po kolei matka, ojciec, siostra z mężem, brat koleżanka i tak ciągle miała gościa. Ja dopłaciłam za jedynkę ale ta druga dziewczyna, miała z nią niezły młyn. Bo tamta na cudzego męża się boczyła ale swoim gościom nic nie powiedziała, żeby nie przychodzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś . Zaraz by taki mąż z hukiem wyleciał wyrzucony przez własną żonę x tak, tak bo kazdy tak jak twoj jest zbokiem. Otóż nie, nie kazdy. Już wiem dlaczego nie chcecie mężów w sali po porodzie. b=Bo nóż widelec zobaczy obca pierś. Ech kobity. x Jak zakompleksioną trzeba być, żeby uważać, że losowy obcy facet, mający to samo we własnym domu, dybie na widok obrzmiałej mlekiem piersi randomowej obcej baby w połogu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A Ty dalej nie rozumiesz. Nie chodzi o zakaz wstępu ani brak odwiedzin, ale o to, by nie siedzieli tam CAŁY DZIEŃ. O jakieś wyczucie, kulturę osobistą, poszanowanie praw innych pacjentów. Nawet gdy położna z basenem przychodzi, tacy mężczyźni nie wychodzą i trzeba ich wypraszać. Temat dotyczy panów, którzy warują przy żonie dosłownie całe nie, od rana do wieczora, a nie zwyczajnych odwiedzin. A wietrzyć krocze przy Twoim misiu mogę, jeśli zechcę i nie będzie mnie to krępowało, bo jestem w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Nawet nie trzeba być zbokiem, żeby siedząc cały dzień na położniczym nie zerknąć to tu, to tam -ze zwykłej ciekawości. A że coś mu przy tym może i zadrży to inna sprawa. To wasi mężowie przesiadują całe dnie w miejscu, gdzie kobiety potrzebują trochę intymności, ale to ci nieobecni według Was są zboczeńcami. Nieźle macie narąbane w głowach x Haha, normalnie "Drżące ciało" Almodovara... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Właśnie ci mężowie, których żony tak podkreślają, że oni są normalni i patrzą tylko na nie, zazwyczaj mają najwięcej na sumieniu i za uszami usmiech.gif Cicha woda brzegi rwie... A mnie nie obchodzi co która uważa o swoim mężu, chcę mieć po prostu prawo do intymności w szpitalu! Mam gdzieś, który mąż jest zbokiem, a który nie, chcę aby nie przekraczano mojego prawa do intymności, a codzienne posiadówy facetów od rana do wieczora to prawo naruszają. x Cóż za znikliwa analiza. Skoro ktoś narusza twoje prawo do intymności to idź i zarządaj zakazu odwiedzin. Szczerze? W d***e mam twój komfort skoro mogę zadbać o swój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre z was nie nadaja sie przebywać poza domem,w miejscach publicznych (szpital takim jest) , gdzie obowiązują pewne grzecznościowe zwyczaje. Wam trzeba na ścianach pisać "zakaz", "prosi się o ..". "przypominamy o .." , itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeżeli Twój mąż jest burakiem i sam z siebie nie potrafi na coś wpaść, możesz mu to zasugerować. Jednakże dałabym sobie rękę uciąć, że ci mężowie nie siedzą tam całymi dniami z własnej woli, lecz na "wyraźne życzenie" swoich żon, którym się wydaje, że są pępkiem świata i mają gdzieś innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiaraumyslow
gość dziś hehe dzięki :) czytaj ten temat człowiek ma ochotę sie napic heh Caly ten problem jest za przeroszeniem z d.... wzięty Jakby wasz maz leżał w szpitalu z noworodkiem to tez wolałybyście siedzieć same w domu ? Przecież facet jedzie tam zobaczyć swoja rodzine . Serio myślicie ze facet przychodzi do szpitala pooglądać cycki innych karmiących ? Nie oszukujmy sie większość z nas po porodzie nie wygląda jak modelki z wybiegu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś . Zaraz by taki mąż z hukiem wyleciał wyrzucony przez własną żonę x tak, tak bo kazdy tak jak twoj jest zbokiem. Otóż nie, nie kazdy. Już wiem dlaczego nie chcecie mężów w sali po porodzie. b=Bo nóż widelec zobaczy obca pierś. Ech kobity. x Jak zakompleksioną trzeba być, żeby uważać, że losowy obcy facet, mający to samo we własnym domu, dybie na widok obrzmiałej mlekiem piersi randomowej obcej baby w połogu x No własnie jaką zakompleksioną pizdą trzeba być, zeby uważać, że OBCEGO FACETA obchodzi widok cycka pełnego mleka OBCEJ PRZYPADKOWEJ baby w połogu. Zgadzam się z tym w pełni, więc zamilczcie już i dajcie rodzinom przezywać te piękne, pierwsze chwile razem. Faceci w tyłku mają wasze cycki i pozozrywane krocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Właśnie ci mężowie, których żony tak podkreślają, że oni są normalni i patrzą tylko na nie, zazwyczaj mają najwięcej na sumieniu i za uszami usmiech.gif Cicha woda brzegi rwie... A mnie nie obchodzi co która uważa o swoim mężu, chcę mieć po prostu prawo do intymności w szpitalu! Mam gdzieś, który mąż jest zbokiem, a który nie, chcę aby nie przekraczano mojego prawa do intymności, a codzienne posiadówy facetów od rana do wieczora to prawo naruszają. X I tu byś się zdziwiła :) Moja "cicha woda" jest lekarzem, więc raczej nie ma potrzeby gapić się wymęczonym pacjentkom oddziału położniczego w pożyłowane cięzkie piersi, ani popękane krocza - po godzinach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, co by Nadwrażliwa powiedziała na komentarz lekarza prowadzącego obchód na mojej porodówce: - "U nas, jak w Paryżu: długie buty i bez majtek" :D Oskarzyłaby go zapewne o molestowanie :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×