Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lid

27 latka zmarła na korona wirusa urodziła kilka dni temu dziecko

Polecane posty

Sepsą nie da się zarazić. To specyficzna reakcja organizmu na zakażenia. To skutek zakażenia i nie jest ona samodzielną chorobą. Przyczyną sepsy są najczęściej infekcje w obrębie jamy brzusznej, zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i infekcje układu moczowego. Są ludzie, którzy są podatni na posocznicę i u nich każdy drobnoustrój może wywołać sepsę.

Zmarła 27latka zaraziła się koronawirusem, który wywołał zapalenie płuc, a to przy dużym osłabieniu organizmu wywołało sepsę. Więc tak. Można powiedzieć, że w jakimś sensie zabił ją wirus. Pośrednio to na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Lpowiklaniami, trzema najciezszymi po koronawirusie to ciezka niewydolnosc oddechowa, zawaly serca i sepsa. Tak przynajmniej wczoraj podawali w mediach. Skoro koronawirus wywoluje sepse, to ta biedna dziewczyna moze byc uznana za jego ofiare.

Korona wywołuje ciężkie zapalenie płuc. Podobno może się zbierać nawet ropa i woda. Stąd niewydolność oddechowa, zawał, którego przyczyną jest niewydolność płuc i sepsa, która może być reakcją na zakażenie bakteriami z ropy w płucach. Wirus=ropa=bakterie w ropie=sepsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Oczywiście, że nie ale akurat Onet ( nie wiem jak WP) cytują komunikaty Ministra Zdrowia, więc dla mnie są wiarygodnym źródłem. 

Co jak co, ale temu rządowi nie wierzę jak psu, kłamią przy każdej okazji, manipulują faktami, przeinaczają - i zwyczajnie nie wierzę, że teraz akurat są wiarygodni. 

WHO podaje, że sepsa JEST powikłaniem koronawirusa, ale naszemu MZ ta interpretacja najwidoczniej przeszkadza...

A czy faktycznie jest tylko tyle zgonów, to wątpię:

m.facebook.com/story.php?story_fbid=10157269489122219&id=622257218

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dobrze zarażona ale przyczyną śmierci nie był wirus. Wszystko kwestia interpretacji, a z tym w naszym narodzie coraz gorzej. Moje prywatne zdanie jest takie że za rozsiewanie paniki, publiczne błędne interpretacje czy po prostu perfidne kłamstwa państwo powinno karać. Obecna sytuacja nie jest dla nikogo przyjemna i o ile większość nie ma czymś się martwić. To nasi rodzice, dziadkowie, osoby po przeszczepach czy mające choroby przewlekłe żyją w ciągłym strachu a baran jeden z drugim tylko dokłada 

Nic dodać nic ująć. Panika jest sztucznie nakręcana, a "słabsze psychicznie" osoby bardzo chętnie darmowo taką panikę roznoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nic dodać nic ująć. Panika jest sztucznie nakręcana, a "słabsze psychicznie" osoby bardzo chętnie darmowo taką panikę roznoszą.

Panika nie jest sztucznie nakręcana, tylko sztucznie tłumiona. Nie podaje się prawdziwej liczby zachorowań, u nas się NIE BADA chorych, bo nie ma dość testów, wyposażenia, personelu - rząd robi dobrą minę do złej gry i usiłuje wmówić że świetnie sobie radzi. O to tu chodzi, a nie o dobro czy zdrowie ludzi. Rząd zamiata wszystko pod dywan, bo za wszelką cenę nie chce przełożyć wyborów. I to jest prawdziwy powód wszystkich poczynań, o to toczy się walka. 

Wystarczy trochę poczytać - nawet na FB.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziewczyna zmarła na sepsę, po co dorabiać niepotrzebną teorie. Wiadomo, że koronawirus ją osłabił, podobnie jak zarażonych osłabia cukrzyca, nadciśnienie etc. 

Dokładnie! A niektórzy zawsze mają "lepsze" dane. Jest lepiej niż się mówi - to nie powód żeby przestać uważać. Lepiej, w sensie, dla naszego zdrowia istnieją większe zagrożenia niż koronawirus. Warto zrobić wiele, aby powstrzymać zakażenia, ale sztuczne sianie paniki w niczym nie pomoże. Ludzie się odzwyczaili od śmierci i nawet śmiertelność przy grypie jest czymś zaskakującym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wczoraj czytałam raport z Włoch ,że wiele osób zmarło na koronawirusa nie mając żadnej współistniejącej choroby,osoby były zdrowe a koronawirus jest zabił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

wczoraj czytałam raport z Włoch ,że wiele osób zmarło na koronawirusa nie mając żadnej współistniejącej choroby,osoby były zdrowe a koronawirus jest zabił.

Źródło? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Źródło? 

    

1,2 procent z wybranej do analiz grupy kilkuset zmarłych we Włoszech osób zakażonych koronawirusem nie miało żadnej dodatkowej choroby, pozostali cierpieli na współistniejące schorzenia w liczbie od 1 do ponad 3 - podał w raporcie krajowy Instytut Zdrowia.

Zdjęcie ilustracyjne Foto: PAP/EPA/JULIEN WARNAND

W najnowszym sprawozdaniu instytutu monitorującego przebieg epidemii zwrócono uwagę na wysoki odsetek zmarłych na COVID-19, którzy mieli inne choroby. Średnia liczba tych chorób to 2,7.

U 23,5 procent zmarłych zdiagnozowano jedną współistniejącą chorobę, u ponad 26 procent - dwa schorzenia, a u 48 procent - trzy lub więcej.

1,1 procent osób, które zmarły, miało mniej niż 50 lat; to ponad 30 zmarłych - wynika z analizy zgonów.

Tylko w Bergamo zmarło 500 osób, w sumie 4 tysiące. Wojsko wywozi pacjentów i zmarłych. Ale Włosi wciąż wychodzą z domów

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Włoskie "transporty grozy". Trumny z ciałami wywożone są wojskowymi ciężarówkami

9 z tych osób nie skończyło 40 lat. Siedem z nich cierpiało na choroby kardiologiczne, nerek, cukrzycę i otyłość. Instytut zastrzegł zarazem, że nie dysponuje kartami lekarskimi dwóch pozostałych.

Średnia wieku zakażonych

W tym samym raporcie odnotowano także, że średnia wieku zakażonych koronawirusem pracowników służby zdrowia jest znacznie niższa niż w przypadku pozostałych osób i wynosi 49 lat, podczas gdy u reszty populacji - 63 lata. Jeśli chodzi o personel medyczny, zwraca się uwagę na odwrócenie proporcji między mężczyznami i kobietami. To one dominują wśród zakażonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

    

1,2 procent z wybranej do analiz grupy kilkuset zmarłych we Włoszech osób zakażonych koronawirusem nie miało żadnej dodatkowej choroby, pozostali cierpieli na współistniejące schorzenia w liczbie od 1 do ponad 3 - podał w raporcie krajowy Instytut Zdrowia.

Zdjęcie ilustracyjne Foto: PAP/EPA/JULIEN WARNAND

W najnowszym sprawozdaniu instytutu monitorującego przebieg epidemii zwrócono uwagę na wysoki odsetek zmarłych na COVID-19, którzy mieli inne choroby. Średnia liczba tych chorób to 2,7.

U 23,5 procent zmarłych zdiagnozowano jedną współistniejącą chorobę, u ponad 26 procent - dwa schorzenia, a u 48 procent - trzy lub więcej.

1,1 procent osób, które zmarły, miało mniej niż 50 lat; to ponad 30 zmarłych - wynika z analizy zgonów.

Tylko w Bergamo zmarło 500 osób, w sumie 4 tysiące. Wojsko wywozi pacjentów i zmarłych. Ale Włosi wciąż wychodzą z domów

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Włoskie "transporty grozy". Trumny z ciałami wywożone są wojskowymi ciężarówkami

9 z tych osób nie skończyło 40 lat. Siedem z nich cierpiało na choroby kardiologiczne, nerek, cukrzycę i otyłość. Instytut zastrzegł zarazem, że nie dysponuje kartami lekarskimi dwóch pozostałych.

Średnia wieku zakażonych

W tym samym raporcie odnotowano także, że średnia wieku zakażonych koronawirusem pracowników służby zdrowia jest znacznie niższa niż w przypadku pozostałych osób i wynosi 49 lat, podczas gdy u reszty populacji - 63 lata. Jeśli chodzi o personel medyczny, zwraca się uwagę na odwrócenie proporcji między mężczyznami i kobietami. To one dominują wśród zakażonych.

Prosiłam o źródło, a nie skopiowanie tekstu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
 

Prosiłam o źródło, a nie skopiowanie tekstu. 

Jak wpiszesz w Google kawałek tekstu to dojdziesz do źródła 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz można gdybać...Czy gdyby nie miała konowirusa też by się zaraziła sepsą? Może tak, a może nie. Może gdyby nie koronawirus organizm byłnby silniejszy i pokonał sepsę, albo by w ogóle nie zachorowała?Tego nikt nie wie i się nie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Prosiłam o źródło, a nie skopiowanie tekstu. 

Tutaj nie da się wkleić linka,więc sama sobie poszukaj w Googlach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Źródło? 

Iwna, a ty co z choinki się urwałaś? Nie oglądasz telewizji,nie czytasz gazet?Wyraźnie mówili,że wśród ofiar koronawirusa we Włoszech 1 osoba na 100 to byli zdrowi ludzie, młodzi i w wieku średnim którzy nie mieli żadnych  współtowarzyszących chorób. Że to jest dla lekarzy zagadką dlaczego koronawirus ich zabił skoro nie mieli osłabionego organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Iwna, a ty co z choinki się urwałaś? Nie oglądasz telewizji,nie czytasz gazet?Wyraźnie mówili,że wśród ofiar koronawirusa we Włoszech 1 osoba na 100 to byli zdrowi ludzie, młodzi i w wieku średnim którzy nie mieli żadnych  współtowarzyszących chorób. Że to jest dla lekarzy zagadką dlaczego koronawirus ich zabił skoro nie mieli osłabionego organizmu.

Wyobraź sobie, że nie oglądam telewizji, a już napewno nie polską.

Mogli mieć wady i nawet o tym nie wiedzieć. Wiele ludzi tak ma. Wirus też może mutować, skoro miał takie piękne warunki do rozprzestrzeniania się. 

Podczas pandemi grypy w 1918 roku, podczas pierwszego uderzenia na wiosnę, chorowali głównie starsi i chorzy. Gdy wróciła na jesień, buli to już ludzie 25-40 lat. Podczas wiosny 1919 chorowały przeważnie dzieci 5-14 lat. Wirusy mutują. 

Wiadomo, wtedy był inny poziom higieny i medycyny, nie mówiąc o tym, że pandemia wybuchła zaraz po zakonczeniu I WŚ. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tutaj nie da się wkleić linka,więc sama sobie poszukaj w Googlach

Nie trzeba wklejać linka, żeby podać źródło informacji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Panika nie jest sztucznie nakręcana, tylko sztucznie tłumiona. Nie podaje się prawdziwej liczby zachorowań, u nas się NIE BADA chorych, bo nie ma dość testów, wyposażenia, personelu - rząd robi dobrą minę do złej gry i usiłuje wmówić że świetnie sobie radzi. O to tu chodzi, a nie o dobro czy zdrowie ludzi. Rząd zamiata wszystko pod dywan, bo za wszelką cenę nie chce przełożyć wyborów. I to jest prawdziwy powód wszystkich poczynań, o to toczy się walka. 

Wystarczy trochę poczytać - nawet na FB.

 

No i właśnie tacy jak ty nakrecają panikę. Chcesz prawdy to przyjmij do wiadomości że żaden rząd w Europie nie dysponuje wystarczającą ilością testów. Ludzi którzy umyślnie nakrecają spirale strachu powinno się aresztować z oskarżeniem o terroryzm. Bo zamierzone wywoływanie paniki jest niczym innym jak atakiem terrorystycznym. Jak ktoś dostaje podniety bo zaistnieje przez chwilę swoją mądrością to może niech zainwestuje w psychologa lub chociaż wibrator żeby napięcie ustało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×