Monika dzieciaki cudaki

Co myślicie o Monice z dzieciaki cudaki? Dla mnie jest tak piękną kobietą że szok... Wygląda jak Jessica biel, przy trójce tak wymagających dzieci zawsze wygląda super no i podziwiam ją bo ja się boję na drugie zdecydować a oni mają dwójkę z zespołem, jedno zdrowe i kolejne w drodze szacun 

Super babka, nie wiem skąd ona tą energie bierze, ja przy jednym zdrowym bobo wymiekam, a co dopiero przy takiej gromadce, gdzie dwójka jest bardziej wymagająca 

1 godzinę temu, Kawusia_z_mleczkiem napisał:

Super babka, nie wiem skąd ona tą energie bierze, ja przy jednym zdrowym bobo wymiekam, a co dopiero przy takiej gromadce, gdzie dwójka jest bardziej wymagająca 

No ja podziwiam ją i zawsze wygląda bardzo ładnie

Ja też ich bardzo lubię. Monika jest śliczna i taka kochana. Odważni z nich ludzie. Troje dzieci i zdecydowali się na czwarte. Ja nie mam tyle siły.

Ja tam im kibicuję

Ja też ich uwielbiam,  to aktualnie mój ulubiony profil na IG, chociaż nie mam jeszcze dzieci   Monika jest sliczna, podziwiam za odwagę że mimo 2 dzieci, zdecydowała się na adopcje dziecka z ZD . Widać jak dba o dzieciaki , jednocześnie nie zapominając o sobie , mężu 

Tak i dali Dorotce dom, naprawdę fajna rodzina 

Monika na insta mówiła wczoraj że jak dzieci już będą dorosłe i pójdą z domu to odpocznie, to nie wiem czy osoby z zespołem Downa są samodzielne? Oglądałam down the Road i oni mieszkają z rodzicami 

40 minut temu, Dudu awła napisał:

Monika na insta mówiła wczoraj że jak dzieci już będą dorosłe i pójdą z domu to odpocznie, to nie wiem czy osoby z zespołem Downa są samodzielne? Oglądałam down the Road i oni mieszkają z rodzicami 

Nie wiadomo jaki stopien uposledzenia będą mieli,  każda osoba z ZD jest inna . Obecnie istnieją domy dla takich osób, gdzie pod opieką opiekuna normalnie funkcjonują , pracują. Co będzie za 18 lat, kto to wie  

2 minuty temu, aroniasty11 napisał:

Nie wiadomo jaki stopien uposledzenia będą mieli,  każda osoba z ZD jest inna . Obecnie istnieją domy dla takich osób, gdzie pod opieką opiekuna normalnie funkcjonują , pracują. Co będzie za 18 lat, kto to wie  

Ja im zycze jak najlepiej 🥰

Wielki szacunek dla nich za to, co robią. To na pewno wspaniali ludzie i zasługują na wszystko co najlepsze. Ale uroda, rzecz gustu. Ja bym Moniki piękną nie nazwała. Nawet ładna wg mnie nie jest. Z twarzy wygląda jak trochę lepsza wersja Chodakowskiej. 

2 godziny temu, Bigbubba napisał:

Dokladnie, do tego zrobila z siebie słup reklamowy, Na poczatku szlo ja ogladac ale teraz juz nie, wiecznie dzieciom telefonem przed oczami.

Tak ostatnio przesadza z reklamami, wcześniej tak nie było 

11 minut temu, Dudu awła napisał:

Tak ostatnio przesadza z reklamami, wcześniej tak nie było 

Przeciez te reklamy, ktore ona wrzuca od kilku dni to jest specjalny "blok reklamowy" za wplate na zbiorke na jakiegos chlopca. 

8 godzin temu, Noeliaa napisał:

I bardzo dobrze że ma tyle współpracy bo to oznacza więcej kasy dla nich

ja jej życzę samych milionów!

Jak lubisz oglądać same reklamy to oglądaj

23 godziny temu, Bigbubba napisał:

To moze niech wiecej czasu poświęci tym dzieciakom a nie non stop świeci im telefonem przed nosem.A potem wymyślanie historii, ze Bogo jest dzieckiem wymagajacym uwagi.Jesli matka nagrywa non stop to mlody sie denerwuje.Ale no tak hajs musi sie zgadzać.Zainteresował mnie jej profil bo chcialam wiedziec jak wyglada dzień z dziećmi z zd, rehabilitacja itd a tam tylko reklama goni reklame, z pazerniala nam ta Monia.

Widocznie duzo czasu poswieca tym dzieciom, bo henio i dorka podobno rozwijaja sie ponad norme jak na dzieci z zd. 

Widze, ze boli Cie to, ze nozna3miec chore dzieci i jednoczesnie kase i wyglad jak Monika

11 minut temu, Bigbubba napisał:

Ty tak serio? Ma mnie boleć, że ktoś ma chore dzieci?O wygladzie sie nie wypowiem, kwestia gustu.Ale nie mam czego zazdroscić tej pani.

Serio, bo nie rozumiem pojazdu po tej dziewczynie. Naturalne jest, ze w socialmediach sie zarabia, ona do tego odczarowuje myslenie o dzieciach z zd. Jest masa osob ktora dzieki niej przestała sie bac tej choroby 

Ja ich podziwiam i trochę zazdroszczę. Nie chorych dzieci, tylko właśnie tego podejścia. Monika wydaje się byc bardzo szczęśliwa osobą i taką zorganizowaną. Ja mam jednego syna i czasem tak mi daje w kość on jeden sam, ze ja się zastanawiam jak ludzie mogą mieć więcej dzieci, albo jak Monika z zd. Podziwiam i chylę czoła. Chciałabym mieć jej entuzjazm życiowy. 

Dnia 4.07.2020 o 10:29, Bigbubba napisał:

To moze niech wiecej czasu poświęci tym dzieciakom a nie non stop świeci im telefonem przed nosem.A potem wymyślanie historii, ze Bogo jest dzieckiem wymagajacym uwagi.Jesli matka nagrywa non stop to mlody sie denerwuje.Ale no tak hajs musi sie zgadzać.Zainteresował mnie jej profil bo chcialam wiedziec jak wyglada dzień z dziećmi z zd, rehabilitacja itd a tam tylko reklama goni reklame, z pazerniala nam ta Monia.

Akurat braku poświęcania czasu to nie można jej zarzucić...Ile ona nagrywa w ciągu dnia łącznie? Wyjdzie z 30-40 minut , doba ma 24 godziny chciałam przypomnieć.  Widać że się z dziećmi bawi, wymysla gry i zabawy , czyta im często, spiewa, jeżdzą na wycieczki rowerowe z tatą. Dodatkowo rehabilitacja i zdrowe gotowanie - zauważcie że ona daje dzieciom wyłącznie rzeczy przygotowane przez siebie - to też forma poświęcania dzieciom uwagi i dbanie o nie. 

33 minuty temu, aroniasty11 napisał:

Akurat braku poświęcania czasu to nie można jej zarzucić...Ile ona nagrywa w ciągu dnia łącznie? Wyjdzie z 30-40 minut , doba ma 24 godziny chciałam przypomnieć.  Widać że się z dziećmi bawi, wymysla gry i zabawy , czyta im często, spiewa, jeżdzą na wycieczki rowerowe z tatą. Dodatkowo rehabilitacja i zdrowe gotowanie - zauważcie że ona daje dzieciom wyłącznie rzeczy przygotowane przez siebie - to też forma poświęcania dzieciom uwagi i dbanie o nie. 

I do tego produkty z ktorych to przygotowuje to są produkty wyszukiwane gdzies u lokalnych rolników itd. Mieso, smietana, jaja, mleko....

No ktorej matce sie teraz chce tak wymyślać dla dzieci? Jedna z druga pojdzie do sklepu pod domem i juz gada jaka zmeczona, a Monika nawet tutaj sie tym dzieciom poświęca. Przeciez jej zycie kreci sie tylko wokol nich, jak idzie raz na kilka miesiecy do fryzjera to wielke wydarzenie 

20 minut temu, Kawusia_z_mleczkiem napisał:

I do tego produkty z ktorych to przygotowuje to są produkty wyszukiwane gdzies u lokalnych rolników itd. Mieso, smietana, jaja, mleko....

No ktorej matce sie teraz chce tak wymyślać dla dzieci? Jedna z druga pojdzie do sklepu pod domem i juz gada jaka zmeczona, a Monika nawet tutaj sie tym dzieciom poświęca. Przeciez jej zycie kreci sie tylko wokol nich, jak idzie raz na kilka miesiecy do fryzjera to wielke wydarzenie 

Dlatego dziwią mnie komentarze zarzucające braku poświęcania czasu dzieciom . A IG to jej praca , i mimo reklamowania produktów to uważam ze są dobrze wybrane przez nią - nie reklamuje jak wszystkie hello body, natural mojo i innych … wybiera reklamy pod swój kontent. Jakby chodziła na 8 godzin do pracy to też tego czasu by nie poswiecała dzieciom. 

6 godzin temu, aroniasty11 napisał:

Dlatego dziwią mnie komentarze zarzucające braku poświęcania czasu dzieciom . A IG to jej praca , i mimo reklamowania produktów to uważam ze są dobrze wybrane przez nią - nie reklamuje jak wszystkie hello body, natural mojo i innych … wybiera reklamy pod swój kontent. Jakby chodziła na 8 godzin do pracy to też tego czasu by nie poswiecała dzieciom. 

Bardzo fajni ludzie. Szacunek za podejście do niepełnosprawności  i radość życia.  Dzieciaki jak na wiek i niepłodność bardzo fajne, zadbane i dobrze się rozwijające. To się samo nie zrobi. Tam jest praca 24 h na dobę 7 h w tygodniu a jej efekty widać po maluchach. Jedyne co bym zmieniła to nazwę profilu mi "cudaki" nie kojarzą się dobrze niestety. 

Ona ma ewidentnie problem z tym że ktoś coś jej powie. Odrazu wyzywa, strzela focha i blokuje. Tą rodzina powinna się opieka społeczna zająć tam ewidentnie jest coś nie tak. Zdrowe dziecko jest ciągle krytykowane. Ona nawet o tym nie narodzonym mówi lepiej niż o tym biednym Bogusiu. 

Ja ich lubię, obserwuję, dzieciaki super. Ale sama mam 1,5 roczne bliźniaki i cholera nie wierzę w te jej nerwy ze stali. Ja uważam, że mam dużo cierpliwości do dzieci, a mimo to nieraz nie ma dnia żebym się nie poryczała z bezsilności albo żebym nie przeklęła pod nosem z braku mocy. Wiele razy siedziałam z moimi dziećmi i płakałam razem z nimi, bo nie mogłam sobie poradzić, tak mi dawali i dają czasami popalić. I odkąd jestem mamą to nie wierzę żadnej słodko pierdzącej o macierzyństwie instagramerce. Bo to jest jedna wielka ściema i tyle.

Dnia 5.07.2020 o 10:09, Kawusia_z_mleczkiem napisał:

Widocznie duzo czasu poswieca tym dzieciom, bo henio i dorka podobno rozwijaja sie ponad norme jak na dzieci z zd. 

 

No to chwilę na poważnie. 

1 wiele zależy od indywidualnych cech dziecka z ZD, szkodliwym mitem jest sugerowanie, że absolutne oddanie matki będzie jakimś genialnym sposobem na "lepszy" rozwój dziecka 

2 jeśli jakiś etap rozwoju dziecka z zaburzeniami rozwojowymi (czy innymi wadami wrodzonymi) jest "lepszy" niż przeciętna to wcale nie oznacza, że tak będzie dalej (i inne nie dorównaja do takiego dzieciaka) kolejny szkodliwy mit

3 chociaż dzieci z ZD powinny być uczone samodzielności myślenie, że wyprowadzą się "w dorosłości" to złudna nadzieja 

Dnia 22.06.2020 o 09:42, aroniasty11 napisał:

Nie wiadomo jaki stopien uposledzenia będą mieli,  każda osoba z ZD jest inna . Obecnie istnieją domy dla takich osób, gdzie pod opieką opiekuna normalnie funkcjonują , pracują. Co będzie za 18 lat, kto to wie  

A schodząc na ziemię (naszą polską ziemię, gdzie od lat nie można doczekać się sensownych rozwiązań dla osób z niepełnosprawnością) 

Te domy nazywają się DPSy.

Jest niewiele fundacji które miały taki kapitał aby stworzyć dom dla osób z niepełnosprawnościami, zawsze są zapełnione a kolejka zaklepana na dłuuuugie lata 

Praca, ekhm jaka? Z pracą ON nie poprawiło się nawet przed pandemią, gdy było minimalne bezrobocie i rynek pracownika, pracodawcy bardzo obawiają się zatrudniać ludzi np na wózku lub niedowidzących a co dopiero z ZD czy ASD (no i opiekunowie boją się zatrudnienia podopiecznych bo jak straci rentę to kpmisja ZUS za wuja- pozwolę sobie się wyrazić w ten sposób- nie uzna niezdolności do pracy potem ) 

Co będzie za 18 lat? DPSy. U nas nic się nie zmienia. 

Piękna infuencerka może kreować swoje social media, świat jest inny.

PS czy ona adoptowała czy tworzy rodzinny dom dziecka?  

16 minut temu, Babcia Mówi napisał:

No to chwilę na poważnie. 

1 wiele zależy od indywidualnych cech dziecka z ZD, szkodliwym mitem jest sugerowanie, że absolutne oddanie matki będzie jakimś genialnym sposobem na "lepszy" rozwój dziecka 

2 jeśli jakiś etap rozwoju dziecka z zaburzeniami rozwojowymi (czy innymi wadami wrodzonymi) jest "lepszy" niż przeciętna to wcale nie oznacza, że tak będzie dalej (i inne nie dorównaja do takiego dzieciaka) kolejny szkodliwy mit

3 chociaż dzieci z ZD powinny być uczone samodzielności myślenie, że wyprowadzą się "w dorosłości" to złudna nadzieja 

A schodząc na ziemię (naszą polską ziemię, gdzie od lat nie można doczekać się sensownych rozwiązań dla osób z niepełnosprawnością) 

Te domy nazywają się DPSy.

Jest niewiele fundacji które miały taki kapitał aby stworzyć dom dla osób z niepełnosprawnościami, zawsze są zapełnione a kolejka zaklepana na dłuuuugie lata 

Praca, ekhm jaka? Z pracą ON nie poprawiło się nawet przed pandemią, gdy było minimalne bezrobocie i rynek pracownika, pracodawcy bardzo obawiają się zatrudniać ludzi np na wózku lub niedowidzących a co dopiero z ZD czy ASD (no i opiekunowie boją się zatrudnienia podopiecznych bo jak straci rentę to kpmisja ZUS za wuja- pozwolę sobie się wyrazić w ten sposób- nie uzna niezdolności do pracy potem ) 

 

Co będzie za 18 lat? DPSy. U nas nic się nie zmienia. 

Piękna infuencerka może kreować swoje social media, świat jest inny.

 

PS czy ona adoptowała czy tworzy rodzinny dom dziecka?  

Adoptowali Dorotkę, i Monika cały czas mówi że odpocznie jak dzieciaki dorosną i pójdą na swoje i będą mieć swoje rodziny, więc skoro w to wierzy to na pewno tak będzie 

I gdzie niby Bogo jest krytykowany? 

Raczej marna renta. 

Dlatego pytałam o zawodowy rodzinny dom dziecka. 

Przyznawać się nie musi, może mają inne źródła finansowania. Mnie to jakoś nie rusza. Ludzie mają różne portfele. 

Wojtek ma pracę, jest informatykiem czy coś takiego. 

Mnie trochę wbiło w krzesło jak dowiedziałam się że znowu jest w ciąży. Mając 3 małych dzieci, z czego 2 wymagające specjalnej opieki. A co jeśli kolejne też będzie chore? Nie wiem, trochę to dla mnie nieodpowiedzialne. I to kreowanie słodkiego obrazu macierzyństwa, oj fałszywie to wygląda. Chyba za dużo widziałam pięknych profili na ig, które potem okazywały się wydmuszką i przykrywką do tego co naprawdę się dzieje, żeby się na to złapać. 

I nie wyróżniają Dorki i Henia po prostu dzieci z zespołem potrzebują trochę więcej uwagi.