Co byście pomyślaały, gdyby Wasz kolega powiedział, że jesteście piękne?

6 minut temu, troIl napisał:

Może  powiedział  "jesteś z piekła"?

Ja często  się tak mylę  jak  się  na czymś skupiam.

Np ktoś mówi "Jade do sklepa"

a ja słysze: "weź se kotleta"

To ja tak niefortunnie zaliczam słowne wpadki. Na okrągłą rocznicę ślubu zamiast powiedzieć "Kochanie dziękuję Ci za te lata" przejęzyczyłam się i powiedziałam "Ty głupi ch.ju zmarnowałeś mi 10lat życia"

*Dla sztywnych pał: TO ŻARCIK. 

1 minutę temu, troIl napisał:

A pewnie zaczęło się podobnie jak u autorki.

Mąż powiedział p i  e r d o l sie szmato"

 A ty zrozumiałaś "kupie ci dukato"

Dobre

34 minuty temu, TwojaMuuza napisał:

A co moze uzyskać w zamian za to ze powie żem piękna? Jesli ktos tak mówi uznaje ze robi to bezinteresownie;) 

A ja nie. Niektóre kobiety są próżne i lubują się w takim wzbudzaniu zachwytu swoją aparycją a mężczyźni to skrzętnie wykorzystują. Oczywiście komplement może być szczery i facet faktycznie może uważać daną kobietę za atrakcyjną, ale i tak  gdzieś tam po cichu podświadomie pewnie liczy, że ta do której wzdycha, mu się za te słodkie słówka odwdzięczy w naturze

2 godziny temu, Onkosfera napisał:

No bo nie jestem piękna. Ładna to jeszcze ujdzie, ale jeżeli ktoś mi wciska że "piękna", to wiadomo, że pic na wodę fotomontaż, czyli coś chce uzyskać

Jak się gość zauroczy to dla niego będziesz piękna

7 minut temu, TwojaMuuza napisał:

Liczyć to se moze , hshaha oby się nie przeliczył;)

No wiadomo, że zrobisz z tym co zechcesz, ale faceci mają takie przeświadczenie, że jak przejmują inicjatywę i zaczynają "działać" (komplementy to jeden z pierwszych etapów w podrywie) to im się coś w zamian za to należy... żałosne to jest Albo zaproszą kobietę na randkę i uważają, że kobieta powinna się z nimi niebawem przespać bo oni jej postawili kawę albo kolację, wydali na nią w końcu swoje "miliony"... O tym się głośno i oficjalnie nie mówi, ale oni na serio tak podchodzą do tych spraw

51 minut temu, TwojaMuuza napisał:

A co moze uzyskać w zamian za to ze powie żem piękna? Jesli ktos tak mówi uznaje ze robi to bezinteresownie;) 

Element zmiękczania materiału

12 minut temu, troIl napisał:

Z doświadczenia wiem, że  kobiety   widują się tylko z potencjalnymi  partnerami   seksualnymi  reszta jest przezroczysta 

Nie, to faceci tak robią Kobiety lubią mieć kolegów i nie na każdego osobnika płci męskiej z którym mają styczność patrzą pożądliwie. Czasem po prostu chcą z kimś ciekawym porozmawiać i nie ma znaczenia tutaj płeć. Za to faceci najchętniej każdą ładniejszą kumpelę by przeobrazili w swoją kochankę. Żenada

53 minuty temu, Niburdiama napisał:

 

Zostaw.

Ale spam... Myślałam, że otrzymam jakieś sensowne odpowiedzi, ale jak widać na kafeterii się nie da.

9 minut temu, Niburdiama napisał:

Chcialabys ale niestety kazdy udaje ze cie lubi zebys sie nie przybobkowala a za plecami zglasza twoje Bobki

Nie wiem kim jest Bobka, ale chciałabym, żebyśmy pogadali na temat, a nie o jakichś głupotach. 

2 minuty temu, troIl napisał:

To może zapytaj   swojego miłośnika zamiast   sie chwalić na publicznym forum, że jesteś piękna  udając, że   zastanawiasz się nad zachowaniem  jakiegoś   nieszczęsnika, który przesra przez ciebie życie

Lol  Nie chwalę się. Chciałam się wygadać, bo leży mi to na serduchu. I jeśli już chcesz wiedzieć, nie uważam się za jakąś piękność. Myślę, że jestem ładna, ot co. A mężczyźni rzadko mówią takie rzeczy, przynajmniej ja nieczęsto słyszałam, że jestem piękna. Raczej słodka, urocza etc. 

A z nim... Tak, chciałabym, żeby on coś czuł do mnie. Bardzo. 

4 minuty temu, oinkk napisał:

hahahahahha biedna autorka czyta dziwnych trolli i ich wysrywy hahhahahahaha

4 minuty temu, Niburdiama napisał:

Przepraszam. Wracajac do tematu - tez mnie to nutrowalo, poniewaz ten komplement to jest cos. Jezeli mezczyzna tak rzeczywiscie mysli: jaka Ona piekna to mogloby swiadczyc o zakochaniu? Jak sadzisz? 

No właśnie też uważam, że to jest coś. Bo mężczyźni inaczej komplementują, gdy chodzi o sam wygląd, a inaczej, gdy naprawdę coś poczują, coś więcej niż pociąg fizyczny. Czy jest tak w tym przypadku? Zobaczymy.

Przed chwilą, troIl napisał:

ja prdl.

Gdzie można się nauczyć  tyle mówić nie zawierając przy tym  w wypowiedzi żadnej logicznej treści?

Trolliku, jesteś taki uroczy w tym swoim wyżywaniu się na innych.  Peace.

4 minuty temu, troIl napisał:

Przeicęż jasne jak słońce jest to, że   kiedy   uzyskasz weryfikacjie   obiektywności jego sądu to go zlejesz jak  bayern monachium  barcelone

Raczej bardzo się ucieszę, trolliku nienawidzący kobiet.

24 minuty temu, troIl napisał:

K o or f a  dowiem sie jak żaba robi?

 

Kum kum, coś w tym stylu.

1 minutę temu, troIl napisał:

ZAra sie dowiem  jak  bardzo współczuje mi autorka przykrych doświadczeń   spowodowanych   odrzuceniami   wynikającymi z moich licznych   moralnych przywar

Tak, współczuję Ci. Ale może kiedyś spotkasz swoją miłość. Nie poddawaj się. 

1 minutę temu, troIl napisał:

Tak. dziękuję. sprdlaj

To mój topic, więc spier.dalanie należy do Ciebie

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Zaobserwuj co BonikBlu wypisuje w innych topikach i rozeznaj sie co to jest za jedna, poniewaz jak tylko pojawia sie w topiku haslo piekna, milosc, uczucia i ktos chce opowiedziec swoja historie zostac wysluchanym to dziala na nia jak plachta na byka. Stara sie zasiac defetyzm i zniecic lub osmieszyc a na koncu nazwie cie dziecinna etc co zreszta juz chyba dzis nawet zrobila? I przez takie jak ona to miejsce nie jest traktowane serio i ludzie nie chca sie otwierac bo nie spodziewaja sie tu kulturalnej uczuciowej dyskusji. Zaobserwuj co ona wypisuje a stwierdzisz szybko ze niestety mam racje a ona przeholowuje. 

Chyba najlepiej ignorować takie osoby. Kontynuując temat: Tobie też ktoś powiedział, że jesteś piękna? Jak to się zakończyło?

Opowiedz cos wiecej o tej historii. Znacie sie nieco? 

1 minutę temu, troIl napisał:

Zaczyna się robic   d e b i l n i e j    niz przy krojeniu żaby i   rażeniu ją prądem.

Narka...

Wirujaca w rytm Bobkodance

1 minutę temu, TenX napisał:

W ogóle się z Tobą nie zgadzam. Piękno to pojęcie subiektywne, dla każdego coś innego będzie piękne. Jeden uzna, że wychodzona modelka jest piękna, dla drugiego w ogóle nie będzie piękna, bo woli rubenowskie kształty. Myślę, że dla zakochanego faceta, tylko jedna kobieta jest piękna, druga co najwyżej może być ładna. 

Dla zakochanego. Widzisz Bella? 

4 minuty temu, TenX napisał:

W ogóle się z Tobą nie zgadzam. Piękno to pojęcie subiektywne, dla każdego coś innego będzie piękne. Jeden uzna, że wychodzona modelka jest piękna, dla drugiego w ogóle nie będzie piękna, bo woli rubenowskie kształty. Myślę, że dla zakochanego faceta, tylko jedna kobieta jest piękna, druga co najwyżej może być ładna. 

Czyli może być we mnie zakochany?

co to bobka znów skasowali

3 minuty temu, TenX napisał:

W ogóle się z Tobą nie zgadzam. Piękno to pojęcie subiektywne, dla każdego coś innego będzie piękne. Jeden uzna, że wychodzona modelka jest piękna, dla drugiego w ogóle nie będzie piękna, bo woli rubenowskie kształty. Myślę, że dla zakochanego faceta, tylko jedna kobieta jest piękna, druga co najwyżej może być ładna. 

Ojeju, no oczywiście. Ale autorka pytala o to co pomyślałybysmy gdyby powiedział to kolega. Jakiś zwykły kolega. Nie ukochany zakochany. Gdybym usłyszała to od osoby, z którą mnie coś łączy, wiadomo, że bardzo ucieszylby taki komplement.

5 minut temu, Niburdiama napisał:

Opowiedz cos wiecej o tej historii. Znacie sie nieco? 

Znamy się z pracy. A właściwie przelotem, bo on pracuje w innym dziale. Moje zauroczenie nim już trochę trwa... Przez tę całą pandemię w ogóle się nie widzieliśmy, bo pracowaliśmy zdalnie.  A ja nie mogę przestać o nim myśleć i analizuję każdy jego ruch i słowo skierowane w moją stronę. 

5 minut temu, Bellablue napisał:

Czyli może być we mnie zakochany?

 Sadze ze tak. 

Moj Kitek przyblizal sie do mnie takimi milymi gestami, bardzo dlugo trwalo to kolezenstwo az stalo sie. Wyznal mi iz ❤

A Ty jak dlugo go znasz? 

6 minut temu, *Piotr* napisał:

co to bobka znów skasowali

Bobka poszla w nowiutkie reformy Babcine od wczoraj gra role babci Dżetsa

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

 Sadze ze tak. 

Moj Kitek przyblizal sie do mnie takimi milymi gestami, bardzo dlugo trwalo to kolezenstwo az stalo sie. Wyznal mi iz ❤

A Ty jak dlugo go znasz? 

Od roku... Za kilka dni minie rok. Ale tak jak pisałam, nie widujemy się często. Z drugiej strony, gdyby coś chciał naprawdę... To zrobiłby pierwszy krok. 

Gratuluję Kitka

9 minut temu, Bellablue napisał:

Znamy się z pracy. A właściwie przelotem, bo on pracuje w innym dziale. Moje zauroczenie nim już trochę trwa... Przez tę całą pandemię w ogóle się nie widzieliśmy, bo pracowaliśmy zdalnie.  A ja nie mogę przestać o nim myśleć i analizuję każdy jego ruch i słowo skierowane w moją stronę. 

Cos o tym wiem. Kitek byl moim dalekim kolega. Ach coz to byly za czasy jak udalo nam sie popatrzec sobie dluzej w oczy bardzo rozmyslalam jak Ty teraz nad tym czy moze cos czuc i czy to cos dla Niego znaczy